Skocz do zawartości

Sztuczna inteligencja AI - (OpenAI, ChatGPT, Midjourney, DALL-E) - Temat ogólny


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
6 godzin temu, Áltair napisał(a):

Taki Co-pilot połączony z Dalle może wtedy stworzyć identyczne grafiki jak MJ i to za darmo.

kazde AI ma swoje plusy i minusy, jakis czas temu duzo uzywałem do pewnych rzeczy DALLE ale nigdy bym nie napisał że Dalle moze tworzyć takie same jakosciowo grafiki jak MJ (w pewnych obszarach tematycznych moze sie zbliżyć do MJ ale w wielu obszarach jest wielka przepaść)

 

ale jesli jesteś innego zdania to chętnie wysłucham sensownej argumentacji bo moze jestem nie na czasie i sie mylę (moze wyszedł jakiś update)

Opublikowano
2 godziny temu, Kamiyanx napisał(a):

@Karister A programowanie nie jest na tyle specyficzne, że używa się tam w sumie tylko Claude?

Nie. Można mu do napisania prosty kod i on wygeneruje coś na poziomie średniawego studenta pierwszego roku ze złamanymi zasadami projektowania kodu i różnymi bugami z powodu olania niuansów i kontekstu. Po chwili się to rozwali. Danie mu do zaprojektowania czegoś większego wraz z konfiguracją infrastruktury i monitoringu to już w ogóle klops. Można tego użyć do zadania domowego na studiach, ale nie produkcyjnego systemu. Dobre narzędzie, żeby się nakierować albo coś zweryfikować, ale nie żeby ślepo używać tego, co wypluje.

Opublikowano
3 godziny temu, Kamiyanx napisał(a):

Ja np. w ogóle nie tworzę już opisów produktowych ani nie wypełniam samodzielnie jakichś pism urzędowych. Wpisuję prompt do Gemini Pro, a on robi to wszystko za mnie.

 

Jak czegoś w Excelu nie umiem zrobić, to też leci do AI, zamiast marnować czas

A jak internet padnie, to ni be ni me ;)

Opublikowano

Bywam w robocie w miejscach, gdzie zasięgu nie ma, więc się nawet telefonem nie poratuje.

 

Tu nie ma się co czarować, im więcej pracy własnej głowy przerzucamy na narzędzia zewnętrzne, tym stajemy się mniej samodzielni.

Są wygodne, przyśpieszają robotę, ale też ogłupiają, bo zwalniają z myślenia, ćwiczenia pamięci.

 

Drugi aspekt, to właśnie uwiązanie wszystkiego do sieci, zwłaszcza zewnętrznej. Łącze, serwer siądzie i nie da rady iść z robotą do przodu. To też pewna ułomność, słabe ogniwo współczesności, bardzo łatwo w ten sposób uwalić kawał świata.

  • Upvote 1
Opublikowano
2 godziny temu, Oldman napisał(a):

kazde AI ma swoje plusy i minusy, jakis czas temu duzo uzywałem do pewnych rzeczy DALLE ale nigdy bym nie napisał że Dalle moze tworzyć takie same jakosciowo grafiki jak MJ (w pewnych obszarach tematycznych moze sie zbliżyć do MJ ale w wielu obszarach jest wielka przepaść)

 

ale jesli jesteś innego zdania to chętnie wysłucham sensownej argumentacji bo moze jestem nie na czasie i sie mylę (moze wyszedł jakiś update)

Jak wyżej, kwestia napisania dobrych poleceń. W MJ pamiętam, że działało to trochę jak w matematyce, czyli pierwszeństwo miały opisy podawane w nawiasach, jak:

 

Photography of (((GORILLA))) humanoid with DREADLOCKS, ((wearing medieval suit )) in a ((war scene)), war, elden ring, bloodborne, dark arts, sharp lense, professional photography, 70mm lense, detail love, good quality, unreal engine 5, wallpaper, colorful, highly detailed, 8k, sun light, soft light, photo realistic --no two heads, child, kid, more then 10 fingers,unclear face,incorrect hands, extra limbs, extra fingers, fused fingers, missing facial features, low quality, bad quality, bad anatomy, Missing limbs, missing fingers, scary, ugly

