musichunter1x 1 324 Opublikowano 12 Maja Opublikowano 12 Maja (edytowane) @Jaycob Spoiler Hmm, w sumie z podobnego powodu nie chcę mi się ciągnąć pobocznym dupereli po zakończeniu, ale gra jest tak piękna, że kiedyś wrócę, odpalając tylko jedną lokację na podejście. Sensowne przemyślenia pewnie wyczerpały się na dziś, wiec będzie lanie wody: To Alicja jest tu główną postacią i z jej perspektywy właśnie ten świat jest zbyt realny i odczuwalny dla niej, by go porzucić, na rzecz życia w "skorupie". W sumie jesteśmy widzami, patrzącymi na malowanie obrazu. Wrzucenie gracza w rolę namalowanego Verso jednak jest świetne, ponieważ tak jak gracz nie istnieje w tamtym świecie i traci kontrolę w przypadku przegranej lub opuszcza się dzieło, tak jak opuszcza się czytanie / pisanie książki, mogąc jedynie wrócić do myśli na jego temat - scena przy grobie. Alicja na dodatek przeżyła w obrazie drugie życie, choć sama chciała iść na ekspedycje nie po to by walczyć, lecz by opuścić miasto, bo czuła się tam nieswojo, choć to może jest naciągane, ponieważ częsta zmiana rodzin miała na to wpływ. Jej rodzina podkreślała, że stworzyli wiele obrazów i ona również może, co sugeruje że tworzenie jest lepsze, niż utonięcie w konsumpcyjnej fantazji. Do tego jeszcze wątek żałoby po stracie... W tym przypadku straty brata i części swojego ciała. Heh, te płótno to również dosłownie "obraz" dzieciństwa rozdartego przez kłótnię rodziców, ponieważ było namalowane przez Verso w dzieciństwie, gdzie rodzice toczą walkę o rozwiązanie tej sprawy. Nie chce mi się myśleć czy ta aluzja ma tu sens, a sporo niezamierzonych rzeczy może tutaj wyjść, ponieważ było to tworzone instynktownie. Zamiast filmu powinni namalować serię obrazów. Ciekawe czy będzie to ciąg dalszy sami wiecie kogo lub coś pobocznego lub dla jaj pokazane przygody ekspedycji 60, tej od nagich mięśni, co przypłynęła świat wpław. Edit. @JaycobOoo, znalazłem rozwiązanie dla immersji. Po prostu można bawić się koncepcją i światem. Na tej zasadzie mogliby robić dodatki jako inne ekspedycje. Ekspedycja 60 byłaby jednym wielkim memem, niczym JoJo lub MGR:R. Edit.2 Poszukałem i juz są z nimi memy, więc chociaż to mogą zobaczyć ci co nie dokończyli gry. Edytowane 12 Maja przez musichunter1x
Vulc 2 191 Opublikowano 13 Maja Opublikowano 13 Maja (edytowane) 19 godzin temu, AndrzejTrg napisał(a): To czyli grając sobie na spokojnie, i tak nie obędzie się bez farmienia? Bo raczej na najniższym poziomie trudności to takie coś nie powinno mieć miejsca? Czy jak się nie ogarnia to tak to wygląda? Już na normalu nie ma praktycznie żadnego grindu. Jechałem prosto przed siebie, biłem tylko wrogów po drodze i tych którzy się napatoczyli, gdy wracałem do lokacji po odblokowaniu nowych możliwości lub w celu pokonania "zaległego" przeciwnika. Axony za pierwszym razem, pan w garniturku podobnie (wszystkie walki), "główny" boss za drugim. Nie ma tutaj więc żadnej ściany w głównym wątku. Nawiązując jeszcze do poziomu trudności, gra robi wszystko aby nikogo nie