Skocz do zawartości

Transformacja energetyczna - OZE / fuzja jądrowa / paliwa kopalne / CO2 / ceny energii / elektromobilność


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przecież wiadomym jej, że nie można w nieskończoność rozszerzać ilości instalacji gazowych w domach (czy w elektrowniach) bo zacznie napotykać się na problemy z przesyłem (i odpowiedniej ilości zmagazynowania) tego surowca. Jest pewien poziom, do którego się dąży i do tego poziomu są dofinansowania. Później następuje nasycenie.

Opublikowano

@Klakier1984

Chodzi pewnie o "eko" w takim sensie że drzewa na pellet można sadzić , gaz ziemny w końcu się skończy lub będzie bardzo drogi w wydobyciu (UE pewnie nie wie o gazie drzewnym czy chociaż metanie z naszego :kupa:).

Sam jestem zdania że jak wojna się skończy , to ruski gaz będzie "eko".

 

@aureumchaos @Badalamann @trepek

U mnie w mieście 3 lata temu przy remoncie starych dróg tzw. "kocie łby" na osiedlu domków fińskich puścili "nitkę" pod ulicą i z tego co słyszałem to niemal wszyscy mają teraz gaz z sieci.

W tym roku na wiosnę planowany jest kolejny remont dróg (ścieżki rowerowe) na osiedlu domków obok i tam też wszyscy wyczekują na "rułę" z gazem i kanalizację.

 

Na skraju miasta jest malutkie osiedle bloków z cegły które od nie dawna ma CO i gaz z sieci (większość używała pieców kaflowych i gazu w butlach), z racji tego że osiedle było otoczone kamienicami robotniczymi. Ludzie tam mieszkający czekali +/- 30 lat na gaz i "ciepełko" miejskie - niektórzy tego momentu nie dożyli.

Wychodzi na to że obecna i przyszła rozbudowa infrastruktury w odległe/zapomniane miejsca jest opłacalna.

Opublikowano
1 godzinę temu, aureumchaos napisał(a):

Transformacja o ile jest potrzebna to tmpo wprowadzania jest za szybkie. I bieda tym spowodowana zemsci sie szybciej niz pozniej.

czyli to teraz tansofrmacje enegetyczna jest winna biedzie? bo ogolnie przyjete jest, ze to sytuacja gospodarcza, geoplityczna, niskie PKB, inflacja i lezace reformy dot swiadczenia spolecznych. ale ok. taka narracja jest zbyt skomlikowana. ciemny lud szybciej kupi "stonke z ameryki" niz realne problemy o wiekszym zasiegu. prymitywne i proste wskazanie jednego winnego zawsze mialo poklask. teraz zamiast stonki trafilo na transformacje

  • Like 1
Opublikowano
2 godziny temu, aureumchaos napisał(a):

Smog jest problemem

To jak wiesz, że smog jest problemem, to rozumiem, że wiesz jak smog działa lokalnie i co powoduje w kwestii temperatury tu gdzie występuje i jak wpływa lokalnie na warunki klimatyczne. Teraz wyobraź sobie, że zwiększając stężenie gazów cieplarnianych (które odnosi się do CO2, dlaczego, dawałem link wczoraj) w atmosferze, powodujesz te same skutki, ale globalnie.

3 godziny temu, aureumchaos napisał(a):

Co z tego ze budynek bedzie docieplony jak i tak nawet przy tym samsym zurzyciu ETS2 zadba ze rachunki beda coraz wyzsze?

Z których dokumentów ETS2 wynika, że docieplony budynek, spełniający wyższe wymagania energetyczne, udowodnione audytem energetycznym, będzie płacił coraz wyższe rachunki?

3 godziny temu, aureumchaos napisał(a):

Po pogonieniu lewicy z komueuropy moze uda sie to jeszcze zatrzymac.

Mówisz o tej komunoeuropie, która tym biednym dofinansowuje przejście transformacji energetycznej? 

  • Like 1
  • Upvote 2
Opublikowano
38 minut temu, Cappucino napisał(a):

Z czyjej kieszeni?

Póki więcej z UE dostajemy niż płacimy, to można powiedzieć, że z kieszeni innych. Tylko jakie to ma w tym momencie znaczenie? Narracja wypowiedzi do której się odnosiłem była taka, że zmiany wygenerują biedę, a ja tylko odpowiadam, że żeby temu zapobiec jest społeczne rozwiązanie systemowe.

Opublikowano
5 godzin temu, Yahoo86 napisał(a):

@Klakier1984

Chodzi pewnie o "eko" w takim sensie że drzewa na pellet można sadzić , gaz ziemny w końcu się skończy lub będzie bardzo drogi w wydobyciu (UE pewnie nie wie o gazie drzewnym czy chociaż metanie z naszego :kupa:).

