huudyy 2 837 Opublikowano 6 Sierpnia Opublikowano 6 Sierpnia 2 minuty temu, SylwesterI. napisał(a): Rurka zmiękła? mordo, czytaj dokładniej bo się prujesz nie do tego zawodnika co trzeba.
SylwesterI. 865 Opublikowano 6 Sierpnia Opublikowano 6 Sierpnia 1 minutę temu, huudyy napisał(a): mordo, czytaj dokładniej bo się prujesz nie do tego zawodnika co trzeba. Mordko, czytaj uważniej , kolega edytował posta , złagodził bo się odpoczynku przestraszył, a ja takich forumowych "twardzieli" nawet nie raportuje
trepek 1 345 Opublikowano 6 Sierpnia Opublikowano 6 Sierpnia Widocznie chłopak kulturny, bo się przyznałeś do błędu 1 1
GordonLameman 8 432 Opublikowano 6 Sierpnia Opublikowano 6 Sierpnia Kurde, taka gownoburza beze mnie? 3
SylwesterI. 865 Opublikowano 6 Sierpnia Opublikowano 6 Sierpnia 19 minut temu, trepek napisał(a): Widocznie chłopak kulturny, bo się przyznałeś do błędu W którym poście się przyznał? Tylko główkę w piasek schował
trepek 1 345 Opublikowano 6 Sierpnia Opublikowano 6 Sierpnia 2 minuty temu, SylwesterI. napisał(a): W którym poście się przyznał? Tylko główkę w piasek schował Gdzie napisałem, że on się przyznał? Weźże czytaj dokładniej, co cytujesz 13 minut temu, GordonLameman napisał(a): Kurde, taka gownoburza beze mnie? Tak długo Cię nie było, że z nudów nam odwala 2
Katystopej 984 Opublikowano 6 Sierpnia Opublikowano 6 Sierpnia Nasz Lord chyba nie potrafi czytać ze zrozumieniem, widocznie zanikła ta umiejętność u niego od spanka do 9 Gordą, jeszcze się załapiesz, masz honorowe miejsce w tej naszej karuzeli spierdolenia 2
SylwesterI. 865 Opublikowano 6 Sierpnia Opublikowano 6 Sierpnia 10 minut temu, trepek napisał(a): Gdzie napisałem, że on się przyznał? Weźże czytaj dokładniej, co cytujesz Pora wczesna to i oczka zaspane , przyjmijmy że kulturny i nie widzi co piszę, bo jestem w ignorach 1
huudyy 2 837 Opublikowano 6 Sierpnia Opublikowano 6 Sierpnia 55 minut temu, GordonLameman napisał(a): Kurde, taka gownoburza beze mnie? Ty się pilnuj bo cie zielonki dojadą 3
duniek 255 Opublikowano 6 Sierpnia Opublikowano 6 Sierpnia a ja sie dzis troche zdziwiłem bo okazalo sie ze po wypadku na moto nie zabrali mi dowodu rejestracyjnego mimo ze nie nadawał sie do jazdy, myslalem ze z automatu biorą dowod a tu nawet nie ma nic odnotowanego, w z pzu szkoda całkowita z tym ze wyplate wstrzymali na te chwile bo sprawa w sądzie
GordonLameman 8 432 Opublikowano 6 Sierpnia Opublikowano 6 Sierpnia 5 godzin temu, huudyy napisał(a): Ty się pilnuj bo cie zielonki dojadą Zielonki nic na mnie nie mają 1
marko 714 Opublikowano 6 Sierpnia Opublikowano 6 Sierpnia 22 godziny temu, bergercs napisał(a): G..o warte Nawet Bosch za 3-4 stówki sobie w większości przypadków nie radzi (u mnie jedna ściana wedle wszystkich sprzętów w 100% jest pod napięciem). Najlepsze chyba z amatorskich urządzeń to zwykły fazer 777. Żelbet? Zdarza się, że cała ściana dzwoni. Musi być gdzieś przewód przytulony do zbrojenia. Mam GMS-120 i spokojnie ogarnia większość ścian 13 godzin temu, MrSeeba napisał(a): Sorry, bez spiny, ale Twój post był trochę w stylu zachowania niejednego Seby () co to jeździ szybko, ale bezpiecznie. Znajomy też był taki chojrak. Teraz jego żona jest wdową. Przysnął na kilkadziesiąt kilometrów przed celem. 11 godzin temu, Katystopej napisał(a): Ale mam jedną fundamentalną zasadę - NIGDY nie jeżdżę w nocy. Dzień wcześniej idę o 20 max 21 spać, wyjeżdżamy nie wcześniej niż 6 rano. To jest najgorsze, co można zrobić, szczególnie w sezonie urlopowym. Ja wyjeżdżam najpóźniej o 2:30 i to najlepiej jak jest niedziela czy jakieś święto. Pusta droga, tempomat na 130kmh, automatyczne światła drogowe, które mega aporadycznie muszę wyłączać ręcznie i ew. od czasu do czasu zwolnić, bo jakaś mgła. Do tego ekipa w aucie śpi i nie zadaje pytań
