Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, dannykay napisał(a):

Ja też chciałem upgrade pc zrobić, tzn kupiłem procka, wymieniłem i rozbudowałem ram na 32gb 3600(przypadkiem) i czaiłem się na jakieś gpu. Ale chyba chwilowo nie ma to sensu, bo komp odpalany 2 razy  w tygodniu, żeby zakupy do chaty ogarnąć i excela zaktualizować :E

U mnie podobnie, chciałoby się, ale w sumie to idzie do wiosny więc z automatu więcej czasu się będzie na zewnątrz spędzać i odpuszczam. PC uruchamiam czasami w weekend na wieczór jak już wszyscy śpią a ja wyjątkowo nie :D 

26 minut temu, huudyy napisał(a):

a jak wam idzie panowie?

Udało mi się dodzwonić do gościa u którego zamawiałem drzwi i standardowo "panie, tyle mi sie narobiło", już prawie zapomniałem jak to jest użerać się z tymi ludźmi. Chciałbym już po prostu usiąść na dwójkę za zamkniętymi drzwiami a nie za zasłoną, czy wymagam wiele? :E 

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, lesiu155 napisał(a):

A ja se patelnie pokupowałem :E 

Ludzie mają różne zamiłowania... :P

 

Ja sobie przetestowałem ostatnie "zabawki" z Boscha. Odkurzacz (GAS 18V-1) poprawny, jak na takie podręczne urządzenia. Przynajmniej nie zabija od razu filtra. Jak ktoś ma już akumulator, to można zaryzykować. Bez akumulatora nie wiem. Za to ta dmuchawka (GBL 18V-120) - spodziewałem się zabawki, a to ma spoko dmuchnięcie. Wydmuchać liście i wodę z zakamarków, przedmuchać jakiś filtr. Bardzo spoko, tylko strasznie głośne.

 

No i dokupiłem znowu starych gierek na PC i PS2 :lol2:

Edytowane przez marko
Opublikowano
1 godzinę temu, huudyy napisał(a):

 

 

a jak wam idzie panowie?

W nowym mieszkaniu już jakieś drobnice - wczoraj z IKEA przytargałem komodę 120x100, bo dla mojej "kilka szaf to za mało", dzisiaj powierciłem i zamontowałem tryptyk zrobiony własnoręcznie przez żonę i córę, wieszadło na klucze i jakieś ozdobne "uj wie co" (jakieś liście przymocowane do bambusa czy innego paździerza) przywiezione przez moją z Afryki  - w sumie to chyba zostało tylko szafkę na buty do przedpokoju kupić i zamontować.

A teraz wróciłem ze starego mieszkania - byłem pooglądać, co do zrobienia - juro startuję od skucia luźnych fragmentów w "salonie" (od razu mi się Pacześ przypomina - "apartament, jak się schylisz, żeby zdjąć buty. to wąchasz dupę wujkowi"), ścięcia parapetu, zagruntowania tego co skute. Z jednej strony mi się nie chce, z drugiej to taki odpoczynek od tego "zoo" domowego - no i  oczywiście satysfakcja ze zrobienia czegoś samemu.

  • Like 1
Opublikowano
4 godziny temu, huudyy napisał(a):

a jak wam idzie panowie?

Pokoik wystrojony, meble pokupowane, wanienka przyszykowana + pierdylion innych rzeczy ogarnięte w domu, które zostały "a to się kiedyś zrobi/dokończy". Teraz odliczam dni do przyjścia córy...

3 godziny temu, lesiu155 napisał(a):

A ja se patelnie pokupowałem :E 

Co wybrałeś?

  • Like 2
  • Upvote 1
Opublikowano
29 minut temu, trepek napisał(a):

Teraz odliczam dni do przyjścia córy...

 

Zamiast odliczać to się porządnie wyśpij, bo sen to jest jedna rzez, którą po urodzeniu zaczyna się przekładać na "a to się kiedyś zrobi".