wystraszyć, nie zniechęcić. Z perspektywy podstawowej zawartości, związek z produkcjami From o którym się wspominało, jest znikomy. Nazywanie gry turowymi Soulsami jest nie tyle dalekie od prawdy co zwyczajnie niepoważne. W przypadku dostępnych w sieci artykułów, są to klasyczne clickbajty, bo Soulslajki obecnie na fali. Jakby ktoś jest jeszcze niezdecydowany - flagi ekspedycji rozmieszczone zostały bardzo blisko siebie. Między nimi mamy max 3-6 pojedynków, poprzedzielanych regularnymi auto-sejwami, w międzyczasie można jeszcze leczyć całą drużynę eliksirami. Z czego korzystałem bardzo rzadko, bo leczyć idzie się też podczas walki, gdzie praktycznie zawsze atakujemy jako pierwsi. Pod tym względem gra jest wręcz przeciwieństwem produkcji do których ją bezsensownie porównywano. Osobiście traktuję to jako wadę, eksploracja oferuje znikome ilości dreszczyku emocji. No, ale dla niektórych to zapewne będzie zaletą. Edytowane 13 Maja przez Vulc 1 1
Jaycob 1 934 Opublikowano 13 Maja Opublikowano 13 Maja 9 godzin temu, musichunter1x napisał(a): Ooo, znalazłem rozwiązanie dla immersji. Po prostu można bawić się koncepcją i światem. Na tej zasadzie mogliby robić dodatki jako inne ekspedycje. Ekspedycja 60 byłaby jednym wielkim memem, niczym JoJo lub MGR:R. Pomysł z innymi ekspedycjami to w ogóle złoto, zwłaszcza 60. Tylko jest jeden istotny problem - ciężko byłoby się na to zdecydować, Spoiler wiedząc, że wszystkie wcześniejsze ekspedycje poległy. @musichunter1x Spoiler Świetnie ujęte - mimo że "lanie wody”, to sporo ciekawych obserwacji.;) Motyw gracza jako namalowanego Verso faktycznie robi wrażenie. Może właśnie przez to, że wszystko jest już zapisane w obrazie, czułem brak wpływu - bardziej jak widz niż uczestnik. Alicja traktuje ten świat jako prawdziwy, więc może to jej wybór, a nie nasz, ma znaczenie. Ale z perspektywy gracza trochę szkoda, że nie było więcej "punktów wspólnych” między światem malowanym a realnym mogłoby dać silniejsze poczucie odpowiedzialności za decyzje.
Grolshek 519 Opublikowano 13 Maja Opublikowano 13 Maja W dniu 9.05.2025 o 11:51, michaelius33 napisał(a): ja się chwilowo zablokowałem na dueliście w 2 akcie. Więc wróciłem do wcześniejszych obszarów przeszukiwać różne zakamarki w poszukiwaniu przegapionych lumin itp. Trochę szkoda, że fast travel działa tylko w ramach flag w tej samej lokacji Wczoraj wieczorem łajza mi stanęła na drodze. Poobijany zadowolony jak to ładnie go utłukłem a ten wyciąga drugi miecz i staje do walki silniejszy. Czad 1
musichunter1x 1 324 Opublikowano 13 Maja Opublikowano 13 Maja Huh, z takim managerem to nic dziwnego że dali radę dociągnąć projekt 2 2
Sheenek 330 Opublikowano 14 Maja Opublikowano 14 Maja Ja juz sie po 2h poddalem i zjechalem z poziomem trudnosci na Story i zautomatyzowalem QTE Strasznie mnie nudzi i drazni ten typ walki, do tego nie chce mi sie wracac do wrogow pozniej. A tak na Story mode wszyscy leca po kolei bez koniecznosci backtrakingu. Za to klimat wciagnal mnie dosc mocno, zobzaczymy jak bedzie dalej.
