ODIN85 3 502 Opublikowano 15 Czerwca Opublikowano 15 Czerwca Całkiem spoko gierka.Zagadki na poziomie. Trzeba dużo kombinować. Mi tam się podobało.
Element Wojny 4 775 Opublikowano 15 Czerwca Opublikowano 15 Czerwca (edytowane) Clair Obscur: Expedition 33 zakończone, na koncie 35h. Gry wideo to coś znacznie więcej niż tylko forma rozrywki. To pełnoprawne medium, które potrafi nie tylko opowiadać historie, ale przede wszystkim – przekazywać emocje, budzić empatię, skłaniać do refleksji. Ich siła nie tkwi wyłącznie w obrazie czy dźwięku, lecz w tym, że pozwalają przeżyć opowieść od środka – być jej częścią, a nie tylko biernym świadkiem. To właśnie dlatego gry potrafią stawać się sztuką. I właśnie w tym miejscu pojawia się Clair Obscur: Expedition 33. 35-godzinna gra, na którą nikt nie czekał. Od studia, o którym wcześniej nikt nie słyszał. Stworzona przez garstkę ludzi, którzy porzucili korporacyjnego molocha, by przypomnieć sobie – i nam wszystkim – czym może być dobra gra. Clair Obscur to nie produkcja, którą się „przechodzi”. To doświadczenie, które się odczuwa. To opowieść – piękna, poruszająca, tragiczna – o stracie, bólu i cierpieniu, ale też o miłości, lojalności i nikłej, ale niegasnącej nadziei. Historia, która przyciąga i wciąga jak bagno, z każdą godziną coraz bardziej zatapiając nas w emocjonalnej głębi. Wszystko tutaj działa w harmonii: przepiękna oprawa wizualna, nastrojowa muzyka, która idealnie współgra z tym, co dzieje się na ekranie, i dialogi wypowiedziane przez aktorów z niezwykłym wyczuciem – zarówno tych znanych, jak i zupełnie nowych twarzy. W grze nie ma przypadkowych postaci. Każda z nich ma coś do powiedzenia, każda odgrywa ważną rolę. Zadziwiające jest to, że mimo iż gra powstała we Francji, Clair Obscur nie ulega modnym, politycznym kalkulacjom, nie próbuje przypodobać się modern audience poprzez nachalne przesłania. Jest autentyczna i szczera – co w dzisiejszych czasach samo w sobie jest powiewem świeżości. Nie ukrywam – jestem świeżo po zakończeniu tej historii i nadal czuję, że targają mną emocje. To jest bardzo smutna gra, i od razu uprzedzę fanów lekkich i przyjemnych historii - nie znajdziecie tutaj nic dla siebie, bo tutaj nie ma nic wesołego ani nic śmiesznego, nie ma tutaj też żadnego happy endu. I chociaż mechanika walki nie była moim ulubionym elementem – nie była zła, ale też nie błyszczała – po raz pierwszy od 2017 r., daję grze notę całościową 10/10. Nie dlatego, że każdy aspekt tej gry jest perfekcyjny – bo nie jest. Daję za całokształt - za ten pięknie wykreowany świat, za tą rewelacyjną i bardzo poruszającą historię, za świetnie napisane postacie, za topowo zrealizowane cutscenki, za muzykę, za voice acting, za Esquie… Zakończenia… Widziałem oba. I długo ich nie zapomnę. Ten moment, gdy Spoiler Verso żegnał się z Monoco i Esquie; kiedy Sciel – bliska ponownego spotkania ze swoim mężem – znikała z twarzą pełną smutku i niedokończonych słów; i Lune… która w swoim ostatnim momencie miała spojrzenie, które mówiło więcej niż tysiąc słów -spojrzenie zdrady, zawodu, może nawet żalu. A potem została tylko trumna, i oszpecona dziewczyna, która straciła wszystko co dla niej ważne. Albo kiedy w drugim Verso mówił "I don't want this life", a potem został marionetką nowej malarki. Cieszę się, że kupiłem tą grę. Cieszę się, że wsparłem tych ludzi swoim portfelem. Bo jeśli to, co stworzyli teraz, to dopiero początek – to ja chcę widzieć, dokąd jeszcze potrafią nas zabrać. Edytowane 15 Czerwca przez Element Wojny 3 5
Keller 727 Opublikowano 15 Czerwca Opublikowano 15 Czerwca Myślę czy by nie kupić Tunguski, bo stalkerowski klimat, ale piecze dupa, że nie po polskiemu
lukadd 2 913 Opublikowano 16 Czerwca Opublikowano 16 Czerwca Ja po Clair musiałem zapodać sobie coś też grubego. Więc ogrywam Automate 1
Czubatka Boża 176 Opublikowano 16 Czerwca Opublikowano 16 Czerwca (edytowane) Moi drodzy gram teraz prawdziwą perełkę gamingu Bożego Dragon Age: Początek z wszytkami DLC. Najlepszy moment jest na głębokich ścieżkach gry mamy zabić Matkę Lęgu Edytowane 20 Czerwca przez Czubatka Boża