30 minut temu, trepek napisał(a):

Pokoik wystrojony

 

Jak trochę podrośnie to dopiero jest jazda - młodemu to co by nie kupił to ok, ale młoda - różowy fotel do biureczka, łóżeczko piętrowe (chciała do niego jeszcze zjeżdżalnię ale udało się wynegocjować rezygnację), lampa w kotki, pościel z Bluey, lampka nocna w kształcie księżyca, zasłonki w motylki, dwywan z kotkiem iitd jprdl :-)

  • Like 1
  • Upvote 2
Opublikowano

Sen po narodzinach...tja... Gdyby nie delegacje w których jako tako nadrabiam odrobinę snu to szczerze mówiąc nie pamiętam kiedy w ciągu ostatnich 3 lat przespałem całą noc. 

Oczywiście zdarzają się złote dzieci (znajomych młody spi od 17 do 5 rano z jedną przerwa na karmienie o północy)..ale ogólnie raczej zapomnij o dobrym śnie na długo.

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, bergercs napisał(a):

Zamiast odliczać to się porządnie wyśpij, bo sen to jest jedna rzez, którą po urodzeniu zaczyna się przekładać na "a to się kiedyś zrobi".

No wlasnie zrobilem wszystkie takie rzeczy, ktore mi zostaly z dawnych lat jako „dlug techniczny” ;) i staram sie jak najwiecej spac. Aczkolwiek sen przerywany jest bo zona sie wierci na lozku z powodu wielkiego brzucha a zmiana boku, na ktorym spi, to cala procedura ;) 8 dni pozostalo do terminu porodu takze juz niewiele.

Edytowane przez trepek
  • Upvote 3
Opublikowano
Godzinę temu, larry.bigl napisał(a):

Oczywiście zdarzają się złote dzieci (znajomych młody spi od 17 do 5 rano z jedną przerwa na karmienie o północy)..ale ogólnie raczej zapomnij o dobrym śnie na długo.

Pomijając okres noworodkowy, nie ma czegoś takiego jak złote dziecko. Potem na rytm dobowy mają wpływ przede wszystkim rodzice. 

Opublikowano

A potem jeszcze gorzej - bo jak to powiedział mój kumpel "jeśli dziecku nie zapewnisz odpowiedniej ilości rozrywek/zabawy/zajęć to cię zniszczy" :E Non stop jest "tato to tato tamto" - człowiek idzie do pracy odpocząć. Moje wymarzone wakacje, to żona z dziećmi na plaży dwa tygodnie a ja w domu przed tv z Danielsem w dłoni :-)

  • Like 4
Opublikowano (edytowane)

Ja zawsze słyszałem że przyjdą dzieci i się skończy spanie...3 synów, każdy szedł spać najpóźniej 22, budził się najwcześniej 8 (gdzieś w międzyczasie cycuch i z głowy) :E

 

Gorzej jest później...w pracy się odpoczywa :E

48 minut temu, bergercs napisał(a):

Moje wymarzone wakacje, to żona z dziećmi na plaży dwa tygodnie a ja w domu przed tv z Danielsem w dłoni :-)

Do tego dobra gra lub serial :faja:

Edytowane przez Krzysiak
Opublikowano

U nas starsza (niecałe 3 lata) powoli zaczyna przesypiac całą noc. Ale za to zasypia ok 22-23 choćbyś nie wiem co zrobił. Młodsza (roczniak) zasypia wcześniej ale kilka pobudek gwarantowanych. Jest na etapie takim że nie zaśnie w nocy po przebudzeniu inaczej niż na moich rękach. Oczywiście tylko i wyłącznie wtedy gdy z nią chodzę/bujam. Spróbuj usiąść albo się położyć (nawet jeśli ona nie zmieni pozycji przy tym) to ryk i płacz gwarantowany.. tak jakby miała jakiś czujnik w głowie..