 

An antropomorphic werewolf in the forest, stands on two legs, black night, weird ambient, swamp, bush, macro details, soft colors, fear, horror, lostcore, foggy, weirdcore, aesthetic, oddcore, mysterious. generate a photorealistic rendering. The image should be highly detailed and have accurate lighting and shadows to create a realistic appearance. The object or scene is positioned in a visually pleasing and balanced composition, the eye of a dream sky watch background, --Ambient Occlusion --Anti-Aliasing FKAA --TXAA --RTX --SSAO --OpenGL-Shaders --Post Processing --Post-Production --Cell Shading --Tone Mapping --insanely detailed and intricate --hyper maximalist --dynamic pose --photography --volumetric --ultra-detailed --intricate details --ambient --uplight --Octane render --ar 3:2 -- VFX, SFX, 8K

 

Ważne też było określenie stylu, jak: beksinski style czy Hans Rudolf Giger style.

 

Nie wiem, czy nadal tak działa - od jesieni nie używam MJ. W Co-pilocie z kolei lepiej wychodzi używanie krótkich, konkretnych opisów, koniecznie z zaznaczeniem stylu na końcu (bo szybko przechodzi w komiks i styl mangi i anime). Dobrze radzi on sobie z CGI epic style, bo dużo ludzi tworzy obrazki w stylu kina superbohaterskiego i nowoczesnych produkcji filmowych, więc baza danych też jest duża. Dalle jest dużo trudniejsze w użyciu, bo czasem trzeba się nasiedzieć pół godziny, by otrzymać to, co się chce. W MJ zwykle wszystko się podoba za pierwszym, drugim czy trzecim razem, ale tu jest imo częsty problem z ostrością. Na przykład twarz jest ostra, a szyja już zamazana, nie wspominając o bardziej zamazanym tle.

 

Wszystkich obszarów MJ i Dalle oczywiście nie znam, ale przy tworzeniu stworków i ładnych krajobrazów oba radzą sobie podobnie. Ludzie po prostu w kółko to tworzą. A gdy zleci się im coś niszowego, nie zrobią tego (pamiętam, że jedno i drugie nie umiało robić botów z "Quake'a"). No i jeszcze kwestia elementów przemocy, tu oba mają blokadę. Obrazki mają był ładne i grzeczne. Nie da się stworzyć np. żołnierza na wojnie wśród trupów czy realistycznej walki psów.

 

Imo MJ idzie lepiej w realizm, Dalle w kwestie artystyczne.

 

Opublikowano
29 minut temu, Karister napisał(a):

Kwestia, jak ich się używa. Nikt nie każe wyłączać myślenia. Ba, każda AI pierwsze co robi, to informuje, że może popełniać błędy i trzeba odpowiedzi weryfikować samemu.

To nie jest kwestia jak się używa, tylko samo używanie ułatwień może już powodować degradację. Jak nie musisz czegoś wykonywać, to powoli zapomina się jak to się robi. Tak samo jak nie używa się pewnych mięśni, to zanikają.

Zdradliwe jest to, że nie widać tego od razu, to postępuje dosyć powoli, w ciągu lat.

 

Zatem ta świadomość, że narzędzie wyręczające jest ułomne, niczego tutaj nie zmienia.

  • Upvote 1
Opublikowano
45 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Jeśli nauczymy AI robić naszą pracę to nasi kapitalistyczni poganiacze niewolników zamienią nas na AI :) 

No i kto wtedy będzie kupował od nich owczą wełnę jak my nie będziemy mieli już kasy, może też AI :hihot:

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Bono_UG napisał(a):

To nie jest kwestia jak się używa, tylko samo używanie ułatwień może już powodować degradację. Jak nie musisz czegoś wykonywać, to powoli zapomina się jak to się robi. Tak samo jak nie używa się pewnych mięśni, to zanikają.

Zdradliwe jest to, że nie widać tego od razu, to postępuje dosyć powoli, w ciągu lat.

 

Zatem ta świadomość, że narzędzie wyręczające jest ułomne, niczego tutaj nie zmienia.

