Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, Norrberrto napisał(a):

Nie atak na rosję, tylko rosja zaatakuje wojska EU na terenie Ukrainy.

To nie zmieni faktu przystąpienia EU do wojny ale zmienia kto kogo i gdzie zaatakuje.

też @Badalamann

Ale to tak nie działa. Jeżeli nie nastąpi oficjalne zawieszenie broni za porozumieniem obu stron i ustalenie w którym miejscu przebiega granica tego zawieszenia, to rosja w każdej chwili może uznać rozmieszczenie wojsk NATO, UE, czy w ogóle jakiegoś państwa za przyłączenie się do działań wojennych. 

To o czym piszesz leży jedynie w kompetencjach ONZ. Problem w tym że rosja też jest członkiem ONZ i nie można jej usunąć, a jako członek ma prawo weta. Zatem powstała sytuacja, której nikt wcześniej nie przewidział, a która uniemożliwia normalne działanie ONZ na terenach okupowanych. 

Zatem póki nie będzie obustronnego rozejmu czy zawieszenia broni, nic nie można bez narażenia się na odmienną niż zamierzona interpretację rosji.

  

58 minut temu, Norrberrto napisał(a):

Przede wszystkim natychmiast należy zmienić kierunek zakupów dotyczących sektora wojskowego:

- 0 amerykańskiego sprzętu, który USA może zdalnie wyłączyć lub w inny sposób wykluczyć np. poprzez dostawy części zamiennych lub amunicji.

- zmienić kierunek zakupów z bardzo drogiego na uzbrojenie tanie i dużo z możliwością modyfikacji. Drogie należy projektować u siebie i to już w kierunku rakietowym, dronowym i walki elektronicznej.

Tu popieram. Powinniśmy wrócić choćby do  różnych projektów jakie były i je rozwinąć i tym samym powiększyć posiadany arsenał o kolejne rodzime produkcje a resztę kupować w Europie. 

Jak jakaś firma produkcyjna ma potencjał do produkcji na rzecz wojska, ale ma problemy bo ich koszty zjadają, dawać możliwość na zasadzie, ze jak nie chcecie likwidować firmy to wprowadzamy zespół restrukturyzacyjny i orientujemy zakład na produkcję wojskową. 

 

 

Co do tych szkoleń wojskowych to mowa o każdym zdrowym dorosłym mężczyźnie. Ciekawe zatem czy ustalą jakiś wiek, po którym trzeba się stawić na ponowną kwalifikację wojskową 🤔

 

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
9 minut temu, Badalamann napisał(a):

@Keller

 

@adashi Co Cie tu bawi? Mnie zadziwia że tak szybko to ogłoszono. Bo nie ma co się czarować, to będzie niepopularne z pkt widzenia poparcia społecznego.

Jak to co mnie bawi? Terminarz. Czy Ty naprawdę nie widzisz, że to jest tak robione, aby przypadkiem nie zrobić? Coś co powinno zająć miesiąc ma zająć 10 miesięcy? Gdyby była realna chęć to by się szkolenia zaczęły od razu, dla niewielkiej liczby osób. W trakcie by następował rozwój. To nie jest jakaś wiedza tajemna tylko proste rzeczy.

 

Ale wiem, wiem. Musi przecież zebrać się aktyw. Ustalić podział kasy.

Opublikowano
5 godzin temu, Norrberrto napisał(a):

Dziwicie się wypowiedzią polityków, którzy potwierdzają informacje, które już wyszły na jaw i się zdezaktualizowały. Jak mowa o 2-3 wersji  porozumienia to już nie jest istotna jego treść, ponieważ zostały uzgodnione 2 kolejne wersje albo nawet trzecia już jest w toku.

Przede wszystkim to Załenski musi chcieć tego pokoju, a nie walki. Pamiętajmy, że zginęło bardzo dużo Ukraińców i wchodzi taka kwestia, żeby ich życie nie poszło na marne. Dochodzi coś takiego jak zemsta, duma itp.