Sam jestem zdania że jak wojna się skończy , to ruski gaz będzie "eko".

 

 

Z podkreśleniem się zgadzam na 99% choć nie mam pojęcia jak to ludziom wytłumaczą.

Co do kwestii eko to dawno pozbawiłem się wszelkich złudzeń. Jak się Niemcom opłaca to jest eko ;) widać mają tam najlepszy lobbing.

Opublikowano (edytowane)
18 godzin temu, GordonLameman napisał(a):

Z mojej. I fajnie :) 

Z twojej to ledwo jednemu na jakieś kołki do styropianu starczy.:E

18 godzin temu, LeBomB napisał(a):

Póki więcej z UE dostajemy niż płacimy, to można powiedzieć, że z kieszeni innych.

Mimo wszystko to z kieszeni obywateli. Faktycznie hojność unijnych urzędników, którzy najpierw wyciągają z twojej kieszeni kasę, potem nakazują robić totalny remont domu wmawiając, że ci pomagają dając to co wcześniej zabrali, ale musisz jeszcze wyciągnąć z drugiej kieszeni bo wszystkiego nie pokryją.:E

Unia nie ma żadnych pieniędzy, żeby nam dać, to jest kasa podatników. Prędzej czy później oddasz te kasę, już się o to postarają.:lol2:

Edytowane przez Cappucino
Opublikowano
30 minut temu, Cappucino napisał(a):

Unia nie ma żadnych pieniędzy, żeby nam dać, to jest kasa podatników. Prędzej czy później oddasz te kasę, już się o to postarają.:lol2:

Nie musisz mi tego tłumaczyć. Doskonale wiem jak działają te mechanizmy. Nie zmienia to faktu, że obecnie taki układ dalej nam się bardzo opłaca. Tylko póki ludzie nie zaczną się interesować, to władza ich dalej będzie dymać na kasę. Nie wiem, czy wiesz, ale Polska jest przewidziana jako beneficjent z największym udziałem procentowym do pozyskania unijnych środków na wspominane modernizacje. Dlaczego? Bo jesteśmy mocno w tyle z pewnymi tematami, to sprawia, że jako kraj "goniący" dostaniemy więcej, np. z kieszeni Niemców czy Francuzów. 

No ale rozumiem, że według Ciebie wyrównywanie szans jest złe, więc niech każdy gnije w swoim grajdołku. A co jak kogoś nie stać? Wtedy co? Nie róbmy po prostu nic? Nie zmieniajmy, nie modernizujmy, nie rozwijajmy się? 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
W dniu 11.02.2025 o 19:27, gotrunks napisał(a):

Teraz nawet warsztaty muszą mieć subskrypcję i łączność z serwerami producenta aby odczytać kody błędów :E

Wujek jest mechanikiem i właśnie mówił że jak przyjdzie niektóre elektryki naprawiać to nie dość że trzeba się łączyć z serwerem to jeszcze zagranicznym. Bo inaczej czegoś tam się nie da zrobić. xd.

Edytowane przez sabaru128
Opublikowano

to wujek niech juz te "zagraniczne internety" zacznie ogarniac, bo mu roboty bedzie ubywac. biorac jednak pod uwage ile zlomu jezdzi jeszcze po drogach, to roboty dla takich "wujkow" to na dwa pokolenia starczy. niestety

Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, LeBomB napisał(a):

A co jak kogoś nie stać? Wtedy co? Nie róbmy po prostu nic? Nie zmieniajmy, nie modernizujmy, nie rozwijajmy się? 

No właśnie, skąd ma np. wziąć kasę starsza kobiecina mieszkająca samotnie w nieocieplonym domu żyjąca z marnej emerytury lub renty? Takich i podobnych przypadków jest wiele. Urzędasy mierzą wszystko swoja miarą. Myślą, że jak dobrze zarabiają to reszta też.Jak to mówiła kiedyś bieńkowska...?:E Za osiem koła....

Owszem, bardzo dużo zrobiono w kwestii termomodernizacji, ale do ideału niestety bardzo daleko. Kto ma kasę i wiedział jak to zrobił.

Podaj mi przykładowy kosztorys, ile wkładu własnego trzeba na kompleksowe ocieplenie typowego piętrowego klocka z prl.

Do tego pewno jeszcze dojdzie wymiana pieca na pompę ciepła jak proponuje unia bo gaz i węgiel be. Jak pompa, to i panele by rachunki nie zabiły, a jak panele to bateryjka pod domem bo na obecnych zasadach słabo to wygląda. Coś pomyliłem? Nie bić, nie pluć jadem tylko wytłumaczyć.