Ok, może prowadzić. Wszystkiego można używać źle i w sposób szkodliwy. Można też używać rozsądnie, odpowiedzialnie i rozważnie. Dlatego właśnie wszystko się zmienia, jak ktoś wykazuje na tyle procesów myślowych, aby podtrzymać oddech i kontrolować zwieracze podczas korzystania z czegokolwiek. Używam AI, patrzę, co wypluło, konfrontuję z moimi pomysłami, analizuję, aby zrozumieć alternatywy i decyduję, co ostatecznie zrobić. To jest właśnie to, jak się używa. Z pomyślunkiem, czyli przy okazji z treningiem mózgownicy. Trzeba być umysłową amebą, żeby w ciemno zaufać AI i tego nie weryfikować, tylko ślepo brać. Tak samo nie trzeba tego używać przy każdej okazji. To jest właśnie sposób użycia, który zmienia wszystko. Używasz samochodu w taki sposób, że zanikły Ci mięśnie w nogach i powoli zapominasz, jak się chodzi? Nie? Czemu? Przecież to też jest tylko narzędzie, które coś ułatwia i dzięki któremu czegoś nie trzeba wykonywać.

Edytowane przez Karister
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Áltair napisał(a):

 

 

Imo MJ idzie lepiej w realizm, Dalle w kwestie artystyczne.

 

z mojego doswiadczenia zarówno realizm jak i kwestie artystyczne są mocno po stronie MJ, jakis rok temu jak testowałem to pamietam ze Dalle lepiej rozumiał złożone polecenia niz MJ ale nie wiem jak jest teraz moze zrobie prosty test, postacie wychodziły (i chyba nadal wychodzą ) duzo mniej naturalnie i realistycznie w Dalle

 

zrobie teraz prosty test przy uzyciu tego samego polecenia:

prompt:


A worried man sitting in a warm, softly lit veterinary office, gently comforting his anxious golden retriever. The dog is medium-sized with soft golden fur, looking restless and nervous with its ears back and body slightly tense. The man, wearing casual clothing, looks concerned as he listens to a kind and professional veterinarian in a white coat, who is explaining something and pointing to a clipboard or a chart about canine anxiety. The room feels safe and welcoming, with soft lighting, medical posters on the walls, and subtle details like plants and pet care brochures. Realistic, high detail, emotional and comforting atmosphere, cinematic lighting.

test przeprowadzilem na domyslnych ustawieniach (czyli w przypadku MJ bedzie to wersja 6.1 ), proporcje kwadratowe.

wynik:

DALLE


Qqtxw9O.jpeg

MID JOURNEY

kOjKw6s.png

 

WNIOSKI

tak jak podejrzewałem renderowanie skóry i detali materiału oraz całosciowo ludzkich postaci jest sporo gorsze w DALLE niz w MJ, ale za to statystycznie lepiej rozumie polecenia. MJ ma czasami takie swoje momenty że rozumie polecenie lepiej niż na powyższym przykładzie ale statystycznie jest to sporadyczne. 



 

 

 

prompt:

Fantasy white kitten, with colorful iridescent, highly detailed scales. Iridescent large wings. Cute face with large golden eyes, 8k, forest in the background, photorealism

DALLE

IacS26c.jpeg


MID JOURNEY

g820Rwo.png

 

 

PROMPT
 

surrealist, hyper realistic, photograph of a funky 1960s girl and her gay best friend detailed expressions, a man and a woman. They are surrounded by animated gay men in sparkly sunglasses partying at studio 54, and a gay bar. Dynamic scene and lighting. In the style of barbiecore blended with breakfast at Tiffany’s.