 

W dziejach historii zazwyczaj pokój był zawierany w granicach zajętych już obszarów. Tak np. było w Korei. Nie używajcie słów kapitulacja mówiąc o oddaniu już zajętych ziem stanowiących 20% obszaru całego państwa. Bo to nie żadna kapitulacja. Załenski z pewnością nie powinien się zgadzać na oddanie ziem, które są pod jurysdykcją ukraińską i to by była kapitulacja i dlatego trzeba było walczyć od pierwszych chwil jak w 2022 rosjanie uderzyli na Kijów. Wtedy groziła Ukrainie kapitulacja.

 

Obiektywnie patrząc taktyka na "zmęczenie" rosjan nie przynosi żadnych skutków. Adaptują się i mogą latami przetrzymać tą wojnę. Ukraińcom kończy się wszystko... Zawarcie pokoju jest logicznym rozwiązaniem. Ale ma też rację Załenski mówiąc, że putin 25 razy nie dotrzymał słowa i nie ma żadnej pewności, że i tak nie będzie atakował Ukrainy i dopiero wtedy będzie można zobaczyć czy i na ile jest skuteczny Trump. Dobrze, że Ukraińcy domagają się jakiś gwarancji bezpieczeństwa... Czy amerykańskie interesy ekonomiczne będą wystarczającą gwarancją, jak twierdzi Trump? O tym się przekonamy albo i nie (jak nie dojdzie do zawarcia tego zawieszenia) w niedalekiej przyszłości.

 

Jakbym pobawił się w adwokata diabła, na miejscu putina dotrzymałbym tych warunków i ruszył w kierunku krajów azjatyckich albo po prostu odbudował gospodarkę bo oba rozwiązania jemu też o wiele bardziej się opłacają niż ta wojna o której mówi cały świat.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Może darujmy sobie gadanie o wysrywach polityków i gadaniu o tymm kto w tym wątku będzie bronił Polski w razie wojny, a kto nie, co? To nie wnosi kompletnie niczego do tematu, a politycy uwielbiają gadać. Ograniczmy się do tego co ważne, a nie że np. będą szkolenia w Polsce. 

Może jutro usłyszymy, że będą produkować amunicję do pistoletów albo inne banalne oczywistości?

Powinni jeśli już to wspominać o takich rzeczach przy okazji przeprosin, że dopiero teraz.

 

Szczególnie gdy mowa o Tusku i innych makaronawijaczach. Praktycznie wszystkie cytaty naszych tęgich mózgowców z sejmu  pasują do kategorii "jak pokazać publice, że coś robimy, ale nic nie robimy, bo nam się nie chce pracować na dobro inne niż swój własny PR".

 

Albo że ROZWAŻA rezygnację z durnego programu anty-minowego. ROZWAŻA. Kurta Jensena mać  rozważa po 3 latach wojny "za miedzą".

Super. 

3 lata temu też Europa się w końcu obudziła i teraz to się zabierzemy na serio. 

Nie tak jak w 2014tym, gdzie tylko nagadaliśmy ile się dało do kamer na fali oburzenia naszych wyborców atakiem Rosji na Krym. Nie. Teraz to już na serio serio. Słowo harcerza!

 

Szkoda prądu na wyświetlanie tego syfu.  Pisałem o tym kilka dni temu i nie minęło 24h jak pojawił się news, że ten nasz zatroskany o obronność rząd, właśnie rozpierdziela nam to:

https://wiadomosci.wp.pl/rakieta-w-kosmosie-szef-instytutu-lotnictwa-na-aucie-zastapil-go-czlowiek-po-7131213556927424a

 

To jest kropla w morzu jak politycy PO i PISu rzucają kłody pod nogi naszej obronności od dekad. 

Więc błagam, nie wstawiajcie ich PRowego pierdzielenia do kamer, bo tylko człowiekowi ciśnienie skacze.

Czekajmy na czyny. Nie na pierdu pierdu przed kamerą i o pierdołach zamiast o czymś ważnym. Gdzie jest porządna fortyfikacja wschodniej granicy? Gdzie zmiany przepisów, żeby można było strzelać bez obaw do każdego kto będzie chciał siłą forsować granicę z kraju grożącego nam wojną? Gdzie newsy o tym, że koniec z dronowym nieogarnianiem i zajęli się teraz tym na poważnie, słuchając osób mających o tym pojęcie zamiast słuchać polityków, ich PRowców i ewentualnie pośrednio ich mocodawców każących udupiać lepsze rozwiązania na rzecz droższych, ale za to wujowych?