Element Wojny 4 775 Opublikowano 16 Czerwca Opublikowano 16 Czerwca (edytowane) 2 godziny temu, Czubatka Boża napisał(a): Moi drodzy gram teraz prawdziwą Pełkę gamingu Bożego Dragon Age: Początek z wszytkami DLC. Najlepszy moment to na głębokich ści9eśkach mamy zabić Matkę Nie trać czasu na ten ściek. Głupi ja - przepraszam, byłem pewien że piszesz o Veilguardzie Początek to rewelacyjna gra. Jeśli nigdy wcześniej nie grałeś, polecam startować jak Elf Miejski, Krasnolud Szlachcic albo Mag, świetne originy. 2 godziny temu, lukadd napisał(a): Ja po Clair musiałem zapodać sobie coś też grubego. Więc ogrywam Automate Mam podobny feeling. Ciężko mi wczoraj w ogóle było zebrać myśli. Kiedyś sobie zrobię raz jeszcze Replicanta/Automatę, bo dla mnie to jest jedna historia, w 2 aktach. Edytowane 16 Czerwca przez Element Wojny
Element Wojny 4 775 Opublikowano 16 Czerwca Opublikowano 16 Czerwca Po ukończeniu Clair, przyszedł czas żeby trochę oczyścić głowę, obniżyć pułap i odkryć nowe niezbadane lądy. FFVII Rebirth, po naprawdę niezłym Remake, bardzo mnie zawiodło, pod wieloma różnymi względami. Może dlatego, że oczekiwania były znacznie większe, a może dlatego, że gra straciła swoją tożsamość i stała się totalnym fan-servicem, zamiast opowiadać angażującą historię. Od FFXVI nie oczekuję kompletnie niczego - mam jednak nadzieję, że będę się dobrze bawić, a gra będzie miała coś fajnego do zaoferowania.
ODIN85 3 502 Opublikowano 16 Czerwca Opublikowano 16 Czerwca Historia jest równie wzruszająca co w Clair.
lukadd 2 913 Opublikowano 16 Czerwca Opublikowano 16 Czerwca W dniu 15.06.2025 o 11:02, ghostdog napisał(a): Alone in the Dark Mam na liście Ale czy się uda kiedyś ograć nie wiadomo.
samsung70 210 Opublikowano 16 Czerwca Opublikowano 16 Czerwca odpowiadam na temat tematu: Od wczoraj w SATISFACTORY, czy jest tu ktoś, kto gra w tę gierkę? 1
ghostdog 905 Opublikowano 16 Czerwca Opublikowano 16 Czerwca 2 godziny temu, lukadd napisał(a): Mam na liście Ale czy się uda kiedyś ograć nie wiadomo. Im więcej gram, tym słabiej oceniam ten tytuł. Szczególnie podczas walki z większą ilością wrogów, kamera głupieje a bohater rusza się jak mucha w smole. Właśnie kupiłem RE Village i zastanawiam się, czy nie porzucić AitD. 1
JacekRTX 253 Opublikowano 16 Czerwca Opublikowano 16 Czerwca Gra ktoś w Battlefielda 4? Dzisiaj zassałem grę, menu jest, do gry online wchodzi a kampania ładuje się i ładuje bez końca miał ktoś taką akcję?
PaVLo 919 Opublikowano 16 Czerwca Opublikowano 16 Czerwca Przerwałem Kingdomcome Deliveravcen2, bo już trochę mnie męczył i przechodzę poraz drugi The Last of Us 1, ale tym razem na PC (kiedyś na PS4). Jestem już blisko końca i nabrałem ochoty na coś o podobnym klimacie i wczoraj zakupiłem Silent Hill 2 Remake . Wgrałem kilka plików na optymalizację i coś jak Reshade i jak tylko zmęczę TLoU1 to wchodzę w mgłę Henryczek jeszcze musi poczekać, aż najdzie mnie znów ochota na średniowieczne chędożenie
ztx 167 Opublikowano 16 Czerwca Opublikowano 16 Czerwca Spiderman 2, chwilowo przerwa na wakacje. Po tym tytule zachęcony opiniami z chęcią spróbuję Ekspedycji 33. Nigdy nie byłem fanów jRPG, a wręcz turowe walki mnie odpychały (nawet w pokemonach ciężko mi się walczy pomimo, że tylko dla tej gry mam Switch). Spróbuję, może się przekonam. Próbowałem jeszcze przed Spidermanem Oblivion Remaster i pomimo, że w kategorii Remaster gra jest zrobiona dobrze to w kategorii gier współczesnych jest toporna. 3 dni zmuszania aż na czwarty wyleciał z dysku i za żelem wspomnianego Spidermana.
tom36816 77 Opublikowano 17 Czerwca Opublikowano 17 Czerwca 11 godzin temu, JacekRTX napisał(a): Gra ktoś w Battlefielda 4? Dzisiaj zassałem grę, menu jest, do gry online wchodzi a kampania ładuje się i ładuje bez końca miał ktoś taką akcję? Ja miałem podobny problem, jakoś rok temu chciałem ograć kampanię i też coś nie banglało. Musiałem zassać z zatoki żeby pograć.