Reddzik 2 777 Opublikowano 14 Maja Opublikowano 14 Maja Ta gra to jak koń trojański, mem, ale dałem go w spoiler. Spoiler 1 1
Slayer 253 Opublikowano 15 Maja Opublikowano 15 Maja Jak odpalam grę to jest informacja, że najlepiej grać w to na kontrolerze, dlaczego niby? Gram na klawie i jest w pyte
Vulc 2 191 Opublikowano 16 Maja Opublikowano 16 Maja Dlatego, że choćby nawigowanie po umiejętnościach podczas walki za pomocą klawiatury i ich zatwierdzanie, jest mało intuicyjne i toporne. Jasne, można się przyzwyczaić, ale na padzie robię wszystko tak 2x szybciej. Gra na żadnym etapie nie wymaga precyzji m&k, więc nawet sesje na PC ogarniam za pomocą kontrolera. 1
ODIN85 3 504 Opublikowano 16 Maja Opublikowano 16 Maja 5 godzin temu, Slayer napisał(a): Jak odpalam grę to jest informacja, że najlepiej grać w to na kontrolerze, dlaczego niby? Gram na klawie i jest w pyte Olej to. Na klawie normalnie się gra. 2
Grolshek 519 Opublikowano 16 Maja Opublikowano 16 Maja 9 godzin temu, Slayer napisał(a): Jak odpalam grę to jest informacja, że najlepiej grać w to na kontrolerze, dlaczego niby? Gram na klawie i jest w pyte Ustawiasz układ klawiszy pod siebie i normalnie się gra.
michaelius33 354 Opublikowano 16 Maja Opublikowano 16 Maja Wydaje mi się czy chromatiki umieszczone przy głównej fabule są jednak sporo prostsze niż te rozsiane po mapie daleko na krańcach ? Spoiler Jestem teraz w koloseum na wyspie i exp leci jak głupi aż dziwne.
Vulc 2 191 Opublikowano 16 Maja Opublikowano 16 Maja Tak, część z nich jest całkiem w zasięgu gracza na poziomie przewidzianym dla danej lokacji. Te na mapie to często przeciwnicy bardziej endgejmowi, choć są też wyjątki. Zawsze warto się po prostu spróbować z przeciwnikiem. Od razu będzie widać czy jest w zasięgu.
GS01 37 Opublikowano 17 Maja Opublikowano 17 Maja Irytuje mnie wygląd głównych bohaterów. Ciosane z drewna, skażone jakby japońskimi bajkami, infantylne do bólu i to wszystko emocjonalne z poważnym klimatem. 1
musichunter1x 1 324 Opublikowano 18 Maja Opublikowano 18 Maja (edytowane) 9 godzin temu, GS01 napisał(a): Irytuje mnie wygląd głównych bohaterów. Ciosane z drewna, skażone jakby japońskimi bajkami, infantylne do bólu i to wszystko emocjonalne z poważnym klimatem. Jeśli dotrwasz do końca to zrozumiesz dlaczego taki jest ten świat. Dużo mniej przeszkadzało mi to w takiej historii, niż bezpośredniej Personie, gdzie dałem radę ukończyć tylko P5 na PS3 i nie przymknąłem oka drugi raz w P4G. Edytowane 18 Maja przez musichunter1x
Grolshek 519 Opublikowano 18 Maja Opublikowano 18 Maja 2 godziny temu, musichunter1x napisał(a): Jeśli dotrwasz do końca to zrozumiesz dlaczego taki jest ten świat. Dużo mniej przeszkadzało mi to w takiej historii, niż bezpośredniej Personie, gdzie dałem radę ukończyć tylko P5 na PS3 i nie przymknąłem oka drugi raz w P4G. Skończyłem drugi akt wczoraj. Czuję się zrobiony w bambuko. I dobrze mi z tym Cudna gra jeśli przetrwa się słaby początek. 1
ODIN85 3 504 Opublikowano 18 Maja Opublikowano 18 Maja Chciałby żeby w każdej grze były tak słabe początki jak tu 1 1
Grolshek 519 Opublikowano 18 Maja Opublikowano 18 Maja (edytowane) 13 minut temu, ODIN85 napisał(a): Chciałby żeby w każdej grze były tak słabe początki jak tu No mnie nie porwał. Po prostu znudził. Na szczęście im dalej w las tym lepiej. Już plaża Omaha była spoko :} Edytowane 18 Maja przez Grolshek 1
Jaycob 1 934 Opublikowano 18 Maja Opublikowano 18 Maja Zaskoczyło mnie to stwierdzenie, gdyż od dawna żaden prolog nie wywarł na mnie tak głębokiego, emocjonalnego wrażenia - był naprawdę poruszający i intensywny. To właśnie ten początek sprawił, że byłem bardziej zainteresowany i chciałem zagłębić się w świat. 6
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się