Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 godziny temu, Element Wojny napisał(a):

Tyle że sprzedaż robiona na grubych promo nic nie znaczy. Chwalą się danymi dotyczącymi Inkwizycji, ale nie podano, czy do tej "sprzedaży" wliczają też promki GOTY za 30zł i rozdawnictwo za darmo na Epicu. O Days Gone też mówi się w kwestii całkiem dobrej sprzedaży, a niewielu wspomina że duża część tej sprzedaży to promocje rzędu 30-50zł. 

No, chyba, że jest to jak w przypadku Wiedźmina 3 5-10 mln szt. rocznie. Choćby teraz, sprzedają się grube dziesiątki tysięcy szt. dziennie na STEAMie.:cool:

Opublikowano
19 godzin temu, Element Wojny napisał(a):

TLDR: Gra sprzedała się w około 3 milionach egzemplarzy, podczas gdy prognozy EA zakładały 10 milionów. Potencjalne masowe zwolnienia już wkrótce, ale także poważny wstrząs z dala od osobistej agendy od leadów do bardziej zorientowanych na graczy.

Cytat

Według słów anonimowego informatora pracującego w BioWare globalna sprzedaż Dragon Age: The Veilgurad wciąż nie przekroczyła 1,5 mln kopii - na konsolach oraz PC.

Nie sposób w tym momencie zweryfikować tę informację, która ma status plotki. EA wciąż nie podało wyników sprzedażowych nowego RPG, ale dane ze SteamDB faktycznie nie zachwycają. Gra nie przebiła się przez granicę 90 tys. użytkowników bawiących się równocześnie, a według szacunków Gamalytic na PC sprzedało się tylko ok. 680 tys. kopii.

Informator Smash JT twierdzi, że to "duża katastrofa dla EA". Amerykański gigant miał prognozować sprzedaż całkowitą Dragon Age: The Veilguard na poziomie ok. 10 mln kopii. Obecnie te prognozy, zaplanowane na kilka najbliższych lat, zrewidowano na zaledwie 3 mln kopii gry.

Źródło

 

Czyli sprzedało się dotychczas jedynie 1,5 miliona egzemplarzy, a te 3 miliony to jest prognozowana całkowita sprzedaż.
No i te kolejne kopie sprzedawane będą już po sporych obniżkach.

  • Like 1
Opublikowano

Czyli ludzie polecą za tą gigantyczną porażkę, tylko pytanie czy na tej liście znajdą się ojcowie tego "sukcesu" - czyli Busch, Epler i Weekes, bo to oni powinni polecieć w pierwszej kolejności.

 

Mam jednak obawy, że polecą jakieś kompletne no-name'y, a ta trójka się gdzieś zakamufluje i będzie mącić w innych projektach. 

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)

Pewnie że warto, obie gry są świetne z fabularnego punktu widzenia, ale mają zupełnie inny gameplay i projekty lokacji.

 

Modów od cholery na Nexusie, ale nawet z nimi przygotuj się na powrót do 2010r. - obie gry nie zestarzały się za dobrze, jeśli grafika i efektowny gameplay to dla Ciebie podstawa, to raczej odpadniesz; jeśli fabuła, to wsiąkniesz na maxa. 

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 3
  • Thanks 2
Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, zozolek napisał(a):

Nawet Kroniki Myrtany mi graficznie nie przeszkadzają 😁. Groszowe sprawy a mogą dać wielw godzin zabawy 😅

No to w takim wypadku przed Tobą kupa dobrej zabawy. I pamiętaj o jednym - w Origins postać wybieraj mądrze, pod siebie, bo każda oferuje zupełnie inny prolog w innej lokacji i zupełnie inną historię poboczną, która ma kontynuację w późniejszym etapie gry. Rzutuje też na to, jak będziesz odbierany. I tutaj decyzje mają OGROMNE znaczenie. 