Edytowane przez Cappucino
Opublikowano

@Cappucino Jakby ludzie nie przespali ostatnich lat, bo "zły zielony ład" to obecnie wiele już byłoby zrobione, bo choćby z programu Stop Smog można było dostać nawet 100% dofinansowania. Programem była objęta wymiana lub likwidacja wysokoemisyjnych źródeł ciepła na niskoemisyjne, termomodernizacja jednorodzinnych budynków mieszkalnych, podłączenie do sieci ciepłowniczej lub gazowej.

W programie Ciepłe Mieszkanie można dostać od 35 do 95% dofinansowania w zależności od zakresu prac, od dochodu na jedno gospodarstwo domowe.

W programie moje ciepło na pompę ciepła można było dostać 30%. Ale pompę ciepła można też było instalować w ramach wyżej wymienionych programów.

Co do programu czyste powietrze, to szczegóły co się zmienia i jaki % dofinansowania się dostanie, będą znane pod koniec marca.

Opublikowano (edytowane)

@Cappucino

Nie oczekuj merytorycznej dyskusji na forum informatycznym gdzie większość zarabia średnią lub więcej. Ludzie w tym wątku żyją w bańce i mierzą rzeczywistość swoją miarą jak ci urzędnicy. Przeciętny Polak ma problem z zaoszczędzeniem paru złotych a tu dyskutuje się nad inwestycjami w przedziałe 30-100k. Odklejenie totalne :boink:

Edytowane przez Totek
Opublikowano

@Totek Tak, wrzuć wszystkich do jednego wora, bo przecież wszyscy tutaj to informatycy, programiści i w ogóle, zarabiający >10K zł miesięcznie na osobę :E 

Sam w tym momencie stworzyłeś bańkę :P 

 

Mając odpowiednio niskie dochody na osobę i korzystając z odpowiedniego programu do wyłożenia jest między 0 a 10 tysięcy zł na każde 100 tysięcy zł inwestycji. Tylko widzisz, ludzie nie myślą przyszłościowo pod kątem tego, ile taką inwestycją zaoszczędzą w przyszłości. Nie, lepiej jojczyć od prawie 10 lat, że regulacje złe, unia zła, wszystko złe...

Opublikowano (edytowane)
35 minut temu, LeBomB napisał(a):

@Totek Tak, wrzuć wszystkich do jednego wora, bo przecież wszyscy tutaj to informatycy, programiści i w ogóle, zarabiający >10K zł miesięcznie na osobę :E 

Sam w tym momencie stworzyłeś bańkę :P 

 

Niestety, ma sporo racji. Nawet jak tu pisałem jak mieszkają ludzie po wioskach, to co niektórzy twierdzili, że na bogato bo telewizor maja. :E.

Cytat

Stop Smog można było dostać nawet 100% dofinansowania.

I każdy się załapał czy nagle okazało się, że pula się szybko wyczerpała? Serio myślisz, że większość nie chciała ocieplenia domu za friko lub pół darmo?

A w ogóle doczytałeś moje zdanie? Bo nie o to pytałem, a odpowiedziałeś jak typowy polityk, wymijająco, jakbym morawieckiego słyszał.:E

Edytowane przez Cappucino
Opublikowano
5 minut temu, Cappucino napisał(a):

Niestety, ma sporo racji. Nawet jak tu pisałem jak mieszkają ludzie po wioskach, to co niektórzy twierdzili, że na bogato bo telewizor maja. :E.

 

To był ten wątek gdzie ktoś pisał o kupnie telewizora, to tu było oburzenie, bo mógłby lepiej wydać na styropian do ocieplania... Niestety trochę niektórym głowy już przegrzało. 

 

Te programy to też nie zawsze tak się skalują, ja wydałem prawie 40k na ogrzewanie, a z programu naliczyli mi 5k dofinansowania, głównie dlatego, że mój stary dom nie spełniał szeregu wymogów... Tak to wyglądało w praktyce %-)

Opublikowano (edytowane)
10 minut temu, Totek napisał(a):

To był ten wątek gdzie ktoś pisał o kupnie telewizora, to tu było oburzenie, bo mógłby lepiej wydać na styropian do ocieplania... Niestety trochę niektórym głowy już przegrzało. 

 

Te programy to też nie zawsze tak się skalują, ja wydałem prawie 40k na ogrzewanie, a z programu naliczyli mi 5k dofinansowania, głównie dlatego, że mój stary dom nie spełniał szeregu wymogów... Tak to wyglądało w praktyce %-)

Ja swój dociepliłem z własnych środków zanim nastał  jakiś zielony ład, tak samo wymiana okien. A zrobiłem to dlatego, by mniej płacić za ogrzewanie. I nie kupuje bajek, że ktoś coś przespał albo nie chciał a mógł mieć to za niemal friko.

