Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
10 minut temu, KiloKush napisał(a):

Profile ALU z CD łącznie to tylko i wyłącznie nożycami do profili. Raz dwa i czysta robota.

Ano ja właśnie skończyłem z tydzień temu robić konstrukcję pod g/k i ciąłem profile nożycami. Obstawiałem, że będzie mordęga a szło tak gładko, że byłem w szoku. Z 15 minut może mi zeszło pociąć 36 profili.

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, lesiu155 napisał(a):

Ręczny sobie kup np. Porlexa Mini. Dopóki nie miałem ekspresu to codziennie używałem plus kawiarka. Kupisz ekspres to odstawisz w kąt ;)

300zł za młynek dalej mnie boli, ale lepsze to niż kafel za komendanta :E

Sam myślalem o Timemore C2, słyszałem, że lżej się mieli jak w Porlexie, a cena podobna,

 

Inna sprawa, że o ekspresie powinienem zapomnieć przy moim użyciu (5-6 kaw w tygodniu może)

1 godzinę temu, GordonLameman napisał(a):

Akurat kamień to polecam totalnie.

Moi rodzice wzięli blat z konglomeratu, znajomi ze spieku i wszyscy mają jakieś problemy. ja od dwóch lat na granicie żadnych kłopotów. Ale fakt, że była to spora część wydatków na kuchnię.

Ja to podziwiam znajomych, co do kuchni wzięli prawdziwy drewniany blat, który w zasadzie niczym nie jest zabezpieczony (może lekko zaolejowany) :E nie można garnka położyć, każde ręczne mycie naczyń to patrzenie, czy krople wody nie zostają, nie mówiąc o pilnowaniu by z doniczek nic nie wyciekło. Paranoja.

 

Tymczasem blat ogarniam jakiś względnie po taniości z Castoramy bo to rzecz, którą zwykle najszybciej wymieniam w mieszkaniu (nie pytajcie :E), kamienia nie chce bo nie lubię. Za to z szafkami kuchennymi zaszaleliśmy bo wsio na wymiar + blumy.


Sama kuchnia (AGD, stolarz, blaty, podłoga, szkło na ścianę) to wyjdzie więcej jak łazienka + salon i chyba sypialnia XD

Edytowane przez huudyy
Opublikowano (edytowane)

Jak ja robiłem mieszkanie 4 lata temu to w sumie kuchnia (meble + AGD) to 1/3 mniej więcej całego wykończenia. Dzisiaj pewnie te same meble x2 - na wymiar, lakiery, blumy. Miał być kamień, budżet się nie spiął i jest płyta. Mieliśmy z czasem zmieniać na kamień ale zrobili nam ten blat kilka cm niżej niż chcieliśmy i dupa, trzeba by było wszystko burzyć, zabudowę lodówki skracać, żeby kamień kłaść i wyższy cokół robić, bez sensu... W tym roku za to zamawiałem szafki do łazienki. 40 cm głębokości, 1,5m szerokości, 2 szuflady i kosz na pranie, do tego jeszcze nad słupek szafka otwierana dwuskrzydłowa 60x60x80 (mniej więcej) na hettichu (czy hafele?) i płaciłem bodajże 2100, bez blatu i uchwytów. Biały lakier. 

Profile to pewnie, że nożycami. Z teściem jak robiliśmy sufity (mam praktycznie w całym mieszkaniu poza 1 pokojem) to w 3 czy 5 dni zrobiliśmy wszystko we dwóch. Nożyce i wio. 

No ja kupowałem ze 6 lat temu Porlexa to 200 płaciłem i bolało strasznie bo biedny student byłem :D Gdybym nie wziął ekspresu od teściów i sobie go reanimował to pewnie bym nie miał go do dziś, piję zazwyczaj 2 kawy dziennie. A co do ciężkości mielenia - no 3 latek nie daje rady zmielić ale to nie jest coś, na czym można bicka ćwiczyć, bez przesady. Byle raz zakręcić i już idzie.

Edytowane przez lesiu155
Opublikowano
4 minuty temu, lesiu155 napisał(a):

Jak ja robiłem mieszkanie 4 lata temu to w sumie kuchnia (meble + AGD) to 1/3 mniej więcej całego wykończenia.