 

 

image.png.39d5c67596a0f96f0a21f041db552189.png

 

Jakbym miał wymyślić komunikat Trumpa niby pokazujący siłę wobec Rosji, ale uzgodniony z Moskwą przed publikacją, to wyszłoby mi...

no mniej więcej dokładnie to wyżej.

Edytowane przez VRman
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, LeBomB napisał(a):

Co do tych szkoleń wojskowych to mowa o każdym zdrowym dorosłym mężczyźnie. Ciekawe zatem czy ustalą jakiś wiek, po którym trzeba się stawić na ponowną kwalifikację wojskową

Nie - po to była robiona kwalifikacja wojskowa żeby móc przywrócić zasadniczą służbę wojskową... Kwalifikacja to nic innego jak nadanie kategorii zdolności do służby... Mając kategorię A po wejściu rozporządzenia  w sprawie odwieszenia poboru - po prostu dostajesz wezwanie do odbycia służby... Ważne jest też to, że kategoria jest nadawana dożywotnio. Aby ją ewentualnie zmienić musisz dostać wniosek z WKU. Sam nie możesz. Nie wiem czy jeszcze obowiązują te przepisy, ale wszystkie kredyty bankowe na czas powołania do zasadniczej służby wojskowej ulegają zawieszeniu. Oczywiście też żołnierz rezerwy dostaje hajs. Jeśli pracuje, pracodawca ma obowiązek udzielenie mu bezpłatnego urlopu wypoczynkowego na cały okres. Praca po powrocie musi czekać...

 

Mając te 30-40 lat dla wielu osób może to być fajna odskocznia od żon, kredytów, pracy. Ja swoją służbę wspominam bardzo dobrze. Jeden z fajniejszych okresów w moim życiu, a z natury jestem pacyfistą :) A znałem i takich co w ogóle jak dostali broń do ręki to zaczynali recytować wiersze antywojenne... Oj śmiechu było co nie miara... Najfajniejsze w takiej służbie jest to, że nie musisz się z niczym starać, a stara się kadra czegoś cię nauczyć :) 

Edytowane przez hubio
  • Like 1
Opublikowano

News z dzisiaj - w sumie to jestem zaskoczony, po ostatnich zachowaniach Trumpa taki wpis, (zeby nie było nie traktuje tego jako coś wiążącego, po prostu sie zdziwiłem samym wpisem)

 

ns6uhQU.jpeg

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, Element Wojny napisał(a):

a jak już Trzasku wygra wybory to od razu nowa decyzja rudego i jedziecie na granicę. 

Oby!

Coz moze byc piekniejszego jak nie dobicie ruskich wraz z partnerami z europy i patrzenie jak rozpada sie ten twor.

Takie banie sie tego glinianego potwora do przyjemnych tez nie nalezy. Zreszta jak dojdzie do zimnej wojny 2.0 to przez kilka dziesial lat bedzie strach czy nie zaatakuja podczas jakis manewrow lub przy innej prowokacji. Tego nie chce dla naszych dzieci.

Edytowane przez Radziuwilk
  • Confused 1
  • Upvote 3
Opublikowano (edytowane)

Ktos musi, jak wszedzie tabuny lalusiow co by putinowi wszystko oddali, wolnosc wlasna i swoich dzieci.

A TFU!

Zreszta on na strachu bazuje. 

Ci co jak Turcja sie z nimi nie pierd.la to wiedza i spia spokojnie. To ruscy uwazaja, aby tyrkow nie wzburzyc.

Edytowane przez Radziuwilk
  • Confused 1
Opublikowano
47 minut temu, hubio napisał(a):

po to była robiona kwalifikacja wojskowa żeby móc przywrócić zasadniczą służbę wojskową... Kwalifikacja to nic innego jak nadanie kategorii zdolności do służby...

Tak, na wniosek można stanąć ponownie do kwalifikacji wojskowej, owszem, ale nie w tym rzecz. Kwalifikacja wojskowa była i jest cały czas i nie służyła do tej pory przywróceniu zasadniczej służby wojskowej, cały czas po prostu służy nadaniu kategorii, by w razie wojny móc powołać osoby przeniesione do czegoś co obecnie nazywa się rezerwą pasywną (ludzie bez przeszkolenia wojskowego) lub co jakiś czas powoływać jakąś grupę takich rezerwistów na ćwiczenia.

