Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, Totek napisał(a):

Dlatego jakoś nie obawiam się nagłego zalewu.

Sprzedaż chińskich aut w pierwszym kwartale 2025r wzrosła 8-krotnie względem tego samego okresu z poprzedniego roku. Taki wzrost oznacza mocny spadek sprzedaży innych marek. 

Opublikowano (edytowane)

No spoko ale to nadal chciwość i zachłanność koncernów samochodowych w Europie jest ogromna przyczyną sytuacji.

Od covidu windowali ceny aut w kosmos niewspółmiernie do innych branż i sektorow. Skończyło się to tym, że nawet zwykły Duster kosztuje 2x więcej niż przed Covidu. Rozjazd między zarobkami a kosztami zakupu nowego samochodu jest ogromny. Jeśli ktoś ma porównanie które mnie wyprowadzi z błędu to chętnie sprostuje swoje poglądy.

 

A skoro włodarze EU od lat zajeżdżają motoryzację normami spalin, nakładaniem różnych wymogów a jednocześnie pozwalają by chińczyk był dotowany i miał lżejsze życie w eu..no cóż.

Klient wybiera w większości portfelem, jeśli ma dać za MG, Jajko albo coś innego 70% ceny a nie odczuje różnicy? Ja im się nie dziwie (co nie oznacza że nie boli mnie to).

Edytowane przez larry.bigl
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, larry.bigl napisał(a):

No spoko ale to nadal chciwość i zachłanność koncernów samochodowych w Europie jest ogromna przyczyną sytuacji.

Od covidu windowali ceny aut w kosmos niewspółmiernie do innych branż i sektorow. Skończyło się to tym, że nawet zwykły Duster kosztuje 2x więcej niż przed Covidu. Rozjazd między zarobkami a kosztami zakupu nowego samochodu jest ogromny. Jeśli ktoś ma porównanie które mnie wyprowadzi z błędu to chętnie sprostuje swoje poglądy.

 

A skoro włodarze EU od lat zajeżdżają motoryzację normami spalin, nakładaniem różnych wymogów a jednocześnie pozwalają by chińczyk był dotowany i miał lżejsze życie w eu..no cóż.

Klient wybiera w większości portfelem, jeśli ma dać za MG, Jajko albo coś innego 70% ceny a nie odczuje różnicy? Ja im się nie dziwie (co nie oznacza że nie boli mnie to).

Nie przesadzajmy. Aktualnie można dostać ciekawe rabaty bliskie Chińczykom, gdzie różnica nie jest na tyle duża, że wiele osób decyduje się dopłacić jednak do znanych marek. Dacia, ford, ssang Yong, kia... Idzie dostać alternatywne za te 120-130tys odpowiednio doposażaną (bez zbędnych bajerów)

 

Edit

A są wskazania jakie to auta uwzględniono w zestawieniach? Rejestracja na firmę czy na prywatny zakup? Ile z tego jest w najmie itp? Sporo Chińczyków można znaleźć w ofercie firm najmujacych a to też idzie we wskaźniki

Edytowane przez Petru23
Opublikowano (edytowane)

Teraz można, a na ile i jak długo koncerny dymaly ludzi? Dopiero jak zaczyna im się sprzedaż palić oczy otwierają i rabaty sensowne się pojawiają. Chociaż nadal ceny są wywalone w kosmos, coś co kosztowało kiedyś 40-50k nowe z salonu obecnie kosztuje...no właśnie ;) i to nie jest nawet wartość inflacji..

 

Dacia Duster przed Covid wychodziła 39k (golas), obecnie na szybko patrząc blisko 81k. Średnia krajowa zmieniła się z 4900 na 8900, gdzie rzeczywista wartość wynagrodzenia w społeczeństwie mierząc średnia krajowa można sobie o kant tyłka rozbić. Czyli płacimy o ponad 100% więcej zarabiając o 90% więcej (przyjmując średnia krajowa jednak za wyznacznik).

 

Inny przykład Octavia, 2019r wychodziła w podstawie za 52k, obecnie 119,5k..

Edytowane przez larry.bigl
Opublikowano (edytowane)

A czemu Ty zostawiasz zarobki Polaków do ceny aut? Co ma piernik do wiatraka?

