Katystopej 985 Opublikowano 22 Stycznia Opublikowano 22 Stycznia (edytowane) Jak Ci ktoś zerwie umowę to mówi się trudno, żyje się dalej, ale jak Ci ktoś po 3 miesiącach przestanie płacić i siedzi dalej na chacie to dopiero robi się pierdolnik, bo wg. polskiego prawa legalnie w zasadzie nie masz jak ich wykopać. Edytowane 22 Stycznia przez Katystopej
serwal4 162 Opublikowano 22 Stycznia Opublikowano 22 Stycznia 1.5 roku nie, ale na start spisywałem wynajem na 6msc, potem aneks do umowy wynajmu na kolejny rok i aneks do aneksu do umowy na kolejny rok -> czyli do sierpnia bieżącego roku Żadnych zapisków w umowie o nie-zrywalności itp. nie mam. Nie jest najem okazjonalny, zwykła umowa spisana między mną a właścicielami mieszkania na kartce papieru, ustalone warunki, przekazane klucze i tyle; Czynsz i odstępne przelewam Właścicielom na konto, w moim zakresie kwestia opłacenia prądu i neta (umowy na mnie).
marko 714 Opublikowano 22 Stycznia Opublikowano 22 Stycznia (edytowane) 13 minut temu, Katystopej napisał(a): Jak Ci ktoś zerwie umowę to mówi się trudno, żyje się dalej, ale jak Ci ktoś po 3 miesiącach przestanie płacić i siedzi dalej na chacie to dopiero robi się pierdolnik, bo wg. polskiego prawa legalnie w zasadzie nie masz jak ich wykopać. Generalnie to prawie wszędzie tak jest, a gdzie niegdzie nawet gorzej Edytowane 22 Stycznia przez marko
Gang 344 Opublikowano 22 Stycznia Opublikowano 22 Stycznia serwal bo jak po obu stronach są normalni to umowa jest tylko formalnością. chora sytaucja jest jak sie wkopiesz na cwaniaka. to jest chore prawo, ze jak ktoś nie płaci to nie mozesz go ze swojego wywalić. 1
larry.bigl 453 Opublikowano 22 Stycznia Opublikowano 22 Stycznia Ja jak już to wolę jednak notariusza + okazjonalny. Zasugerowano mi także, żeby w umowie wpisac, że udostępniasz jakaś powierzchnię mieszkania a nie cały lokal. Podobno wprowadzenie w razie konieczności dodatkowych lokatorów dużo łatwiejsze żeby tych wykurzyć. No ale jestem dobrej myśli, pewnie dla świętego spokoju umowę z nimi podpisze bo już szczerze mówiąc zmęczony jestem przygotowaniem domu i ogarnianiem mieszkania. Czas odpocząć ciut i chyba pójdę po najmniejszej linii oporu kosztem tych 2-3 stówek.
Katystopej 985 Opublikowano 22 Stycznia Opublikowano 22 Stycznia Najem okazjonalny to pic na wodę, następnego dnia poświadczający, że wynajmujący miał u niego mieszkać zrywa to u notariusza i po ptokach :E
GordonLameman 8 449 Opublikowano 22 Stycznia Opublikowano 22 Stycznia Ja powiem tyle, że sprzedaliśmy mieszkanie zamiast wynajmować. Nie chcieliśmy kłopotu 4
Krzysiak 1 523 Opublikowano 22 Stycznia Opublikowano 22 Stycznia @GordonLamemanzrobiliśmy to samo 4 lata temu...biliśmy się z myślami długo, ale doświadczenia znajomych z wynajmującymi jednak skłoniły do sprzedania 1
larry.bigl 453 Opublikowano 22 Stycznia Opublikowano 22 Stycznia (edytowane) Ja właśnie sprzedawać nie chce. Raz, że na ten moment (wiaodmo że nie wiesz co będzie kiedyś) mieszkanie to dobra lokata pieniędzy, a dwa za naście lat mieszkanie będzie i jednej i drugiej córce potrzebne (a tanieć na pewno nie będą za te X lat), zostanie kiedyś tam kupić drugie i jako taki start w dorosłe życie maja. Chociaż też prawda jest taka że miałbym dużo niższy kredyt na obecny dom Edytowane 22 Stycznia przez larry.bigl
GordonLameman 8 449 Opublikowano 22 Stycznia Opublikowano 22 Stycznia Ja uznałem, że nie mam pojęcia co będzie i może dziecko obędzie chciało mieszkanie w WAW, KRK, czy tak za granicą. Lepiej zainwestować 1
Krzysiak 1 523 Opublikowano 22 Stycznia Opublikowano 22 Stycznia Ja to samo, nie chciałem dziecku układać od początku życia, żeby nie czuło się że niby może z tym zrobić co chce, ale "wypada zamieszkać" siedząc dalej w mieścinie w której się wychowało. 1
larry.bigl 453 Opublikowano 22 Stycznia Opublikowano 22 Stycznia Źle mnie zrozumieliscie, mieszkania nie trzymam żeby tam zamieszkało a żeby właśnie mogło z nim zrobić co chce, sprzedać i kupić w innym miejscu, zamieszka z whatever. Byle żeby nie zrobiło głupoty 😆 2
GordonLameman 8 449 Opublikowano 22 Stycznia Opublikowano 22 Stycznia Najgorzej to wybudować pięterko dla córki :e 2 1
SweetDreams 16 Opublikowano 22 Stycznia Opublikowano 22 Stycznia Ktoś wiem może czy Hyundai Staria ma tzw. ocynk czy jak większość modeli tego producenta nie?
