Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
17 minut temu, Barosz napisał(a):

@Element Wojny wiem, że pytałem, ale tamto forum padło. Od czego najlepiej zacząć Yakuze ?

Zdecydowanie od samego początku, chronologicznie, bo każda kolejna gra kontynuuje historię poprzedniej gry bezpośrednio lub pośrednio.

 

Na wejście Yakuza 0 - gra, której za fabułę dałem 10/10, bo historia to absolutny top; gra, za którą pokochałem to uniwersum. Do tego jako jedyna z całej serii posiada fanowskie spolszczenie całkiem dobrej jakości. A potem jedziesz 1->2>3>4>5>6->Judgement->Like A Dragon->Gaiden->Lost Judgement->Infinite Wealth. Ishina (spin-off) możesz ograć w dowolnym momencie, historia dzieje się 200 lat wcześniej xD 

 

Od razu jednak ostrzegam - niektóre gry to w miarę nowe gry, inne bardzo nowe, inne dostały wysokiej jakości remastery, a niektóre to bardzo słabe remastery na poziomie PS3, krótko Ci to opiszę:

 

Yakuza 0 - 2015 - nowa gra, dobrze wykonana, silnik nie najnowszy ale daje radę.

Yakuza 1 Kiwami - 2016 - remaster z PS2, raczej kiepski silnik, będziesz czuł krok wstecz względem 0 pod kątem technicznym.

Yakuza 2 Kiwami - 2017 - remaster z PS2, najnowsza wersja silnika, bardzo dobra pod względem technicznym, ogromny upgrade względem poprzednich części.

Yakuza 3 i 4 - remastery wydane w 2009 i 2010 - będziesz musiał przez nie przebrnąć, bo to powrót do ery PS3. Przy 4-ce nie było źle, ale 3-jkę robiłem tylko fabułę główną, olałem cały content poboczny, bo to była momentami droga przez mękę, ale dasz radę ją zrobić w 12h.

Yakuza 5 - 2012 - znacznie lepiej pod względem technicznym niż w poprzednich dwóch, ale lekko poniżej poziomu 0, ogromna gra.

Yakuza 6- 2016 - najnowsza wersja silnika, świetna pod względem technicznym.

Judgement - 2018 - spin-off serii, najnowszy silnik, rewelacyjna odsłona i fabuła, mój numer 2 w całej serii.

Like a Dragon - nowa seria z nowym bohaterem, przejście na system turowych walk (sprawdza się, jest naprawdę fajny), ogromne powiązania ze starą serią, technicznie bardzo dobrze.

Gaiden - 2023 - najnowszy silnik, rewelacyjny technicznie i graficznie, kontynuacja historii w oryginalnych Yakuz i połączenie jej z fabułą Like a Dragon

Ishin - 2023 - spin-off dziejący się 200 lat wcześniej, historia bardzo mocno fabularnie powiązana z prawdziwą historią Japonii, wiele prawdziwych postaci i wydarzeń, bardzo ciekawa gra, wykorzystuje portrety i aktorów głosowych z wszystkich odsłon Yakuzy i Like a Dragon, po prostu w innych rolach :) prawdziwa gratka dla fanów.

 

Lost Judgement - 2022 i Infinite Wealth 2024 - jeszcze nie grałem.

  • Like 2
  • Thanks 1
Opublikowano
30 minut temu, Element Wojny napisał(a):

Zdecydowanie od samego początku, chronologicznie, bo każda kolejna gra kontynuuje historię poprzedniej gry bezpośrednio lub pośrednio.

 

Na wejście Yakuza 0 - gra, której za fabułę dałem 10/10, bo historia to absolutny top; gra, za którą pokochałem to uniwersum. Do tego jako jedyna z całej serii posiada fanowskie spolszczenie całkiem dobrej jakości. A potem jedziesz 1->2>3>4>5>6->Judgement->Like A Dragon->Gaiden->Lost Judgement->Infinite Wealth. Ishina (spin-off) możesz ograć w dowolnym momencie, historia dzieje się 200 lat wcześniej xD 

 

Od razu jednak ostrzegam - niektóre gry to w miarę nowe gry, inne bardzo nowe, inne dostały wysokiej jakości remastery, a niektóre to bardzo słabe remastery na poziomie PS3, krótko Ci to opiszę:

 

Yakuza 0 - 2015 - nowa gra, dobrze wykonana, silnik nie najnowszy ale daje radę.

