łukasz850 143 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego 3 godziny temu, hubio napisał(a): Sprawa wbrew pozorom jest mega prosta. Ja to pisałem zaraz po wygranych wyborach przez Trumpa. Propozycja dla Załenskiego: albo zgadzasz się na zajęcie obecnie zajętych terenów przez rosję i przyłączenie ich do rosji oraz to, żeby NATO zagwarantowało, że UKR nie wejdzie do NATO przez 30 lat oraz powrót jęz. rosyjskiego do szkół ALBO - USA odetną całą swoją pomoc i będziesz skazany wyłącznie na pomoc z UE (do czasu kiedy AfD i Lepen nie wygrają bo i to może się zakończyć) Propozycja dla rosji: albo zgodzicie się na wszystko powyżej + dostaniecie w bonusie zniesienie sankcji albo wsparcie z USA dla UKR będzie dalej trwało, a wojna toczyła i toczyła... Przy czym jestem niemal pewny, że rosja na to się już zgodziła bo inaczej by nie ogłaszali publicznie... Co zrobi Załenski to jego broszka. Moim zdaniem jeśli odrzuci te propozycje Polska powinna cofnąć pomoc militarną... Mam ten przywilej, że jestem randomem z netu w wątku wojny na forum o komputerach więc za moje zdanie dostanę co najwyżej parę confused , ale władze Polski jak i w sumie Europy jak Załenski to odrzuci i dalej będzie wojna, ale bez pomocy USA, powinny te władze mocno się zastanowić i podjąć właściwą dezycję, którą oceni w przyszłości historia. A to, że Trump zaczął od omawiania warunków pokoju od kraju silniejszego czyli rosji to jest oczywista oczywistość. Trzeba mieć mózg wyprany tęczową sieczką z Netflixa żeby wierzyć, że robi się to inaczej... Tzn robi inaczej kiedy się wie, że zbrojnie pomoże jakiemuś krajowi. Wtedy można zacząć od warunków słabszego kraju, a na stole położyć groźbę bezp. udziału swoich wojsk co w tym konkretnym przypadku oznaczałoby III wojnę światową. Wiadomo, że tak nie jest więc zaczął od uzgodnienia z krajem silniejszym. Logiczne i oczywiste... Przeciez od dawna było wiadomo ,że zachod nie wyśle żołnierzy. Tylko dajemy broń. To musi ukrainie wystarczyć. I tak zachód sporo dał ukrainie, wiec nie można tu mówić o zdradzie. Zełeński wiedział jak to się skończy po nie udanej kontrofensywie. Ta kontrofensywa miala sprawić, że ukraina wygra wojnę i wejdzie do nato.
Gość Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego 2 godziny temu, łukasz850 napisał(a): Przeciez od dawna było wiadomo ,że zachod nie wyśle żołnierzy. Tylko dajemy broń. To musi ukrainie wystarczyć. I tak zachód sporo dał ukrainie, wiec nie można tu mówić o zdradzie. Zełeński wiedział jak to się skończy po nie udanej kontrofensywie. Ta kontrofensywa miala sprawić, że ukraina wygra wojnę i wejdzie do nato. Wiedział, nie wiedział. Żeby się nie okazało, że na potrzeby polityki wewnętrznej będzie grał na "zły Zachód, który nam nie pomógł" i za kilka lat Ukraina nie obróci się przeciwko nam. To są mniejsi ruscy, po nich się można wszystkiego spodziewać.
łukasz850 143 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego (edytowane) 3 godziny temu, Winter napisał(a): Wiedział, nie wiedział. Żeby się nie okazało, że na potrzeby polityki wewnętrznej będzie grał na "zły Zachód, który nam nie pomógł" i za kilka lat Ukraina nie obróci się przeciwko nam. To są mniejsi ruscy, po nich się można wszystkiego spodziewać. Serio? Ukraina jest nie wiele warta a mam wrażenie, że wy z putinem się o nią bijecie. Ukraina jest biedna, zniszczona. Zostalo tam 27 mln ludzi. Ludzie wciąz wyjeżdżają. Nawet sami Białorusini putinowi nie pomogli. Białoruś nie zatakowala ukrainy. Pokazuje to ile są warte te putinowskie państewka. Rosja do Białorusi dokłada finansowo. Edytowane 17 Lutego przez łukasz850 1
lokiju 526 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego Ukraina ma złoża metali ziem rzadkich na, których Ameryka chętnie położy łapę a w zamian da wielkie nic.
