Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Końcowe rozdziały są utrzymane w mrocznej tonacji. Świetnie to potęguje wydarzenia które obserwujemy. Koniec z głupimi tekstami. Trupy kluczowych postaci ścielą się gęsto:placz2:

Edytowane przez ODIN85
Opublikowano (edytowane)
58 minut temu, ODIN85 napisał(a):

Końcowe rozdziały są utrzymane w mrocznej tonacji. Świetnie to potęguje wydarzenia które obserwujemy. Koniec z głupimi tekstami. Trupy kluczowych postaci ścielą się gęsto:placz2:

Wez to ostatnie zdanie ospoileruj😕

Edytowane przez Sheenek
Opublikowano (edytowane)

Jest jedna dziwna rzecz, która rzuciła mi się w oczy, ma związek z Varrikiem i jego obecnością w Latarni. Nie wiem może po prostu ktoś do dupy zrobił te animacje, ale czemu nikt na niego nie zwraca uwagi ? Koleś bierze udział w jakiejś dyskusji, nikt mu nie odpowiada, nikt nawet na niego nie spojrzy, któryś raz z rzędu. Taki niby ekspert a nikt się z nim nie liczy. 

Edytowane przez Element Wojny
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, ODIN85 napisał(a):

 ............... trupy ścielą się gęsto:placz2:

Ponoć gdy nie robi się wątków postaci to umierają, a że są kiepskie to kto ich nie pominie :E 
Popraw mnie jeśli się mylę.

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano
4 godziny temu, Pavel87 napisał(a):

Właśnie to mnie chyba najbardziej odstrasza. Już w Hogwart's Legacy nie byłem w stanie znieść infantylności dialogów, nawet pomimo tego, że jestem fanem HP. Nie byłem w stanie ograć do końca i sobie darowałem. 

 

Nie dobrze, pomimo, że fanem HP nie jestem to mam w planach ograć, nawet postanowiłem, że wszystkie filmy obejrzę, bo nie oglądałem.

Opublikowano

Filmy HP, to jednak nie książki. Bardzo to jest tam spłaszczone. No, ale wiadomo - ograniczony czas za zaprezentowanie treści. HP mam sentyment, do dostałem jako dzieciak 1 PL wydanie pierwszej części od siorki na święta bodaj. Ogólnie to jest tak napisane, że spokojnie może czytać dorosły i to wchodzi o wiele lepiej niż filmy, bo zwłaszcza dwa pierwsze są ciężkie do przebrnięcia dla dorosłego. 3 część ok. Potem niestety kicha fabularna i totalne poszatkowanie imo 4, 5 i 6 części. Aż żal mi to było oglądać. 

Opublikowano (edytowane)

@skunRace Harry Potter to już nie ten czas i pewnie lata. Ja to pamiętam jak jeszcze szkoły zabierały dzieciaki do kina.
Książki też czytałem wieki temu, jako małolat chyba z 5 razy i dużo lepiej to wspominam. Polecam przeczytać Władcę Pierścieni, książka jest niesamowita, a dopiero niedawno nadrobiłem, bo porzuciłem pierwszą cześć w podstawówce :E Jednak jeszcze lepsze wrażenia niż z filmów.
A dla klasyki gier polecam serię RE lub MGS nadrobić.

Edytowane przez musichunter1x
Opublikowano (edytowane)

Nieco infantylne dialogi będą mniej przeszkadzać w settingu Harrego Pottera, niż w produkcji mającej być w założeniach dark fantasy. Hogwarta widziałem fragmentarycznie, ale całość wydawała się pod tym względem raczej spójna. W DAV o rozdźwięku między dialogami a atmosferą jaką gra próbuje budować, mówi się od samego początku.

Edytowane przez Vulc
  • Upvote 3
Opublikowano
55 minut temu, musichunter1x napisał(a):

Ponoć gdy nie robi się wątków postaci to umierają, a że są kiepskie to kto ich nie pominie :E 
Popraw mnie jeśli się mylę.

