Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Koleś przypominał mi pewnego fanatyka OZE, który na pytanie co zrobić ze starszymi osobami, które nie mają pieniędzy na zmianę typu ogrzewania oraz na termomodernizację (często zresztą zbyt starych budynków) stwierdza, że powinni zostać oddani do domów starców :E

 

  • Haha 1
Opublikowano
6 godzin temu, zdunzdun napisał(a):

Koleś przypominał mi pewnego fanatyka OZE, który na pytanie co zrobić ze starszymi osobami, które nie mają pieniędzy na zmianę typu ogrzewania oraz na termomodernizację (często zresztą zbyt starych budynków) stwierdza, że powinni zostać oddani do domów starców :E

 

Tok FM to jakiś zlot turbo odklejeńców.

 

Ten od OZE widzę jeszcze lepszy. Swoją drogą to jest bardzo niepokojące co się dzieje na zachodzie. Chodzi mi o klasy energetyczne domów i mieszkań oraz ograniczenie przez to możliwości wynajmowania lub sprzedania swojego majątku. Bardzo to trafia w mało majętnych ludzi, tak samo jak strefy czystego transportu.

Opublikowano

moja mama ostatnio do aurisa w hybrydzie zamontowała lpg. strzelam, że ciężko będzie znaleźć nowego elektryka, albo spalinowca, ktory chociaż zbliżyłby sie do ekologii aurisa.

a o ekonomii to juz chyba nic sie nie zbliży. 

 

sam jeźdze od lat na gazie i będę tak długo jak tylko vede mógł i będzie sie to opłacać 

Opublikowano (edytowane)

Chce się przesiać z seg. B, 100KM, przód napęd na seg. D, 255KM, napęd tył, benzyna. 
Wszytko byłoby fajnie, ale w pojeździe którym chce jest tylko napęd na tył. 
 

Pytanie, jeżeli ktoś nie ma ciężkiej nogi, jeździ przepisowo - mam co się martwić tym napędem na tył? pytam w kwestii gorszej pogody, deszczu, śniegu itd. Auto oczywiście ma wszystkie systemy: abs, asr, esp itd. 
 

Napęd na 4x4 jest tylko w wersji powyżej 300KM a takiego silnika nie chce, więc pozostaje tylko napęd na tył. Szczerze? Nigdy nie jeździłem z napędem na tył, zawsze napęd przód lub 4x4. 
Mocno zastanawiam się nad tym, czy napęd tył nie przekreśli wybór tego auta. 
 

Osoby mające duże doświadczenie z napędami aut na tył? Coś poradzicie? 

Edytowane przez kanon7
Opublikowano (edytowane)

Ja wyszedłem z założenia po 190KM w Octavii ( napęd przod), że muszę mieć 4x4. 
 

Ale też mnie się często zdarza jeździć w góry zimą, więc może jestem niestandardowy w tej kwestii.

 

 

 

G20 330i jest spoko - mój kolega odebrał takie równo 4 miesiące temu. Jest zadowolony, chociaż zaczyna narzekać że trochę ciasne. :) 

Edytowane przez GordonLameman
Opublikowano
9 minut temu, kanon7 napisał(a):

Chce się przesiać z seg. B, 100KM, przód napęd na seg. D, 255KM, napęd tył, benzyna. 

 

Systemy samochodu same ogarną, natomiast nie jest pewne czy portfel ogarnie zmianę kosztów.

  • Upvote 1
Opublikowano
49 minut temu, kanon7 napisał(a):

Pytanie, jeżeli ktoś nie ma ciężkiej nogi, jeździ przepisowo - mam co się martwić tym napędem na tył?

Eee niee, nie masz czym się martwić i czego obawiać. To nie są lata 80 te, gdzie faktycznie w pewnych warunkach trzeba było bardziej pomyśleć, a auta były znacznie bardziej "mechaniczne". 

 

Śmiało możesz zmieniać furę i bez obaw ujeżdżać. No chyba, że zaczniesz świrować jak seba na parkingach galerii handlowych, ale zapewne to u Ciebie nie będzie miało miejsca :E

 

 

Opublikowano
3 godziny temu, marko napisał(a):

Jednak w kosztach utrzymania będzie przepaść. 

A to wiem, sprawdzałem już wszystko i jestem tego świadom. Ale jak już mieszkanie nowe kupione z garażem podziemnym to czas na nowe auto :E  

Opublikowano
3 godziny temu, kanon7 napisał(a):

Pytanie, jeżeli ktoś nie ma ciężkiej nogi, jeździ przepisowo - mam co się martwić tym napędem na tył? pytam w kwestii gorszej pogody, deszczu, śniegu itd. Auto oczywiście ma wszystkie systemy: abs, asr, esp itd.

