Skocz do zawartości

Clair Obscur: Expedition 33


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, Jaycob napisał(a):

Zaskoczyło mnie to stwierdzenie, gdyż od dawna żaden prolog nie wywarł na mnie tak głębokiego, emocjonalnego wrażenia - był naprawdę poruszający i intensywny. To właśnie ten początek sprawił, że byłem bardziej zainteresowany i chciałem zagłębić się w świat. 

Był ckliwy i pretensjonalny. Takie romansidło klasy B dla pensjonarek. Mnie odrzuciło. Ale się rozkręciło i dalej już jest ok. Nie chcę pisać więcej żeby wszyscy czytający też mieli niespodziankę.

Edytowane przez Grolshek
  • Confused 2
Opublikowano (edytowane)

Dla mnie początek, jak i wszystko było dobre od razu, tylko RPGowego zbieractwa przedmiotów i statystyk nie lubię, ale to taki gatunek. 

Ale w gry gram przede wszystkim dla artyzmu i ciekawych projektów z pasją, a później dopiero dla rozrywki, od tego mam uzależniające RTSy. :E

(Edit. Oh, obawiałem się jedynie, że będzie to kolejna historia oparta na szoku emocjonalnym i wciągnięciu do pustych wydarzeń, bez głębi, jak to robi wiele historii, ale na szczęście tak się nie stało.)

 

Pewnie jedna z lepszych rozmów odnośnie E33, właśnie sobie słucham, ale nie ręczę za ewentualne spoilery. 

Edit. Spoilerów rzecz biorąc nie ma, bo prowadzący jeszcze nie ukończył gry.

 

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano
2 godziny temu, Grolshek napisał(a):

A no i nie wspomniałem język francuski obowiązkowy. Jest klimat. Wiedźmin po polsku, Stalker po ukraińsku, Kingdom Come po czesku a Exp33 po francusku.

Angielski daje radę. Francuski jednak lepiej zrobiony w Szczurach.

Opublikowano (edytowane)

Prolog i cała fragmentarycznie przedstawiona w nim idea Gommage, wraz z robiącym niesamowite wrażenie monolitem z wypalonymi cyframi w tle, i dla mnie było czymś, co od razu przykuło uwagę i zachęciło do dalszej gry. Niezwykle klimatyczny początek, pierwsze zderzenie ze świetnym art designem i bezbłędną muzyką. Pretensjonalny? Nic z tych rzeczy, całość utrzymana jest w takiej atmosferze, co widać choćby po dziennikach ekspedycji.

 

Zrobiłem sporo side contentu po właściwej fabule, tam dopiero zaczyna się prawdziwa walka. Aczkolwiek znów nie ma ścian, postaci bardzo szybko zyskują na mocy, w pewnym momencie zwykłe moby nie wytrzymują jednej pełnej rundy w najtrudniejszych lokacjach . Obrażenia idą w miliony. Do chwili spotkania z pewnym gościem w Odchłani, gdzie pierwsza faza walki jest raczej prosta, za to w drugiej robi się już makabra. Na razie odpuszczam. :E 

Edytowane przez Vulc
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Taka mała porada.

 

Na bazarku w wiosce jest sprzedawca, który za skopiowanie kilku dzienników daje 20 lumenów. Więc opłaca się co jakiś czas do niego wracać.

 

Taka druga mała porada. Używajcie spokojnie buteleczek wskrzeszenia, uzdrowienia czy dodawania punktów. Po odpoczynku się regenerują.

Edytowane przez Kabor
Opublikowano

Dodatkowo nie warto zabijać białych nevronów, które mają dla nas zadania. A można to zrobić po jego wykonaniu. Nagrodą jest również limina, spory jej pakiet. A lumina jest w tej grze kluczowa.

Opublikowano
Godzinę temu, Kabor napisał(a):

Taka druga mała porada. Używajcie spokojnie buteleczek wskrzeszenia, uzdrowienia czy dodawania punktów. Po odpoczynku się regenerują.