Yakuza 1 Kiwami - 2016 - remaster z PS2, raczej kiepski silnik, będziesz czuł krok wstecz względem 0 pod kątem technicznym.

Yakuza 2 Kiwami - 2017 - remaster z PS2, najnowsza wersja silnika, bardzo dobra pod względem technicznym, ogromny upgrade względem poprzednich części.

Yakuza 3 i 4 - remastery wydane w 2009 i 2010 - będziesz musiał przez nie przebrnąć, bo to powrót do ery PS3. Przy 4-ce nie było źle, ale 3-jkę robiłem tylko fabułę główną, olałem cały content poboczny, bo to była momentami droga przez mękę, ale dasz radę ją zrobić w 12h.

Yakuza 5 - 2012 - znacznie lepiej pod względem technicznym niż w poprzednich dwóch, ale lekko poniżej poziomu 0, ogromna gra.

Yakuza 6- 2016 - najnowsza wersja silnika, świetna pod względem technicznym.

Judgement - 2018 - spin-off serii, najnowszy silnik, rewelacyjna odsłona i fabuła, mój numer 2 w całej serii.

Like a Dragon - nowa seria z nowym bohaterem, przejście na system turowych walk (sprawdza się, jest naprawdę fajny), ogromne powiązania ze starą serią, technicznie bardzo dobrze.

Gaiden - 2023 - najnowszy silnik, rewelacyjny technicznie i graficznie, kontynuacja historii w oryginalnych Yakuz i połączenie jej z fabułą Like a Dragon

Ishin - 2023 - spin-off dziejący się 200 lat wcześniej, historia bardzo mocno fabularnie powiązana z prawdziwą historią Japonii, wiele prawdziwych postaci i wydarzeń, bardzo ciekawa gra, wykorzystuje portrety i aktorów głosowych z wszystkich odsłon Yakuzy i Like a Dragon, po prostu w innych rolach :) prawdziwa gratka dla fanów.

 

Lost Judgement - 2022 i Infinite Wealth 2024 - jeszcze nie grałem.

Właśnie kupiłem na steam Yakuze 0 i pobieram to fanowskie spolszczenie. Zobaczymy jak to wygląda :D

  • Upvote 1
Opublikowano
Teraz, Barosz napisał(a):

Właśnie kupiłem na steam Yakuze 0 i pobieram to fanowskie spolszczenie. Zobaczymy jak to wygląda :D

Życzę dobrej zabawy. Pamiętaj, że początek jest dość spokojny, takie wprowadzenie do świata gry, żebyś wiedział co, gdzie i jak; fabuła rusza z kopyta od 3-ego chaptera, wtedy kończą się wszystkie blokady związane z miastem i aktywnościami :) 

  • Like 1
Opublikowano

Skończyłem Ghostwire i zaczynam GOW Ragnarok.

Od razu bije filmowością od tego tytułu, rewelacyjny dubbing i wspaniała kameralność tego świata. Nie mam jednak wrażenia że gram w nową grę, wszystko jest identyczne ale jestem dopiero po odnalezieniu Atreusa więc zobaczymy jak dalej. 

Obecnie w ciemno strzelam że i tak spodoba mi się jak poprzednia część i trafi do mojego ścisłego topu gierek obok W3 i RDR2

  • Like 1
Opublikowano

Po przejściu Astral Chain, zabrałem się za Bayonetta 2. Aktualnie jestem w rozdziale 4 i bardzo dobrze się bawię. Świetny sequel, dużo nowych mechanik i ciekawych pomysłów.  Co tutaj się odwala... akcje są tak widowiskowe i absurdalne, że nie mogę się nadziwić.:D Tylko Japończycy są zdolni do czegoś takiego.:D Graficznie trochę już traci myszką. W końcu powróciłem do tego uniwersum po prawie 16 latach. 

Opublikowano

WoW Classic Vanilla (anniversary serwer) - gram sobie solo i expię różne klasy dla nostalgii. Musiałem przenieść się na serwer PvE, bo na PvP po 20 lvl praktycznie nie da się expić i w każdym kącie czyha rogal w stealth (oczywiście na wyższym lvl niż ty) tylko czekając aż zaczniesz bić mobki, żeby miał pewność że wyjdzie z tej jakże honorowej walki cało. :E Jak ktoś ma dużo wolnego czasu i cierpliwości to PvP ma niby jakiś tam sens, potem sam będzie mógł się w ten sposób powyżywać na innych. Ale ja odpuściłem, bo obecnie zależy mi tylko na doświadczeniu levelowania postaci w starym Wowie.