DALLE

HFBkuZa.jpeg

 

MID JOURNEY

pNHCYPh.png
 

 

 

Edytowane przez Oldman
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano

Żeby wyciągać jakieś wnioski, warto przeprowadzić obiektywny test. Własnoręczne wygenerowanie obrazków przy pomocy dwóch narzędzi i stwierdzenie samemu, które jakie generuje, wprowadza bardzo mocny bias. Daj próbkę x prac y ludzi i zobacz, czy odpowiedzą tak samo, co jest lepsze albo bardziej realistyczne czy artystyczne. Owszem, prace obu narzędzi da się odróżnić po pewnych szczegółach prac (choćby ta skóra czy futro), ale kwestia realizmu czy artyzmu to już jest subiektywna ocena. Poza tym, czy wrzucenie tego samego prompta do obu narzędzi jest uczciwym testem? Czy jedno z nich nie reaguje na pewne słowa "lepiej" (zgodnie z oczekiwaniami testującego) i drobne zmiany w słowach kluczowych nie są w stanie odwrócić wyniku testu? Ja mam zero doświadczenia z generowaniem obrazów z AI i w mojej ocenie najwygodniej i tak jest zrzucić to na chata GPT. Dwie, trzy korekty normalnym językiem i zazwyczaj efekt jest ok. Bez kombinowania dziwacznymi promptami. A pod spodem chat używa Dalle-E.

Opublikowano

@Karister przy tak w zasadzie prostych promptach to tak, będą interpretowane podobnie. Użyte dodatkowe określenia w obu są tak samo interpretowane. Różnica polega po prostu na ograniczeniach. MJ uzyskuje fotorealizm, Dalle wygląda jakby był uczony na animacjach disneya i pixara. Wynik końcowy w tym przypadku będzie zależał od narzędzia, bo np. twórcy dalle mogli ograniczyć polecenie fotorealizmu, np. ze względu na ryzyko uzyskania prac zbyt zbliżonych do takich, które są objęte prawami autorskimi. MJ może mieć na to inny sposób, albo się tym nie przejmować. Opcji jest wiele, ale polecenia w większości generatorów są podobne i podobnie interpretowane.

Opublikowano (edytowane)
51 minut temu, Karister napisał(a):

Żeby wyciągać jakieś wnioski, warto przeprowadzić obiektywny test. Własnoręczne wygenerowanie obrazków przy pomocy dwóch narzędzi i stwierdzenie samemu, które jakie generuje, wprowadza bardzo mocny bias. Daj próbkę x prac y ludzi i zobacz, czy odpowiedzą tak samo, co jest lepsze albo bardziej realistyczne czy artystyczne. Owszem, prace obu narzędzi da się odróżnić po pewnych szczegółach prac (choćby ta skóra czy futro), ale kwestia realizmu czy artyzmu to już jest subiektywna ocena. Poza tym, czy wrzucenie tego samego prompta do obu narzędzi jest uczciwym testem? Czy jedno z nich nie reaguje na pewne słowa "lepiej" (zgodnie z oczekiwaniami testującego) i drobne zmiany w słowach kluczowych nie są w stanie odwrócić wyniku testu? Ja mam zero doświadczenia z generowaniem obrazów z AI i w mojej ocenie najwygodniej i tak jest zrzucić to na chata GPT. Dwie, trzy korekty normalnym językiem i zazwyczaj efekt jest ok. Bez kombinowania dziwacznymi promptami. A pod spodem chat używa Dalle-E.

wnioski wyciągam nie tylko na podstawie tych paru obrazków mnóstwa innych ale nie bede przecież tutaj spamował , w necie są porównania (jest ich bardzo dużo) i wnioski są oczywiste i nie ma co dorabiać filozofii w stylu "kwestia realizmu to subiektywna ocena", bo prace z MJ są w wielu przypadkach (znacznej większosci) bardziej realistyczne (mam na mysli te które mają byc realistyczne oczywiscie)

 

- postacie w dalle czesto wyglądają jak niedokończone rendery z jakiejs animacji a nie postacie realne a czasami wyglądają wręcz plastikowo przykład na gorąco:

woman model in hat and white dress sitting on a sofa and holding a cup of coffee, photo-realism, window and forest in the background, morning

b6TAoAR.jpeg
 

- roslinnosc nawet jesli chcemy uzyskac fotorealistyczny wygląd w DALLE czesto jest bardzo uproszczona i przestylizowana mimo wpisania odpowiednich promptów, wygląda jak stare ilustracje malowane aerografem i pędzlem (zwrócice uwage na detale które są przestylizowane i brak uwzlędnienia swiatła odbitego (widać to dobrze na drzewach))

8tJbcVM.jpeg

 

dla przykładu MID JOURNEY (te same prompty)

 

ETydmoQ.png

Mógłbym podawac setki przykładów ale po co kazdy moze sam sprawdzić , DALLE daje prawie wszedzie te samą palete barw (ten problem miał kiedyd MJ ale już nie ma) , i w pracach DALLE (tych które mają byc realistyczne) jest wszedzie ten "ilustratorowy look" , kazdy kto duzo uzywał DALLE tak jak ja bedzie wiedział o co chodzi.

