Ja od 2 dni gram w D4 bo chciałem wbić battlepassa S6 którego dostałem z Vesselem bo mi się kosmetyki z niego nawet podobają i tak mi szkoda trochę to odpuścić. Ale kurczę tam nie ma co robić. Niby aktywności sporo jak helltide, pity, infernal horde czy podziemia ale różnicy pomiędzy tym nie ma w ogóle jeżeli chodzi o odczucie gry. Ot takie nawalanie do przodu prawoklikiem i lecenie do przodu. Nawet bossów jak masz odpowiedni sprzęt który farmi się bardzo szybko facetankujesz i po prostu afkuję z wciśniętym prawym klikiem.
Już nawet nie czytam co podnoszę bo mi się nie chce tylko od razu wszystko na przemiał u kowala bez zwracania uwagi na statystyki chyba że ma gwiazdki na sobie. Kurczę tam nie ma żadnego wyzwania. Cały sezon idzie w tydzień ograć i po tygodniu dokładnie nic nowego nie zobaczysz.
Kurteczka kryje co się da za pazuchą przed prezentacją AMD, by ich zaskoczyć kilka godzin po ich występie. Nagle wszyscy przestaną pisać o AMD, będzie tylko pan Kurteczka i jego gorące kacioszki prosto z piekarnika, a na pierwszy rzut pójdzie RTX 5080 w formie bułeczki na sprzedaż, średnio spieczone, niestrawne, tak żeby następnie wyciągnąć z wielkiego pieca zwanego nVidia RTX 5090, który będzie nowym "chlebem" dla wszystkich głodnych graczy. Problemem będzie, czy będzie zjadliwy, bo co by nie powiedzieć głodny gracz będzie musiał mieć porządne masełko(czyt cpu), które odpowiednio rozprowadzone da najlepszy smak(fps).
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się