 

Kupiłem dziś GP, więc tak:

 

Ninja Gaiden 2 Black - pograłem przez jakąś godzinkę. Czuć mocno oldschoolowość. Gdyby nie grafika to czułbym się prawie jakbym grał w jakiś tytuł z PS2/PS3. Gierka jest krótka i na razie mi się podoba, więc raczej przejdę ją w całości.

Indiana Jones i Wielki Krąg - jeszcze nie zacząłem, ale chyba dziś odpalę. Przed premierą myślałem że od razu wykupię GP i zagram, ale jakoś przeszła mi ochota i zdecydowałem że poczekam na jakieś większe promki na Steam. Teraz wykorzystam okazję żę mam GP i wypróbuję czy mi się spodoba.

  • Like 1
Opublikowano

Wracam do ff7 remake po rocznej przerwie i jestem w 14 rozdziale a więc czas skończyć a jaki był powód przerwania gry?? no jak zawsze musiała wpaść inna gra wiec klasyk.

W czwartek gralem ninja gaiden 2 black z gp ojć 3 godziny minęło jak 5 min świetny oldschoolowy slasher z wymagającymi bossami na poziomie hard to na pewno przejde a kiedys za x lat kupie na steam jak bedzie tanie.

 

METAL GEAR SOLID 3 Snake EaterOri and the Blind Forest Definitive Edition muszę dokończyć.

 

 

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)

Fort Solis zaliczone. Wrażenia? Takie se. Cała para poszła w gwizdek. Oprawa top, ale czy warta tak wysokich wymagań sprzętowych? Raczej nie. Voice acting top, w końcu mamy tu dwie gwiazdy - Arthura Morgana i Joela Millera. Reszta? Taka se. Czy to najmniej interaktywna gra narracyjna, w jaką grałem? Chyba tak. Otwieramy drzwi, zbieramy baterie i karty dostępu do zamkniętych drzwi, kolekcjonujemy audio i wideologi. I tyle. Zero wpływu na dialogi. Są dwie zagadki z kodami dostępu, ale do tej obowiązkowej rozwiązanie mamy metr dalej. No i jest parę sekwencji QTE, ale nie mają żadnego wpływu na przebieg akcji, zginąć nie zginiemy i scenka zawsze kończy się tak samo. Jak nie gameplay, to może historia? Otóż też nie. Klisza na kliszy. 

 

Następne na liście dodatki do Metro Exodus. Podstawka zaliczona z 5 lat temu, więc czemu tak późno? A no bo zaliczona w game passie, więc z dlcekami trzeba było poczekać na dobrą cenę Golda. I na zimówce Steama dobra cena się trafiła. Więc lecim. 

Edytowane przez Lypton
Opublikowano (edytowane)

Ukończyłem Rogue Prince of Persia niezliczoną ilość razy. Juz mi starczy. 

...i kurna znowu nie mam w co grać. Tez wziąłem game pass i odpaliłem na chwilę NG2B - to chyba nie dla mnie. Pobrałem Diablo 1, ale wątpię żeby coś z tego było. Na aktualną chwilę nie mam pomysłów. 

...ale RPoP była przeeeekozacka. :)

Ok, jest pomysł. 

Screenshot_20250126-062054.thumb.png.256061d8e822b920c8b9f6474b4b42dd.png

Model jazdy wygląda spoko. Zobaczymy. 

Edytowane przez J4Z66
Opublikowano (edytowane)

Teraz się przesiadałem na komputer lepsza grafika i więcej FPS.

 

Co raz więcej gram na komputerze i używam do tego kontrolera.

 

Powiem szczerze że konsola mi się przeżarła bo grałem na tych sprzętach ponad 10 lat. Postanowiłem coś zmienię w życiu gracza.       

 

Musiałem zmienić sprzęt do grania bo dopadło mnie wypalenia zawodowe gracza a komputer spowodował że granie w nowe gry znów sprawia mi przyjemność. Zmiany naprawdę mi pomogły.  

Edytowane przez Czubatka Boża
Opublikowano (edytowane)

Obecne konsole to jest żart. Na tego typu sprzętach grałem ze 20 lat i też kilka miesięcy temu przesiadłem się na PC. Zostawiłem PS5 dla exów tylko. 