Tylko już widzę jak 40-50 latkowie z chorymi plecami czy kolanami, czy nawet po zawałach radzą sobie na przeszkoleniu :P Ludzie różne choroby przechodzili a nie wszystko będzie w dokumentacji medycznej w NFZ, szczególnie gdy ktoś coś leczył prywatnie. Mi na przykład od czasu kwalifikacji wojskowej przybyło kolejne 2,5 dioptrii na "-"  :) Jak zgubię/uszkodzę okulary a miałbym strzelać, to nie rozpoznałbym do czego czy kogo bym strzelał. Moje pytanie powstało po prostu z życia. Popatrzą na zapisy z komisji z WKU sprzed 30 czy nawet 20 lat, a tam będą młodzi, zdrowi, często szczupli mężczyźni, a jak przyjadą na ćwiczenia to okaże się że sporo z nich to chłopy z brzuchem, bez kondycji, z różnymi schorzeniami i się męczą po przebiegnięciu 20 metrów :P Jaką wartość bojową mają tacy ludzie? Wartość tak zwanego "mięsa armatniego" i tu wracamy do tematu z wczoraj i przedwczoraj...

55 minut temu, hubio napisał(a):

Oczywiście też żołnierz rezerwy dostaje hajs. Jeśli pracuje, pracodawca ma obowiązek udzielenie mu bezpłatnego urlopu wypoczynkowego na cały okres. Praca po powrocie musi czekać...

Tak, szeregowy oszałamiające 130 zł dziennie, a taki stopień będzie miało sporo ludzi. Oczywiście po zakończonych ćwiczeniach masz jakiś krótki czas na złożenie wniosku, który daje możliwość ubiegania się o rekompensatę, jeżeli ta kwota jest znacznie niższa od twoich zarobków, ale nie ma gwarancji że ją dostaniesz. Gwarancja pracy? Yhm. W niektórych branżach np. 2 tygodnie niezaplanowanej przerwy może oznaczać odpływ klientów czy nawet wypadnięcie z części rynku. Także tak. Już widzę gwarancję pracy.

Dlatego uważam, że sporo rzeczy powinno zostać uwzględnionych przy tworzeniu takiego "planu" powołań na ćwiczenia.

 

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano
Godzinę temu, Radziuwilk napisał(a):

Oby!

Coz moze byc piekniejszego jak nie dobicie ruskich wraz z partnerami z europy i patrzenie jak rozpada sie ten twor.

Takie banie sie tego glinianego potwora do przyjemnych tez nie nalezy. Zreszta jak dojdzie do zimnej wojny 2.0 to przez kilka dziesial lat bedzie strach czy nie zaatakuja podczas jakis manewrow lub przy innej prowokacji. Tego nie chce dla naszych dzieci.

A to nie możesz być ochotnikiem już teraz? Przecież możesz. Silni, odważni, zdrowi do przodu.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Może trzeba zagłosować na Mentzena? On mówi o szkoleniu 18 latków. To ma jeszcze jakiś sens. Po co mi Trzaskowski? Będzie śmiesznie jak ten ostatni się wywali na ryj dzięki tym rewelacjom i tyle będzie z prezydenta z KO.

Edytowane przez lokiju
  • Like 1
  • Confused 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, LeBomB napisał(a):

Tylko już widzę jak 40-50 latkowie z chorymi plecami czy kolanami, czy nawet po zawałach radzą sobie na przeszkoleniu :P Ludzie różne choroby przechodzili a nie wszystko będzie w dokumentacji medycznej w NFZ, szczególnie gdy ktoś coś leczył prywatnie. Mi na przykład od czasu kwalifikacji wojskowej przybyło kolejne 2,5 dioptrii na "-"  :) Jak zgubię/uszkodzę okulary a miałbym strzelać, to nie rozpoznałbym do czego czy kogo bym strzelał. Moje pytanie powstało po prostu z życia. Popatrzą na zapisy z komisji z WKU sprzed 30 czy nawet 20 lat, a tam będą młodzi, zdrowi, często szczupli mężczyźni, a jak przyjadą na ćwiczenia to okaże się że sporo z nich to chłopy z brzuchem, bez kondycji, z różnymi schorzeniami i się męczą po przebiegnięciu 20 metrów :P Jaką wartość bojową mają tacy ludzie? Wartość tak zwanego "mięsa armatniego" i tu wracamy do tematu z wczoraj i przedwczoraj...

