Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie no, spoko że Ci się podoba - każdy ma prawo do swojej opinii. 

 

Dla mnie charyzma postaci w Daimie to żart. Większość bohaterów to dosłownie ich wersje z poprzednich serii, tylko bez jakiejkolwiek głębi. W Daima większość bohaterów to ich własne cienie - nie ma momentów, w których zaskakują czymś nowym. Nawet humor wydaje się często wymuszony albo powtarzalny. Wydaje się, że twórcy zapomnieli, co czyniło DB zabawnym.


Co do tego "króla demonów” - właśnie to mnie boli. Wykreowany na zagrożenie, a nie budzi żadnego respektu. Jego armia wygląda jak drużyna do pokonania w jednym odcinku fillerowym, a nie główna siła zła.  Już nie wspominając o Ginyu Force (niezła zrzynka btw). :E W DBZ czuliśmy, że Frieza czy Cell mają siłę i osobowość - tu tego nie ma.

Argument o tym, że Daima dzieje się przed Superką, też nie jest do końca trafiony. Nawet w tej linii czasowej Goku powinien być doświadczonym wojownikiem, a nie kimś, kto z trudem radzi sobie z przeciętnymi przeciwnikami. 


Tak samo z tym lataniem - wiem, było wyjaśnione, ale to nie zmienia faktu, że ciągłe podróżowanie samolotem od A do B wygląda po prostu… nudno. Zwłaszcza przy takim ograniczonym formacie 20 odcinków.

A co do ocen - jasne, Daima ma sporo wysokich not, ale też sporo bardzo krytycznych. To nie jest tak, że tylko mi się nie podoba, bo "to już nie mój klimat". Po prostu uważam, że potencjał został zmarnowany.

  • Upvote 1
Opublikowano

The Beginning After the End - no, słabiutkie to. Po trzech odcinkach nic nie wciąga. Scenariusz jak z taniej telenoweli, a animacje wyglądają, jakby je w PowerPoincie klepali. :E Mushoku Tensei to przy tym mistrzostwo świata. Coś czuję, że będzie drop. 

Opublikowano
W dniu 19.04.2025 o 23:06, Jaycob napisał(a):

The Beginning After the End 

Nie podejmowałem tematu, ale rzuciło mi się w oczy kilka newsów, mówiących o zagorzałych fanach, głosujących by zaprzestać dalszego tworzenia tej abominacji. 

Powstały nawet jakieś tam petycje, ale twórcy anime pozostali niewzruszeni. Ponoć w Japonii sprzedaje się to nieźle. 

 

 

Opublikowano

Jak dla mnie to anime jest w poważnym kryzysie. Ostatnie dobre anime jakie widziałem to Frieren. + One piece który od ponad 20 lat utrzymuje ten sam poziom.

Obecny sezon jest chyba najgorszy w historii - dosłownie nic, nawet na średnim poziomie.

  • Upvote 1
Opublikowano

Mhm. Lazarus, Wind Breaker, Fire Force, Kijn jako czarny koń, Kuroshitsuji, Summer Pockets, Anne Shirley, nie wspominając o tym anime robionym przez Chińczyków gdzie połowa Internetu się spuszcza nad animacja walk. To wszystko tytuły z solidną 7. 

 

 

Opublikowano

Nie jest aż tak źle. Z nowego sezonu mi się podoba: 

Szczególnie fajny jest Kowloon Generic Romance. Ma ten oldschoolowy klimat starych anime - kreska i setting totalnie w retro-sci-fi stylu. Tytuł może mylić, ale serio, to nie jest żaden generyczny romans, wręcz przeciwnie, bardzo oryginalna produkcja.

Opublikowano

No niestety, nic z tego mi nie podchodzi. Kowloon ma rzeczywiście ładną kreskę ale tam się nic nie dzieje.

 

O jakiej chińszczyźnie mowa? Właściwie to mi tylko jedna chińska produkcja podchodzi: Battle Through the Heavens ta wersja rednerowana. Inne chińskie produkcje jakie próbowałem wyglądają jak nieudane klony BTtH. 

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Nudząc się na L4, pooglądałem sobie jakieś tam zaległości i generalnie najlepiej z nich wypadło Shinmai Ossan Boukensha, Saikyou Party ni Shinu Hodo Kitaerarete Muteki ni Naru.

