Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
5 godzin temu, DjXbeat napisał(a):

Dzisiaj do wszystkiego masz instrukcje obsługi poprzez auta, elektronikę i wszelaki sprzęt ...

napisze wiecej. ta instrukcja dostepna jest z poziomu tabletu :E wiec sklonny jestem uwierzyc, ze w przerabianym przykladzie, szukane bylo w instrukcji, jak cos ustawic :hahaha:

widocznie pominiety zostal najwazniejszy punkt instukcji - nie czytac instrukcji podczas jazdy :yuppie:

  • Haha 1
Opublikowano
56 minut temu, SuLac0 napisał(a):

napisze wiecej. ta instrukcja dostepna jest z poziomu tabletu :E wiec sklonny jestem uwierzyc, ze w przerabianym przykladzie, szukane bylo w instrukcji, jak cos ustawic :hahaha:

widocznie pominiety zostal najwazniejszy punkt instukcji - nie czytac instrukcji podczas jazdy :yuppie:

Ja jestem skłonny uwierzyć, ze napiszesz cokolwiek aby wybielić producenta :) 

 

Jest wyjaśnione, że to była stara Tesla i tam nie było na manetce regulacji. Co jeszcze potrzebujesz, żeby uznać, że producent spieprzył sprawę w 2018/2019?

  • Upvote 1
Opublikowano
Godzinę temu, GordonLameman napisał(a):

Jest wyjaśnione, że to była stara Tesla i tam nie było na manetce regulacji. 

Inaczej. Nie było regulacji przez manetkę bo w software nie było takiej opcji. Manetka od tamtego czasu w ogóle się nie zmieniła fizycznie. Jedynie dodali opis na niej. Cała zmiana zaszła w Software i dlatego dzisiaj w tych starych 3 z 2019 wszystko działa tak samo jak w tych z 2023 czy 2024r ;) 

Opublikowano (edytowane)

@GordonLameman zasugerowalem tylko, a nie podalem jako pewnik, ze rownie dobrze pomiedzy szukaniem opcji od sterowania, mogl tez czytac instrukcje. po czesci ironicznie, po czesci, ze tez moglo tak byc. jedno nie wykluczalo drugiego. uzytkownik mandat dostal za korzystanie z ekranu podczas jazdy. "glupota", "wybielanie", "zwalanie winy", to tylko Twoje bledna intrepretacja tego wpisu, skutkiem czego "odpaliles ad personam" . i to jest fakt.

Edytowane przez SuLac0
Opublikowano (edytowane)
4 minuty temu, SuLac0 napisał(a):

@GordonLameman zasugerowalem tylko, a nie podalem jako pewnik, ze rownie dobrze pomiedzy szukaniem opcji od sterowania, mogl tez czytac instrukcje. po czesci ironicznie, po czesci, ze tez moglo tak byc. jedno nie wykluczalo drugiego. uzytkownik mandat dostal za korzystanie z ekranu podczas jazdy. "glupota", "wybielanie", "zwalanie winy", to tylko Twoje bledna intrepretacja tego wpisu, skutkiem czego "odpaliles ad personam" . i to jest fakt.

Zacytujesz to ad personam? :) 

 

 

Zmyślanie scenariuszy co robił na ekranie jest niemerytoryczne. Ba, nie ma nawet znaczenia bo dyskusja była o samym tym rozwiązaniu. I dowodowym oficjalnymi dokumentami z Tesli ze takie rozwiążą je funkcjonowało. I to rozwiązanie tu krytykowaliśmy. 
 

Ale jak widać - nie można krytykować Tesli :) 

Edytowane przez GordonLameman
Opublikowano
1 minutę temu, GordonLameman napisał(a):

Zacytujesz to ad personam? :) 

"Ja jestem skłonny uwierzyć, ze napiszesz cokolwiek aby wybielić producenta" ,  odbieram to jako "ad personam". zdyskredytowanie i osmieszenie. wyprowadz mnie z bledu . prosze.