WP nie uznaje żadnej cywilnej dokumentacji więc akurat o dokumentację z NFZ nie trzeba się martwić :) . W przypadku wniosku WKU o zmianę kategorii robisz masę badań i wizyt w szpitalach/przychodniach wojskowych, a potem komisja decyduje. Dodam, że ani taka wada wzroku jaką masz jak i otyłość nawet IIIst. + masa innych schorzeń nie są przesłanką do zmiany kategorii :) Nie pytaj mnie o sens... To wojsko :rotfl:

 

Tym nie mniej akurat ćwiczeń to nie ma co się bać, ale wojny już tak... Bo na wojnie takie osoby z wadami wzroku czy otyłością to nie mam pojęcia jakby mogły dać radę. Pomijam zaopatrzenie czy drony. Dlatego od początku piszę tym co chcą się ładować w wojnę, że piszą tak bo są po za Polską albo nie ogarniają. Może jak wprowadzą te obowiązkowe ćwiczenia to się bardziej ogarną...

 

O jak pragnąłbym gdzieś za rok czy 2 posłuchać forumowiczów z tego wątku co się pchali do wojny i dostali powołania i zobaczyli jak funkcjonuje WP, a oni w nim... :rotfl:

Edytowane przez hubio
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
48 minut temu, Keller napisał(a):

A to nie możesz być ochotnikiem już teraz? Przecież możesz. Silni, odważni, zdrowi do przodu.

No wlasnie ktos musi aby ktos mogl sie za niego schowac.

Ktos kiedys musial aby ktos mogl dzisiaj pisac na forum komputeriwym.

 

Tu nie chodzi musi nie musi. Tu chodzi, ze z ruskimi trzeba twardo inaczej sie nie zatrzymaja.

Jesli jego onuce w raportach beda pisali, ze polakow to tylko najechac bo tam same pizdy, to to zrobia. Jesli w raportach bedzie, ze Polacy beda sie bili, to nie przyjda, bo przegraja. Jak polacy zwarci to ruskim prawie zawsze oklep robili. Byle nie dac sie podzielic i niech duch bojowy w narodzie bedzie.

Ruscy w wojowanie umiejo srednio. Nigdy niczym nie imponowali niz stratami.

  • Confused 1
Opublikowano
Godzinę temu, Element Wojny napisał(a):

 

A co z młodymi byczkami z Ukrainy, którzy tak dobrze bawią się na polskich dyskotekach? Wy w kamasze, a oni impreza? 

Jestem pewien, że moralnie będą nas wspierać z całego serca.

  • Like 1
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

Jak komicznie a jednocześnie przerażająco by to nie brzmiało, tak zapewne będzie to wyglądać. 

Was będą trzepać na WKU, będziecie musieli udowadniać że wiek, stan zdrowia, jedyny żywiciel rodziny itd. a oni będą sobie w knajpach przesiadywać i rozróby robić.

 

To jest komedia, że wszyscy inni mają walczyć za Ukrainę, kiedy oni sami mają to w dupie. Wiem z pierwszej ręki, od mojej mamy, co się dzieje w 40-tysięcznej miejscowości z której pochodzę. Moja mama powiedziała że nie dziwne że w Ukrainie brakuje żołnierzy, skoro potencjalni rekruci siedzą na moim osiedlu i się panoszą.

 

Czasy się zmieniły. 20-25 lat temu, kiedy u mnie w mieście porządku pilnowały "karki", taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia, żeby pijane nastolatki z Ukrainy wrzeszczały na starsze osoby u mnie na osiedlu, dostaliby taki wpier... że grzecznie by starszym osobom drzwi na klatkach otwierali, i jeszcze ładnie dzień dobry mówili. 

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...