Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, Zas napisał(a):

No i klops, w peaku praktycznie wyrównany wynik Origins, Zgubisoft jednak uratowany....

40 tysięcy to dużo? KcD2. miał 200tys


Civilization 7 miała 80 tysięcy na premierę ;). Wstyd dla ubi

Edytowane przez CavieZ
Opublikowano

Pograłem godzinkę, na razie tylko prolog obydwojgiem bohaterów. Wg mnie gra wygląda i działa świetnie walka i Józkiem i Naomi satysfakcjonująca. Historia mnie wciągnęła, cinematicki fajnie zrealizowane.

Przede mną pierwsze misje. Zobaczymy, czy zachowam entuzjazm.

  • Confused 1
Opublikowano
8 minut temu, blabla123 napisał(a):

@crush Nie wiem, nie kupuję abonamentów.

75pln za miesiąc. Na Steam gra kosztuje 290pln. Steam zabiera 30% czyli zostaje im ~200.

 

To przepraszam ile tych abonamentów muszą sprzedać żeby zarobić na grze która rzekomo kosztowała 400 milionów?

 

Załóżmy nawet, że nie 400, a 250. 250 000 000usd to jest 965 000 000pln.

 

965 000 000 / 75pln = 12 866 666 abonamentów. A dochodzi koszt innych gier które można tam ograć.

 

Powodzenia. :E

 

  • Haha 1
Opublikowano
19 minut temu, CavieZ napisał(a):

40 tysięcy to dużo? KcD2. miał 200tys

Ale nie wyszedł na własnościowym launcherze... W GP też chyba nie - chociaż tutaj to już nie pamiętam :E 

Opublikowano

Zamiast czarnych eksperymentów, wystarczyło zrobić samuraja i tą Shinobi do wyboru. Wszyscy zadowoleni z długo wyczekiwanego AC w Japonii i pewnie hit bez żadnych kontrowersji, ale "This is France".

  • Like 1
Opublikowano
2 minuty temu, AndrzejTrg napisał(a):

Jeszcze można doliczyć tych którzy wezmą abonament i oleją po 1-2 dniach, gdzie podobno można i Ubi zwraca prawie całość.

No ja obstawiam, że bardzo duża część tak robi. To nie Netflix czy Spotify, że chcesz mieć na stałe bo nie wiesz kiedy najdzie ochota.

 

Te growe abo to raczej sytuacja z cyklu "wyciumciam i spadam".

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)

skunRace - Pewnie że tak, tym bardziej, ze gra wygląda bardzo ładnie, a chińskich elementów większość ludzi nie wyłapie - nawet jeśli należy je wytykać.
Niemniej - nie zanosi się na katastrofę :(, nie wiem, czy porównania z Heńkiem czy Stalkerem są dla gier UBI właściwe, może z Veilguardem, ale Origin też ma fatalny PR, znacznie gorszy od Launchera Ubisoftu.

 

Jestem niestety pełen obaw, że niguraj się wybronił, a miliony much zleciały się do... 

Edytowane przez Zas
Opublikowano

Sprawdziłem dzisiaj na 3080ti, 5700xt, 4060 - został mi jeszcze rogalik - ale generalnie pomimo absurdalnych wymagań co do gry w natywie silnik skaluje się naprawdę nieźle.

Na 3080ti - detale vhigh w 1440p/90/fg fsr - i nie ma większych problemów z płynnością. Działa to sprawnie.

Na 5700xt - ustawienia medium w 1080p/90/fg fsr - i tutaj też gra jakoś sobie radzi. Wprawdzie fpsy potrafią spaść poniżej 70 i wtedy z generatorem widać opóźnienia, ale co do zasady gra działa płynnie.

Na 4060m - ustawienia high, reszta jw. - gra chodzi w około 80 klatkach, więc przy ekranie freesync/g-sync jaki mam w A15 wciąż jest zupełnie płynnie.

Ciekawe co rogalik ogarnie :E obawiam się, że 30 fps to absolutny maks na najniższych - no ale to dam znać :] 

 

Co do samej gry - misja Naoe w prologu - wprawdzie sznurek - ale zalatuje Splinter Cellem. Chowanie się w cieniu, zdejmowanie przeciwników zza drzwi, gaszenie światła - to mi się bardzo podoba. Tylko szkoda ze AI takie se :E 

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

AI takie se to mało powiedziane, tam chyba nikt nie dłubał przy skryptach odnośnie poruszania się po wygenerowanym terenie...
Chyba w którymś AC wrogowie byli zdolni do nawet wspinania się za nami?