Edit: Tfu, 30 lat! 

Edit2: choć nie, konsole nie są żartem. Myśląc że sama 4070s (którą posiadam) kosztuje około 3k zł i patrząc, jaką jakość/wydajność prezentuje, konsole muszę docenić, za to co sobą prezentują w swojej cenie. Ale ja chciałem więcej, chciałem mieć wybór jak gram - FPS > rozdziałka np.

Edytowane przez J4Z66
  • Like 1
Opublikowano

For money!

Jeszcze nie ogarnęli tej gry? To już pewnie nie ogarną. Ja grałem na konsoli w okolicach premiery... Ogólnie jedynka imo dużo lepsza. Od dwójki odbiłem w trakcie. 

A na jakim setupie i ustawieniach grasz? 

Ok, setup widzę, jak przełączyłem na tryb komputerowy.

Opublikowano

Ja skończyłem Mafie DE i zabrałem się za Mafię 2 DE.

Odpalam drugą część 4k wszystko w prawo i ponad 200FPS.

Wreszcie widzę, że moja 3080Ti została stworzona do grania w 4k:clap: 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Też na to zwróciłem uwagę w pure...nie dali niestety żadnych termopadów między pcb a ten gruby backplate. Pełni od jedynie rolę estetyczną.
    • A miales takie cos ze biegales ze skanerem i gonilem artefakt zeby sie pojawił ?
    • Oby to nie było, że w końcu trafi się zima taka co się trafia raz na 20 czy 40 lat     Wolę już ten deszcz w święta i 10 na plusie niż metr śniegu i minus 10  A w styczniu czy lutym -20.  
    • Tez znajdywalem promo za 799zł ale cl28 6000mhz  i tak uznalem że nie warto. Jezeli komus nie jest to potrzebne to nie kupi. Innymi slowy uznalem ze 799zl jest za drogo. Wiec nawet jak teraz beda po 8000zl to niczego to nie zmieni. Tez bedzie po prostu ponad 10x za drogo.
    • Nie istnieje tolerancja dla nietolerancyjnych, jest to sprzeczność. Nie można tolerować ludzi którzy chcą odebrać prawa człowieka, a tym jest patriarchat. Ale ja nie jestem empatycznym liberałem. To jest chochoł z którym walczysz - to samo z tolerancją. Ja mam empatię ale np. do słabszych, a nie do tych atakujących. Jak słaby wciela się w atakującego to kończy się dla niego dobroć i on sam za to odpowiada. I nie rób fikołów, bo typ który chce patriarchatu jest atakującym. Maskę to on zakłada, że chce zbawić świat, a realnie chce niewolnicy, chce władzy, chce dominacji mężczyzn, chce poczuć się lepiej niż obecnie. Nie ma co oszukiwać siebie i nikogo. Nie napisałem tego. Napisałem, że większość ludzi jest głupia i to jest dopiero festiwal... prawdy. Tak, geniuszy jest mniej niż ludzi mądrych i to jest fakt nad którym nie da się nawet dyskutować. Oczywistość. A jeśli ludzie są głupi to również często mało świadomi jakie poglądy wyznają i czy na pewno są dobrze zweryfikowane. Jeśli prawda jest pogardą, to chcę być pogardliwy ile wlezie. Niebo jest niebieskie ! Pogarda. Bronię wolnych, świadomych wyborów. Wybór głupi również jest ich wyborem, choć nie zawsze w pełni - czasem ludzie głosują bo tak jest w rodzinie, czy mąż każe. To samo drogi panie mam do mężczyzn. Nie jest tak, że ludzie wiedzą o czym mówią w każdym przypadku. Wiele ludzi lubi uproszczenia. Więc jeśli fakty to pogarda, to tak ma być. Zwykły foch na prawdę. Kobieta jest mądra gdy dokonuje mądrych wyborów. A mądry wybór to nie ten który odbiera jej prawa. Oczywiście, przecież wyżej masz idiotkę od kobiecej energii. Ona wyznaje tradycję. Jest głupia i dziecinna do tego. Religia również to stare zabobony sprzed wieków, nieaktualne na dzisiaj w dużej mierze - rozwinęliśmy się ponad wierzenia, że Bóg zabił nagle 5000 świń z zemsty bo ktoś tam grzeszek popełnił. Ale Ty biblii nie czytałeś, jestem pewien. Gdybyś czytał nigdy byś nie nazwał jej niczym więcej poza bajeczką z masą nieścisłości i często psychopatycznej moralności. Są argumenty, a obrażanie się na prawdę to jak to mówi prawica bycie płatkiem śniegu. Ale lubią wyzywać tak innych a nie siebie.  