 

Za covida wszystkie łańcuchy dostaw były przerwane. Ceny materiałów poszybowały, taśmy w fabrykach albo stały albo pracowały na pół gwizdka. W salonach na placach było pusto, a na zamówione auto czekało się i po 2 lata. Salony w ciemno zamawiały konfiguracje, żeby można było cokolwiek sprzedać. Do tego nacisk na elektryki, czyli budowanie / przerabianie fabryk, sporo pracowników musiało się pożegnać z pracą (chociażby temat odpraw), część musiała przejść szkolenia, część musiała być znaleziona. Do tego podwyżki, inflacja, podatek od emisji CO2, itd.

Edytowane przez marko
Opublikowano (edytowane)

Tyle, że porównywanie POLSKICH ZAROBKÓW do cen samochodów, które NIE SĄ PRODUKOWANE W POLSCE nijak ma się do odnoszenia się do chińskich aut (zresztą samo to zarobków poszła o 90% - więc już sami pracownicy w polskich aso już kosztują w diabły więcej, podobnie energia, części itd).. Tam w pajączku masz kluczowe - chiński rząd ładuje kasę w dotowanie ich motoryzacji, żeby wyrwać większość światowego rynku. Tylko, że jak do tego dojdzie to te chińskie auta będą kosztowały x razy więcej - i nie będziesz miał alternatywy, bo "Dacia i KIa " przestaną istnieć.

Edit; drugi :-)

Ja uwielbiam to polskie "chcemy zachodnich zarobków, ale wydawać po polsku".

Edytowane przez bergercs
  • Upvote 1
Opublikowano

Kolega ostatnio do mnie, że powariowali, bo lakiernik chce za malowanie elementu 1000zł. No kurde, jak się w kilka lat dźwiga minimalną krajową o tyle %, co automatycznie rzutuje też na średnią krajową, to czego się spodziewać? Marudzicie, że OC poszło do góry. Te stawki, co podajecie są nadal śmieszne. 

Opublikowano

Ale panowie łańcuchy dostaw poszły w diabły dla wielu sektorów a nie tylko motoryzacja. Czy AGD, RTV podrożało również o 110%? No nie...nie dajcie sobie kitu wciskać wiecznie z łańcuchami dostaw. To było 3 lata temu (koniec tego problemu). 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, larry.bigl napisał(a):

Kilkadziesiąt to nadal nie 110% ;)

Ty w ogóle kojarzysz o czym jest dyskusja - ceny PRODUKTÓW Z EUROPY  a ceny Z CHIN. Napisz może do Tuska, że chciałbyś dupić 6 dni w tygodniu po 14 godzin żeby ktoś na innym kontynencie mógł kupić twoje produkty taniej niż klepane na tamtejszym rynku.

Ponadto nie porównuj 1:1 ceny np TV - bo najwięcej kosztuje opracowanie nowej technologii i uruchomienie produkcji - w pewnym momencie gdy to się zwróci, to można zejść z cenami, bo to już wtedy na siebie zarabia - tyle, że pojawia się kolejny model, który jest kilkadziesiąt procent droższy i sprzedawany równolegle z poprzednim (tv z 12k spada na 8k a następca startuje od 13k), podobnie np telefony. Przy samochodach klienci co trzy lata (zamiast np 7-8 jak w latach 90%) "wymagają" nowego modelu- wdrożenie go kosztuje krocie a nawet jeśli poprzedni byłby produkowany równolegle z nim to nikt nie kupi "bo stary model". Sami konsumenci napędzają tą karuzelę.

Edytowane przez bergercs
Opublikowano (edytowane)

Oczywiście i dlatego pokazałem skąd decyzje klientów w kierunku samochodów z Chin. Europejskie Koncerny samochodowe na przestrzeni 5 lat podniosły ceny o 100%, ja się nie dziwie, że klienci dobili do granicy gdzie zaczyna się zadawanie samemu sobie pytań "czy warto płacić tyle?". I nie mówcie że winne są łańcuchy dostaw bo dobrze pamiętam dyskusje na labie jak większość z Was w pewnym momencie mówiła że granicą absurdu została przekroczona ;)

 

Co żeby nie było, mnie napływ Chińczyków nie cieszy, wolałbym jednak europejska motoryzację w dobrej kondycji, zwłaszcza patrząc na to co dzieje się ogólnie w EU. Ale no po prostu nie dziwię się, że ktoś wybiera dopasionego Jajco albo inne MG niż biedawersje/pół -dopasiona Skodę...