kwiatek.pl 7 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego 24 minuty temu, lokiju napisał(a): Ukraina ma złoża metali ziem rzadkich na, których Ameryka chętnie położy łapę a w zamian da wielkie nic. Już dała, Biden ochoczo dawał a NAIWNIAKI myślały że za darmo 😂😂😂
GordonLameman 8 454 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego Amerykanizacja zysków, europeizacja kosztów - trafne 2
lokiju 526 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego (edytowane) 20 minut temu, kwiatek.pl napisał(a): Już dała, Biden ochoczo dawał a NAIWNIAKI myślały że za darmo 😂😂😂 Tyle dała, że złoża będą ich ale pilnować je ma armia europejska. Mam nadzieję, że oni tego nie podpiszą. Edytowane 17 Lutego przez lokiju
Radziuwilk 414 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego Kwiestia jest bardzo prosta i przejzysta. Europa nie udzwignela powagi sytuacji i teraz ma co ma. Nie mozna miec pretensji do USA mimo iz jej obecna polityka nie jest nam na reke. Moze z tego wyniknac cos pozytywnego dla nas, bo sytuacja kiedy naszym jedynym realnym sprzymierzencem jest bardzo oddalone USa jest sytuacja mocno ryzykowna. Szczegolnie, ze nasze bezpieczenstwo mniej lub bardziej wisi USA. Teraz moze dosc do najlepszego rozwiazania czyli realnego i militarnego sojuszy przeciwgo rosji. Kiedy wujek sam jest nieobliczalny czy sie europie podoba czy nie bedzie musiala zatroszczyc sie sama o swoje podworko. Dla nas o wiele lepiej miec realne wsparcie oddalone o setki km niz tysiace. Problemem jest, narracja, ze NIE WIADOMO jak sie kraje NATO zachowaja jak bysmy zostali zaatakowani i to wykorzystuje putin. Wystarczy to zmienic na PEWNA reakcja krajow sojuszniczych. To tak jak w przypadku baltow. Jak putin zaatakuje Estonie to wiadoma jaka bedzie reakca Litwy i Lotwy. Polski chyba tez. Jesli EU NATO nie wpadlo by w patologie i reakcja byla by 100% to nie dosc ze mieli bysmy teraz narzedzia do sterowania konfliktem na Ukrainie to tez my bysmy rozdawali karty przy rozmowach pokojowych, a nie Trump. Co moze Europa zrobic teraz? Pewnie nie za wiele, bo jest za pozno. Moze mieli plan B i chyba taki powinni miec w obecnej sytuacji. Chyba ze okaza sie jeszcze wiekszymi idiotami niz do tej pory i kolejny raz pokaza ze jedyne co potrafia to brac wyplaty i robic spotkania...konsultacje...spotkania...analizy...itd. itd. w nieskonczonosc. Dac sie ograc takim baranom jak Trump i putin to trzeba na prawde byc dnem dna. 9 minut temu, GordonLameman napisał(a): Amerykanizacja zysków, europeizacja kosztów - trafne Ameryka nie miala zadnych dalekosieznych planow. Po prostu wygral Trump i wykorzystal nieefektywnosc i infantylnosc europeiskich mocodawnow. My sobie sami to zrobilismy nikt nie potrzebowal zadnego planu.
lokiju 526 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego Problemem Europy jest brak jedności, zdecydowania. Co z tego, że my rozumiemy sytuację jak gdzieś tam w Hiszpanii ich to nie obchodzi. Europa to zgraja małych państw ze sprzecznymi interesami. Jak się nie potrafimy sami dogadać to będziemy sterowani przez innych z zewnątrz.
Radziuwilk 414 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego Chyba Kanadzie nie spodobaly sie pomysly Trumpa. https://demotywatory.pl/5287506/Goraco-bylo-w-spotkaniu-pomiedzy-USA-i-Kanada-w-ramach 4 minuty temu, lokiju napisał(a): Problemem Europy jest brak jedności, zdecydowania. Co z tego, że my rozumiemy sytuację jak gdzieś tam w Hiszpanii ich to nie obchodzi. Europa to zgraja małych państw ze sprzecznymi interesami. Jak się nie potrafimy sami dogadać to będziemy sterowani przez innych z zewnątrz. Ja bym zmienil sterowani na zabijani/zniewoleni/gwalceni.
Keller 727 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego 4 godziny temu, łukasz850 napisał(a): Serio? Ukraina jest nie wiele warta a mam wrażenie, że wy z putinem się o nią bijecie. Ukraina jest biedna, zniszczona. Zostalo tam 27 mln ludzi. Ludzie wciąz wyjeżdżają. Nawet sami Białorusini putinowi nie pomogli. Białoruś nie zatakowala ukrainy. Pokazuje to ile są warte te putinowskie państewka. Rosja do Białorusi dokłada finansowo. Dokładnie to samo mogą mówić o nas Amerykanie, Francuzi, Niemcy... co tam Polska, co to w ogóle za kraik mały, nie ratujmy nikogo takiego bo nie jest kluczowym graczem. Z pozycji pogardy zawsze się nie wspiera
Gość Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego 1 godzinę temu, lokiju napisał(a): Problemem Europy jest brak jedności, zdecydowania. Co z tego, że my rozumiemy sytuację jak gdzieś tam w Hiszpanii ich to nie obchodzi. Europa to zgraja małych państw ze sprzecznymi interesami. Jak się nie potrafimy sami dogadać to będziemy sterowani przez innych z zewnątrz. Nie wiem, co musialoby sie stac, zeby wszystkie kraje doszly do kompromisu. Z drugiej strony nie dziwie sie takiej Hiszpanii, ze moze nas olewac, jesli my olewalismy ich w czasie, gdy zalewaly ich tabuny imigrantow z Afryki.