Edytowane przez Oldman
Opublikowano (edytowane)

Generalnie tak, obrazki obu AI różnią. Jednak czy zawsze różnią się tak, aby je odróżnić w ciemno? Znając z góry odpowiedź jest właśnie kwestia biasu. Czy nie znając wcześniej odpowiedzi, też je tak łatwo rozpoznać? Możliwe, ale to właśnie można sprawdzić. Zapraszam chętnych do gry. ;) Prompty te same do każdego obrazka dla obu AI (MJ i Dall-E).

https://i.imgur.com/pONDjz5.jpeg

Edytowane przez Karister
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Karister napisał(a):

Poza tym, czy wrzucenie tego samego prompta do obu narzędzi jest uczciwym testem? Czy jedno z nich nie reaguje na pewne słowa "lepiej" (zgodnie z oczekiwaniami testującego) i drobne zmiany w słowach kluczowych nie są w stanie odwrócić wyniku testu? 

Zgadza sie zachodzi taka okolicznosc w przypadku pewnych słów kluczowych ale ja bardzo duzo pracowałem na DALLE i bardzo duzo na MJ (od początku jego istnienia) i bardzo duzo na Stable Diffusion (na różnych modelach) i gwarantuje ci ze 90% przypadków uzyskasz lepszy efekt na MJ niz na DALLE . Jesli zas chodzi o sam realizm to na 1 miejscu jest FLUX ale DALLE ani MJ go nie uzywają. 

ja ustawiłbym jesli chodzi o realizm taką kolejnosc:

1) FLUX
2) STABLE DIFFUSION i customowe modele realistyczne
3) MID JOURNEY
4) DALLE i inni

 

ale nie tylko realizm jest wazny dla koncowego odbiorcy ale także jakosc wytrenowania modeli pod kątem rozpoznawania roznych styli pojęć itp, a tutaj na 1 miejscu jest MID JOURNEY dlatego wiekszosc ludzi uzywa jego wlasnie bo to najszybsza droga do uzyskania "w miarę" pożądanego efektu (słowo "w miarę" oznaczone celowo bo kazdy kto duzo pracował z generowaną grafiką AI bedzie wiedział ze praca z nią przypomina jazde na byku po lodowisku, nie wiadomo w którą stronę poniesie i jaki bedzie poslizg)

2 godziny temu, Karister napisał(a):

Generalnie tak, obrazki obu AI różnią. Jednak czy zawsze różnią się tak, aby je odróżnić w ciemno? Znając z góry odpowiedź jest właśnie kwestia biasu. Czy nie znając wcześniej odpowiedzi, też je tak łatwo rozpoznać? Możliwe, ale to właśnie można sprawdzić. Zapraszam chętnych do gry. ;) Prompty te same do każdego obrazka dla obu AI (MJ i Dall-E).

https://i.imgur.com/pONDjz5.jpeg

 

1) sam generowałes te obrazki czy wziales z netu?

2) Ciekawostka taka ze na zadnym nie ma zadnego człowieka , zwierzęcia ani roslinnosci :E

jesli zas chodzi o same obrazki to na moje oko wygląda to tak (oczywiscie moge sie mylic):

 

1 rząd poziomy licząc od góry (od lewej do prawej) - tego typu kosmiczne obrazki wychodzą podobnie na wielu silnikach wiec nie bede tutaj zgadywał
2 rząd poziomy licząc od góry (od lewej do prawej) : MJ, MJ, DALLE, MJ

3 rząd poziomy licząc od góry (od lewej do prawej) : MJ, DALLE, DALLE, DALLE

Edytowane przez Oldman
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Oldman napisał(a):

1) sam generowałes te obrazki czy wziales z netu?

