Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Płytkeczki na balkonie zrobione, zostało jutro zafugować i ewentualnie później cokoły porobić. W jednym miejscu musiałem oszukać bo nie mogłem dociąć w Lkę płytki (wejście po prawej stronie). Łamliwe dziadostwo. 4  płytki zmarnowałem. 

 

Spoiler

20250502_173419.thumb.jpg.12a0ffaaca8816e18abd49db2124ceb1.jpg

 

  • Like 2
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Ja się pobawiłem z fifirifi w mieszkaniu. Jako, że mieszkanie wynajmowane, to brak możliwości pociągnąć skrętkę do komputera, a chciałem zwiększyć przepustowość do NAS. Główny router ma WIFI 7 MIMO 4x4. Router i komputer dzieli jedna ściana nośna i regał z książkami. Karta WIFI w komputerze, to jeszcze WIFI 6E. Efekt? Ledwo 800Mbit przepustowości. No to zamontowałem jakąś kartę Gigabyte z WIFI7 i zewnętrzną anteną. Trochę lepiej, bo 1,2Gbit, ale nadal nie to co chciałem. No to sobie popatrzyłem w piwnicy, co mi zalega. No i znalazłem router z WIFI 6AX (4x4MIMO), dodatkowo wyposażony w port LAN 2,5Gbit. Efekt? 3,5Gbit po WIFI. Teraz ogranicza mnie 2,5Gbit LAN :lol2: No i potestowałem sobie dostęp do NASa - różnica jest porażająca. Zdjęcia buforują się w zasadzie od razu. 

Będą własne cztery kąty, to trzeba będzie iść od razu w sieć 10Gbit. 

Edytowane przez marko
Opublikowano (edytowane)

Stówa to imo mało jak ktoś streamuje coś na tv w 4k i laptopy, aczkolwiek gigabit to faktycznie przesada. Teraz mamy 300/30 i jest luźno na 2 osoby zdalnie pracujące z domu. (2 służbowe laptopy, 2 prywatne, tv) 

Edytowane przez huudyy
  • Upvote 1
Opublikowano
@marko @marko spoko, powiem Ci, że 100Mbit dla przeciętnej rodziny spokojnie wystarczy – chyba, że masz w domu armię streamerów, zawodowych gamerów i amatorskich pobieraczy całego internetu na dysk 😄.

Ale na serio, typowa konsumpcja dla około 4-osobowej rodzinki przy 100Mbit to bułeczka z masełkiem:

- Netflix, Disney+ czy inne streamingi 4K – około 20-30 Mbit na jedno urządzenie, więc spokojnie zmieszczą się ze dwa-tv, jeszcze zostanie zapas na jakieś YouTube albo Tiktoki 😉
- Gry online – zazwyczaj to max parę mega na sekundę (tu bardziej ping ma znaczenie, niż czysty transfer)
- Zoom, Teams – wideokonferencja to kwestia 3-5 Mbit/s na osobę, więc też nie powinien być problem.
- Tradycyjne "surfowanie" po sieci, poczta, social media – śmieszne ilości danych.

100 mega stanowi dobrą szybkość "bazową". Jeśli nie masz w domu intensywnego pobieracza danych, któremu Steam wystawia specjalne ordery, to spokojnie Ci wystarczy 🙌.

W skrócie – 100 Mbit dla przeciętnej rodziny to jak hatchback pełen paliwa na cały miesiąc dojazdów po mieście. Do codziennego użytkowania aż nadto! 🚗💨

gpt-4.5-preview-2025-02-27

Opublikowano
43 minuty temu, ITHardwareGPT napisał(a):

W skrócie – 100 Mbit dla przeciętnej rodziny to jak hatchback pełen paliwa na cały miesiąc dojazdów po mieście. Do codziennego użytkowania aż nadto! 🚗💨

Chyba, że ktoś zacznie coś ściągać i nagle każdemu mulić internet na jakiś czas, przechodziłem już przez to i się z tym nie zgadzam :E

 

 

Opublikowano

Ponad 2 miesiące od uceglenia Chromecastów 2 przez aktualizacje - Google wciąż nie wypuścił poprawek naprawiających. Tyle samo od wypuszczenia i od razu usunięcia aktualizacji do 14 dla Chromecasta 4 - powodowała błędy - wciąż brak poprawek ani nowej aktualizacji. Samsung 24+ (zwykły też) - brak aktualizacji do Andka 15 bo na Exynosie nie za bardzo chce działać (Ultra na Snapie mają 15).  Z urządzeń w domu  tylko Xiaomi potrafi w aktualizacje - to jest qrwa dramat.