Poczałkowo nie zachęca, ale potem się nieźle rozwija. Fabularnie jakoś się trzyma, trochę komedii jest, oczywiście finałowa walka była nawet nawet i jeszcze trochę wzruszająca.

Trochę podobne do Ore wa Subete wo "Parry" suru: Gyaku Kanchigai no Sekai Saikyou wa Boukensha ni Naritai, ale tamtejszy bohater jest trochę mniej bystry niż z powyższego.

 

Teraz tak do Daimy, jak pies do jeża podchodzę, ale z braku laku obejrzę niedługo.

Edytowane przez Kakarotto
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

SAO to seria, która zaczyna się słabo (zwł. pierwszy odcinek)*, ale od połowy pierwszego sezonu (koniec tytułowej historii "SAO") jest co raz lepiej i dwa ostatnie ostatnie sezony są już całkiem dobre. 

 

Pierwsza połowa pierwszego sezonu ma problem ze zbyt dużymi przeskokami czasowymi, co powoduje powstawanie dziur w fabule. Jeśli to wytrzymasz, to potem już będzie OK. 

 

 

*) Za pierwszym podejściem po 15 min. dałem sobie spokój i obejrzałem Re:Zero. :E

  • Like 1
Opublikowano

Sao kończy się mniej więcej pod koniec I sezonu jako dobre anime, później co raz gorzej. Z dużym przymusem obejrzałem II sezon, poczytałem trochę na temat LN i odpuściłem. Sao jest wysoko na liście mega przehajpowanych anime. 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
15 godzin temu, sierotaZpclaba napisał(a):

Uporam się z Girls und Panzer i chyba trzeba będzie wziąć na warsztat serie SAO

 

 

SAO.jpg

Kiedyś na premierę z wypiekami oglądałem pierwszy sezon. Niestety, na większej połowie tego sezonu hype się skończył. Poza tym, gdzieś w połowie teenage drama przebiło sufit :E a miałem wtedy z 20 lat.

Ogólnie SAO ma świetną ścieżkę, niezłą jak na swój czas animację, kilka interesujących wątków.

Co ciekawe ostatnio sobie odświeżyłem pierwszy sezon, i z bólem przetrwałem te kilkanaście epizodów - ale już końcówka nie do obejrzenia :/ 

Edytowane przez Qrdello
  • Like 1
Opublikowano

O czym wy tu rozmawiacie, SAO i inne :smiech:, przecież wiekszosc z tego to dla małych bobasów jest, praktycznie prawie nic nie ma do oglądania , no chyba ze ktoś ma 12 lat, równie dobrze mógłbym oglądać świnke pepe.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Galvatron napisał(a):

Antagoniści w SAO to sami mordercy i gwałciciele, więc zdecydowanie nie jest to seria dla dzieci.

chłopie wez mi tutaj nie czaruj bo oglądałem 1 serię i wiem co mówię , głównym bohaterem był uczeń gimnazjum i wiele postać to są jacyś uczniowie/uczennice gimnazjum, cała ta gumbusiuarska teen drama jest skierowana do 12-13 latków po to zeby mogli sie utożsamiać z postaciami (dlatego bohaterem nie jest 30 latek czy 40 latek tylko kolejny dzieciak który albo sie reinkarnuje w jakims swiecie albo gra w jakąś gre i sie w niej zatraca (w zaleznosci od anime jest to kilka oklepanych schematów) , wiekszosc anime obecnie robi sie dla dzieci , tak działa ten biznes. wiekszosc obecnego anime to produkcyjniaki niskich lotów składane ze znanych już schematów fabularnych jak z klocków (głownie skierowane do dzieci).