 

1 minutę temu, GordonLameman napisał(a):

 

Zmyślanie scenariuszy co robił na ekranie jest niemerytoryczne.

wyrazilem tylko swoja opinie mniej lub bardziej ironicznie.  to, ze doszukiwales sie w tym jakiejs merytoryki, wybacz, popelnilem blad, nie spodziewalem sie , ze tylko takich wpisow po mnie oczekujesz. bede o tym pamietal :thumbup:

 

1 minutę temu, GordonLameman napisał(a):

Ba, nie ma nawet znaczenia bo dyskusja była o samym tym rozwiązaniu. I dowodowym oficjalnymi dokumentami z Tesli ze takie rozwiążą je funkcjonowało. I to rozwiązanie tu krytykowaliśmy. 

nie ma. jak wiekszosc "merytorycznych" wpisow, tylko gdzie napisalem, ze nie macie tutaj racji? 

 

1 minutę temu, GordonLameman napisał(a):

Ale jak widać - nie można krytykować Tesli :) 

mozna. jednak archeologia sprzed 5 lat i na jej podstawie zakladanie, ze nic sie od tego czasu sie nie zmienilo, wiec dane rozwiazania (tabletowe) jest z zalozenia zle, jest troche , jak to ujac, aby nie obrazac czyjegos "ego" - niedzisiejsze

  • Upvote 1
Opublikowano
3 minuty temu, SuLac0 napisał(a):

"Ja jestem skłonny uwierzyć, ze napiszesz cokolwiek aby wybielić producenta" ,  odbieram to jako "ad personam". zdyskredytowanie i osmieszenie. wyprowadz mnie z bledu . prosze.

Ośmieszyłeś się sam :) 
 

3 minuty temu, SuLac0 napisał(a):

 

wyrazilem tylko swoja opinie mniej lub bardziej ironicznie.  to, ze doszukiwales sie w tym jakiejs merytoryki, wybacz, popelnilem blad, nie spodziewalem sie , ze tylko takich wpisow po mnie oczekujesz. bede o tym pamietal :thumbup:

Następnym razem będę oczekiwał mniej :) 
 

3 minuty temu, SuLac0 napisał(a):

 

nie ma. jak wiekszosc "merytorycznych" wpisow, tylko gdzie napisalem, ze nie macie tutaj racji? 
 

I tak próbowałeś zrzuci. Winę na użytkownika.
 

 

3 minuty temu, SuLac0 napisał(a):

 

mozna. jednak archeologia sprzed 5 lat i na jej podstawie zakladanie, ze nic sie od tego czasu sie nie zmienilo, wiec dane rozwiazania (tabletowe) jest z zalozenia zle, jest troche , jak to ujac, aby nie obrazac czyjegos "ego" - niedzisiejsze

To nie była archeologia bo po prostu pojawił się ostatnio wyrok ostateczny w sprawie :) 

Opublikowano
5 minut temu, GordonLameman napisał(a):

I tak próbowałeś zrzuci. Winę na użytkownika.

nope. na system. ale biorac pod uwage Twoje nastawienie, kompletnie mnie nie dziwi, ze nie wylapales tego.

5 minut temu, GordonLameman napisał(a):

To nie była archeologia bo po prostu pojawił się ostatnio wyrok ostateczny w sprawie :) 

w kontekscie krytykowanego rozwiazania? tak, to jest funkcjonalna archeologia. problem dot 2018/19 (nie widzialem pozniejszych wyrokow). duzo opinii dot. tej funkcjonalnosci (obsluga z tabletu) jest wyrobiona wlasnie na podstawie zdarzenia z przed 5 lat. ba. zaryzykuje nawet stwierdzenie, ze wiekszosc uwaza, iz nic sie w tej kwesti nie zmienilo od tych +5lat, ze dziala to nadal tak samo zle . i to jest problem, a nie kiedy pojawil sie wyrok ostateczny.

Opublikowano
6 minut temu, SuLac0 napisał(a):

nope. na system. ale biorac pod uwage Twoje nastawienie, kompletnie mnie nie dziwi, ze nie wylapales tego.

Wybacz moje nastawienie polegająca na krytykowaniu kretyńskich rozwiązań. Powinienem mieć bezkrytyczne nastawienie do korporacji oszczędzających na wszystkim w celu zwiększenia zysków miliarderów, jak ty. 