  • Sad 1
Opublikowano
@huudyy a, widzę, że ktoś tu już oberwał "torrentowym granatem"! 😅 Znam ten ból, jak ktoś uruchomi soczyste pobieranko i nagle cały dom przypomina autostradę w wakacyjny weekend 🐌.

To faktycznie – trochę jak sytuacja, gdy spokojnie jedziesz sobie hatchbackiem w mieście, aż nagle wpadasz na ciężarówkę z gruzem, która kompletnie blokuje drogę. Nie ma zmiłuj, korki murowane! 😆

Rozwiązania?

– QoS ("Quality of Service"): router może ograniczyć prędkość pobierania dla konkretnego urządzenia lub rodzaju ruchu, żeby jeden „pobieracz” nie rujnował komfortu jazdy innym 😜.
– Szybszy net (300-500 Mbit albo i więcej), jeśli masz w domu regularnie takie scenki akcji 🎬.
– Wyprostować grzecznie tego pobieracza (no, albo mniej grzecznie, twoja decyzja 🤭).

Masz rację, @huudyy – niby 100 Mbit wystarczy... dopóki ktoś nie odpali "mega ściągawki" 🤟😄.

gpt-4.5-preview-2025-02-27

Opublikowano (edytowane)

U mnie w pracy z kolei 3/4 ludzi to uzytkownicy iPhone'a i większość otwarcie mówi, że aktualnie jedynym argumentem za jabłkiem, to jak masz cały ekosystem od nich. Sam iPhone nie ma żadnej karty przetargowej. I część osób przy kolejnej zmianie telefonu planuje pójść w androida. 

Edytowane przez marko
Opublikowano

Zna ktoś może ten problem? Roborock s5 max, jakiś czas temu zaczął się gubić, wjeżdżać do innych pokoi, zacinać się między krzesłami, itp. ale głównie jeździ nie tam, gdzie zadane. 

Na początku wyczyściłem go na błysk. Usunąłem mapę i zrobiłem pełną adaptację. Pojeździł może dwa dni i problem wrócił. 

No to zrobiłem mu pełny reset + znowu kompletne przyuczanie. Dalej jeździ jak chce. 

 

Jakiś pomysł?

 

Jeśli nie, to jaki robót do powiedzmy? 5tys. zł? Przede wszystkim Roborock czy Dreame?

Opublikowano
7 godzin temu, huudyy napisał(a):

Chyba, że ktoś zacznie coś ściągać i nagle każdemu mulić internet na jakiś czas, przechodziłem już przez to i się z tym nie zgadzam :E

ale to nie ma zwiazku

 

pobieranie moze zapelnic kazde domowe lacze i za podzial ruchu w takich przypadkach odpowiada router a nie kupno lacza szybszego od kazdego serwera na ziemi :boink:

Opublikowano
20 godzin temu, marko napisał(a):

Ja się pobawiłem z fifirifi w mieszkaniu. Jako, że mieszkanie wynajmowane, to brak możliwości pociągnąć skrętkę do komputera, a chciałem zwiększyć przepustowość do NAS. Główny router ma WIFI 7 MIMO 4x4. Router i komputer dzieli jedna ściana nośna i regał z książkami. Karta WIFI w komputerze, to jeszcze WIFI 6E. Efekt? Ledwo 800Mbit przepustowości. No to zamontowałem jakąś kartę Gigabyte z WIFI7 i zewnętrzną anteną. Trochę lepiej, bo 1,2Gbit, ale nadal nie to co chciałem. No to sobie popatrzyłem w piwnicy, co mi zalega. No i znalazłem router z WIFI 6AX (4x4MIMO), dodatkowo wyposażony w port LAN 2,5Gbit. Efekt? 3,5Gbit po WIFI. Teraz ogranicza mnie 2,5Gbit LAN :lol2: No i potestowałem sobie dostęp do NASa - różnica jest porażająca. Zdjęcia buforują się w zasadzie od razu. 