Sąsiad kupił Jajco 7 w moim ulubionym zielonym kolorze. Wygląda świetnie, w środku również. Dobrze doposażony. 150k. A co mamy w tej cenie z EU marek w tym gabarycie i jakim wyposażeniu? Strona wcześniej Skoda za 230k+ :E

 

I ok chińczyk pójdzie w górę no ale..przecież w tych wszystkich europejskich koncernach też ludzie od finansów i marketingu są. Co oni nie są świadomi jak skończy się to jeśli nie będzie upustów, pracy na niższej marzy a wyższej sprzedaży? Mam wrażenie że zapomnieli że lepiej najeść się mała łyżka ale mieć na długo niż duża łyżka i się zachłysnąć.

Edytowane przez larry.bigl
Opublikowano (edytowane)

Bo Dacią za 120k to wstyd....

Ceed to nie suv, którego sąsiad będzie zazdrościł.

Sportage za 133k nie będzie miał skóry, a tylko bidok jeździ na szmacie.

Itd....

Kiedyś było kupowanie 15 letniego A6 w Sline, żeby po wozić dziecko do przedszkola, teraz trzeba chińskie wynalazki, bo wyglądają na droższe niż są w rzeczywistości.

Edytowane przez bergercs
Opublikowano
5 minut temu, bergercs napisał(a):

Bo Dacią za 120k to wstyd....

Ceed to nie suv, którego sąsiad będzie zazdrościł.

Sportage za 133k nie będzie miał skóry, a tylko bidok jeździ na szmacie.

Itd....

No ale skoro mogę mieć więcej za relatywnie niewiele więcej albo za to samo to dlaczego miałbym decydować się na coś z gorsza oferta? Tak na chłopski rozum :)

Opublikowano (edytowane)
44 minuty temu, bergercs napisał(a):

Poszło o kilkadziesiąt % - tyle, że większość tego jest produkowana w CHINACH.

Nie poszło. Listopad 2019 kupiłem suszarkę Boscha seria 4 za 2100, obecnie kosztuje tyle samo ta seria, i dalej produkują w Polsce.

 

Co ciekawe, moje dawne V40 2004r jak go kupiłem w 2014 to w papierach miałem fakturę zakupu przez pierwszego właściciela, marzec 2004 praktycznie max dopasiona wersja 117k zł. Wtedy to był kosmos z cenami nowych samochodów, teraz właściwie potaniały o połowę.

Edytowane przez Katystopej
  • Upvote 1
Opublikowano

Bo może się to skończyć jak z ze starymi Ssan.ujami (czy jak to zwał) - brak jakichkolwiek części. Sprawdziłem to J7 - jest od ponad roku na rynku: nie ma do tego totalnie nic, nawet filtrów: jesteś skazany na przepłacanie w ASO - bardzo szybko możesz przebić cenę europejczyka.

Spojrzałem w pierwszy lepszy  test: "Nie powinno zająć to dużo czasu, gdyż sam system nie jest przesadnie przeładowany. Jest za to w 90% dobrze przetłumaczony – miejscami znajdziemy chochliki lub po prostu brak języka polskiego." - narzekacie na system w Xiaomi, ale krzaczki w menu auta już są super. "Największa bolączka związana z obsługą systemu testowanego JAECOO 7 odnosi się do ergonomii. Znakomitą większość funkcji samochodu obsługujemy z poziomu ekranu, który jest ogromny, a mimo wszystko taki panel z klimatyzacją chowa się po uruchomieniu Android Auto/Apple CarPlay. Możemy wywołać go gestem, ale nie zawsze działa on idealnie. Jest też przycisk na tunelu środkowym, ale… ten znowu wyłącza AC" - no dopracowana bryka. "

Ponownie spotykamy się z sytuacją, gdzie producent nie wykorzystał potencjału dużego obszaru roboczego, a sam efekt przewijania jest bardzo ociężały.