No ja powiem bardziej kwotowo - koło 50k? za kuchnię wyjdzie, płacone było w przeciągu ostatnich 3 miesięcy.

 

4 minuty temu, lesiu155 napisał(a):

A co do ciężkości mielenia - no 3 latek nie daje rady zmielić ale to nie jest coś, na czym można bicka ćwiczyć, bez przesady. Byle raz zakręcić i już idzie.

Czasem kobita mi robi kawę i jak będzie jej się ciężko mieliło, to nie będzie jej się chciało kawki robić :E big brain thinking.

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, huudyy napisał(a):

No ja powiem bardziej kwotowo - koło 50k? za kuchnię wyjdzie, płacone było w przeciągu ostatnich 3 miesięcy.

 

To mi wyszło 4 lata temu ~30-32. Kuchnia L 3,4x1,8m (mniej więcej) do sufitu, 2 słupki, 4 szuflady (jedna duża na śmietnik pod umywalką, 3 po 1m szerokości) i cargo 40 cm (ale nie nerka tylko kosz narożny, jaka to głupota była brać, a samo to chyba z tysia kosztowało, praktyczne/wygodne ale ile miejsca zmarnowane). Nie liczę szyby pomiędzy blatem a szafkami górnymi.

Moja do siłaczy nie należy ale zmieliła ;) Chyba przesadzają z tym trochę. 

Edytowane przez lesiu155
Opublikowano
35 minut temu, huudyy napisał(a):

 

Ja to podziwiam znajomych, co do kuchni wzięli prawdziwy drewniany blat, który w zasadzie niczym nie jest zabezpieczony (może lekko zaolejowany) :E nie można garnka położyć, każde ręczne mycie naczyń to patrzenie, czy krople wody nie zostają, nie mówiąc o pilnowaniu by z doniczek nic nie wyciekło. Paranoja.

 

Tymczasem blat ogarniam jakiś względnie po taniości z Castoramy bo to rzecz, którą zwykle najszybciej wymieniam w mieszkaniu (nie pytajcie :E), kamienia nie chce bo nie lubię. Za to z szafkami kuchennymi zaszaleliśmy bo wsio na wymiar + blumy.


Sama kuchnia (AGD, stolarz, blaty, podłoga, szkło na ścianę) to wyjdzie więcej jak łazienka + salon i chyba sypialnia XD

No drewno masakra - pozwoliłbym sobie najwyżej w domku letniskowym.

 

Ja z blumami to się zdziwiłem, bo jak pojechalismy do stolarza to mówię mu dumny z siebie "CHCEMY BLUMY", a on na to "a jakie?". No i rybja. Myślałem, że są jedne :E 

Róznice cenowe to też bajka. Cieszę się, że to zamwialismy jakoś w maju 2022, bo jeszcze tak źle z cenami nie było. 

 

16 minut temu, huudyy napisał(a):

No ja powiem bardziej kwotowo - koło 50k? za kuchnię wyjdzie, płacone było w przeciągu ostatnich 3 miesięcy.

 

Jeśli w mieszkaniu to spoko, wyjdzie. bez AGD?

 

22 minuty temu, lesiu155 napisał(a):

Jak ja robiłem mieszkanie 4 lata temu to w sumie kuchnia (meble + AGD) to 1/3 mniej więcej całego wykończenia. Dzisiaj pewnie te same meble x2 - na wymiar, lakiery, blumy. Miał być kamień, budżet się nie spiął i jest płyta. Mieliśmy z czasem zmieniać na kamień ale zrobili nam ten blat kilka cm niżej niż chcieliśmy i dupa, trzeba by było wszystko burzyć, zabudowę lodówki skracać, żeby kamień kłaść i wyższy cokół robić, bez sensu... W tym roku za to zamawiałem szafki do łazienki. 40 cm głębokości, 1,5m szerokości, 2 szuflady i kosz na pranie, do tego jeszcze nad słupek szafka otwierana dwuskrzydłowa 60x60x80 (mniej więcej) na hettichu i płaciłem bodajże 2100, bez blatu i uchwytów. Biały lakier. 
 