Edytowane przez Oldman
Opublikowano

SAO kiedyś oglądałem, ale im dalej w serię tym gorzej było, z tego, co pamiętam. Tak mi to nie zostało w pamięci, że nawet nie mam pewności czy obejrzałem do końca. xD

 

Kontynuując swoje nadrabianie zaległości, obejrzałem Ousama Ranking + odcinki uzupełniające. Ogólnie początkowo nie zachęcało do oglądania, ale jednak się okazało z tego niezła pozycja. Szkoda, że nie został z tego zrobiony jeden długi sezon albo podział na dwa. Znaczenie lepiej by się to oglądało w całości, a tak po głównej historii czuło się niedosyt i wiele niedomówień było. Gdybym oglądał to premierowo, to bym znacznie niżej ocenił, ponieważ nie byłoby jeszcze wtedy dostępnych odcinków uzupełniający, a tak mogłem wszystko zaliczyć i poskładało się w sensowną całość. ;)

 

Warte jeszcze odnotowania jest Hazurewaku no "Joutai Ijou Skill" de Saikyou ni Natta Ore ga Subete wo Juurin suru made, ale tylko ze względu na motyw zemsty i przebiegłą osobowość MC, reszta głównych bohaterów też nie jest najgorsza. Chętnie obejrzę jak gnoi boginię i innych "mocarzy" po drodze.

Jako całość to jest to pozycja raczej słabsza, góra średnia. Na animacje przymykałem oko, ale są tragiczne. xD

Opublikowano
W dniu 1.06.2025 o 23:05, Galvatron napisał(a):

Antagoniści w SAO to sami mordercy i gwałciciele, więc zdecydowanie nie jest to seria dla dzieci.

Aż news sprzed lat mi się przypomniał. Chyba autor przepraszał aktorki głosowe, że musiały te sceny odgrywać. 

Screenshot_20250603-094724.Reddit.png

Opublikowano
W dniu 1.06.2025 o 23:05, Galvatron napisał(a):

Antagoniści w SAO to sami mordercy i gwałciciele, więc zdecydowanie nie jest to seria dla dzieci.

Co nie znaczy że to anime nie jest dziecinne. SAO w zasadzie zapoczątkowało plagę dzisiejszych anime - same idiotyczne iseaki się teraz robi. Jak któreś fantasy czy s-f nie jest isekai to jest święto. 

Opublikowano

Oj @Zdzisiu aleś odleciał. Ciekawa teoria, ale nieaktualna od kilku lat. Dziś wychodzi tyle anime, że żeby mówić o pladze wspomnianego gatunku, to trzeba nie śledzić anime od lat, albo celowo wybierać pozycję z tego gatunku. 

 

W tym sezonie śledzę 25 tytułów, nie ma tam ani jednego isekaia. 

 

Zresztą, wejdź tutaj https://myanimelist.net/anime/season , ustaw spring 2025, w filtrach Theme "isekai" i zobacz ile wyrzuci bajek. W tym sezonie całe 5 sztuk na 211 pozycji :E istna plaga, c'nie?