Opublikowano (edytowane)
21 minut temu, larry.bigl napisał(a):

Jest na etapie takim że nie zaśnie w nocy po przebudzeniu inaczej niż na moich rękach. Oczywiście tylko i wyłącznie wtedy gdy z nią chodzę/bujam. Spróbuj usiąść albo się położyć (nawet jeśli ona nie zmieni pozycji przy tym) to ryk i płacz gwarantowany.. tak jakby miała jakiś czujnik w głowie..

Nie czujnik, tylko tak nauczyłeś :) Moja gwiazda zasypiała w chicco przy stole pełnym ludzi i munchkina :E A propos chicco - zdecydowanie polecam. Takie o

CHICCO-BABY-HUG-AIR-4w1-Lozeczko-krzeselko-fotel-Rodzaj-Lezaczek.thumb.jpg.3b04ea523fb981bedb9d79da6f91a677.jpg

Edytowane przez dannykay
  • Upvote 3
Opublikowano

My mieliśmy to (nie) szczęście, że mieliśmy wsparcie specjalistów, którzy dali nam bardzo wiele rad i uczulali na błędy popełniane przez zdecydowaną większość rodziców. Bo nie oszukujmy się, nie ma idealnych rodziców i sami uczymy się być rodzicami. Drugie szczęście, to brak dziadków i innych doradców jak wychowywać dziecko. I nie było lekko, bo wiele rzeczy trzeba było trenować miesiącami, choćby jak przejść z zasypianiem z tej 23 do 19-20. 

W żłobku od razu zauważono tę pracę, że dziecko nie czuje się zagubione tylko rozumie porządek dnia. 

I teraz mam to "złote dziecko", tylko że to jak z każdą dziedziną, samo się nie zrobi (jakkolwiek to brzmi :E )

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Nie nauczyłem, do pewnego etapu sama zasypiała bez żadnego problemu. Potem zaczął się płacz dopóki konkretnie ja jej nie wezmę. Wydaje mi się że ma to związek z odstawieniem mleka, bo żonę odpycha i robi awanturę. W dzień w ogóle nie potrzebuje bujania żeby zasnąć. Ma to miejsce tylko w nocy. Gdybym ja przyzwyczaił to by tak było za każdym razem. 

 

Uwielbiam stwierdzenie że do czegoś się dziecko przyzwyczaiło znając wycinek dnia z opisu ;) to tak jak jeden rodzic stwierdza że coś drugi rodzic robi źle bo jego dziecko zasypia o 19. 

Mamy rutynę, aktywności na wyładowanie energii, czytanie książek na zamulenie, zero świateł mocnych i tv a i tak starsza nie usnie. 

 

Jak ktoś mądrzejszy to zapraszam, zobaczycie jak ten dzieciak Was dojedzie. 

 

Każdy dzieciak jest inny i to że u kogoś coś zadziałało to tylko się cieszyć bo to nie jest żadnym gwarantem powodzenia z innym dzieckiem.

 

Ps Chicco mamy i w sumie niewiele się przydało. Jedynie tyle co na pół leżąco położyć jak była ziemniakiem który się nie ruszył i nie siedziała sama, bo do spania od początku w łóżeczku była kladzona.

I nasza jak zaśnie to też możesz odpalić muzykę, gadać, zaprosić ludzi i się nie obudzi. Sęk w tym że łatwo nie zasypia (starsza) a druga jak się wybudzi e nocy to woła konkretnie mnie bo matki nie chce :E

Edytowane przez larry.bigl
Opublikowano

U mnie syn (3,5 roku) zasypia szybciej, z reguły przed 21 już śpi, ale praktycznie za każdym razem ma w nocy pobudkę i trzeba jeszcze do niego pójść. Mimo tej samej procedury wieczorem, córka (1,5 roku) jeszcze spokojnie koło godziny się tłucze, śpiewa, czasami musi sobie pochodzić, za to jak już zaśnie, to prześpi zwykle całą noc bez pobudek. A zauważyłem kiedyś że nawet jak się obudzi, to posiedzi, popatrzy dookoła i idzie dalej spać :D 

 