Do tego dołóżmy nie do końca aktualne bazy. O ile w przypadku dróg tylko tych pomniejszych brakowało, tak punkty POI, ewidentnie nie są aktualizowane zbyt często, gdyż bez trudu znalazłem sklepy i stacje benzynowe, które od dawien dawna nie istnieją." - na sztukę zrobione, ale jest wypas. "Ogólnie rzecz biorąc, wszystko jest proste i zrozumiałe, ale sama obsługa bywa irytująca. Domyślnie przyciski na kierownicy obsługują tempomat, więc musimy najpierw kliknąć centralny klawisz, aby wywołać zarządzanie cyfrowymi zegarami. Na wykonanie kolejnej akcji (przełączenia widoku) mamy dosłownie 2 sekundy. Jak nie zdążymy, to przestawimy sobie tempomat lub po prostu go wyłączymy. Co gorsza, czasami ten kontekst potrafi się przełączyć w trakcie przeglądania komputera pokładowego, bo np. zmieni się odczyt prędkości ze znaków." - taaa. "AECOO 7 wspiera system dostępu bezkluczykowego....Możemy też z jego pomocą zamknąć samochód i warto to robić, bo kilka razy zdarzyło mi się, że po odejściu JAECOO nie zaryglował zamków, a powinien." - ważne, że tanie, działać nie musi. "Oczywiście bagażnik także wspiera system dostępu bezkluczykowego i dodatkowo klapa może podnosić się w sposób „inteligentny”. Tylko przyznaję się bez bicia, że raz przez cały okres 2-tygodniowych testów udało mi się poprawnie wymusić takie otworzenie. W teorii piąte drzwi powinny podnieść się bezdotykowo, gdy będziemy w ich pobliżu, ale ewidentnie jeszcze firma musi dopracować to rozwiązanie." - kolejny wypas co to prawie działa. "Praktycznie żadnych uwag nie mam do foteli JAECOO 7. ... Trzymanie boczne jest minimalne, ale umówmy się, że nie jest to auto do dynamicznej jazdy." - to jest auto do pokazywania się a nie do jazdy. "Przechodząc do kierownicy JAECOO 7, docenimy wygodny, gruby wieniec, który został podcięty od spodu. Jest on także podgrzewany, aczkolwiek z tą funkcją nie potrafiłem się porozumieć na wiele sposobów. Rzadko, bo rzadko, ale zdarzało się, że w ogóle nie mogłem jej włączyć. Jak już się udało, to samo grzanie jest bardzo delikatne i z czasem, dosłownie po kilku minutach, nie wiadomo dlaczego, samo się wyłączało." - no qrwa :E Itd

Nie wiem czy korzystaliście  z "chińskich wypasionych smartfonów" - na papierze wypasione a w rzeczywistości.... I taka na razie jest ta chińska motoryzacja. No ale wypas jest i uj.

 

A najgorsze - uwalenie motoryzacji innej niż chińska - a wtedy będą mogli sobie wołać 500tys za takie coś - bo nie będziesz miał wyboru.

  • Upvote 1
Opublikowano
16 godzin temu, Totek napisał(a):

Ogólnie cena OC to temat rzeka, sprawdzałem na porównywarkach i wychodziło mi 700zł, za to samo auto przyszła mi listowna propozycja na 339zl, a byłem u agenta to wyliczył 380zl. . 

 

 

TT 3.2 litra 

 

 

Na Octavię MK1 to dostaje ok 420zl, na civica 1.6 dostałem 320zl, na BMW e36 1.6 ok 600zł.

 

Szukaj w różnych miejscach i kanałach, coś się znajdzie.

tesla 3 rok temu nie pamietam 500-600zł?

w tym roku 1200zł

WTF

zero szkód, bo na motor normalnie było 150 

 

  • Sad 1
Opublikowano (edytowane)
28 minut temu, Katystopej napisał(a):

Nie poszło. Listopad 2019 kupiłem suszarkę Boscha seria 4 za 2100, obecnie kosztuje tyle samo ta seria, i dalej produkują w Polsce.