Zrobiłem z jedno zadanie jednego z członków:P

  • Like 1
Opublikowano
15 minut temu, Kelam napisał(a):

Filmy HP, to jednak nie książki. Bardzo to jest tam spłaszczone. No, ale wiadomo - ograniczony czas za zaprezentowanie treści. HP mam sentyment, do dostałem jako dzieciak 1 PL wydanie pierwszej części od siorki na święta bodaj. Ogólnie to jest tak napisane, że spokojnie może czytać dorosły i to wchodzi o wiele lepiej niż filmy, bo zwłaszcza dwa pierwsze są ciężkie do przebrnięcia dla dorosłego. 3 część ok. Potem niestety kicha fabularna i totalne poszatkowanie imo 4, 5 i 6 części. Aż żal mi to było oglądać. 

 

Może sobie jakiegoś audiobooka zapuszczę do samochodu ;) Z filmami spróbuje chociaż te pierwsze części przed grą dla klimatu, bo mam fajną wersję BluRay 4K i mimo wszystko chciałbym zagrać.

 

7 minut temu, musichunter1x napisał(a):

@skunRace Harry Potter to już nie ten czas i pewnie lata. Ja to pamiętam jak jeszcze szkoły zabierały dzieciaki do kina.
Książki też czytałem wieki temu, jako małolat chyba z 5 razy i dużo lepiej to wspominam. Polecam przeczytać Władcę Pierścieni, książka jest niesamowita, a dopiero niedawno nadrobiłem, bo porzuciłem pierwszą cześć w podstawówce :E Jednak jeszcze lepsze wrażenia niż z filmów.
A dla klasyki gier polecam serię RE lub MGS nadrobić.

 

To na pewno, jednak jak oglądałem jakieś materiały o grze, naszła mnie ochota, żeby pozwiedzać ten świat, bo podobno gra jest całkiem niezła. 

 

Co do Władcy Pierścieni, może kiedyś jak będzie czas, czytałem jedynie Hobbita z 20 lat temu, planowałem też odświeżyć filmy po tylu latach w dobrej wersji.

 

10 minut temu, Vulc napisał(a):

Nieco infantylne dialogi będą mniej przeszkadzać w settingu Harrego Pottera, niż w produkcji mającej być w założeniach dark fantasy. Hogwarta widziałem fragmentarycznie, ale całość wydawała się pod tym względem raczej spójna. W DAV o rozdźwięku między dialogami a atmosferą jaką gra próbuje gotować, mówi się od samego początku.

 

Szczególnie, że Hogwart Legacy to Pegi 12, a Veilguard Pegi 18. Już nie pierwszy raz słyszę, że kompani zachowują się, jakby na grzyby szli do lasu mimo nieciekawej atmosfery panującej w świecie gry.

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
10 minut temu, skunRace napisał(a):

Już nie pierwszy raz słyszę, że kompani zachowują się, jakby na grzyby szli do lasu mimo nieciekawej atmosfery panującej w świecie gry.

Będąc szczerym to nie jest najgorsza rzecz w tej grze. Najgorsze jest kółko dialogowe, które nie daje żadnych wyborów (w zasadzie jest to zawsze TAK albo OJEJ bądź PRZYKRO MI - jakiś rodzaj przytakiwania - w 3 różnych wersjach), i dość często dialog po wybraniu jakiejś opcji kompletnie nie pokrywa się z tym co wybrałem, jakby to było jakoś losowo przydzielane co postać powie (albo postać zawsze mówi to samo, nieważne co wybierzesz - nie sprawdzałem). Jak mi tutaj brakuje opcji NIE, ŻEGNAM albo SPADAJ NA DRZEWO. Chyba tylko w stosunku do Solasa można być "niemiłym", ale i tak nic z tego nie wynika. 

 

Za cholerę nie wiem po co to kółko dialogowe w ogóle jest. 

