Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
23 minuty temu, bleidd napisał(a):

Z reguły wypożyczalnie mają kilka opcji, gdzie najtańsza wiąże się z dużym depozytem (rzędu 5-6 tysięcy) i za wszelkie obcierki mogą policzyć jak za zboże. Do tego trzeba wysprzątać i umyć auto przed odstawieniem.

zależy od miejsca i wypożyczalni - najwięcej ile zostawiłem depozytu, to z 2000zł, ale zawsze biorę mikrusy typu Fiat 500 czy Hyundai i30 - dla dwóch osób aż nadto. Co do umycia to tylko dwa razy to robiłem jak auto było konkretnie ucukrzone po jazdach polnymi drogami :E , w środku tylko zbieram śmieci, nigdy problemu nie było.

 

Swoją droga rozstrzał jak postrzegane jest zabezpieczenie w wypożyczalniach, to też śmieszna sprawa. We Włoszech musiałem mieć kredytówkę i depozyt (Centauro bodajże), a w takiej Grecji na Rodos jak poszedłem do lokalnej wypożyczalni, to spisali moje dane z dowodu osobistego, dałem im 300€ W GOTÓWCE i dostałem w zamian Hyundaia na kilka dni XD zero danych z karty, sprawdzania prawka, absolutnie nic :E równie dobrze mogłem tym autem wjechać na prom i nigdy nie wrócić i nikt by się nie zorientował jakbym miał dowód kolekcjonerski.

23 minuty temu, bleidd napisał(a):

Ja korzystałem z Panka i Hertz. W nich nie miałem problemów. Profilaktycznie zawsze robiłem zdjęcia auta przed oddaniem z każdej strony w dużej rozdzielczości (200 MP) aby w razie czego mieć podkładkę że nie oddałem uszkodzonego (czy z nowymi uszkodzeniami, których nie było). Póki co nie miałem potrzeby używać takiej dokumentacji ale różne rzeczy już czytałem w internecie.

Ja mam chyba szczęście, bo mi nigdy nie oglądali jakoś auta, najwięcej ile im zajęło to jakieś 30 sekund? dosłownie żeby zobaczyć, czy auto stoi na 4 kołach i nie jest po crash testach :E

23 minuty temu, bleidd napisał(a):

Sam proces wypożyczania i oddawania - z moich doświadczeń - zawsze był bezproblemowy. Oddanie auta to najczęściej wrzucenie kluczyków do jakieś skrzynki na lotnisku - ja zawsze wypożyczam i oddaje na lotniskach

Z doświadczenia powiem, że na samych lotniskach zwykle jest najdrożej i czasem warto się rozejrzeć wcześniej - nam tak udało się oszczędzić sporo pieniędzy.

Edytowane przez huudyy
Opublikowano
14 minut temu, huudyy napisał(a):

Z doświadczenia powiem, że na samych lotniskach zwykle jest najdrożej i czasem warto się rozejrzeć wcześniej - nam tak udało się oszczędzić sporo pieniędzy.

Ano, ale żeby dojechać z lotniska do tego innego miejsca czasami trzeba zapłacić za taxi/ubera/pociąg właśnie tą różnicę w cenie wypożyczenia, do tego trzeba właśnie dojechać - poświęcić na to czas a tak wsiadasz od razu w auto i jedziesz. Ale to pewnie faktycznie zawsze dla pewności lepiej sprawdzić, może są miejsca gdzie taka różnica jest duża.

Opublikowano (edytowane)

W rejonach turystycznych wypożyczalnie są w promieniu kilometra od lotniska. I jest sporo taniej. Mi nigdy nigdzie nie oglądali auta, żadnych kaucji, nic. Spisana umowa, dane z dowodu + prawo jazdy, pytanie czy biorę wysokość wkładu własnego na klatę, czy dokupujemy pakiet bezstresowy i cześć.