O lol ja mam 30h na liczniku i ani jednej nie użyłem, za to Lune castowała rebirth setki razy :E 

Opublikowano
12 minut temu, michaelius33 napisał(a):

O lol ja mam 30h na liczniku i ani jednej nie użyłem, za to Lune castowała rebirth setki razy :E 

Ja dla odmiany nie używam kontry a zamiast tego stworzyłem postacie które lubią klapsy :boink:Verso z dziewczynami od Syreny wyglądał jak w klubie sado-maso.

Opublikowano

Verso mam opartego na dualiscie. Wybrane pikto na oznaczenia od strzałów swobodnych i odzyskiwanie PA za strzały z oznaczeniami. Do tego podwójny atak podstawowy i odzyskiwanie PA za podstawowe ataki (2 razy). Walkę zaczynam strzelając kilkakrotnie aż PA spadnie do 2 (miałem przez chwilę tak ustawione, że mogłem zejść do 0 AP). Następnie atak podstawowy i AP napełnia się do 9. Dualista w takim wypadku daje 2 atak w turze więc kolejny atak już za 9AP i mamy już wbitą S.

 

Na Maelle mam pikto oszust. Zaczynam rundę z 7AP. Pierwszy atak za 2AP który jak atakujesz podpalonego wroga przechodzi na postawę wirtuozerską i odzyskuje AP mam wtedy 9. Druga runda albo atak za 9AP (5 ataków) albo atak za 7AP który atakuje wszystkich i napełnia pasek gradientowy o 25%.

Resztę pikto wpakowane w zwiększanie obrażeń + osłony.

 

Bardzo pomocne jest pikto które pozwala atakować jako pierwszy (dość niedoceniane). Na normalne mobki to nie ma za bardzo wpływu ale daje to fajną przewagę dla bosów. Nawet tego bosa co cały czas atakuje i "tylko kontrą" można go pokonać zaczynamy walkę jako pierwsi i można go nie dopuścić do ataku.

 

Jest jeszcze fajne pikto które daje wskrzeszenie z 100% życia. Też przydatne.

 

Proponuje też dobrać bezpośrednio takie pikta aby mieć ponad 4K życia. Aby nie być na 1 hita i aby można było załączyć pikto które daje 2 osłonki przy 50% życia.

 

Konkretnych pikto na postaciach nie podam bo za dużo tego ;-)

 

Gram na trudnym i daję radę mimo tego, że dużo częściej robię uniki niż kontry. Dzięki Lunie i wskrzeszaniu + potki ze wskrzeszaniem + oszust da się bez tych kontr wygrywać walki.

 

 

 

 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Skończyłem grę, absolutny sztos. Ocenia 9/10. Muzyka zrywa naplet, reszta też mega. Zdecydowanie jedna z najlepszych gier w jakie w życiu grałem.

 

Edit: jedyny mały minusik to za te QTE bo nie jestem entuzjasta ale poza tym reszta po prostu mega.

Edytowane przez Slayer
  • Like 3
Opublikowano
40 minut temu, PiPoLiNiO napisał(a):

Ze mną chyba coś nie tak, prolog mnie odrzucił. Tak jak ktoś wyżej napisał, jak jakieś romansidło. Nie dałem rady go skończyć.

Ja wspominałem. Na szczęście dalej jest spoko ale też nic szalonego. Po prostu bardzo dobra gra z fenomenalną muzyką i fajną historią mająca kilka niedoróbek i widoczne ograniczenia budżetowe. Gra się fajnie, zdecydowanie godna polecenia ale w tym roku wyszła już lepsza gra.

Opublikowano
22 godziny temu, Kabor napisał(a):

Na Maelle mam pikto oszust.

W mojej drużynie każda postać ma przypisane to Pikto. Przy odpowiednim ustawieniu można od razu wejść w turę z podwójnymi obrażeniami, jeśli Sciel otwiera walkę (First Strike). Nakłada Fortune’s Fury (podwójne obrażenia), następnie przekazuje 4 AP do Maelle i umożliwia jej rozpoczęcie akcji. W rezultacie Maelle może wykonać kilka tur z rzędu, wykorzystując bonus AP i buffy - świetna synergia do burstowania silnych przeciwników.