Radziuwilk 414 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego Przeciez w tym konflikcie nie chodzi o Ukraine tylko o imperialne plany putina, ktory chcial powrotu do czasow sojuza i oddzialywanie lub nawet w przyszlosci podbicie europy. Nie tak dawna historia europy pokazala ze duzo nie brakowalo aby zostala podbita i zarzadzane przez jeden dyktat (Rosja powstrzymana pod Warszawa, Hitler, no i ZSRR tez mial plany podbicia zachodu). Wiec to O TO chodzi i w tej wojnie. putin chcial przy biernym wsparciu wegier, polski, niemiec, bialorusi i ukrainy po podbiciu jej. chcial odbudowac sytuacje z ZSRR i pozniej wykorzystac sytuacje kiedy to by USA bylo zaangazowane w wojne z Chinami zajac/narzucic wladze reszcie Europu. Na szczescie Ukraincy dali rade i pogonili zaraze z pod Kijowa i dzielnie sie bronia. Chwala im za to i dozgonna wdziecznosc. Dzieki temu kto wie moze nie utracilismy niepodleglosci, milionow polskich istnien, a nawet wymazani jako panstwo w przyszlosci.
lokiju 526 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego (edytowane) Ponoć są już warunki "pokoju". Ukraina musi oddać 20% swoich terytoriów, nie może wejść do NATO a złoża zabiera USA. Edytowane 17 Lutego przez lokiju
Gość Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego 7 minut temu, lokiju napisał(a): Ponoć są już warunki "pokoju". Ukraina musi oddać 20% swoich terytoriów, nie może wejść do NATO a złoża zabiera USA. Dwa punkty byly oczywiste juz od dawna. Natomiast temat z surowcami no to troche przeginka. Ukraina nie odbuduje sie bez tego.
GordonLameman 8 454 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego 23 minuty temu, lokiju napisał(a): Ponoć są już warunki "pokoju". Ukraina musi oddać 20% swoich terytoriów, nie może wejść do NATO a złoża zabiera USA. Czyli standard. Takie "warunki pokoju" to w zasadzie jest kapitulacja. Coś takiego to by nawet Lech Wałęsa wynegocjował Żałosne. 5
hubio 1 175 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego 22 minuty temu, Winter napisał(a): Dwa punkty byly oczywiste juz od dawna. Natomiast temat z surowcami no to troche przeginka. Ukraina nie odbuduje sie bez tego. Nie tak do końca... Bo Ukrainie może się to bardziej opłacać niż całe to NATO bo wiadomo, że Amerykanie jak wpompują miliardy USD w technologie do wydobywania tych surowców to wyślą tam swoje wojska w celu ochrony Mowa jest tylko o tym, żeby UKR nie była w NATO, a nie żeby nie "zaprosiła" do siebie wojsk amerykańskich i europejskich Trump może ograć jeszcze putlera... Po za tym amerykańce broniąc swoich interesów nie dopuszczą ani metodami dyplomatycznymi ani innymi do tego, żeby ponownie rosja zaatakowała... Co do terytorium to mówi się trudno. 80% to wciąż lepiej niż 0% a na początku wojny takie były obawy, ale UKR odparła najazd.
