Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Koleżanka ma problem z synami, pierw starszy, potem młodszy za jego przykładem, trafił w takie środowisko, powtarzają jakieś popierdółki, które wciska im się do głowy, a zapytani o proste przykłady z historii kraju, jakieś daty, czy postacie, ani be, ani me, ani kukuryku

najbardziej przykre jest to, że próbują zmonopolizować pojęcie patriotyzmu i Polskości, a to zwykła trzoda ze stadionów, którą pisowska mafia podjudzała przez lata

Edytowane przez SylwesterI.
  • Upvote 9
Opublikowano

Nie lubię polskich obchodów, pochodów i innych pseudopatriotycznych uniesień. Kiedyś na to inaczej patrzyłem, ale od kiedy poznałem kwiat polskiej młodzieży za granicą to zapragnąłem się nie identyfikować z nim. To jest jakiś genetyczny szczep zza Uralu.

Opublikowano
3 minuty temu, RyszardGTS napisał(a):

"ale od kiedy poznałem kwiat polskiej młodzieży za granicą to zapragnąłem się nie identyfikować z nim"

Coś w tym jest, nawet więcej niż tylko coś :)

 

W NL wymagają dowodu o niekaralności tylko z NL. Gdyby wymagali z PL to pewnie 70% lub więcej musiałoby stąd wyjechać. Czego się tu człowiek nie naoglądał.

Opublikowano
Teraz, RyszardGTS napisał(a):

:E

 

W UK też jest/było sporo "naszej elity" ;) 

Z Polakami zasada jest prosta. Trzymać się z dala. W szklance wody by Cię utopili.

Opublikowano (edytowane)

Polak Polakowi Polakiem, a kwiatki polskich elit znajdziesz wszędzie, czy to w kraju, czy za granicą, problem teraz jest taki, że splugawili określenie "patriota", czy "polska walcząca", przez takich typów niestety, ale noszenie tak ważnych symboli jest obciachem

Edytowane przez SylwesterI.
  • Like 1
Opublikowano
8 minut temu, Boldwyn napisał(a):

O pamiętam otwarcie rynku pracy w UK jak nagle się spokojnie zrobiło na ulicy i lokalne dresiki poznikały...

Mieszkam na jednej z gorszych dzielnic Bydgoszczy. Szwederowo. Niegdyś w pysk można za dnia było tu dostać. Po 2004 roku z roku na rok co raz lepiej. Pamiętam jeszcze czasy szkoły średniej, mało ciekawa okolica. Teraz? Jakieś darcie japy za oknem pod żabka to maks co zauważam.

Opublikowano
36 minut temu, Winter napisał(a):

Nie lubię polskich obchodów, pochodów i innych pseudopatriotycznych uniesień. Kiedyś na to inaczej patrzyłem, ale od kiedy poznałem kwiat polskiej młodzieży za granicą to zapragnąłem się nie identyfikować z nim. To jest jakiś genetyczny szczep zza Uralu.

 

25 minut temu, RyszardGTS napisał(a):

:E

 

W UK też jest/było sporo "naszej elity" ;) 

 

O tak najwięksi patrioci Polska w sercu, na ustach i na koszulce, oczywiście dodatkowo pustka pomiędzy uszami i brak wykształcenia, o znajomości języków przez litość nawet nie wspominam. Wyklęci patrioci, wygnani z ojczyzny przez Niemca Tuska i lewacką UE musieli niczym Polacy po II WŚ siedzieć na uchodztwie w GB.

 

Zawsze mnie zastanawiała skąd wynika korelacja pomiędzy brakami w wykształceniu a źle pojętym werbalnym patriotyzmem.

Opublikowano (edytowane)

https://forsal.pl/gospodarka/aktualnosci/artykuly/9665451,wielka-polska-siec-sklepow-juz-nie-jest-polska-po-blisko-trzydziestu.html

https://pl.wikipedia.org/wiki/Drogerie_Natura

Mam nadzieję że Niemcy rozkręcą biznes na nowo.

 

 

 

 

 

@Maciek. 

Chyba sam sobie odpowiedziałeś, braki wykształcenia... plus dodałbym że bardzo często "jabłko pada blisko jabłoni", po prostu rodzice "rycerzy wyklętych żyli w komunie i ją przekazywali młodym.

No i "młody rycerz wyklęty" drapie się po głowie że kiedyś "czy się stoi czy się leży to kasiora się należy" a dziś? a dziś nikt mu za darmochę nic nie daje i trzeba zarobić na paczkę malborasków.

A coś takiego jak rozwój, nauka kilku zawodów, chociaż jednego języka obcego dla "rycerzy" jest czymś niepojętym.

 

U mnie na ławce przed blokiem "rycerze" naprawdę długo wytrzymali, myślę że nawet do 2008-2009 siedzieli na ławce/w klatce. No ale jak niektórym zaczęło pojawiać się "30" na liczniku to w końcu albo sami się za siebie wzięli albo rodzice wreszcie ich wykopali by znaleźli robotę.

Edytowane przez RyszardGTS
Opublikowano

Jak ktoś będzie chciał pokazać marsz w negatywnym znaczeniu to to zrobi, wystarczy napstrykać fotek chuliganom i prowokatorom i tylko to pokazać ignorując kompletnie pozostałe 95% ludzi którzy tam przyszli w pokojowych zamiarach i którzy żadnych zadym nie robili. Zawsze tak było i będzie. 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Głębiej będzie, jak Trampek przyjedzie i długopis będzie klękał do miecza

5 godzin temu, crush napisał(a):

Dlatego, że z tych 95% z dobre 80% to popiera tylko boi się przyznać.

Gdzie się boją? Wstawią, gdzie się da, obrazki jak to ich od faszystów wyzywają, bo rodzinka idzie pod polską flagą. Jakoś na zdjęciach z góry niespecjalnie widać gdzie te 95% normalnych izoluje się od tych mitycznych garstek zadymiarzy

Nikt nie potępia świętowania ważnych dla Polski wydarzeń, napiętnowane jest zawłaszczenie tego przez hordy trzody, idącej pod hasłami, pod którymi Polaków palono w piecach

Edytowane przez SylwesterI.
Opublikowano
8 godzin temu, larry.bigl napisał(a):

Mieszkam na jednej z gorszych dzielnic Bydgoszczy. Szwederowo. Niegdyś w pysk można za dnia było tu dostać. Po 2004 roku z roku na rok co raz lepiej. Pamiętam jeszcze czasy szkoły średniej, mało ciekawa okolica. Teraz? Jakieś darcie japy za oknem pod żabka to maks co zauważam.

Ja mieszkałem w okolicy innej legendy Bydgoszczy. Przy samym Londynku.

Opublikowano
2 godziny temu, Winter napisał(a):

Anżej, głębiej.

Ktoś wyobraża sobie, że dla przykładu, premier Tusk relacjonuje na bieżąco każdy telefon od Scholza?

Jeszcze brakuje, aby prezydent zrobił live z mieszkania Trumpa: o, prezydent elekt wstał. O, prezydent elekt zjadł śniadanko. O, prezydent elekt zrobił kupkę.

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...