 

Alternatywnie - bez First Strike na Sciel - Maelle może otworzyć walkę z Last Chance. Wtedy kolejną akcję (przy aktywnym Pikto Oszust) wykorzystuje Stendhal na pojedynczy cel albo jakiś AOE, jeśli trzeba zaatakować grupę przeciwników.

 

Problemy z tym Pikto:

  • Trudne do zdobycia - szczególnie na najwyższym poziomie trudności.
  • Wysoki koszt: 40 Lumenów.

Jednak i tak wciąż bardzo warto to mieć.  Lumeny można łatwo wyfarmić. Jeden z questów daje nawet 100 dodatkowych. :) 

23 godziny temu, Umpero napisał(a):

Dajta jakieś fajne buildy i nie same westchnienia :D

Na wczesnym etapie gry warto jak najszybciej zdobyć Medalum dla Maelle - aktywuje postawę z 200% obrażeniami na start i można cisnąć bardzo szybko 9999 dmg. Jedynie to trzeba zrobić to:

Spoiler

wygrać nią fabularny turniej

Co do reszty...To zależy, czy dobrze czujesz się z parowaniem i unikami. Ja wrzucałem wszystko w obrażenia (typowy glass cannon :D). Lubię, jak wchodzi gruby damage i walka się kończy, zanim wróg zdąży coś zrobić - często po jednej turze było już po wszystkim.

Z atrybutów priorytet to to, co skaluje się z bronią, potem zręczność, a na końcu siła.

  • Like 1
Opublikowano

Pod koniec 2 aktu ja mam teraz na Maelle zestaw lumin dających lepszego shella i powerfull jak dajesz shella , więc cała drużyna staje się bardziej pancerna i mocniejsza a potem to już bije głównie Sciel  bo ma dobre Aoe robiące po 2-3 hity. Plus Lune do podpalania i ożywiania postaci jak blok nie siądzie.

Opublikowano
2 godziny temu, Jaycob napisał(a):

Na wczesnym etapie gry warto jak najszybciej zdobyć Medalum dla Maelle - aktywuje postawę z 200% obrażeniami na start i można cisnąć bardzo szybko 9999 dmg. Jedynie to trzeba zrobić to

 

Dałem ciała bo wystawiłem tam Lune, a ta szefowa pędzli jest jeszcze dla mnie za mocno. Z drugiej strony jestem w drugim akcie więc nie chce mi się zaczynać od początku.

Czy wydane punkty luminy da się resetować?
Trochę się waham aby je wydawać i na razie je chomikuję.

Opublikowano
48 minut temu, Umpero napisał(a):

Czy wydane punkty luminy da się resetować?

Niestety, nie jest to możliwe, ale dostępnych zasobów jest naprawdę wiele. Pod koniec gry udało mi się osiągnąć 200 luminów dla każdego członka drużyny. Oczywiście pod warunkiem aktywnej eksploracji oraz - jak już wcześniej wspomniano, wykonywania zadań dla tzw. Białych Nevronów . W ramach nagrody można wówczas otrzymać dodatkowe +100.

 

Faktycznie, zrąbałeś - tak samo jak ja za pierwszym razem. :placz2: Z "szefową pędzli” (wiem, jak to brzmi xD) poradziłem sobie dopiero w ostatnim akcie, jak już byłem wystarczająco dopakowany.

 

Jeśli nie masz tej konkretnej broni, która ułatwia walkę, to polecam jedną z alternatyw:

Blurerum - głównie ze względu na krytyki od poparzeń i nakładanie efektu podpalenia przy trafieniach krytycznych. Skaluje się ze Zręcznością i Szczęściem, a dostępna jest już w pierwszym akcie.
 

 

  • Like 1
  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...