huudyy 2 847 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego (edytowane) 7 minut temu, hubio napisał(a): żeby UKR nie była w NATO, a nie żeby nie "zaprosiła" do siebie wojsk amerykańskich i europejskich Trump może ograć jeszcze putlera szachy 5d, skończy się na tym, że Ukraina utraci swój status państwa niezależnego bo będzie permanentnie już zajęta przez sowiecką hołotę, a jak Trump zniknie z białego domu (albo i wcześniej) to ruskie i tak wejdą dalej pod pretekstem "obrony swoich rodaków na nazistowskiej ziemii", gdzie w międzyczasie zaleje nas fala uchodźców ze wschodnich rubieży (łącznie z zielonymi ludkami) i tak ta karuzela spierdolenia dalej będzie się kręciła. Edytowane 17 Lutego przez huudyy 1
hubio 1 175 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego (edytowane) Ale do tego czasu UKRAINA ma szansę dozbroić się po zęby i "przekonać" tych wszystkich młodych w dobrych brykach co jeżdżą po Polsce i Europie żeby może też pomyśleli o obronie własnej ojczyzny. Po za tym jak Amerykanie postawią tam swoje bazy to ruskie mogą już nie być takie skore do atakowania. Naprawdę... oni mają w stronę Azji sporo jeszcze krajów z surowcami do zdobycia. Nie muszą iść w kierunku zachodnim. Edytowane 17 Lutego przez hubio
trepek 1 354 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego 43 minuty temu, Winter napisał(a): Dwa punkty byly oczywiste juz od dawna. Natomiast temat z surowcami no to troche przeginka. Ukraina nie odbuduje sie bez tego. Te warunki są znane od czwartku i zostały przedstawione Zelenskiemu. Odmówił podpisania. Dokładnie to w tych warunkach było, że Ukraina oddaje 50% surowców USA, USA może je sobie wydobywać jednak do ich ochrony nie wyśle swoich żołnierzy. O bezpieczeństwo w postaci swoich żołnierzy mają zadbać wojska państw Europejskich (m.in. z Polski). To tak w skrócie.
huudyy 2 847 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego 7 minut temu, hubio napisał(a): ma szansę dozbroić się po zęby i "przekonać" tych wszystkich młodych w dobrych brykach co jeżdżą po Polsce i Europie żeby może też pomyśleli o obronie własnej ojczyzny czym i przede wszystkim KIM mają się dozbroić? Chętni na mięso to już się skończyli i są mniej więcej 2 metry pod ziemią średnio, a tych, którzy do tej pory chętni nie byli, wątpię czy inaczej jak bagnetem pod gardłem przekonasz by ginęli za upadły już kraj. 9 minut temu, hubio napisał(a): Po za tym jak Amerykanie postawią tam swoje bazy to ruskie mogą już nie być takie skore do atakowania Ruskie nie chciały się godzić na rozszerzenie NATO na wschód, a ma im wujek Sam za granicą nie przeszkadzać? Zresztą sam Pentagon ogłosił, że w żaden sposób nie chcą wysłać swoch żołnierzy do Ukrainy, więc znając życie skończy się to jak z Krymem - nastąpi powolny demontaż kraju na kawałki, Ruskie wezmą to chcą a my będziemy mieć większego wroga za ścianą.
Cappucino 222 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego 10 minut temu, hubio napisał(a): "przekonać" tych wszystkich młodych w dobrych brykach co jeżdżą po Polsce i Europie żeby może też pomyśleli o obronie własnej ojczyzny. Oni już wręcz przebierają nóżkami by ginąć za skorumpowaną bandę przy korycie.
Badalamann 986 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego Znaczy nawet optymistyczne dla Ukrainy scenariusze zakładają, że jej już zajęta przez ruskich bandytów część, pozostanie na dłużej (może niestety trwale) pod rosyjską okupacją. Ukraina się tych terenów nie zrzecze, ale i nie będzie walczyć zbrojnie o ich odbicie. Chyba że coś odbiją przed zawarciem rozejmu, czy też wymienią za część obwodu kurskiego. Ale to takie już optymistyczne dodatki do realnego scenariusza. Natomiast dla Ukrainy jest ważne by dostać daleko idące gwarancje bezpieczeństwa. Zapewniane przez pokojowe siły zachodnie, na linii zamrożonego frontu. Ważne jest by się dalej zbroić a nie rozbrajać, na wypadek "dogrywki". Ważne by zmierzać do UE i to możliwie szybko a nie w perspektywie 20-30 letniej. By w ramach tego od razu dostać duże dofinansowania i inwestycje z państw zachodnich. P.S. Jak narazie to do pokoju jest raczej wciąż daleko.
lokiju 526 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego (edytowane) Tusk dzisiaj powiedział, że nie wyślemy wojsk na Ukrainę. Wszyscy się będą bronić rękami i nogami by tego nie zrobić. Jak USA chcą wydobywać tam surowce to niech sami je zabezpieczają. Edytowane 17 Lutego przez lokiju 2
huudyy 2 847 Opublikowano 17 Lutego Opublikowano 17 Lutego 3 minuty temu, lokiju napisał(a): . Wszyscy się będą bronić rękami i nogami by tego nie zrobić no faktycznie XD https://www.rp.pl/konflikty-zbrojne/art41812491-wielka-brytania-gotowa-na-wyslanie-swoich-wojsk-na-ukraine https://tvn24.pl/swiat/ukraina-wielka-brytania-i-szwecja-nie-wykluczaja-wyslania-swoich-wojsk-do-ukrainy-nie-mowie-tego-lekko-st8308665
Rekomendowane odpowiedzi