Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
48 minut temu, crush napisał(a):

I jak mnieman każdy tam ma wykształcenie dziennikarskie?

 

 

 

 

 

 

Mnie nie interesuje wykształcenie dziennikarskie ale rzetelność i doświadczenie w tematyce. Na przykład te wspomniane to są ludzie co mają doświadczenie w strategiach. 

 

Opublikowano

Mi się podoba, gram na najłatwiejszym poziomie w GP, skipuje dialogi i lecę tylko wątek główny + ekploruje miejscówki, do GP w sam raz gierka.

I jeszcze reshade wjechał na kolory bo oryginal słabo wygląda (jakoś tak zielonkawo wszędzie) + zmniejszona gamma bo stockowo jak dla mnie za bardzo podbita.

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Keller napisał(a):

Hit, a 20% to ci od antylgbt.

A jeśli będzie później informacja, że się nie sprzedało tak jak zakładali to przeprosisz?

Edytowane przez crush
Opublikowano
11 godzin temu, ODIN85 napisał(a):

80% dalej się utrzymuje. Jednak hit?

Teraz jest już 79% ("mostly positive"). Od premiery lekko spada, dzienna średnia ocen jest między 75-80 %. Czyli gorzej niż Deadfire i The Outer Wolds, a to też był taki średniak.

Opublikowano (edytowane)

Avoided ma tylko 4 tysiące recenzji i pewnie stąd wynika ~80% ;)

Veilguard ma 37 tysięcy i ~70%. 

Po prostu gry nie kupują ludzie, którym przeszkadzają takie wady i braki. Szczególnie gdy są inne gry... Co miałoby skłonić do ogrania tej gry, zamiast Dishonored, Elder Scrolls lub tej gry fantazy na silniku source, w którą pewnie prawie nikt nie grał.

 

Ogólnie szkoda więcej o tym gadać, więc się nie angażuję dalej :E

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano

Wczoraj ukończyłem grę. Zrobiłem 85% zawartości - zadania poboczne, polowania, odkryte sekrety.

 

Fabuła
Nie przypadła mi do gustu. Nie potrafiłem się wciągnąć. Szczerze mówiąc, czasami nie mogłem się doczekać, aż dialogi się skończą. Pierwsza połowa gry to dla mnie jeden wielki żargon rodem z Pillars of Eternity - jeśli nie zna się tamtych gier, trudno zrozumieć większość treści.
Postacie, mimo że miały bardzo dobry voice acting (występuje tu aktor grający Garrusa z Mass Effect), nie były dla mnie angażujące.
Jednak wybory to aspekt, który gra realizuje dobrze. Decyzje zarówno w zadaniach pobocznych, jak i wątku głównym są znaczące i prowadzą do różnych rezultatów.

 

Walka
Na początku wydawała się świetna. Uniki są responsywne, walka wręcz ma odpowiednią wagę, parowanie działa dobrze, a rzucanie zaklęć jest satysfakcjonujące - prawdopodobnie to jedna z najlepiej zrealizowanych walk z perspektywy pierwszej osoby.
System ulepszeń jest bardzo prosty, ale można inwestować w praktycznie każdą ścieżkę i czerpać z tego korzyści na późniejszych etapach gry. Możliwość jednoczesnego korzystania z grimuaru i broni, a przy tym rzucania zaklęć, jest świetna.

Jednak im dalej w grze, tym było gorzej - niemal wszystkie starcia w kolejnych biomach zaczynały mnie nużyć. Były identyczne, głównie ze względu na ekstremalnie małą różnorodność przeciwników. To jedna z największych wad gry. W większości walczymy z humanoidalnymi wrogami oraz dziką fauną (przerośniętymi pająkami, robalami, niedźwiedziami - tych szczególnie nie brakuje :E ). Owszem, każda nowa strefa dodaje kilka nowych rodzajów wrogów, ale działają one niemal identycznie: zawsze jest kilku przeciwników dystansowych, mag, uzdrowiciel, summoner i grupka wojowników walczących wręcz.
Nie ma tu ani jednego ciekawego bossa, przeciwnika, który zapadłby w pamięć. Każdy z nich to po prostu zwykły wróg z wydłużonym paskiem zdrowia.
Kolejna kwestia: to niestety trudność sprowadza się do poziomu ekwipunku. Jeśli ma się trochę niższy poziom to będzie znacznie ciężej - przeciwnicy uderzają wtedy mocniej i mają więcej HP.