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Mam win11 najnowszy updejt. I powiem tak, aktualizację z automatu wyłączam jak i defendery i inne pierdoły ale to już od czasów win7 czy win8. Aktualizuję jak mi się przypomni ale to też od dawna tak robię. Nie czytam, nie patrzę po forach, czy kolejny updejt coś zepsuł, po prostu odkładam czasowo i nie miałem nigdy żadnych problemów z aktualizacjami.   Co do skryptu to już pisałem, ale się powtórzę, mi coś namieszał, a laik nie jestem, zrobiłem na samym początku przywracanie ale nie zadziałało, i z większego problemu to tylko zauważyłem nie działającą apkę od pada do xboxa, jakbyś chciał zaktualizować to lipa ponieważ błąd wyskakuje. Więc jak ogarniałeś ręczne wyłączanie updejtów czy innych defenderów to lepiej zrób to ręcznie     Ogólnie między winxp a tym nie widzę różnicy oprócz otoczki graficznej, z każdym systemem postępuje tak samo i czy to win7 czy win11 działa jak powinien.    Na Twoim miejscu bym olał te wszystkie problemy(w 99% przypadkach ludzie są powodem problemów) i wybrał opcję 2, ewentualnie 5/6 tylko z tym skryptem by uważał, ja instalowałem ponad dwa lata temu i kwiatki jak wyżej, niby pierdoła ale trochę irytująca  
    • Dobry. Mam pytanie. Płyta główna Gigabyte B450 AORUS ELITE Socket AM4, obecnie procesor AMD RYZEN 5 3600. Tak patrząc po tym co się  wyprawia z cenami myślę czy by nie stuningować tego co mam na ile się da bazując na tej płycie. Jaki tu można wsadzić bezproblemowo najmocniejszy procesor?? Ramy różnych producentów zakładając, że trzymają te same parametry mogą grymasić??
    • sprobuj ustawic kolory wgl tego co podalem i posiedz tak 30min i zobaczy cz sa jakies roznice - jak nie to wroc do defaultowych bo why not   korzystaj z profilu USER/uzytkownik to moze ustawienia sie zachowają.   jesli nie te monitory to nad jakimi myslisz?
    • Fajny bo mega stabilny, ale mało kulek na minutę.  Życia by brakło aby tyle nabić albo to jakieś chińczyki grają 24/7 na zmianę. 
    • Mam do zainstalowania system na dwóch nowych komputerach i im więcej czytam tym mam większy mętlik w głowie, serio. Oba komputery mają służyć do zabawy i podstawowych zastosowań (gry, emulatory, programy Adobe i podobne) 1 konfiguracja   procesor: AMD Ryzen 7 9800X3D chłodzenie: be quiet! DARK ROCK ELITE płyta: MSI MAG X870E TOMAHAWK WIFI pamięć: GOODRAM 32GB (2x16GB) 6000MHz CL30 IRDM BLACK V karta graficzna: Gigabyte GeForce RTX 5070 Ti GAMING OC (16 GB) zasilacz: MSI MPG A850G PCIe5.0 850W 80 Plus Gold ATX 3.1 obudowa: Corsair AIRFLOW 7000 Black 2 konfiguracja   procesor: AMD Ryzen-7 7700 AM5 chłodzenie: Arctic Freezer 36 Black płyta: Gigabyte B650 EAGLE AX AM5 pamięć: GoodRam IRDM 32GB (2x16GB) DDR5 6000 CL30 Black karta graficzna: ASUS Prime Radeon RX 9070 OC Edition 16GB GDDR6 zasilacz: Seasonic FOCUS GX-750 (80 PLUS GOLD) obudowa: Corsair AIRFLOW 4000 White  Mam wrażenie że w czasach Windowsa 10 wszystko było prostsze i mniej problemowe, teraz ciągle gdzieś czytam o tym jak to jakas aktualizacja Win11 coś totalnie zjeb**ła i trzeba czekac na porządny updajte , poleca sie też blokować aktualizacje Problem w tym że szczerze ja już mam dosyć na starość pierdole**nia sie z tym wszystkim , śledzenie forum, czytania newsów i ręcznego blokowania wybranych aktualizacji. Ktoś może napisać, ze przecież wystarczy zatrzymać aktualizacje i zainstalować ją później jak "już bedzie dobrze", tyle że to jest jest problem jednorazowy, Mały Miękki co chwila coś odwala i jedna aktualizacja psuje drugą, oni tam totalnie nie ogarniają tematu (pewnie przez hindusów zatrudnionych za miske ryżu) W związku z tym nie wiem co robić, Windows 11 aktualnie też juz wystepuje w różnych wersjach np 23h2, 24h2,25h2  Poniżej parę teoretycznych rozwiązań: 1) Zainstalować Windows 10  2) Zainstalować Windows 11 zaktualizować go na maksa i zacisnąć zęby. 3) Zainstalować Winsows 11 ale nieco starszej wersji np 23h2 i zablokować aktualizacje (pytanie jakie będą tego konsekwencje teraz oraz w dłuższym terminie) 4) Zainstalować Windows 11 LTSC  5) Zainstalować Windows 11 w nieco starszej wersji i odpalić jakiś skrypt oczyszczający 6) Zainstalować Windows 11 w najnowszej wersji i odpalić jakiś skrypt oczyszczający 7) Zainstalować jakąś customową wersje Win11 8) Są też takie wynalazki jak ATLAS OS W całym tym bałaganie jest jeszcze kwestia 1 konfiguracji wymienionej wyżej (mam na mysli procesor) Nie wiem na ile to co tutaj jest poniżej napisane jest aktualne Niektórzy w internecie dla świętego spokoju polecają zainstalować Windowsa 11 LTSC IoT (podobno nadaje sie lepiej do gier niż zwykły LTSC wg niektórych osób)  i w tym windowsie polecają doinstalować ręcznie odpowiedni komponent do obsługi procesorów AMD X3D    
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...