6 minut temu, SuLac0 napisał(a):

w kontekscie krytykowanego rozwiazania? tak, to jest funkcjonalna archeologia. problem dot 2018/19 (nie widzialem pozniejszych wyrokow). duzo opinii dot. tej funkcjonalnosci (obsluga z tabletu) jest wyrobiona wlasnie na podstawie zdarzenia z przed 5 lat. ba. zaryzykuje nawet stwierdzenie, ze wiekszosc uwaza, iz nic sie w tej kwesti nie zmienilo od tych +5lat, ze dziala to nadal tak samo zle . i to jest problem, a nie kiedy pojawil sie wyrok ostateczny.

Nie, nie jest. Pojawił się wyrok, ktoś wrzucił, potem były tłumaczenia, że to niemożliwe i to bzdura, w końcu ja wyjaśniłem temat DO KOŃCA. Wskazując jak było i kiedy. I od tej pory się mnie czepiasz :) 

Opublikowano
3 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Wybacz moje nastawienie polegająca na krytykowaniu kretyńskich rozwiązań. Powinienem mieć bezkrytyczne nastawienie do korporacji oszczędzających na wszystkim w celu zwiększenia zysków miliarderów, jak ty. 

"kretynskich" rozwiazan z przed +5 lat, czy obecnych? napisze to jezscze raz - problemem dla mnie nie jest sama fukcjonalnosc, ale jej implementacja

3 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Nie, nie jest. Pojawił się wyrok, ktoś wrzucił, potem były tłumaczenia, że to niemożliwe i to bzdura, w końcu ja wyjaśniłem temat DO KOŃCA. Wskazując jak było i kiedy. I od tej pory się mnie czepiasz :) 

czyli jedno wielkie zamieszanie. nie ma znaczenia kiedy sie pojawil wyrok, bo to nie on definiuje czy cos zle dzialalo, czy nie, z perspektywy samego uzytkownika. uzytkownik mial problem z implementacja fukcjonalnosci i nastapilo "zderzenie" z realiami i sama legislacja, ktora bardzo rzadko za nimi nadaza. implementacja funkcjonalnosci byla zle zrobiona w latach 2018/19, ale to nie oznacza, ze fukcjonalnosc sama w sobie jest zla. tak samo jak instrukcja obslugi auta na tablecie, ktora mozna wlaczyc podczas jazdy, jest zla impelentacja funkcjonalnosci

i gdzie ja sie Ciebie czepiam? :) wyrazam tylko swoja opinie na temat pewnej fukcjonalnosci i jej implementacji. mniej lub bardziej ironicznie czy merytorycznie. "uruchomiles" sie, bo zalozyles takie, a nie inne intencje z mojej strony. blednie zreszta. a wystarczylo napsiac "sorki, zle zinterpretowalem". dalej bedziesz w to brnal?

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, SuLac0 napisał(a):

"kretynskich" rozwiazan z przed +5 lat, czy obecnych? napisze to jezscze raz - problemem dla mnie nie jest sama fukcjonalnosc, ale jej implementacja

To rozwiązanie funkcjonowało w Tesli kilka lat :) 
 

Godzinę temu, SuLac0 napisał(a):

czyli jedno wielkie zamieszanie. nie ma znaczenia kiedy sie pojawil wyrok, bo to nie on definiuje czy cos zle dzialalo, czy nie, z perspektywy samego uzytkownika. uzytkownik mial problem z implementacja fukcjonalnosci i nastapilo "zderzenie" z realiami i sama legislacja, ktora bardzo rzadko za nimi nadaza. implementacja funkcjonalnosci byla zle zrobiona w latach 2018/19, ale to nie oznacza, ze fukcjonalnosc sama w sobie jest zla. tak samo jak instrukcja obslugi auta na tablecie, ktora mozna wlaczyc podczas jazdy, jest zla impelentacja funkcjonalnosci

i gdzie ja sie Ciebie czepiam? :) wyrazam tylko swoja opinie na temat pewnej fukcjonalnosci i jej implementacji. mniej lub bardziej ironicznie czy merytorycznie. "uruchomiles" sie, bo zalozyles takie, a nie inne intencje z mojej strony. blednie zreszta. a wystarczylo napsiac "sorki, zle zinterpretowalem". dalej bedziesz w to brnal?