 

 

Niekoniecznie - np te chodziły po +/-1800 teraz następca /praktycznie identyko oprócz nazwy/ około 2600, więc tam kilkadziesiąt % dorzucili. Przede wszystkim 4 to podstawowe modele, czyli technologia, która dawno temu "się zwróciła" i teraz i tak mają na tym spory zarobek (kiedyś brylował w tym Canon - stare 6-7 letnie matryce włożone w nowe body , nowe oznaczenie modelu i cyk zamiast 900zł to 1600). Mój LG  w ciągu 2 lat poszedł na 4600 (LG jest dobrym przykładem szaleństwa cenowego - w "normalnej" kasie zostały tylko 2 czy 3 modele - e klepane w Turcji, pozostałe to właśnie kilkadziesiąt % w górę).

22 minuty temu, duniek napisał(a):

tesla 3 rok temu nie pamietam 500-600zł?

w tym roku 1200zł

WTF

zero szkód, bo na motor normalnie było 150 

 

Ja na Renacie we wrześniu będę wiedział ile cały pakiet (ostatnie 3-4 lata okolice 1600zł za OC+AC + Assistance), ale "drugie" auto bez AC to zawsze widełki 300-400 to teraz okolice 600. Tyle dobrego, że z Mubi poprzednio korzystała żona, teraz Shrek jest na nas wspólnie więc chociaż załapałem się na 100 zwrotu (przelew przyszedł 2 albo 3 dni temu).

Lakierowanie elementu to obecnie 800-1200zł - było po 400-600, więc chociażby to muszą sobie odbić ubezpieczalnie.

Edytowane przez bergercs
Opublikowano

To się nazywa wolny rynek ;)

Jeden woli zapłacić 250k za Skodę w ubogiej wersji a drugi kupi wypasionego chińczyka za 150k. 
Najważniejsze by jeden drugiemu nie narzucał swoich racji i nie przekonywał że zrobił lepiej. Rynek sam się zweryfikuje.

  • Upvote 3
Opublikowano
13 minut temu, DjXbeat napisał(a):

wypasionego chińczyka za 150k. 
 

Teraz spojrzałem w dane techniczne - po zdjęciach myślałem , że ten "wypasiony Chińczyk" to duże auto - auto jest mniejsze (zarówno zewnątrz jak i rozstaw osi) od Dacii Bigstera. W Bigsterze po doposażeniu na maxa uzyskacie poniżej 140k samochód z bardzo udanym 1.3TCE i LPG, które będzie miało tylko kilka pierdół mniej od tego chińczyka (które to pierdoły na dzień dobry działają tak sobie o po 2-3 latach pewnie w ogóle przestaną). Serio uważacie za wypas jakąś ekoskórę plus elektrycznie podnoszoną klapę, do której siłowniki będą po 3 kafle sztuka?

Opublikowano

Ceny aut mocno oszalały i nie ukrywam że europejskie auta już mocno odstają. W półce cenowej Dacii to jeszcze jest OK. Nowy Duster czy Bigster są spoko.

 

Ale ceny Superba czy Kodiaqa są kosmiczne. Ja byłem mocno nastawiony na nowego superba, ale chciałem takiego “full wypas” i aż mi oczy spuchły jak zobaczyłem cenę/ratę. 
 

Azjatycką motoryzacją ma tutaj sporo przewag. Do Chińczyków nie podchodziłem i raczej podchodzić nie będę :) 

  • Upvote 2
Opublikowano

Na szybko bo wyszukiwarka otomoto się wysypuje - w okolicy 150k zł mamy:

Image.thumb.jpg.0d3e5ae7befce45e3c87888a078356f1.jpg

Renault Arkana Mild Hybrid 140 w opcji Esprit Alpne: alu 19", skóra (eko) z alcantarą, audio Bose, doposażony o pełen pakiet asystentów parkowania, w tej wersji w standardzie mapy Europy, ładowanie indukcyjne, oczywiście Android i Apple car, fotele elektryka i podgrzewane, czarna podsufitka, podgrzewana kierownica, światła LED, od groma asystentów (pasa, odległości, parkowania, wykrywania pieszych i rowerzystów itd), HF itd itd. Do tego szybsze i oszczędniejsze od chińczyka. No ale Francuz... Chciałem jeszcze skonfigurować KIA ale długo schodzi. Przerwa.

Jeszcze Autral - za 150k wersja Techno, 160 koni, navi, podgrzewana przednia szyba, 19 cali, audio Arkany, podgrzewane fotele, kierownica, LED itd itd.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...