sugerowanie histerii jest najlepszym twoim merytorycznym argumentem, jak ławrowa który mówił że nie zaatakuje ukrainy i wszyscy histeryzują  klapy na oczy.   Tak, kobiety głosują na konserwy bo są samotne (statystyki GUS tego nie potwierdzają), strach o bezpieczeństwo (jedynie jeśli chodzi o imigrację), chaos na rynku relacji? Brednie. Same odbiorą sobie podmiotowość gdy zechcą mieć odebrane prawa. Wtedy chaosu nie będzie, nie będą miały żadnej decyzyjności kompetencji. Będą gorszym sortem człowieka ale bez chaosu. Po prostu bez praw. I wtedy kwitnie przemoc domowa, a nawet zdrady ale tylko jednej płci. Druga ma nic do gadania. Ale jak są głupie to niech na to głosują, przecież wyborcy konfy i pisu to głównie podstawowe wykształcenie. W ogóle w jaki sposób patriarchat miałby zapewnić kobietom brak samotności? To że będą niewolnicami nie znaczy że nie będą samotne. To że na papierze będą w związku nie znaczy że będzie istnieć więź małżeńska. Znamy to ze starych małżeństw gdzie babcia z dziadkiem się żrą, ale nie rozwiodą bo co ksiądz powie. Albo jest zdrada i też więź nie istnieje. To jest dopiero samotność. I nie możesz z tego nawet uciec w patriarchacie jako kobieta. Chłop może i sobie poradzi, szczególnie ten silny, bo prac fizycznych nie brakuje. Nie, twój model prowadzi do piekła na ziemi, ale trwającego, a ja piekła nie chcę, więc lepiej by to wszystko padło i ktoś stworzył lepszą wersję człowieka. Np i mądrą i nie chcącą torturować, czy zdradzać. Dobry pocisk wobec siebie i każdego patriarchalisty który odbiera prawa człowieka, prawa kobiet, prawa homo, nierzadko promował niewolnictwo i inne formy wyzysku. A, czyli przepraszam, moja matka to wyjątek od reguły, która jedyna w niszy potrafi zarabiać i mieć dzieci. Rozumiem. Niesamowita rodzina u mnie. Z innej planety może. A może po prostu sa inne czynniki które wchodzą w grę dla młodych kobiet dzisiaj w porównaniu do kiedyś. I nie jest to praca zawodowa. Nie interesuje mnie to że wybrałeś sobie jakiś wycinek historii dla potwierdzenia tezy. Twoje milusie monogamiczne chrześcijaństwo nie jest radykalnie patriarchalne, a mąż i żona mają się wspierać. Czytaj tą biblię w końcu to się dowiesz. W ten sposób da się i dzisiaj budować związki. Ale jak ktoś nie potrafi, to pretensje do lewactwa. A i rozumiem masz statystyki, że w całym okresie cywilizacji łacińskiej 90% mężczyzn miało żony? Podasz te badania czy są wymyślone na poczekaniu? Wolę wolność od swatanych związków pseudomiłosnych, albo ekonomicznych z rozsądku. Poza tym czemu dzisiaj ludzie są samotni - znowu czynników jest dużo. Tobie się wydaje że cały czas tylko jeden czynnik jest ważny. A czynników jest dużo. Inceli z kolei jest malo. Dlaczego wy jako prawacy mówicie że homo nie ma co się przejmować bo to mały procent społeczeństwa, a wy podobnie niski i nagle cały świat ma się do was dostosować? Nie za roszczeniowe? Ano tak, bo wy ratujecie cywilizację... tak się człowiek dowartościowuje.   Co ty sądzisz że kiedyś każdy niski, brzydki, nieumyty debil miał żonę?   Pudło by było gdybyś mógł to udowodnić, a nie możesz w żaden sposób ponieważ kiedyś nawet nie istniala oficjalna diagnoza.  