O, to legislacja powinna pozwalać na grzebanie na ekranie, żeby Elon mógł zarobić na Tobie więcej? 
 

Faktycznie, głupia legislacja. Jak to tak można! Jeszcze tylko YT odblokować na tablecie i żeby prawo na to pozwalało bo tak miliarder wymyślił :) 

 

 

 

P.S. 

W Octavii też miałem instrukcje obsługi na tablecie, ale tamto auto projektowali ludzie którzy mieli w głowie m. in. bezpieczeństwo a nie tylko zysk i nie było możliwości przeglądania w trakcie jazdy :) 

Edytowane przez GordonLameman
Opublikowano (edytowane)
14 godzin temu, DjXbeat napisał(a):

A czy zauważyłeś bym kogokolwiek przekonywał do przesiadki na takie rozwiązanie? 

Może dla Ciebie i "Tych" osób o których teraz wspomniałeś takie rozwiązanie jest mniej ergonomiczne, mniej praktycznie ale dla mnie czyli dla wieloletniego użytkownika takie rozwiązanie jest tak samo dobre jak poprzednie ale obsługa i przyzwyczajenie do "nowego" wymagały ode mnie więcej czasu. Zasadnicza różnica jest taka, że ja zwyczajnie chciałem sprawdzić takie rozwiązanie a "Wy" jak to stwierdziłeś - nie.  Ja się przekonałem, że takie rozwiązanie może być tak samo dobre, praktyczne i ergonomiczne co stare ale do intuicyjnej obsługi wymagało to ode mnie przyzwyczajenia. Ot tyle. 

Niestety ludzie mają problem wyjść po za utarte schematy, które są dla nich komfortowe i z którymi się wychowali przez lata. Wszystko jest kwestią praktyki i przyzwyczajenia. My zdawaliśmy prawo-jazdy na autach bez "tabletów" a za parę lat dzisiejsze pokolenie będzie zdawać egzaminy na takich autach. Ty miał byś z tym problem a młode pokolenie już tego problemu nie będzie mieć. Dzisiaj 60 letni dorosły człowiek ma problem z obsługą smartfona a 4-letnie dziecko popyla na nim jak szalone. 

Jak widać u wielu osób na samą myśl o jeździe w aucie z samym "tabletem" uaktywnia się dysonas poznawczy. 

Po raz kolejny zwalasz wszystko na użytkownika, wodząc jak owieczka wzrokiem po argumentacji producenta jako jedynej prawdziwej a realia nie są Ci przeszkodą. Jakbyś był uprzejmy to może wrzuć odpowiednią liczbę doniesień, z których wynika, że ktoś przy ustawianiu pracy wycieraczek przy użyciu tradycyjnych rozwiązań spowodował kolizję albo miał wypadek. Bo Twoja egumentacja będzie się trzymać kupy wyłącznie wówczas gdy udowodnisz, że rozwiązania dotychczasowe są lub były tak samo dezorientujące (nieintuicyjne) jak teslowskie i co więcej - powodowały niebezpieczne sytuacje lub zdarzenia drogowe. 

 

Dysonans, człowieku, projektujesz pięknie.

14 godzin temu, DjXbeat napisał(a):

Dzisiaj do wszystkiego masz instrukcje obsługi poprzez auta, elektronikę i wszelaki sprzęt i jeśli się do niej nie stosujesz możesz uszkodzić sprzęt i co najważniejsze - stracisz gwarancję.

Idąc dalej jeden uczy się szybciej a drugi wolniej. Najważniejsze, że obydwaj w instrukcji mają dokładnie to samo i to od nich zależy czy będą korzystać z urządzenia według instrukcji czy jednak pójdą na skróty.  

Opisałem swoją sytuację gdzie po przesiadce na Teslę miałem problem z Jej obsługą bo to było zupełnie "coś" nowego.  Aby w pełni komfortowo i mega intuicyjnie obsługiwać auto przejechałem nim 2-3tyś km. Po takiej praktyce  "tablet" jak to wielu określa służy mi głównie do nawigacji i nie mam potrzeby w nim dłubać. Auto obsługuje tak samo intuicyjnie jak każde inne. Czy to jest forma "wybielania, bronienia" Tesli jak wielu to próbuje zarzucać? Nie - to jest zwyczajne dzielenie się doświadczeniem po 3 latach obcowania z tą marką. 