huudyy 2 842 Opublikowano 23 Stycznia Opublikowano 23 Stycznia 8 godzin temu, GordonLameman napisał(a): Najgorzej to wybudować pięterko dla córki :e Za dużo już historii słyszałem, że rodzice rozbudowali/wybudowali hacjendy jak dzieci były nastolatkami, remont ledwo się skończył a one dzida z domu... Bezsens 2
Gang 344 Opublikowano 23 Stycznia Opublikowano 23 Stycznia Kolega z pracy wczoraj miał wynająć mieszkanie parze z dzieckiem. Jak dowiedzieli się, że licznik na prąd jest przedłatowy to zrezygnowali, po prostu się zawineli. A kolega był taki zadowolony bo nic się nie targowali mimo, że on chciał tak z 300-500 więcej niż stoją mieszkania (fakt, że standard wyższy, bo świeżo wyremontowane) Coś czuję, że to mogła być duża wtopa dla niego. 2
marko 714 Opublikowano 23 Stycznia Opublikowano 23 Stycznia Nieruchomość najlepiej na siebie zarabia, jak ktoś za nią płaci. Owszem, jest ryzyko z najemcami, itd., ale to nadal jedna z najprostszych metod inwestycji. Owszem, zdarzają się problemy z eksmisją, ze stanem mieszkania przy oddaniu kluczy, ale to nadal są jakieś tam pojedyńcze przypadki przy ogóle... Ciężko znaleźć pewniejszy sposób inwestycji. 3 minuty temu, Gang napisał(a): Coś czuję, że to mogła być duża wtopa dla niego. Nie rozumiem, dlaczego miałbym płacić za jakiekolwiek media z góry, jeśli mam własny licznik? 8 godzin temu, SweetDreams napisał(a): Ktoś wiem może czy Hyundai Staria ma tzw. ocynk czy jak większość modeli tego producenta nie? Na szybko znalazłem informacje o ocynku na karoserii. Wyślij pytanie do salonu.
Gang 344 Opublikowano 23 Stycznia Opublikowano 23 Stycznia Marko ogólnie uważa sie, to za bezpieczniejszy sposób jak się ma najemców. Nie zostaniesz z długami. 3
GordonLameman 8 449 Opublikowano 23 Stycznia Opublikowano 23 Stycznia 42 minuty temu, marko napisał(a): Nieruchomość najlepiej na siebie zarabia, jak ktoś za nią płaci. Dla mnie to problem ideologiczny w pewnej części. Uważam, że inwestycje w beton powinny być obłożone większymi podatkami, bo to znacznie utrudnia zakup własnego "M" przez młodych, wchodzących na rynek pracy. Najem też jest - jak sądzę - nieproporcjonalnie drogi. 42 minuty temu, marko napisał(a): Owszem, jest ryzyko z najemcami, itd., ale to nadal jedna z najprostszych metod inwestycji. Nope. Obligacje dużo prostsze. Dodatkowo, średnie ROI z najmu to ok. 5%. Obligacje dwuletnie w tym momencie masz 5,9%. Bez ryzyka 42 minuty temu, marko napisał(a): Owszem, zdarzają się problemy z eksmisją, ze stanem mieszkania przy oddaniu kluczy, ale to nadal są jakieś tam pojedyńcze przypadki przy ogóle... Ciężko znaleźć pewniejszy sposób inwestycji. Wystarczy, że trafi Ciebie i całą "inwestycję" szlag trafia. Ludzie przez to spać nie mogą i dorabiają się depresji. Obligacje są pewniejsze i mają równie dobrą stopę zwrotu. 42 minuty temu, marko napisał(a): Nie rozumiem, dlaczego miałbym płacić za jakiekolwiek media z góry, jeśli mam własny licznik? Dobry odstraszacz dla tych, którzy planują nie płacić. Nie zapłacą - nie ma prądu, a jednocześnie wynajmujący nie dostanie zarzutu, że odciął media. Bardzo, bardzo sprytne 1 1
lesiu155 138 Opublikowano 23 Stycznia Opublikowano 23 Stycznia 5 minut temu, GordonLameman napisał(a): Uważam, że inwestycje w beton powinny być obłożone większymi podatkami, bo to znacznie utrudnia zakup własnego "M" przez młodych, wchodzących na rynek pracy. Najem też jest - jak sądzę - nieproporcjonalnie drogi. Rozumiem, że tutaj masz na myśli kupno drugiego i kolejnego mieszkania? W sensie podatków. Bo pierwotnie zrozumiałem tę wypowiedź, żeby dowalić podatków deweloperom ale nijak mi się to nie zgrywało z ułatwieniem kupna przez młodych.