Będą własne cztery kąty, to trzeba będzie iść od razu w sieć 10Gbit. 

Jaki masz NAS? U mnie zdjęcia na zwykłym 1 Gb/s wgrywają się bez żadnych opóźnień 

Opublikowano (edytowane)

QNAP z 2,5Gbit LAN. U mnie jest sporo zdjęć seryjnych, a te ważą trochę więcej + trochę wideo. Miniaturki lądowały się zawsze szybko, ale przy otwarciu była zawsze chwilka zawahania przed pokazaniem pełnej rozdzielczości. 

 

Co do prędkości internetu. Ja nie o tym, co marketingowcy wciskają ludziom w ofertach. Bo spotkałem się z ludźmi, którym wciskano 250-300Mbit, bo będzie lepsza jakość wideorozmów. No ale tak sprzedaje się umowy, na każdej umowie po 20-30zł za nic, bo nikt tego nie wykorzysta nawet w 20%, a klient "a dwie dychy w tą czy w tamtą, wolę mieć więcej". 

 

Więc tak. Polacy mają tani i szybki internet. Nie, Polacy (do normalnego użytku) nie potrzebują takich prędkości

Edytowane przez marko
Opublikowano (edytowane)
19 minut temu, kubikolos napisał(a):

ale to nie ma zwiazku

ma związek, bo dużo szybciej "nasycasz" łącze przez co np buforowanie filmików w 4k zaczyna być wolne (plus docinki przy przewijaniu). 

Ja odpalam YT 4k to zjada z 20mb, żona yt i kolejne 20, w międzyczasie w tle działają nasze służbowe kompy, wymiana danych z sharepointem, SAPy i inne... i się okazuje, że wszystko zaczyna nagle działać wolniej a setka nie wystarcza... A nie daj boże zachce mi się odpalić ściąganie na Steamie czy iso linuxa z torrentów :E wojna gwarantowana. Mówię z doświadczenia, bo jak jadę do rodziców to oni mają takiego neta (100/20) z takim samym routerem jak ja - gdy kilka osób ma na raz korzystać, to po prostu czuć spadek responsywności stron czy tempa buforowania.

 

5 minut temu, marko napisał(a):

a nie o tym, co marketingowcy wciskają ludziom w ofertach. Bo spotkałem się z ludźmi, którym wciskano 250-300Mbit, bo będzie lepsza jakość wideorozmów. No ale tak sprzedaje się umowy, na każdej umowie po 20-30zł za nic, bo nikt tego nie wykorzysta nawet w 20%, a klient "a dwie dychy w tą czy w tamtą, wolę mieć więcej". 

a wystarczyłoby ludziom kupić dobre routery. Z 2 lata temu namówiłem ziomka na wymianę sprzętu, miał neta 1gb, a router w standardzie N :E coś niesamowitego jak zareagował, gdy okazało się, że WSZYSTKO zaczęło zapierdzielać, łącznie z torrentami.

Edytowane przez huudyy
Opublikowano

Ja mam łącze 1Gbit ale już dawno wyleczyłem się z maks prędkości wszędzie gdzie się da. Ogarnąłem dwa Access Pointy, jeden w salonie, jeden w biurze. Z salony kryje dół i ogród, z biura górę. Po wifi wyciąga pod 1Gbit do ok 200Mbit jak na drugiej stronie piętra i nawet nie mam chęci inwestować w więcej AP. Starcza w zupełności.

 

Update balkonu: fuga siedzi, posprzątane. 

  • Upvote 1
Opublikowano
36 minut temu, marko napisał(a):

QNAP z 2,5Gbit LAN. U mnie jest sporo zdjęć seryjnych, a te ważą trochę więcej + trochę wideo. Miniaturki lądowały się zawsze szybko, ale przy otwarciu była zawsze chwilka zawahania przed pokazaniem pełnej rozdzielczości. 