Teraz przez ferie to się jakoś pobudka przesunęła do 6:30, a wcześniej pomiędzy 5:30-6:00 pobudka codziennie i nie ma różnicy czy zasnęli wcześniej, czy później. Ile razy człowiek wstał o 5 zadowolony że usiądzie w kuchni, kawy się w ciszy napije, ta jasne :E 

Opublikowano
23 minuty temu, bergercs napisał(a):

Kumpla dziecko zasypiało od strzała w samochodzie - więc pakował do wózka w mieszkaniu, odpalał dźwięk jazdy samochodem z tela i lulu :-)

diesla czy benzynę? :E

 

 

Swoją drogą ciekawe, czy jak dziecko które od małego jest wożone tylko elektrykiem, czy miałoby większe trudności z zasypianiem w aucie przez mniejszy hałas - albo czy miałoby trudności z zaśnięciem w ICE? 

Opublikowano (edytowane)
13 godzin temu, trepek napisał(a):

Co wybrałeś?

Zaryzykowałem i wziąłem tę żeliwną z Olkusza 28 cm, do tego ceramiczną 18 (nie ma żeliwnych takich małych :( ) i jeszcze Wok Ken Home czy jakoś tak z allegro stalowy 32 cm, zobaczymy co to będzie ;)

11 godzin temu, bergercs napisał(a):

A potem jeszcze gorzej - bo jak to powiedział mój kumpel "jeśli dziecku nie zapewnisz odpowiedniej ilości rozrywek/zabawy/zajęć to cię zniszczy" :E Non stop jest "tato to tato tamto" - człowiek idzie do pracy odpocząć. Moje wymarzone wakacje, to żona z dziećmi na plaży dwa tygodnie a ja w domu przed tv z Danielsem w dłoni :-)

O to to, urlop idealny <3

3 godziny temu, larry.bigl napisał(a):

U nas starsza (niecałe 3 lata) powoli zaczyna przesypiac całą noc. Ale za to zasypia ok 22-23 choćbyś nie wiem co zrobił. Młodsza (roczniak) zasypia wcześniej ale kilka pobudek gwarantowanych. Jest na etapie takim że nie zaśnie w nocy po przebudzeniu inaczej niż na moich rękach. Oczywiście tylko i wyłącznie wtedy gdy z nią chodzę/bujam. Spróbuj usiąść albo się położyć (nawet jeśli ona nie zmieni pozycji przy tym) to ryk i płacz gwarantowany.. tak jakby miała jakiś czujnik w głowie..

My młodego (4 lata zaraz) to tak 20:30-21 staramy się kłaść - wiadomo, różnie wyjdzie ale tak do 22 już zazwyczaj jest w łóżku, śpi do ok. 8. Oczywiście w nocy przychodzi do nas do łóżka :E Czasem się wybudza jak jeszcze tv oglądamy ale to wystarczy na kilka minut pójść i śpi dalej. Młoda 9 msc. to tak koło 20 idzie spać, zależy jak karmienie wypada, następne karmienie koło 24 i kolejne ok 4. Jak się nie zaśpi na karmienie to śpi, jak zgłodnieje to problem :D A co do noszenia, to tak z młodym mieliśmy ale on miał straszne kolki, co ja się go nanosiłem tak do roku, żeby usnął... Inaczej nie było bata, żeby usnął. Kilometry korytarzem zrobiłem :E  U nas spanie nie jest najgorsze, weź żeby ten dziad zjadł jak człowiek ale nie, trzeba go karmić cały czas i jeszcze jego jedzenie trwa półtorej godziny... No oszaleć z tym jedzeniem idzie...

Edytowane przez lesiu155
  • Like 1
Opublikowano

Czy naprawdę wysyp Waszych tacierzyńskich wywodów w wątku moto - jest odpowiednim miejscem? Co stoi na przeszkodzie, aby o kulinariach debatować w dedykowanym wątku? Czy fora nie powinny cechować się przejrzystością, tak aby w gąszczu treści móc odnaleźć sensowny kontent?

  • Haha 4
  • Confused 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...