 

Eksploracja/loot
Mam mieszane uczucia, podobnie jak w przypadku walki. Z jednej strony eksploracja jest interesująca - nie brakuje sekretów, prostych zagadek i ciekawych przejść. Lokacje są bardzo wertykalne - można wspinać się na wieże, chodzić po dachach, skałkach, a sam movement jest bardzo responsywny. Z drugiej strony loot dosłownie wali się z każdej strony. Niemal wszędzie można znaleźć skrzynki lub zwłoki z łupem, a 90% z nich to materiały do craftingu. To sprawia, że eksploracja staje się mniej ekscytująca.

 

Grafika
Ogólnie jest bardzo ładna, baśniowa, z unikalnym stylem. Można zawiesić oko na niektórych miejscach. Szczególnie podobał mi się klimat nocą.
Minusem jest jednak statyczny świat, przypominający makietę. Brakuje animacji poruszania się roślinności (czy czegokolwiek :E ), co może wybijać z immersji. Dawno nie grałem w grę z tak sterylnym otoczeniem.


Pod względem technicznym gra wypada bardzo dobrze. Grałem prawie na maksymalnych ustawieniach (bez RT) w 80 FPS. Okazjonalne dropy i stutter zdarzały się tylko w miastach.
Z innych błędów zauważyłem tylko jeden, mało istotny glitch graficzny (lewitujący przedmiot).
Zabrakło mi dynamicznego HUD-a i natywnego wsparcia dla HDR.

6/10

  • Like 6
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

New Xbox Game ‘Avowed’ Took Six Years, Two Reboots

Cytat

Cztery lata temu Obsidian Entertainment postanowiło zresetować rozwój gry Avowed po ponad dwóch latach pracy. Carrie Patel, która objęła funkcję reżyserki, musiała zmierzyć się z trudnym zadaniem odbudowy projektu. W tym samym dniu, 6 stycznia 2021 roku, wydarzenia na Kapitolu w Waszyngtonie przyćmiły wewnętrzne ogłoszenie w studiu.

 

Gra pierwotnie miała być połączeniem Destiny i Skyrima z trybem multiplayer, ale koncepcja się nie sprawdziła. Po przejęciu Obsidian przez Microsoft w 2018 roku, projekt przeszedł dwie próby „vertical slice” (demonstracyjne fragmenty rozgrywki), zanim został całkowicie przebudowany. Patel musiała stworzyć nową wizję gry, zatrudnić nową kadrę kierowniczą i utrzymać zaangażowanie zespołu, który nagle znalazł się na rozdrożu.

 

Ostatecznie Avowed przeszedł dwie kluczowe zmiany: skupienie się na lore serii Pillars of Eternity oraz zastąpienie otwartego świata systemem „otwartych stref” na wzór The Outer Worlds. Pomogło to stworzyć bardziej dopracowane i zróżnicowane lokacje.

Gra została ponownie zaprezentowana w 2023 roku i miała premierę w lutym 2025. Początkowe recenzje są pozytywne, a sprzedaż spełnia oczekiwania. Patel jest zadowolona z efektu końcowego i rozważa rozwijanie Avowed poprzez dodatki lub kontynuacje.

Gezz, 6 lat i 2 rebooty:o - pewnie zamiast dopracowywać grę, zastanawiali się, jakich zaimków użyć. :E ;)  Do tego wszystkiego sam CEO dowalił do pieca sabotując własną grę.

