Mój Garaż / moje Auto.... dodaj swoje

[GordonLameman 470]

Ja dziś zauważyłem rowki na tarczy, więc muszę na serwis z reklamacją pojechać. Podobno znany problem.

 

Haka nie mam, bo też nie mam nic do ciągnięcia

 

Po Octavii, która potrafiła ześwirować z multimediami, infotainment Nissana jest ostoją stabilności. Raz mi zniknęły tylko oba profile kierowców  

 

Natomiast świetnie się to prowadzi i nawet gdzieś tam władowałem się w teren - było nieźle. Bardzo wygodne i przyjemnie ciche we wnętrzu - z wyłączniem jazdy 160 km/h, wtedy kosiarka trochę wyje. Bose nieco rozczarowujący, ale i tak niezły.

[Totek 70]

 

Stałem się fryzjerem. Kolejne moje wozidło, TT MK2 w jedynym słusznym motorze 3.2 VR6 250 kucy quattro. 313 tys przebiegu, jeszcze full oryginał ale będzie zrobiony wydeszek . Skrzynia automat DSG, wybrałem świadomie bo stanie w Trójmiejskich korkach ponad godzinę sprawia, że mam nogę jak Pudzian. Spalanie 11.2 (75% autostrada, 25% miasto/korek) więc uważam, że jest super, a nie żałuję wciskania w podłogę bo dźwięk silnika to poezja. Auto prowadzi się obłędnie, zjada zakręty, trzyma się lepiej od mojego Civica EG. W porównaniu do TT mk1 jest o klasę wyżej. Na razie jestem zadowolony, to taki rozsądny kompromis między hot-hatchem a supercarem.

Edytowane Poniedziałek o 06:49 przez Totek

[Colicab 15]

W dniu 1.12.2024 o 21:59, GordonLameman napisał(a):

Ja dziś zauważyłem rowki na tarczy, więc muszę na serwis z reklamacją pojechać. Podobno znany problem.

 

Haka nie mam, bo też nie mam nic do ciągnięcia

 

Po Octavii, która potrafiła ześwirować z multimediami, infotainment Nissana jest ostoją stabilności. Raz mi zniknęły tylko oba profile kierowców  

 

Natomiast świetnie się to prowadzi i nawet gdzieś tam władowałem się w teren - było nieźle. Bardzo wygodne i przyjemnie ciche we wnętrzu - z wyłączniem jazdy 160 km/h, wtedy kosiarka trochę wyje. Bose nieco rozczarowujący, ale i tak niezły.

Miałem toyotę, gdzie po zwykłym postoju na biegu tarcze zlepiały się z klockami, pajace na grupach znafcuf, że się nie znam, tak ma być, trzeba jeździć, ASO nie uznało żadnej wady, także tego, że tarcze biły przez kolejny tysiąc km i nie przestały - przebieg 2-4k km. Centrala poza granicami jednak była zainteresowana wymianą w ramach gwarancji, a nie za 11k jak mi proponowano. Po wymianie popchnalem za rozsądny pieniądz 

W dniu 2.12.2024 o 07:47, Totek napisał(a):

 dźwięk silnika to poezja. 

V6 to duża kosiarka, która brzmi jak gunwo. Nienawidzę dźwięku V6, albo R5 albo V8.

[Kowal_ 83]

Akurat vr6 nie brzmi ani jak v6 ani r6, dźwięk zupełnie inny i niepodrabialny

 

 

 

 

Edytowane wczoraj o 17:45 przez Kowal_

[Totek 70]

2 godziny temu, Colicab napisał(a):

 Nienawidzę dźwięku V6, albo R5 albo V8.

Dokładnie jak pisze kolega wyżej, to VR6, to zupełnie inna charakterystyka dźwięku. Osobiście za zwykłym V6 też nie przepadam, tak samo europejskie V8 też ma średni dźwięk. 

[huudyy 14]

3 godziny temu, Colicab napisał(a):

V6 to duża kosiarka, która brzmi jak gunwo. Nienawidzę dźwięku V6, albo R5 albo V8.

a V10?

 

poprę przedmówców, VR6 nie brzmi jak "typowe" V6, ostatnio miałem okazję się przejechać i jest to naprawdę fajny pomruk

[johny11 29]

@GordonLameman albo mnie pamięć myli albo miałeś jakiegoś fiata z którym miałeś kupę problemów

[GordonLameman 470]

Miałem, Bravo. Pozbyłem się go w 2017 roku - on mnie też wyleczył z używany samochodów  

[KiloKush 41]

Nie każde V6 brzmi źle

 

 

Nawet to moje V6 akurat za dźwięk to lubię

 

 

[Krzysiak 209]

13 godzin temu, GordonLameman napisał(a):

Miałem, Bravo. Pozbyłem się go w 2017 roku - on mnie też wyleczył z używany samochodów  

Dobrze pamiętam, że to ten co nie przeliczyłeś sobie kW na KM i byłeś przekonany że tych kuni więcej niż było w rzeczywistości?  

15 godzin temu, Totek napisał(a):

Dokładnie jak pisze kolega wyżej, to VR6, to zupełnie inna charakterystyka dźwięku. Osobiście za zwykłym V6 też nie przepadam, tak samo europejskie V8 też ma średni dźwięk. 

Swego czasu na zlocie motolaba japońskie V6 siedzące we francuskiej budzie w kwestii brzmienia jednogłośnie pokonało bawarskie V8  

Edytowane 10 godzin temu przez Krzysiak

[bergercs 92]

Ten francuski Shrek to pokonywał również większość ówczesnych bawarek na drodze :-)

Ciekawe co tam u Skee - wciąż z tą Greczynką?

Edytowane 10 godzin temu przez bergercs

[Krzysiak 209]

2 minuty temu, bergercs napisał(a):

Ciekawe co tam u Skee - wciąż z tą Greczynką?

Coś mi się kojarzy, że nie.

 

Zaś w kwestii posiadanego pojazdu na grupie 508 mi gdzieś mignął swego czasu... Shreka zmienił na 508GT w sedanie z 11 roku.

[GordonLameman 470]

29 minut temu, Krzysiak napisał(a):

Dobrze pamiętam, że to ten co nie przeliczyłeś sobie kW na KM i byłeś przekonany że tych kuni więcej niż było w rzeczywistości?  

NIE. NIGDY TAK NIE BYŁO! NIC TAKIEGO NIE MIAŁO MIEJSCA!

 

[bergercs 92]

Nic nie przeliczał, handlarz go czysto po handlarsku robił w bambuko :-)

[KiloKush 41]

3 godziny temu, Krzysiak napisał(a):

Dobrze pamiętam, że to ten co nie przeliczyłeś sobie kW na KM i byłeś przekonany że tych kuni więcej niż było w rzeczywistości?  

 

To był tuning Stage 0.5. Bez komputera, wystarczy dowód. Tunerzy go nienawidzą. On robi moc gdy Coobcio się dalej zastanawia dlaczego soft pod ochronę skrzyni obcina moment przy 400 nm w Saabach.

[GordonLameman 470]

53 minuty temu, bergercs napisał(a):

Nic nie przeliczał, handlarz go czysto po handlarsku robił w bambuko :-)

#takbyło

[dannykay 5]

Z alfy się już dawno wyleczyłem, ale nie mówcie, że to brzmi źle

 

 

 

 

Edytowane 6 godzin temu przez dannykay

[huudyy 14]

źle nie jest, ale VR6 > V6, w dalszym ciągu

[dannykay 5]

jak Ty chyba pijany