Edytowane przez Element Wojny
Opublikowano
6 minut temu, Element Wojny napisał(a):

Będąc szczerym to nie jest najgorsza rzecz w tej grze. Najgorsze jest kółko dialogowe, które nie daje żadnych wyborów (w zasadzie jest to zawsze TAK albo OJEJ bądź PRZYKRO MI - jakiś rodzaj przytakiwania - w 3 różnych wersjach), i dość często dialog po wybraniu jakiejś opcji kompletnie nie pokrywa się z tym co wybrałem, jakby to było jakoś losowo przydzielane co postać powie (albo postać zawsze mówi to samo, nieważne co wybierzesz - nie sprawdzałem). Jak mi tutaj brakuje opcji NIE, ŻEGNAM albo SPADAJ NA DRZEWO. Chyba tylko w stosunku do Solasa można być "niemiłym", ale i tak nic z tego nie wynika. 

 

Za cholerę nie wiem po co to kółko dialogowe w ogóle jest. 

O tym też słyszałem, że równie dobrze mogły to być wyreżyserowane dialogi, a te kółko dali chyba żeby było bardziej "BioWarerowo" :E

Opublikowano (edytowane)
21 minut temu, crush napisał(a):

Bo bez tego w ogóle nie dałoby się tego gniota nazwać RPG.

To nie jest gra RPG.

 

Do tej pory, przez 25 godzin gry, miałem realnie jedną możliwość by podjąć jakiś wybór - ratować A albo B. To była jedna jedyna decyzja jaką sam mogłem podjąć. Poza tym nie mam nic do powiedzenia w kontekście tego co i jak chciałbym zrobić, nie ma żadnej możliwości zrobienia czegoś inaczej albo alternatywnie, to nie jest nawet uproszczony RPG, to liniowa gra akcji. Im szybciej ludzie zdadzą sobie z tego sprawę tym lepiej. 

 

A jeśli chodzi o popularność cóż... BioWare będzie miało szczęście, jeśli pozwolą im zrobić tego Mass Effecta 5, bo to 3-cia porażka sprzedażowa z rzędu. 

 

https://www.neogaf.com/threads/rumor-dragon-age-the-veilguard-is-selling-worse-than-star-wars-outlaws.1677211/

 

image.thumb.png.816cad4bd7417178ed20877bcc40dbb3.png

Edytowane przez Element Wojny
Opublikowano

Wiesz, tam są zdolni ludzie, bo Veilguard nie jest tak zły jak go malują. Problemem jest to, że to Ci mniej uzdolnieni, bez pomysłów i miłości do Dragon Age, dostali zbyt dużą kontrolę i władzę nad tym projektem. A Corinne to powinna polecieć dyscyplinarnie, bo to ona sprowadziła pewne elementy w tej grze do poziomu Sims'ów i Pokemonów. 

 

A za chwilę ruszam po jej osobisty klejnot w koronie, czyli Taash. 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Gorsza od Sery chyba nie będzie, bo Serę wziąłem na misję JEDEN JEDYNY RAZ i nigdy więcej, ona gadała jak naćpana, kompletnie bez sensu. Żeby nie być dupkiem zrobiłem jej quest personalny, żałowałem już 2 minuty po jego rozpoczęciu, a w połowie płakałem jak klikałem i przewijałem dialogi żeby tylko się skończył. 

Edytowane przez Element Wojny
Opublikowano

To nie jest erpegie, ale dodając kółko dialogów, można stworzyć takie wrażenie. O tym jaka to atrapa, ludzie najczęściej dowiadywali się już po zakupie. W filmikach i na screenach można to sprzedać jako pełnoprawny element. Inna sprawa, że niektórym to nawet specjalnie nie przeszkadzało. 🤷

Opublikowano (edytowane)

Seria Mass Effect dla mnie straciła swoją wartość przez te cudowne zakończenie trylogii, które pozostawiło spory niesmak u mnie, więc mogą niczego nie wydawać. A co do DA, to wystarczyło napisać bardziej dojrzałe dialogi, dać system paragon/renegade, więcej wyborów i ich konsekwencji, trochę przekleństw i krwi, i mało kto by na to zemścił.

Edytowane przez DITMD

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...