 

Widać też, jaki burdel panuje w MS w zarządzaniu ich studiami.

 

 

Edytowane przez Jaycob
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Jaycob, ty mi powiedz, czy są jakieś lokacje w tej grze, takie WOW? Popatrzyłem tak pobieżnie po gameplayach na Tubie i o ile graficznie jest przyzwoicie, to nie widziałem jakiś lokacji zapierających dech w piersiach, ale może coś mnie ominęło.

Edytowane przez Ryszawy
Opublikowano

Znalazłoby się kilka, szczególnie w pierwszych dwóch biomach, które są znacznie ciekawsze i bogatsze w detale niż pustynie. Wystarczy wejść na pierwszą napotkaną wieżę i można podziwiać ładne widoczki, ale czy to "zapierających dech w piersiach"? Raczej nie. Z gier z otwartym światem lepiej wygląda Horizon Forbidden West

YouTube ma bardzo słabą kompresję.

 

WRdsX5S.jpeg

 

 

  • Like 1
Opublikowano

Dzięki, właściwie nie chodziło mi o widoczki/panoramy tylko o takie lokacje, które się potem pamięta. Te, które zostają na długo w pamięci i zawsze kojarzą ci się z danym tytułem.
Zakupiłem właśnie drugą część Horizona, w związku z tym, że bardzo podobała mi się jedynka, czas chyba zainstalować :D

Opublikowano
22 godziny temu, Jaycob napisał(a):

Znalazłoby się kilka, szczególnie w pierwszych dwóch biomach, które są znacznie ciekawsze i bogatsze w detale niż pustynie. Wystarczy wejść na pierwszą napotkaną wieżę i można podziwiać ładne widoczki, ale czy to "zapierających dech w piersiach"? Raczej nie. Z gier z otwartym światem lepiej wygląda Horizon Forbidden West

YouTube ma bardzo słabą kompresję.

 

 

 

 

Ile godzin zajęło Ci ukończenie fabuły? Ja na razie wywaliłem grę z dysku, ale pewnie do niej wrócę jak skończę kcd2

Opublikowano
W dniu 21.02.2025 o 20:50, Ryszawy napisał(a):

Jaycob, ty mi powiedz, czy są jakieś lokacje w tej grze, takie WOW? Popatrzyłem tak pobieżnie po gameplayach na Tubie i o ile graficznie jest przyzwoicie, to nie widziałem jakiś lokacji zapierających dech w piersiach, ale może coś mnie ominęło.

Moim zdaniem pierwsza mapa jest fajna, ma klimat - naprawdę doceniam jak na razie projekt 1 miasta i fajnie że można szukać sekretów, skakać po budynkach a zakamarków jest sporo, nawet w kanałach popływać w mieście i fajne fanty na dnie można znaleźć :cool:

 