Jaki byłby sens brania z netu? Wtedy wyszukiwanie obrazem i każdy by mógł oszukiwać, gdyby był podany opis. Generowałem sam, mam opłacone obie usługi. Te same prompty dla obu AI, defaulty bez jakichkolwiek konfiguracji

2 godziny temu, Oldman napisał(a):

2) Ciekawostka taka ze na zadnym nie ma zadnego człowieka , zwierzęcia ani roslinnosci

Nie wiem, czy ciekawe. Obiektywne testy polegają na tym, że dostaje się do rozpoznania nieznane dane wejściowe, na które się nie ma wpływu. Ja rozumiem, że są pewne elementy, z którymi te dwie SI radzą sobie mocno odmiennie, ale w ogólności obie służą do generowania obrazów. Mi się zamarzyły obrazy futurystycznego miasta, potwora pustynnego oraz świątecznego pokoju. Tak sobie poradziły Dall-E i MJ. Wg mnie są tam takie, które łatwo jest rozpoznać, czym były generowane, ale są i takie, gdzie nie będzie to oczywiste. No ale, ja je generowałem, więc jestem zbiasowany i moja ocena tuta nie ma żadnego znaczenia. Test sensownie wykonać może tylko ktoś trzeci. Próbka też jest mała, więc ciężko tutaj o jakieś ogólne wnioskowanie, ale zawsze coś. Ja też nie wygenerowałem ich idealnie, mogłyby się bardziej różnić, co jeszcze utrudniłoby test, ale już jest, jak jest.

 

To tylko zabawa, nie egzamin, więc proszę bardzo: mroczny las z wilkiem wg Dall-E i MJ: https://i.imgur.com/puR7tGN.jpeg

Edytowane przez Karister
Opublikowano
12 godzin temu, Karister napisał(a):

Używasz samochodu w taki sposób, że zanikły Ci mięśnie w nogach i powoli zapominasz, jak się chodzi? Nie? Czemu? Przecież to też jest tylko narzędzie, które coś ułatwia i dzięki któremu czegoś nie trzeba wykonywać.

Wystarczająco upośledza te mięśnie, że nie chodzisz tak sprawnie. Niekoniecznie to widać na pierwszy rzut oka ale to się dzieje.

12 godzin temu, Karister napisał(a):

Używam AI, patrzę, co wypluło, konfrontuję z moimi pomysłami, analizuję, aby zrozumieć alternatywy i decyduję, co ostatecznie zrobić. To jest właśnie to, jak się używa. Z pomyślunkiem, czyli przy okazji z treningiem mózgownicy.

Dzisiaj jeszcze sprawdzasz, pojawią się doskonalsze narzędzia i tego sprawdzania będzie mniej.

Tak jak pisałem, to nie jest przełącznik 0/1, to jest stopniowa degradacja.

 

Zresztą, popatrz wstecz, przypomnij sobie jakieś technologie, z których wtedy korzystałeś ale obecnie już nie. Nie wejdziesz w nie teraz z marszu i taką samą sprawnością jak wtedy.

Opublikowano (edytowane)
13 godzin temu, Karister napisał(a):

Używasz samochodu w taki sposób, że zanikły Ci mięśnie w nogach i powoli zapominasz, jak się chodzi? Nie? Czemu? Przecież to też jest tylko narzędzie, które coś ułatwia i dzięki któremu czegoś nie trzeba wykonywać.

A co do tego, to globalnie samochodoza pogłębiła problem otyłości. Bo ogólnie sporo kalorii się spala zwykłym spacerem, nawet takim z domu na przystanek. I ogólnie ludzie byli stworzeni do chodzenia, a nie do jeżdżenia.

Edytowane przez Kamiyanx
Opublikowano
4 minuty temu, Kamiyanx napisał(a):

A co do tego, to globalnie samochodoza pogłębiła problem otyłości. Bo ogólnie sporo kalorii się spala zwykłym spacerem, nawet takim z domu na przystanek. I ogólnie ludzie byli stworzeni do chodzenia, a nie do jeżdżenia.