Zrozum, że instrukcja którą tak wielbisz, nie jest wyznacznikiem tego jak powinno wyglądać użytkowanie samochodu. Przede wszystkim dlatego, że jeździ się z innymi a błędy grożą śmiercią. Jeżeli producent wdraża rozwiązania, które w praktyce zagrażają bezpieczeństwu w ruchu drogowym, to jest jego wina, bo stosuje rozwiązania, co do których są informacje że powodują zagrożenie. Ergonomia jest nauką, która w sposób obiektywny wskazuje co jest "bardziej" a co "niej". I tak, wynika to z tego jak się zachowuje i jak jest zbudowany człowiek, np. 90% ludzi ma ramię takiej a takiej długości i nie sięgnie podczas jazdy do nagrobka, który jest 1,5m od jego zwykłej pozycji siedzącej. A te sięgnięcie z kolei powoduje zerwanie bezpośredniego kontaktu wzroku z drogą. Wynikiem jest zagrożenie. I Ty wmawiasz z kolegą innym, że za to jest odpowiedzialny człowiek, który to użytkuje, mimo że to właśnie cechy tego urządzenia powodują że dochodzi do tych niebezpiecznych sytuacji. 

To że Ty nie masz problemu nie znaczy że większość nie będzie miała i że obiektywnie to nie jest problem. Nauka to opisuje w sposób obiektywny w odróżnieniu od Twojego twardogłowego subiektywizmu.

Edytowane przez NotQuite
  • Like 2
Opublikowano
14 godzin temu, GordonLameman napisał(a):

O, to legislacja powinna pozwalać na grzebanie na ekranie, żeby Elon mógł zarobić na Tobie więcej? 

a zabrania? bo obecnie obowiazujaca  z poczatkow telef.kom (dot. korzystania z telefonu wymagajacego jego trzymania podczas jazdy), nie uwzglednia obslugi zainstalowanego tabletu podczas jazdy, bo nie jest wymagane jego trzymanie w reku. brak szczegolnej ostroznosci podczas jazdy, skutkiem czego moze nastapic zdarzenie, bedzie mial tutaj podstawy legislacyjnie, ale na pewno nie zla ergonomia implementacji techologii. e-nty raz to napisze - nie technologia jest problemem, ale jej implementacja

wiec w jakim celu te fikolki? dobrze wiesz o co chodzi. legislacja nie nadaza, za postepem technologicznym i nie jest to zadna nowosc

 

i daruj sobie te przytyki dot tesli, elona i mnie. akurat tesla nigdy nie byla i nie bedzie w kregu mojego zainteresowania dot. BEV

 

14 godzin temu, GordonLameman napisał(a):

P.S. 

W Octavii też miałem instrukcje obsługi na tablecie, ale tamto auto projektowali ludzie którzy mieli w głowie m. in. bezpieczeństwo a nie tylko zysk i nie było możliwości przeglądania w trakcie jazdy :) 

i mozna bylo potraktowac moj wpis jako ironiczny? ale nie, trzeba bylo odpalic ad personam i drazyc temat w kompletnym odklejeniu od jego clou. sory, ze to napisze, ale zachowujesz sie jak  hipokryta - punktujesz cale otoczenie za podobne zachowania, ale sam bez zadnych skrupolow robisz dokladnie to samo. chyba, ze caly czas ironizujesz, aby zadowolic czesc "widowni", to przepraszam, wtedy jest to zwykla blazenada. jednak bardzo w to watpie :(

Opublikowano

Mnie od dawna zastanawiało pewnego rodzaju rozdwojenie jaźni. Piętnowanie do bólu - mandat 100 na 100 za fon przy uchu, a przy tym absolutne bagatelizowanie czegokolwiek innego w łapie. Kawa, kebs za kólkiem = totalny zlew, telefon = świętkoradztwo. A przecież idzie o jedną i tę samą zasadę = 2 sprawne wity na kierownicy na wypadek zagrożenia drogowego. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...