Katystopej 984 Opublikowano 6 Sierpnia Opublikowano 6 Sierpnia 2 minuty temu, marko napisał(a): To jest najgorsze, co można zrobić, szczególnie w sezonie urlopowym. Nie, to jest najlepsze, co mogę zrobić dla swojej rodziny, a nie okłamywanie samego siebie zdając sobie sprawę ze swoich słabości. To się nazywa ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
marko 714 Opublikowano 6 Sierpnia Opublikowano 6 Sierpnia (edytowane) Idź do okulisty! choć faktycznie niektórzy są ślepi w nocy. Ale astygmatyzm jak jest lekki, to spokojnie idzie ogarnąć okularami Jest jeszcze jeden myk przy długich trasach i wyjeździe w nocy. Kryzys zmęczenia przychodzi nad ranem, tak koło 6 rano. Robisz wtedy przerwę, a potem zaczyna się dzień i jak nie jesteś przemęczony, to odechce Ci się spać. Odwrotnie jest, jak dojeżdżasz popołudniem / wieczorem. Wtedy zmęczenie wchodzi mocno. Edytowane 6 Sierpnia przez marko
Krzysiak 1 519 Opublikowano 6 Sierpnia Opublikowano 6 Sierpnia (edytowane) 2 godziny temu, duniek napisał(a): a ja sie dzis troche zdziwiłem bo okazalo sie ze po wypadku na moto nie zabrali mi dowodu rejestracyjnego mimo ze nie nadawał sie do jazdy, myslalem ze z automatu biorą dowod a tu nawet nie ma nic odnotowanego, w z pzu szkoda całkowita z tym ze wyplate wstrzymali na te chwile bo sprawa w sądzie Różnie bywa...kumplowi wjechała baba w dupę, z zewnątrz tylko zderzak uszkodzony, dowód zatrzymany i powrót do domu tylko lawetą Nie zaglądał policjant pod zderzak, więc nie wie że poddał się pas tylny. Godzinę temu, marko napisał(a): Znajomy też był taki chojrak. Teraz jego żona jest wdową. Przysnął na kilkadziesiąt kilometrów przed celem. Gdyby mnie choć przez sekundę brało spanie, czy zmęczenie to bym zjechał na parking Akurat na busach poznałem swoją granicę zmęczenia i wiem kiedy zjechać (tak, zdarzało się że mózg nie rejestrował kilku czy kilkunastu km na autostradzie i leciał na w autopilocie mimo że nie spałem). No ale nie brało A co do szybkiej jazdy i bezpieczeństwa...jedno drugiego nie wyklucza Znam takich z którymi boję się wsiadać choć nie przekraczają na autostradzie 80km/h i wolę jechać z takimi, co latają po nich 220 W życiu nic nie jest tylko czarne i białe Choć ja jestem człowiekiem który zawsze w kwestiach spornych szuka szarości Edytowane 6 Sierpnia przez Krzysiak
Gang 344 Opublikowano 7 Sierpnia Opublikowano 7 Sierpnia 220 nigdy nie jest bezpieczne na publicznej drodze, bo nie wiadomo jakby ktoś nie ogarniał to są jeszcze inni na drogach, którzy mogą nie skumać, że ktoś tak szybko jedzie i źle ocenić odległość. To ja już wolę tych co jada 80. Btw wczoraj miałem kontrolę policji na rowerze ;d jechali za mną gdzieś 500 metrów i mnie zatrzymali. szukali baterii i silnika. W necie im pokazywałem model roweru, że to nie elektryk, nie mogli uwierzyć. A wcale jakoś mega szybko nie jechałem bo robiłem 15 minutowy interwał, wiec to było między 33-35km/h 3