JacekRTX 253 Opublikowano 17 Czerwca Opublikowano 17 Czerwca Zassałem dzisiaj Battlefielda 3 i chodzi bez problemu w przeciwieństwie do BF 4
tom36816 77 Opublikowano 17 Czerwca Opublikowano 17 Czerwca A tak, zapomniałem dodać że z BF 3 nie miałem żadnych problemów. A jak byś chciał zagrać w Bad Company 2 to już w ogóle zapomnij. EA Games.
musichunter1x 1 316 Opublikowano 17 Czerwca Opublikowano 17 Czerwca (edytowane) Znowu narkotyzuję się rywalizacją w RTSach, więc prawie nic nie ogrywam poza Company of Heroes 3. Może i jest to zmarnowany potencjał, ale dalej nie ma nic innego o takim projekcie. Niech spartolą kolejną aktualizację to może zmotywuje mnie to do odwyku. Nie kupujcie wersji konsolowej, po rozwodzeniu się z Sega, nie są wspierane od wielu miesięcy. Edit. Z omówienia przyszłej aktualizacji, wynika że raczej będzie lipa... Więc mogę wrócić do RE4 na Wii. Zniechęcił mnie brak skrzyni, choćby na bronie, bo nie lubię sprzedawać broni. Edytowane 17 Czerwca przez musichunter1x
GordonLameman 8 452 Opublikowano 18 Czerwca Opublikowano 18 Czerwca Clair Obscur zakończone. Nie mam ochoty walczyć o platynę - zrobiłem co chciałem, zajęło mi to 40h i jest OK Gra skończona na 92 lvl. Pytanie tylko co teraz Chciałbym znowu coś fabularnego i może być trochę poza strefą komfortu. Grał ktoś w The Precinct?
j4z 942 Opublikowano 18 Czerwca Opublikowano 18 Czerwca Ja trochę grałem. Fajne pomysły, ale gameplay nie podobał mi się.
Lypton 953 Opublikowano 18 Czerwca Opublikowano 18 Czerwca (edytowane) 2 godziny temu, GordonLameman napisał(a): Chciałbym znowu coś fabularnego i może być trochę poza strefą komfortu. Może https://store.steampowered.com/app/1684350/The_Thaumaturge/ ? W stylu Clair Obscur, czyli jrpg w europejskich szatach - tutaj Warszawa początku XX wieku. Albo na grubo i genialne Disco Elysium https://store.steampowered.com/app/632470/Disco_Elysium__The_Final_Cut/ Edytowane 18 Czerwca przez Lypton 1
GordonLameman 8 452 Opublikowano 18 Czerwca Opublikowano 18 Czerwca (edytowane) O! Do Thaumaturge miałem podchodzić. To pewnie teraz się za to wezmę @Lypton DziękI! Promka na PS Store, podstawa ksoztuje 75 zeta. Edytowane 18 Czerwca przez GordonLameman
JacekRTX 253 Opublikowano 18 Czerwca Opublikowano 18 Czerwca Grał ktoś w GTA The Trilogy Definitive Edition? Na steamie jest za 107 złotych, warto? Opinie mówią że szału nie ma.
Keller 727 Opublikowano 19 Czerwca Opublikowano 19 Czerwca 12 godzin temu, JacekRTX napisał(a): Grał ktoś w GTA The Trilogy Definitive Edition? Na steamie jest za 107 złotych, warto? Opinie mówią że szału nie ma. Grał, jako ten co przeszedł oryginalną, to dla mnie nic ciekawego. Ucięte radiostacje, ucięte wiele klimatycznych rzeczy z tych gier, taka sobie optymalizacja. Fani mogą sobie odświeżyć dla grafiki, która jest nowocześniejsza, ale robota jest na pół gwizdka.
Element Wojny 4 775 Opublikowano 21 Czerwca Opublikowano 21 Czerwca Cały czas FF XVI, z tego co widzę jestem dokładnie w połowie gry. Wrażenia jak najbardziej pozytywne A już powoli planuję kolejny krok i chyba padnie na Metaphor ReFantazio.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się