Raz miałem akcję, że umówiłem się z pracownicą na jakimś parkingu na zwrot. Przyszła, otworzyła drzwi kierowcy "ooo, jak czysto! dziękuję!". I cześć :E

 

Ale i tak profilaktycznie zawsze robię zdjęcia przy odebraniu kluczyków i potem przy zwrocie. 

 

Tak czy siak. Jak ma się opłacać, to komunikacja publiczna. Wypożyczalnia musi zarobić, więc jak ma się opłacać? :E

Edytowane przez marko
Opublikowano

Ale nie zawsze się lata w miejsca typowo turystyczno-wypoczynkowe, dostać auto przy Rzym-Ciampino przylatując o 23 poza samym lotniskiem - powodzenia :D

 

Przy odbiorze auta nie oglądają co nie znaczy, że parę godzin później nie przyjdzie mail z rachunkiem i wykazem uszkodzeń - przynajmniej takie historie nieraz ludzie zgłaszali. Więc profilaktycznie dokumentacje z momentu oddawania auta zawsze lepiej mieć.

Opublikowano (edytowane)

Dlatego unikam wypożyczalni bez fizycznego przekazania kluczyka. Szybko, wygodnie, ale nie masz absolutnie żadnej podkładki na swoją obronę, jedynie zdjęcia.

A tak, przy kontakcie z człowiekiem, na umowie przy odbiorze i przy zdaniu auta wpisujesz dokładną godzinę. A po co? 1. Przede wszystkim tak ochronisz tyłek przed niesłusznym zdjęciem z fotoradaru. 2. Przy zdaniu auta pracownik podpisuje protokół odbioru, na którym są wpisane uszkodzenia. Kopię dostajesz dla siebie.

 

Przezorny Zawsze Ubezpieczony ;)

Edytowane przez marko
Opublikowano

Czy samochody mogą mieć jakieś złe fatum? Szwagier sobie niecały rok temu zmienił samochód (Ford Focus, najnowsza buda, paroletni), po 4 miesiącach od zakupu, jak prowadziła szwagierka, samochód dostał strzała w lewy tył (wywalone kurtyny, boczne poduszki). Poszedł na naprawę bezgotówkową do serwisu. Z naprawy samochód wrócił jakieś 3 miesiące temu. Dzisiaj szwagier dostał dokładnie w ten sam bok, w to samo miejsce. Teraz suma zniszczeń powiększona o wyrwane tylne lewe koło (też kurtyny wywaliło, boczne poduszki, rozszarpane lewe tylne drzwi). No ma-sa-kra.

Opublikowano (edytowane)

Za e3śmiecia zawsze serduszko :D Miałem kilka takich, to były piękne upalarki na których ćwiczyło się pierwsze drifty. 1.6 to była tragedia, potem 1.8is no i 2.0 M50 który dopiero jakoś palił laczka na drugim biegu. Ogólnie świetne auta ale brakowało im mocy, na tamte czasy już powinny mieć turbo w serii, wtedy byłyby mega kotami. Miałem w tamtym czasie jeszcze A3 180koni które robiło te wszystkie BMW jak się chciało. Ostatnie E36 zmieniłem na E46 2.5 i wytrzymałem z nim 2 tygodnie, sprzedałem na miękkim dowodzie jeszcze :rotfl2: Potem skończyłem zabawę z driftami bo dostępność części zamiennych spadła poniżej opłacalności i zrobiłem chipa na 240 koni w A3, kiedyś to było... A dziś myślę o uturbieniu R32 by mieć piątkę z przodu :salut: chory łeb na zawsze :pomocy:

Edytowane przez Totek
  • Like 3
Opublikowano

Za www:
"Wszyscy klienci Revolut zarejestrowani w Polsce mają dostęp do:

PL IBAN do krajowych przelewów przychodzących w PLN

Numer rozliczeniowy i numer konta lokalnego w GBP

Lokalne konto EUR (LT IBAN do przelewów krajowych w ramach EOG)

Konto SWIFT do przelewów międzynarodowych we wszystkich obsługiwanych walutach"

Lub po prostu przerzucasz środki na revolut w pln i wymieniasz na daną walutę; Wybierasz jaką walutę ma obsługiwać karta (fizyczna / virtualna w G-Pay/Apple-Pay);
Domyślnie revolut pobiera w walucie na koncie której są odpowiedniej wysokości środki do zapłaty (czyt. interesuje cię Euro, to wszystko przerzucasz na euro).