Problemem jest przede wszystkim dieta. Otyłość to nie jest coś co spalisz nawet 2 godzinnym spacerkiem codziennie. To przewlekłe jedzenie zbyt dużej ilości cukrów, tłuszczów trans i nasyconych oraz jedzenie złej jakości z masą chemii i niskimi wartościami odżywczymi.

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Bono_UG napisał(a):

Wystarczająco upośledza te mięśnie, że nie chodzisz tak sprawnie. Niekoniecznie to widać na pierwszy rzut oka ale to się dzieje.

Nie dzieje się, jeśli ma się zdrowy balans chodzenia, jeżdżenia na rowerze i jeżdżenia samochodem. Czyli tak jak pisałem - zawsze jest to kwestia rozsądnego użytkowania wszelakich udogodnień.

Godzinę temu, Bono_UG napisał(a):

Dzisiaj jeszcze sprawdzasz, pojawią się doskonalsze narzędzia i tego sprawdzania będzie mniej.

Tak jak pisałem, to nie jest przełącznik 0/1, to jest stopniowa degradacja.

 

Zresztą, popatrz wstecz, przypomnij sobie jakieś technologie, z których wtedy korzystałeś ale obecnie już nie. Nie wejdziesz w nie teraz z marszu i taką samą sprawnością jak wtedy.

To jest naturalny postęp, nie degradacja. Kiedyś coś się robiło samodzielnie, dzisiaj jest to zautomatyzowane (niekoniecznie przez AI), a ja za to skupiam się na czymś innym. Za dziesięć lat być może to coś też będzie już ograne jakimś narzędziem, a moja praca będzie potrzebna w miejscu obok. Przykładowo dekadę temu praca programisty polegała mocno na pisaniu kodu. Dzisiaj w branży IT liczy się rozwiązywanie problemów, spinanie tuzina rzeczy do kupy oraz ratowanie wydajności. Nie widzę problemu z powrotem do technologii, od której miałem przerwę. Coś się pewnie pozmieniało, ale idea ta sama. Nie widzę też większego problemu z wejściem w nową technologię, bo ona pewnie służy do rozwiązywania pewnego zagadnienia, które już widziałem w kilku innych technologiach. Tu jest właśnie ważna cecha ogarniętego człowieka - umiejętność adaptacji i łączenia faktów. AI robi to w sposób sztuczny i często upośledzony. 

 

To, czy się pojawią doskonalsze narzędzie, to jest gdybanie. Był wielki boom przez ostatnie dwa czy trzy lata i teraz to wszystko stoi w przypadku AI w IT. Powstają nowe modele, nowe narzędzia i wszystkie robię te same błędy. Do tego koszty obsługi AI są tak duże, że te firmy mają problemy z rentownością.

Edytowane przez Karister

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
    • Czy dałoby się w laptopie HP 530 8HTF12864HDY-667E1 Mobile Intel Calistoga-GME i945GME wymienić 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz na 2-rdzeniowy procesor Intel Pentium Dual-Core T4200. Znalazłem zapusty laptop PP33L z popękanym i zepsutym monitorem i uszkodzoną płytą główną i 2-rdzeniowym procesorem Intel Pentium Dual-Core T4200 ale mam sprawny laptop HP 530 ale ma tylko 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz i chciałbym ten procesor wymienić na 2-rdzeniowy. Oryginalnie ten laptop miał 1 GB pamięci RAM i wymieniłem RAM na 4 GB. Jaki system operacyjny najlepiej pasowałby do tego laptopa HP 530. Nie wiem jaki model ma płyta głowna z Laptopa PP33L dlatego że nie dało się tego laptopa uruchomić żeby sprawdzić w BIOSie albo w systemie. Spisałem jakieś liczby z płyty głownej tego laptopa CN-OP-132H-48643-8CB-0220-A00 DP/N OP132H BPB8C0020 002219 DA8B70-LanID GX D-VOA 94V-0 2-1 0842 E0EC 909G8222E M47 REV :  D DA0FM7MB8D0 PWB T012G REV : A00 Weźcie pod uwagę że zero to moze być duża litera o i odwrotnie.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...