GordonLameman 8 449 Opublikowano 23 Stycznia Opublikowano 23 Stycznia 11 minut temu, lesiu155 napisał(a): Rozumiem, że tutaj masz na myśli kupno drugiego i kolejnego mieszkania? W sensie podatków. Bo pierwotnie zrozumiałem tę wypowiedź, żeby dowalić podatków deweloperom ale nijak mi się to nie zgrywało z ułatwieniem kupna przez młodych. Tak, oczywiście. Mam na myśli sytuacje, gdy kupuje się drugie mieszkanie (obok innego mieszkania albo domu) stricte pod betonową inwestycję. Jedyne wyjście to kataster, który będzie mocno opodatkowywał kolejną nieruchomość. Niekoniecznie drugą, ale trzecią już tak. 1
marko 714 Opublikowano 23 Stycznia Opublikowano 23 Stycznia (edytowane) Dobra. Źle się wyraziłem z tymi mediami. Miałem co innego na myśli. Tak, woda, ogrzewanie i inne koszta związane z utrzymaniem całego budynku trzeba płacić z góry. Potem jest rozliczenie roczne i trzeba wyrównać rachunki na + albo -. Jednak płacić np. prąd czy internet z góry, to kijem bym nie tknął takiego mieszkania. Z prostego powodu. Sprzedawcę prądu dobiera się pod zużycie i sposób użytkowania. Z internetem podobnie. Może być mi za drogo, za wolno, albo mogę mieć własny internet mobilny. Edytowane 23 Stycznia przez marko
GordonLameman 8 449 Opublikowano 23 Stycznia Opublikowano 23 Stycznia 3 minuty temu, marko napisał(a): Dobra. Źle się wyraziłem z tymi mediami. Miałem co innego na myśli. Tak, woda, ogrzewanie i inne koszta związane z utrzymaniem całego budynku trzeba płacić z góry. Potem jest rozliczenie roczne i trzeba wyrównać rachunki na + albo -. Jednak płacić np. prąd czy internet z góry, to kijem bym nie tknął takiego mieszkania. Z prostego powodu. Dostawcę prądu dobiera się pod zużycie i sposób użytkowania. Z internetem podobnie. Może być mi za drogo, za wolno, albo mogę mieć własny internet mobilny. W Polsce? Dostawcę prądu pod zużycie? Hę? Idziesz do Tauronu albo PGE albo Enei (zalezy gdzie mieszkasz) i po temacie Nie do końca widzę jak dobrać dostawcę energii do "zużycia". Można wybrać innego sprzedawcę energii, ale i tak dystrybucję płacisz do innego. Internet też zazwyczaj ludzie biorą taki jak akurat jest.
marko 714 Opublikowano 23 Stycznia Opublikowano 23 Stycznia Tak, sprzedawcę (nie dostawcę). W Polsce bulisz osobny rachunek dla sprzedawcy energii i osobny dla operatora sieci? Nie przejmuje tego sprzedawca energii? (w sensie masz to na jednym rachunku) Kurde, ten temat był wałkowany w Polsce z 10lat temu. Myślałem, że to już działa w cywilizowany sposób
dannykay 621 Opublikowano 23 Stycznia Opublikowano 23 Stycznia 31 minut temu, GordonLameman napisał(a): Jedyne wyjście to kataster, który będzie mocno opodatkowywał kolejną nieruchomość. Niekoniecznie drugą, ale trzecią już tak. Ciekawe co by powiedział na to mój fizjoterapeuta, który oprócz swojego domu, ma 3 normalne mieszkania i dwupiętrowy dom podzielony na 6 lokali mieszkalnych + do tego 12h wizyt dziennie, po 180zł/45min
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się