Elektronika ma to do siebie, że interweniuje dopiero po tym, jak następuje utrata przyczepności. Nawet jak to jest 0.1s to się liczy i ta utrata kontroli chwilowa jest.  Podstawowym warunkiem skuteczności interwencji jest dobra przyczepność. Na mokrym spokojnie systemy wyrobią, ale na grubszym śniegu czy na lodzie gdy przyczepności w zasadzie nie ma, to sobie same nie poradzą. W tych warunkach będziesz musiał przewidzieć co się może wydarzyć.

Opublikowano
1 godzinę temu, NotQuite napisał(a):

Na mokrym spokojnie systemy wyrobią, ale na grubszym śniegu czy na lodzie gdy przyczepności w zasadzie nie ma, to sobie same nie poradzą. W tych warunkach będziesz musiał przewidzieć co się może wydarzyć.

w tych warunkach, to w każdym aucie może się coś wydarzyć.

  • Upvote 2
Opublikowano
7 godzin temu, kanon7 napisał(a):

Chce się przesiać z seg. B, 100KM, przód napęd na seg. D, 255KM, napęd tył, benzyna. 
Wszytko byłoby fajnie, ale w pojeździe którym chce jest tylko napęd na tył. 
 

Pytanie, jeżeli ktoś nie ma ciężkiej nogi, jeździ przepisowo - mam co się martwić tym napędem na tył? pytam w kwestii gorszej pogody, deszczu, śniegu itd. Auto oczywiście ma wszystkie systemy: abs, asr, esp itd. 
 

Napęd na 4x4 jest tylko w wersji powyżej 300KM a takiego silnika nie chce, więc pozostaje tylko napęd na tył. Szczerze? Nigdy nie jeździłem z napędem na tył, zawsze napęd przód lub 4x4. 
Mocno zastanawiam się nad tym, czy napęd tył nie przekreśli wybór tego auta. 
 

Osoby mające duże doświadczenie z napędami aut na tył? Coś poradzicie? 

Do każdego auta trzeba się przyzwyczaić i je poznać. Wtedy rodzaj napędu nie ma znaczenia.

Teoretycznie tył bardziej wymagający, mniej wybacza ale z drugiej strony albo jeździmy rozsądnie i po prostu umiemy albo wydaje nam się, że umiemy jeździć.

Opublikowano

Rdza? :E  Chyba że pluje płynem chłodniczym :( 

@kanon7
Miałem dość krótki, bo 1.5 roczny, epizod z RWD w postaci BMW 7er E38 2.8 benzyna w manualu, z 96r (2018-2019r), zdążyłem zrobić nią siakieś ~25 tys. km, w tym jedną zimę;
Model z początku 96r posiadający tylko (średnio działający) system ABS; Brak ESP i kontroli trakcji (fabrycznie, nie że nie działały);
Każde inne auto jakie miałem / prowadziłem w życiu to przód napędy o maks. mocy zbliżonej do BMW, no ale wagą już niekoniecznie;

(Za) słaby silnik vs masa auta robiły swoje - ciężko tym było spalić (jednego, brak szpery) lacia czy coś odwalić...
Ale ani w deszczu, ani w zimę na śniegu nie czułem się mniej bezpiecznie niż z przednim napędem.
Auto stało też na wąskich oponach, więc nie miało super kontaktu z podłożem (na każdym kole 215/65/r16);

 

Opublikowano (edytowane)
48 minut temu, serwal4 napisał(a):

Rdza? :E  Chyba że pluje płynem chłodniczym :( 

@kanon7

Prędzej właśnie rdza... Płynu nie ubywa. Tłumik to jakiś zamiennik kupiony lokalnie od tlumikarza. Zauważyłem, że woda się zbiera właśnie tam przy krawędzi, jakby za wysoki "próg" zakończenia końcówki.

 

Edit 

Aha, auto stoi już kilka dni, zauważyłem to teraz. Wcześniej końcówka czysta była. Chyba, że po strzale coś się zrobiło, że płyn się przedostał do układu wydechowego. Kilka km po zdarzeniu z kurierem zrobiłem.

Edytowane przez Petru23
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Kowal_ napisał(a):

To opiłki z panewek rdzewieją :E

 

A tak serio to skroplona woda stała w rurze i złapało. 

Co za badziewana stal. Jutro podjadę do majstra i mu pokaże, jaki cudowny tłumik mi zmontował. Może końcówkę wymieni.

Edytowane przez Petru23

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...