Ot zrobili pewnie megaskany tekstur, nakarmili swoje narzędzia pod generację roślinności, po czym kończy się spadkami poniżej 60fps na rtx5070ti w 720p na max :E 

 

Edytowane przez musichunter1x
  • Haha 1
  • Confused 1
Opublikowano

Ktoś pytał o te dziwne procenty dotyczące DLSS, poniżej wyjaśnienie:

 

"For the Min/Max resolution %, the menu takes into account the total rendered pixels rather than just referring to the vertical resolution. So, the 44% in Quality Mode does make sense.
Let's say the game is running at 1440p (2560 x 1440 = 3,686,400 pixels) with Quality DLSS (which renders internally at 960p, or 1707 x 960 = 1,638,720 pixels),
then 1,638,720 is around 44% of 3,686,400.
I’m not sure why Ubisoft decided to do this instead of using vertical resolution percentage like everyone else. It’s weird and makes tweaking the resolution % a bit more complicated."

 

źródło to jeden z komentarzy tutaj:

 

https://www.dsogaming.com/articles/assassins-creed-shadows-ray-tracing-dlss-4-benchmarks/

 

Jeszcze zdążyłem wczoraj to sprawdzić u siebie z aktywnym DLSS Indicatorem w lewym dolnym rogu ekranu i wszystko jest ok jeśli chodzi o presety DLSS, po prostu te procenty są mylące ;) 

Opublikowano
40 minut temu, AndrzejTrg napisał(a):

AI w assasynach nigdy nie grzeszyło rozumem, ale tutaj to już patologia jest :) przesunąć premierę o 4 miesiące i takich rzeczy nie dopracować to jest po prostu żałosne.

To co oni robili przez tyle czasu i za blisko czterysta baniek zielonych? Dobierali odcień włosów i paznokci do zasłon w kolorze bławatkowym? :hmm:

  • Like 1
  • Haha 1
  • Confused 1
Opublikowano (edytowane)

Fajny ten ich nowy silnik.

Gram w 4k, wszystko na ultra, z DLAA + FG i gra chodzi bardzo płynnie. Filmiki nie haczą, frametime stabilny w czasie gry.

Wg mnie SI przeciwników jest w sam raz, żeby przyjemnie powalczyć. Nie ginąc co chwilę jak w grach dla masochistów ze studia na F... S.......

Edytowane przez tgolik
  • Confused 1
Opublikowano

Zapomniałeś tylko dodać, że to głównie Ty giniesz co chwilę. Reszta, która ma dwie sprawne ręce, radzi sobie trochę lepiej. ;) Zabawne jest to tłumaczenie miernego AI w ten sposób. 

  • Like 1
  • Haha 2
Opublikowano

@tgolik W grach FromSoftware giniesz tylko i wyłącznie przez swoją głupotę :) i zaskoczenie. Każda kolejna śmierć daje coraz więcej do myślenia i uczy spokoju i opanowania, to właśnie jest przepiękne w tych grach, że trzeba myśleć, a nie bezmyślnie mashować jeden guzik. Przechodząc jako pierwszą grę FS DS3 dopiero w połowie nauczyłem się pewnych rzeczy i wtedy gra staje się "łatwa". Na początku zeszłego roku jeszcze czekałem na tego AC, ale jak liznąłem DS3, później DS1 i DS2 (aktualnie ER) nie widzę świata po za tego typu grami, mimo że lubię AC to ta gra jest samograjem a zwiększenie poziomu trudności nie zmienia tego, tylko przedłuża wciskanie jednego/dwóch guzików. Jak mówisz że gry FS są dla masochistów, w pewnym sensie się zgodzę, ale kiedy idziesz 20 czy 30 raz na bossa, i go zabijasz, czujesz taką satysfakcję jakiej nie uświadczysz w 95% gier i to jest niesamowite :) Sądząc po Twojej wypowiedzi to chyba tylko spróbowałeś ich gry, Ja powiem Ci tak, kupiłem DS3 na premierę, odbiłem się milion razy, ale powiedziałem sobie na początku 2024r że jak ubiję jaszczurkę na poczatku to później już pójdzie, i poszło :) 

  • Like 2
  • Upvote 1
Opublikowano

Satysfakcja swoją drogą, ale do tych bossów nawet nie trzeba podchodzić tyle razy, jeśli ktoś nie chce. Jest szereg mechanik, które ułatwiają potyczki, miejscami wręcz je trywializując.

 

AC nigdy nie stało poziomem trudności, ale jeśli grze mamy marnej jakości AI, po co w ogóle bawić się w mechaniki stealth i dodawać nowe opcje? Dodatkowo w obrębie samej serii wypada zaoferować jakiś postęp, a tutaj - patrząc na dostępne materiały i sporo opinii - mamy wręcz regres. 

  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...