Rozwiązania tymczasowe są najlepsze. W jednej z łazienek brakło mi kasy na marmurowe blaty (mamy takie długie szafki pod ściana i tam trzeba blat oraz pod umywalkę i nad ściankę z sedesem, pisuarem oraz bidetem), wiec zrobiliśmy meblowe na kilka miesięcy. No i tak są już dwa lata - miały się zepsuć w ciagu rok od wilgoci, ale nic im się nei dzieje i nikt nie ma parcia na zmianę :E

  • Like 1
Opublikowano

Heh a ja myślałem że przepłaciłem, widzę ceny wszędzie na małą kuchnię bez 30k to nie podchodź :P

U mnie L-ka 220-350 + słupek 60cm i zabudowa nad lodówką to 43k. Blum + Hettich, fronty lakierowane. Blat laminowany egger. W cenie miałem jeszcze okap pod szafkowy, zlewozmywak i baterię. Wszystko na szufladach i do tego jedno cargo 30cm. 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Myślałem, że są jedne :E 

Dzisiaj się dowiedziałem, że są więcej niż jedne Blumy :E

12 minut temu, GordonLameman napisał(a):

Jeśli w mieszkaniu to spoko, wyjdzie. bez AGD?

Na szczęście z AGD (piekarnik, zmywarka, lodówka, mikrofala, okap), dość mała kuchnia (aneks) + wyspa

 

 

apropos remontu, właśnie panele jadę odebrać XD

 

@Gretzestaw jak u mnie praktycznie ;)

 

z czego baterię/zlew macie?

Edytowane przez huudyy
  • Haha 1
Opublikowano
2 minuty temu, huudyy napisał(a):

Dzisiaj się dowiedziałem, że są więcej niż jedne Blumy :E

Na szczęście z AGD (piekarnik, zmywarka, lodówka, mikrofala, okap), dość mała kuchnia (aneks) + wyspa

 

 

apropos remontu, właśnie panele jadę odebrać XD

 

@Gretzestaw jak u mnie praktycznie ;)

 

z czego baterię/zlew macie?

schock mono d-100 magma + carlo nobili slim

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
18 minut temu, huudyy napisał(a):

Dzisiaj się dowiedziałem, że są więcej niż jedne Blumy :E

 

z czego baterię/zlew macie?

Są, GTV w wyższych seriach jest nawet spoko.

 

Zlewozmywak Deante, beteria IKEA ta wyciągana. Zlew odradzam, granitowy, pękł jak przecedzałem makaron... W sensie nie cały ale jest pęknięcie przez co kapie woda. Teraz jestem ciekaw co powiedzą na reklamację...

 

Co do drewna to grunt to porządna chemia. Ja mam w łazience przy wannie parapet i blat na umywalki z jesionu. Impregnowałem Osmo 3 warstwy. I jest dalej jak nowy, a dzieciaki leją tam wodę mocno.

Edytowane przez KiloKush
  • Upvote 1
Opublikowano

Franke Tectonite (czarny/grafitowy) + bateria jakaś tania Ferro ale kurde sprawuje się zajebiście.

Ja muszę kilka zawiasów naprawić bo powyrywało (część to już stolarz mi poprzekręcał i do tej pory jakoś tam drutowałem ale się już wkurzyłem) i zamówiłem prowadniki Blum Expando, zobaczymy, czy faktycznie tak dobre, jak stolarze piszą na grupkach.

Opublikowano

Jeździłem w weekend Cuprą Terramar. Bardzo fajny wozik, nawet spoko wykonany. To co denerwuje to umieszczenie większości funkcji w tablecie oraz twarde zawieszenie. W testówce było zawieszenie DCC i nawet w trybie komfort było stosunkowo twardo a w trybie Cupra to już naprawdę bardzo twardo. Za to wrażenia z jazdy po ekspresówkach i autostradach przednie. Jak ktoś z pokolenia "Z" i szuka dynamicznego samochodu to taki Terramar będzie mu pasował. Ja jednak szukam jakiejś "kanapy" z większą ilością fizycznych przycisków.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...