Edytowane przez Cappucino
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

"Chiny mogą upokorzyć Niemcy". To jedno z największych wyzwań dla nowego rządu

Cytat

Chińczycy chcą przejąć niemieckie fabryki. Wykorzystają niemieckie pieniądze?

Popełnione w przeszłości błędy chcą wykorzystać Chińczycy. Coraz głośniej mówi się o tym, że chińscy inwestorzy interesują się niemieckimi zakładami Volkswagena, które mają problemy finansowe. Z jednej strony mogłoby to przynieść zyski niemieckim producentom i obniżyć koszty, ale z drugiej strony ułatwiłoby Chińczykom dostęp do rynku europejskiego. Co ciekawe, mogliby odkupić te zakłady de facto za niemieckie pieniądze. - Mogą kupić zakłady Volkswagena dzięki karom za "niespełnienia przepisów ekologicznych". Volkswagen dostał je, ponieważ w Europie obowiązuje system transferów, w ramach którego producenci, którzy mają zbyt emisyjne floty, muszą płacić kary lub zawierać umowy z producentami, którzy są bardziej ekologiczni, np. producentami samochodów elektrycznych z Chin - tłumaczy nam dr Konrad Popławski.

 

- Ten system działa na zasadzie kompensacji: producent musi zapłacić pewną sumę w ramach umowy. Istnieje więc ryzyko, że te transfery z Volkswagena do producentów chińskich mogą zostać wykorzystane, by kupić jego fabryki, które upadają. To pokazuje, jak tragiczna jest polityka Unii Europejskiej. Zamiast pomagać producentom, którzy już mają ogromne problemy, dokłada im jeszcze nowych trudności i osłabia ich wobec konkurencji spoza Unii - dodaje analityk OSW. Aby jednak doszło do takiego przejęcia, zgodzić muszą się niemieccy politycy, którzy w trakcie wyborczej raczej unikali tego tematu. - To dość niewygodny temat dla niemieckich polityków. Podejmowanie takich decyzji, które mogą wywołać negatywne emocje, raczej nie przyniesie im popularności. Trudno się spodziewać, by ktoś otwarcie komentował tę sprawę, ponieważ może być to traktowane jako błąd polityczny, który tylko zirytuje wyborców. Tego typu sytuacje uwidaczniają obecne słabości Niemiec. To symboliczne, że nawet Chińczycy wykupują firmy, które kiedyś uczył ich podstaw motoryzacji - mówi dr Konrad Popławski.

 

Bez komentarza...

Edytowane przez Paw79
Opublikowano (edytowane)
W dniu 22.02.2025 o 11:27, Kris194 napisał(a):

Słynne powiedzenie mówi "Kapitaliści sprzedadzą nam sznur, na którym ich powiesimy."

 

Niektórzy już to zrozumieli, do niektórych dopiero dotrze.

To jest w ogóle niezwykle zabawne, bo przecież o idiotyźmie tego przepisu (tej kompensacji zbyt mało ekologicznej floty aut i późniejszym zawieraniu umów z tymi bardziej eko markami) pisało się od lat. Sporo portali wytykało totalny debilizm tego mechanizmu. 

 

Nagle do kogoś może dotrze, że motoryzacyjnie EU szła w jakimś destrukcyjnym kierunku.

Edytowane przez zdunzdun

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
    • Czy dałoby się w laptopie HP 530 8HTF12864HDY-667E1 Mobile Intel Calistoga-GME i945GME wymienić 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz na 2-rdzeniowy procesor Intel Pentium Dual-Core T4200. Znalazłem zapusty laptop PP33L z popękanym i zepsutym monitorem i uszkodzoną płytą główną i 2-rdzeniowym procesorem Intel Pentium Dual-Core T4200 ale mam sprawny laptop HP 530 ale ma tylko 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz i chciałbym ten procesor wymienić na 2-rdzeniowy. Oryginalnie ten laptop miał 1 GB pamięci RAM i wymieniłem RAM na 4 GB. Jaki system operacyjny najlepiej pasowałby do tego laptopa HP 530. Nie wiem jaki model ma płyta głowna z Laptopa PP33L dlatego że nie dało się tego laptopa uruchomić żeby sprawdzić w BIOSie albo w systemie. Spisałem jakieś liczby z płyty głownej tego laptopa CN-OP-132H-48643-8CB-0220-A00 DP/N OP132H BPB8C0020 002219 DA8B70-LanID GX D-VOA 94V-0 2-1 0842 E0EC 909G8222E M47 REV :  D DA0FM7MB8D0 PWB T012G REV : A00 Weźcie pod uwagę że zero to moze być duża litera o i odwrotnie.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...