dannykay 620 Opublikowano 7 Sierpnia Opublikowano 7 Sierpnia (edytowane) 8 godzin temu, Katystopej napisał(a): Przysrałeś się do tego chłopa, a ja uważam, że ma rację. Usprawiedliwianie 20h za kółkiem jest trochę zabawne i z ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ ma niewiele wspólnego. 5 razy się uda, ale za szóstym strażacy będą musieli wycinać auto spod naczepy. Edytowane 7 Sierpnia przez dannykay 4
SylwesterI. 865 Opublikowano 7 Sierpnia Opublikowano 7 Sierpnia (edytowane) Jak by tylko kierowca miał ponieść konsekwencje to pal licho , ale to bezmyślne ryzykowanie zdrowia innych ludzi. Nie wspominając o higienie, 23h 3 -4 osoby w kabinie auta? Bleh. Edytowane 7 Sierpnia przez SylwesterI. 2
galakty 3 312 Opublikowano 7 Sierpnia Opublikowano 7 Sierpnia 2 godziny temu, dannykay napisał(a): za szóstym strażacy będą musieli wycinać auto spod naczepy To i tak jest happy end, najgorzej jak skasuje inne auto i zabije rodzinę. Pracować można tylko 8h, ale w aucie 10-12h to już legalne. A jazda autem (o ile uważasz, jesteś skupiony, a nie jedziesz jak bezmyślna ameba) jest również męczące!
SylwesterI. 865 Opublikowano 7 Sierpnia Opublikowano 7 Sierpnia Pisał w innym poście, że zdarzało mu się umknąć kilka/kilkanaście km na autostradzie, bo jechał na "autopilocie", ale NIE SPAŁ, to jest tak samo idiotyczne tłumaczenie jak pijaczków "tyle razy po flaszce jechałem i nic się nie stało" To że jemu nic się nie stało to tylko przypadek , że nikt inny nie zrobił gwałtownego manewru na drodze, nie wyskoczył żaden zwierzak itp.itd. Bo w tym momencie masz taki sam efekt jak włączenie TV z boku i zajmowanie się czymś innym, nawet sobie nie zdając sprawy ile szczegółów umyka, niby widzisz co jest na ekranie, ale tylko niby. Tak działa zmęczenie, jak się rozkojarzysz. 1
KiloKush 607 Opublikowano 7 Sierpnia Opublikowano 7 Sierpnia A tak spokojnie w temacie było. Kolega tylko zapytał o rady na dłuższą trasę a tu jeb... 4
huudyy 2 837 Opublikowano 7 Sierpnia Opublikowano 7 Sierpnia 2 godziny temu, SylwesterI. napisał(a): Nie wspominając o higienie, 23h 3 -4 osoby w kabinie auta? Bleh. czym to się różni od 16-24h w kabinie samolotowej?
SylwesterI. 865 Opublikowano 7 Sierpnia Opublikowano 7 Sierpnia 12 minut temu, KiloKush napisał(a): A tak spokojnie w temacie było. Kolega tylko zapytał o rady na dłuższą trasę a tu jeb... Koledze pytajacemu o rady , takowych udzielaliśmy, a początek jest wcześniej, od delikwenta dumnego z strzała Grecja Polska 23h za kierownicą 4 minuty temu, huudyy napisał(a): czym to się różni od 16-24h w kabinie samolotowej? A czym ma się różnić? Taka sama trolownia.
huudyy 2 837 Opublikowano 7 Sierpnia Opublikowano 7 Sierpnia (edytowane) 9 minut temu, SylwesterI. napisał(a): A czym ma się różnić? Taka sama trolownia. Życie. Jak leciałem do Meksyku czy Tajlandii to nie narzekałem, że długo, nie prosiłem o zrobienie noclegu po drodze , po prostu chciałem jak najszybciej dostać się z punktu A do punktu B. Nie dziwię się, że Grecja - Polska chciał zrobić na strzała, ale dla mnie to też głupota... Sam wiem jak nie ogarniałem po trasie Praga-Łódź na raz. Edytowane 7 Sierpnia przez huudyy
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się