Wiadomo słabe jest to że nikt nie łazi po mieście tylko kukły ale explor mi pasuje.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Oby to nie było, że w końcu trafi się zima taka co się trafia raz na 20 czy 40 lat     Wolę już ten deszcz w święta i 10 na plusie niż metr śniegu i minus 10  A w styczniu czy lutym -20.  
    • Tez znajdywalem promo za 799zł ale cl28 6000mhz  i tak uznalem że nie warto. Jezeli komus nie jest to potrzebne to nie kupi. Innymi slowy uznalem ze 799zl jest za drogo. Wiec nawet jak teraz beda po 8000zl to niczego to nie zmieni. Tez bedzie po prostu ponad 10x za drogo.
    • Nie istnieje tolerancja dla nietolerancyjnych, jest to sprzeczność. Nie można tolerować ludzi którzy chcą odebrać prawa człowieka, a tym jest patriarchat. Ale ja nie jestem empatycznym liberałem. To jest chochoł z którym walczysz - to samo z tolerancją. Ja mam empatię ale np. do słabszych, a nie do tych atakujących. Jak słaby wciela się w atakującego to kończy się dla niego dobroć i on sam za to odpowiada. I nie rób fikołów, bo typ który chce patriarchatu jest atakującym. Maskę to on zakłada, że chce zbawić świat, a realnie chce niewolnicy, chce władzy, chce dominacji mężczyzn, chce poczuć się lepiej niż obecnie. Nie ma co oszukiwać siebie i nikogo. Nie napisałem tego. Napisałem, że większość ludzi jest głupia i to jest dopiero festiwal... prawdy. Tak, geniuszy jest mniej niż ludzi mądrych i to jest fakt nad którym nie da się nawet dyskutować. Oczywistość. A jeśli ludzie są głupi to również często mało świadomi jakie poglądy wyznają i czy na pewno są dobrze zweryfikowane. Jeśli prawda jest pogardą, to chcę być pogardliwy ile wlezie. Niebo jest niebieskie ! Pogarda. Bronię wolnych, świadomych wyborów. Wybór głupi również jest ich wyborem, choć nie zawsze w pełni - czasem ludzie głosują bo tak jest w rodzinie, czy mąż każe. To samo drogi panie mam do mężczyzn. Nie jest tak, że ludzie wiedzą o czym mówią w każdym przypadku. Wiele ludzi lubi uproszczenia. Więc jeśli fakty to pogarda, to tak ma być. Zwykły foch na prawdę. Kobieta jest mądra gdy dokonuje mądrych wyborów. A mądry wybór to nie ten który odbiera jej prawa. Oczywiście, przecież wyżej masz idiotkę od kobiecej energii. Ona wyznaje tradycję. Jest głupia i dziecinna do tego. Religia również to stare zabobony sprzed wieków, nieaktualne na dzisiaj w dużej mierze - rozwinęliśmy się ponad wierzenia, że Bóg zabił nagle 5000 świń z zemsty bo ktoś tam grzeszek popełnił. Ale Ty biblii nie czytałeś, jestem pewien. Gdybyś czytał nigdy byś nie nazwał jej niczym więcej poza bajeczką z masą nieścisłości i często psychopatycznej moralności. Są argumenty, a obrażanie się na prawdę to jak to mówi prawica bycie płatkiem śniegu. Ale lubią wyzywać tak innych a nie siebie.  sugerowanie histerii jest najlepszym twoim merytorycznym argumentem, jak ławrowa który mówił że nie zaatakuje ukrainy i wszyscy histeryzują  klapy na oczy.   Tak, kobiety głosują na konserwy bo są samotne (statystyki GUS tego nie potwierdzają), strach o bezpieczeństwo (jedynie jeśli chodzi o imigrację), chaos na rynku relacji? Brednie. Same odbiorą sobie podmiotowość gdy zechcą mieć odebrane prawa. Wtedy chaosu nie będzie, nie będą miały żadnej decyzyjności kompetencji. Będą gorszym sortem człowieka ale bez chaosu. Po prostu bez praw. I wtedy kwitnie przemoc domowa, a nawet zdrady ale tylko jednej płci. Druga ma nic do gadania. Ale jak są głupie to niech na to głosują, przecież wyborcy konfy i pisu to głównie podstawowe wykształcenie. Nie, twój model prowadzi do piekła na ziemi, ale trwającego, a ja piekła