Póki co z Revolutem miałem jeden przypadek, kiedy na Booking podpiąłem do rezerwacji fizyczną kartę i hotel uznał ją za fraud :E 
Revolut bez pytania takową kartę unieważnia bezpowrotnie; Pozostaje druga virtualna karta do podpięcia do portfela w telefonie i płatność zbliżeniowa (o ile w miejscu, gdzie przebywamy są płatności zbliżeniowe);
No ale tracimy możliwość wypłaty z bankomatów. 

O ile 1. karta fizyczna do konta podstawowego przychodzi za free, o tyle wyrobienie drugiej (karta + kurier międzynarodowy) to już siakieś ~70-80zł;

No ale ja nauczony doświadczeniem jadąc za granicę zawsze mam lokalna walutę w papierze na zapas...

Opublikowano
22 minuty temu, marko napisał(a):

Pixel 9 czy iPhone 16?

Jeden członek. Gdyby to był P9 Pro lub P8 Pro nie ma tematu, tak samo wybór między P9 a iPhonem 16 pro. Bardziej bym się zastanawiał, czy dana osoba będzie miała na tyle nerwów, żeby ogarnąć przejście z Androida na iOSa o ile to taka zmiana będzie.

Opublikowano

Mam MacBooka Pro, który denerwuje mnie na każdym kroku :E

 

To może jest jakiś argument, żeby jednak nie ryzykować z jabłkiem...

 

Wszystkie parametry przemawiają za Pixel'em, łącznie  z takimi podstawami jak odświeżanie ekranu.

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, GordonLameman napisał(a):

Bezpieczeństwo i lenistwo? :) 

Raczysz kpić Gordonie Sprawiedliwy 8:E iPhony są tak samo atakowane jak Androidy ;) 

 

@marko żonka w grudniu przesiadła się po wielu latach z androida na iPhona 16, do teraz wiele rzeczy to droga przez mękę, wielu rzeczy zwyczajnie nie ma w systemie.

 

@bergercs mam podobne wahacze z tyłu ale są w o wiele lepszym stanie, pomimo że to skośny i tego, że są od nowości.

Edytowane przez Katystopej
Opublikowano

nowy android a taki jest w Pixel, nie wpuszcza tak łatwo śledzących, a dodatkowo jak czegoś nie używasz to wyłączy wszelkie uprawnienia. 

 

czasy, gdzie iPhone był bezpieczniejszy to prehistoria. 

 

Iphone moze i ma gorszy ekran, słabsza baterię oraz aparat juz przeciętny, ale ma za to slaby soft i jest drogi ;E

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Danny, choćby implementacja AI. Szach mat, zaorany pługiem ośmioskibowym 8:E  wymieniać dalej? Jak już pisałem, żona ma iPhona 16, ja mam Pixela 8 Pro więc w tej kwestii mnie nie zagniesz :red:

 

Czasy górowania iOSa nad Androidem minęły. Jeśli ktoś nadal twierdzi, że iOS jest w czymkolwiek lepszy, to nie używał obecnych flagowców Androida. iPhone fajnie działa z Apple Watchem, tworzą świetną synergię, sam iPhone bez żadnego urządzenia japkowego jest zwykłym, dosyć przeciętnym telefonem niczym nie wyróżniającym się, chyba że ktoś bardzo stawia na FaceiD.

 

@GordonLameman Pixele i chyba Samsungi aktualizację zabezpieczeń mają co miesiąc :P

Edytowane przez Katystopej

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...