 

Moje ulubione w kolejności to: elf miejski (fabularnie topka - bieda, niewolnictwo, wykorzystywanie, gwałty itd.), człowiek szlachcic (sztandarowy wybór, od zera do... kogo tylko chcesz), człowiek mag (dość unikatowa historia i ogólnie gameplay z racji pochodzenia/klasy, dla fanów magii krwi), krasnolud zarówno szlachcic jak i plebs (dwie całkiem niezłe historie, dla fanów krasnoludów polecam), dalijski elf (najmniej mi się podobał, historia taka sobie) - na przestrzeni lat ograłem wszystkie :D.

Edytowane przez Element Wojny
Opublikowano
W dniu 12.12.2024 o 15:02, zozolek napisał(a):

30-40zł można dać :)

 

Pomyśleć, że w była taka chwila w październiku, że chciałem gierkę kupić i wesprzeć zacne studio, które w końcu "wróciło do formy", ale na szczęście się opamiętałem. Kiedyś może kupię DAVA, jeśli zdążę i Epic nie da za darmo.

 

Trailer Wieśka świetny i nastrojowy - chociaż nie wszystkim podoba się, że Ciri będzie protagonistką. Porównajcie to sobie z fortnitowym trailerem Strażników Zasłony... Komu tutaj zależało na fanach, marce i choćby nawet zarobieniu pieniędzy?

Opublikowano
W dniu 14.12.2024 o 19:09, Gakuto napisał(a):

Co się dziwisz kiedy romanse były super pruderyjne i ubogie w content.

Zastanawia mnie, czy ktokolwiek z tych tęczowych mistrzów grał np. w Cyberpunka, i widział jak są napisane romanse z Judy i Panam, czy w takiego BG3? Że im wstyd nie było pisać takich ubogich, zarówno w treści jak i formie, pseudo-romansów dla 12 latków. 