Czekaj i depresja spowodowana mówieniem "jesteś wystarczający"? chyba niewystarczający, czyli ciągłe tępienie. Ale gdzie to widzisz? Chyba wśród kolegów którzy mówią że ten czy tamten jest pizdą. Ale spoko, patriarchalni męscy faceci wcale tego nie robią. Nic a nic nie gnębią chłopaków. Null! Jak jesteś nieodpowiedzialny i nie masz celu to tylko twoja wina. Poza tym brednie, patriarchat dawał mężczyźnie władzę przede wszystkim. Za zdradę odpowiadać nie musiał, jak w islamie. Kobieta musi mieć 3 świadków by udowodnić że jest niewinna. Za to facet? Czyste rączki. Tego pragniesz. Kto ci zabrania brać na siebie nowe ciężary? Bierz i nie narzekaj.  Psychologia ewolucyjna? Zaorana znacznie bardziej niż psychologia społeczna. Masa luk, niepotwierdzalnych hipotez. Biblia redpillów-szurów. Aj, nie masz wolnej woli i zmuszają cię codziennie do porno i grania. No i do alkoholu. cały świat winien tylko nie ty. Obrońcy? Kogo ty byś obronił? Takiś samiec alfa? Nikt ci w sumie nie broni bronić, działaj. Bądź rycerzem. Żywiciel? Śmieszne. Kobiety dziś biorą na siebie połowę więc spada PRESJA na mężczyzn. Da się znaleźć w tym plusa. Nie musisz być jedyny który nabędzie garba. Nie o innych, tylko o specyficznych, wymienione wyżej. Zanim zasugerujesz komuś pogardę panie podumaj czy ty nie gardzisz 95% społeczeństwa które jest inne niż ty i incele. Pomyśl. A może tolerujesz, szanujesz i uwielbiasz? Nie, bo byś nie pisal tylu negatywów.  na emocjach i wyzwiskach. Ty na naiwności i ułudzie, i tym że twoje ego przerasta geniuszy, bo znasz rozwiązanie na problemy świata ale nikt nie chce go wdrożyć. Ciekawe czemu? Pewnie SPISEG. Szur szur. Nadal wszyscy prawacy wolą emigrować na lewacki zachód na budowę do niemca dajmy na to, niż lecieć do kraju patriarchalnego. A nawet jeśli lecą to potem beczą - nawet ci którzy jadą sobie po filipinkę. Tam są nikim, muszą wręcz robić na całe rodziny tych filipinek a one ich tylko na hajs ciągną. Patriarchat - związki oparte na ekonomii i sztywnym podziale ról, zero elastyczności i gnębienie odstających od wzorców. Taka jest prawda. Stąd np facet którego wiezie kobieta jest wyzywany od pedała. A w Europie? Masa kobiet ma samochody, faceci się wożą i niektórzy wyśmieją, ale realnie mało kto zwraca uwagę.  No więc to tylko opinia/obserwacje, a realnie mówi się że jest kryzys męskości, czyli kobiety płodzą dzieci z mniej testosteronowymi byczkami, a bardziej rodzinnymi, ciepłymi, wrażliwymi, spokojnymi. I potem synowie są tacy sami. Nigdzie nie napisałem że każdy w lewackim świecie ma mieć partnerkę, to chochoł. Za to kolega wyżej prawacki napisał że każdy lub prawie każdy miałby kobietę w patriarchacie. I to jest największa nieprawda jaką da się mamić innych. To trzeba za pomocą AI szacować opierając się choćby na GUS. Za dużo do wklejania. Nie zinterpretuję bo nie wiem konkretnie czego chcesz. Płci jest praktycznie po 50%, więc nie można stwierdzić że jedna płeć ma masę ślubow, a druga nie. Mógł zmienić się czas zawierania ślubów, mogły spaść w ogóle małżeństwa bo jest racjonalna nagonka na tą instytucję. Ona nigdy nie działała dobrze wbrew patriarchalistom. Po prostu problemy były zamiecione pod dywan. A dziś wyłażą, do tego częste rozwody, czyli ludzie nie umieją się dogadać. Nie zastąpi tego terror i zabieranie praw.  True, toksycznym jest nazywać rzeczy po imieniu że incele są najbardziej zradykalizowani i stąd pociąg do patriarchatu. Radykalne feministki femcelki z kolei mają pociąg do władzy kobiet i pokazania gdzie jest miejsce mężczyzn. Wszystko jest proste. Każdy radykalizm bierze się jak nie z głupoty to frustracji. I zamiast leczyć to na tych lewackich terapiach to się w necie w bańce siedzi swoich poglądów i klepie po ramieniu. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...