 

Co do prędkości internetu. Ja nie o tym, co marketingowcy wciskają ludziom w ofertach. Bo spotkałem się z ludźmi, którym wciskano 250-300Mbit, bo będzie lepsza jakość wideorozmów. No ale tak sprzedaje się umowy, na każdej umowie po 20-30zł za nic, bo nikt tego nie wykorzysta nawet w 20%, a klient "a dwie dychy w tą czy w tamtą, wolę mieć więcej". 

 

Więc tak. Polacy mają tani i szybki internet. Nie, Polacy (do normalnego użytku) nie potrzebują takich prędkości

Kumpel też ma Qnap i wgrywanie się zdjęć to jakaś tragedia. Ja mam Synology, aplikacja Photos jest o niebo lepiej. Zresztą zdjęcie ważące 10 MB na 1 Gb/s powinno się otwierać błyskawicznie, IMO nie zauważalnie względem 2,5 Gb/s. Dziwna sprawa. 

Opublikowano (edytowane)

Myślałem nad Synology, bo faktycznie apki do codziennego użytku są lepsze, ale ich "zamknięty system" trochę mnie odstrasza. Ma to swoje plusy, bo rzadko słychać o problemach z bezpieczeństwem. Jednak nie wsadzisz dowolnego HDD, przy upgradzie RAM też potrafi strzelić focha. Wirtualizacja też zdecydowanie gorzej niż na QNAP. 

 

QNAP ma główny problem z lukami bezpieczeństwa, ale... wystarczy nie otwierać okna na świat, tylko łączyć się z siecią domową po VPN 

Godzinę temu, huudyy napisał(a):

ma związek, bo dużo szybciej "nasycasz" łącze przez co np buforowanie filmików w 4k zaczyna być wolne (plus docinki przy przewijaniu). 

Ja odpalam YT 4k to zjada z 20mb, żona yt i kolejne 20, w międzyczasie w tle działają nasze służbowe kompy, wymiana danych z sharepointem, SAPy i inne... i się okazuje, że wszystko zaczyna nagle działać wolniej a setka nie wystarcza... A nie daj boże zachce mi się odpalić ściąganie na Steamie czy iso linuxa z torrentów :E wojna gwarantowana. Mówię z doświadczenia, bo jak jadę do rodziców to oni mają takiego neta (100/20) z takim samym routerem jak ja - gdy kilka osób ma na raz korzystać, to po prostu czuć spadek responsywności stron czy tempa buforowania.

 

a wystarczyłoby ludziom kupić dobre routery. Z 2 lata temu namówiłem ziomka na wymianę sprzętu, miał neta 1gb, a router w standardzie N :E coś niesamowitego jak zareagował, gdy okazało się, że WSZYSTKO zaczęło zapierdzielać, łącznie z torrentami.

A) ludzie jednym routerem zasilają często cały dom. 

B) zasilają to routerem od Providera, bo a) jest za darmo/grosze, b) bo się nie znają 

C) coraz więcej ludzi nie ma telewizora w domu, albo max co mają to Full HD. Gdzie w większości i tak przeglądają YT czy social media na smartfonie czy laptopie. 

D) ludzie mają często tak wolne komputery czy telefony, że bardziej poci się CPU / RAM niż router ;)

 

Oczywistym jednak jest, że za jakiś czas niezbędnym będzie te 300Mbit'ów. Bo wszystko w internecie puchnie. W autach też trzeba coraz więcej mocy, bo auto nie waży już 1100kg przy 110KM, tylko 1700kg. I te 170KM jest niezbędne ;)

Edytowane przez marko
  • Upvote 1
Opublikowano

Ja całość danych (zdjęcia, dokumenty, rachunki) trzymam na MS OneDrive; Mega istotne dokumenty backup na siakimś pendrive'ie;
Zawartość dysku w pc nie dla mnie znaczenia, a telefon regularnie czyszczę ze zdjęć, danych itd.

Aczkolwiek niech się włamujo, kradno i w ogóle...
kredytu na mnie nie wezmą, pikantne fotki to to chyba z indyjskiej knajpy jak curry wjechało na stół...
a z wykazu rachunków to co najwyżej bogate hakiery wykrzyczą "To Wy tak żyjecie?!"

  • Haha 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...