nie chcę, więc lepiej by to wszystko padło i ktoś stworzył lepszą wersję człowieka. Np i mądrą i nie chcącą torturować, czy zdradzać. Dobry pocisk wobec siebie i każdego patriarchalisty który odbiera prawa człowieka, prawa kobiet, prawa homo, nierzadko promował niewolnictwo i inne formy wyzysku. A, czyli przepraszam, moja matka to wyjątek od reguły, która jedyna w niszy potrafi zarabiać i mieć dzieci. Rozumiem. Niesamowita rodzina u mnie. Z innej planety może. A może po prostu sa inne czynniki które wchodzą w grę dla młodych kobiet dzisiaj w porównaniu do kiedyś. I nie jest to praca zawodowa. Nie interesuje mnie to że wybrałeś sobie jakiś wycinek historii dla potwierdzenia tezy. Twoje milusie monogamiczne chrześcijaństwo nie jest radykalnie patriarchalne, a mąż i żona mają się wspierać. Czytaj tą biblię w końcu to się dowiesz. W ten sposób da się i dzisiaj budować związki. Ale jak ktoś nie potrafi, to pretensje do lewactwa. Wolę wolność od swatanych związków pseudomiłosnych, albo ekonomicznych z rozsądku. Poza tym czemu dzisiaj ludzie są samotni - znowu czynników jest dużo. Tobie się wydaje że cały czas tylko jeden czynnik jest ważny. A czynników jest dużo. Inceli z kolei jest malo. Dlaczego wy jako prawacy mówicie że homo nie ma co się przejmować bo to mały procent społeczeństwa, a wy podobnie niski i nagle cały świat ma się do was dostosować? Nie za roszczeniowe? Ano tak, bo wy ratujecie cywilizację... tak się człowiek dowartościowuje.   Co ty sądzisz że kiedyś każdy niski, brzydki, nieumyty debil miał żonę?   Pudło by było gdybyś mógł to udowodnić, a nie możesz w żaden sposób ponieważ kiedyś nawet nie istniala oficjalna diagnoza.  Czekaj i depresja spowodowana mówieniem "jesteś wystarczający"? chyba niewystarczający, czyli ciągłe tępienie. Ale gdzie to widzisz? Chyba wśród kolegów którzy mówią że ten czy tamten jest pizdą. Ale spoko, patriarchalni męscy faceci wcale tego nie robią. Nic a nic nie gnębią chłopaków. Null! Jak jesteś nieodpowiedzialny i nie masz celu to tylko twoja wina. Poza tym brednie, patriarchat dawał mężczyźnie władzę przede wszystkim. Za zdradę odpowiadać nie musiał, jak w islamie. Kobieta musi mieć 3 świadków by udowodnić że jest niewinna. Za to facet? Czyste rączki. Tego pragniesz. Kto ci zabrania brać na siebie nowe ciężary? Bierz i nie narzekaj.  Psychologia ewolucyjna? Zaorana znacznie bardziej niż psychologia społeczna. Masa luk, niepotwierdzalnych hipotez. Biblia redpillów-szurów. Aj, nie masz wolnej woli i zmuszają cię codziennie do porno i grania. No i do alkoholu. cały świat winien tylko nie ty. Obrońcy? Kogo ty byś obronił? Takiś samiec alfa? Nikt ci w sumie nie broni bronić, działaj. Bądź rycerzem. Żywiciel? Śmieszne. Kobiety dziś biorą na siebie połowę więc spada PRESJA na mężczyzn. Da się znaleźć w tym plusa. Nie musisz być jedyny który nabędzie garba. Nie o innych, tylko o specyficznych, wymienione wyżej. Zanim zasugerujesz komuś pogardę panie podumaj czy ty nie gardzisz 95% społeczeństwa które jest inne niż ty i incele. Pomyśl. A może tolerujesz, szanujesz i uwielbiasz? Nie, bo byś nie pisal tylu negatywów.  na emocjach i wyzwiskach. Ty na naiwności i ułudzie, i tym że twoje ego przerasta geniuszy, bo znasz rozwiązanie na problemy świata ale nikt nie chce go wdrożyć. Ciekawe czemu? Pewnie SPISEG. Szur szur.
    • Bierz tego windforca najtanszego. Z czasem sobie kupisz blok wodny, moze akurat Ci sie dobry chip trafi to nawet nie bedziesz musial.
    • Przed łatką 1.7 nie uświadczałem takich problemów jak teraz. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...