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Co do kwestii pdfów to temat wydaje się bardziej złożony niż się myśli     -Kwestie religijne Owszem - to zdecydowanie więcej pedofilii w tym społecznie, religijnie a czasami prawnie jest USANKCJONOWANE w islamie. Na YT oglądałem ostatni jakiś materiał o byłym muzułmaninie, który odszedł z Islamu jak zobaczył jak ktoś z jego rodziny jakiś 50latek poślubił 7 latkę. Dziewczynki w islamie, tym najbardziej hardcore są nieco wyżej niż kozy... Fakt, że niby po ślubie, ale kontakty seksualne z 9latkami? To jest absurd i złe. Teź dlatego całe kraje islamskie (te bez ropy) tak słabo się rozwijają bo połowa ludności czyli kobiety nie może pracować, nie może często się uczyć, a całe ich życie jest sprowadzone do zaspokajania potrzeb mężczyzn i rodzenia dzieci. Gdyby te kobiety wiedziały jak się żyje na zachodzie w 99% uznałyby, że to co miały to było piekło.  Z kolei nadużycia seksualne w KK miały miejsce w latach 70tych, 80tych i 90tych o których napiszę w kolejnym punkcie bo kontekst społeczny odgrywa pewną rolę. JPII owszem tuszował te przestępstwa ale też KK była na wojnie z komuną i raz: często nie było pewności czy to nie wrzutka służb, dwa nie chciano się do tego przyznawać, żeby komuna tego nie wykorzystała. Oczywiście jednak z punktu widzenia etycznego, księża, którzy cieszyli się wtedy ogromnym szacunkiem wykorzystujący dzieci to najgorsze sku....stwo jakie mogłobyć gdzie od księdza wymaga się aby świecił przykładem   - Kwestie społeczne i historyczne De facto do początku XXIw ani społecznie ani często prawnie nie uznawano kontaktów z dziećmi za złe czy szkodliwe. Przed wojną jak i w latach wcześniejszych wszystko musiało być w ramach doktryny kościelnej więc każdy sex pozamałżeński był zły, ale to tylko w tym kontekście. Im dalej w przeszłość tym granica wieku była niższa. Przed wojną były romanse z 14-15 latkami... Natomiast po wojnie wraz z nadejściem rewolucji seksualnej lat 70tych puściły wszystkie hamulce i zarówno sex z dziećmi jak i kręcenie pornografii z dziećmi nie było zabronione w części krajów Europy jak Dania czy Szwecja. Były do kupienia filmy i czasopisma w sex shopach z sexem dzieci, a firmy zajmujące się tym miały zarejestrowaną działalność gospodarczą. Prowadzono badania gdzie argumentowano, że dzieciom sex pomaga i stają się szczęśliwsze... W Niemczech w pewnym okresie 5 lat w latach 70tych władze poszły jeszcze dalej - i dzieci z rodzin patologicznych oddawano pedofilom, żeby te dzieci zaznały szczęścia. Było tak ogromne przyzwolenie społeczne, że nastolatki same kompletnie nie widziały w tym nic złego... Nigdy nie trafiłem na żaden artykuł gdzie dzieci z tamtego okresu co np. grały w takich filmach dzisiaj by mówiły, że przeżyły traumę. Nie trafiłem, co nie oznacza, że tego nie ma. No i w tym kontekście społecznym księża dopuszczali się tych czynów właśnie w takich czasach. W latach 80 i 90tych zaczęto prawnie tego zabraniać, ale było wciąż ogromne przyzwolenie społeczne, a kary stosunkowo niskie. Właściwie w Polsce tylko za gwałt w sensie penetracji groziła kara 5 lat więzienia. Samo molestowanie czyli dotykanie, rozbieranie i wszystko inne oprócz penetracji w ogóle nie było spenalizowane. W latach 90tych już mocniej zaczęto od tym mówić choć np dzieciaki w otoczeniu Michaela Jacksona same zabiegały o jego względy o czym dzisiaj głośno mówią w dokumentach   - Dzisiaj Moim zdaniem dzisiaj jest totalny absurd w tych kwestiach. Z jednej strony niemal cały przemysł seksualizuje dzieci, z drugiej za cokolwiek z tym związanego grożą bardzo surowe kary, szczególnie w USA. Są pokazy mody, są jakieś 7 letnie cherlidelki. Wystarczy wejść na YT, żeby zobaczyć jogę w wykonaniu nastolatek  Dziewczyny 13-15 letnie (z każdym rokiem coraz młodsze) sprzedają na FB i mediach społecznościowych swoje filmiki i zdjęcia. Z 2 strony prawo jest tak absurdalne, że w jednym ze stanów w USA władze oskarżyły 15 latkę o rozpowszechnianie pornografii dziecięcej (to były jej własne zdjęcia) i groziło jej 20 lat więzienia... To wszystko co się dzieje jest ogromną hipokryzją... No i coś co w latach 70tych było przez naukowców uważane nie tylko za złe, ale za dobre, dzisiaj jest uważane za złe... A jaką mam gwarancję, że za 100 lat nie będzie znów uważane za dobre? Ale zostawmy już świat zachodu... Mamy z 2 strony islam o którym już pisałem gdzie naprawdę dzieje się ogromna krzywda, ale to już jest kwestia "szacunku do różnic kulturowych" ok... Jakby tak patrząc w kategoriach dobra i zła to zamiast ścigać za jedno zdjęcie dziewczyny mającej 15 lat i 11 miesięcy powinny wojska międzynarodowe wkroczyć do wszystkich krajów islamskich gdzie gwałcone są codziennie setki tyś małych dziewczynek... Więc hipokryzja świata zachodniego jest podwójna... No i jest kolejna kwestia taka, że obecnie dziewczyny 14-15 lat naprawdę mają dużą świadomość tych spraw. Natknąłem się niedawno na jakimś forum kobiecym na temat córki mającej 16 lat i jeden dzień, która chciała iść do ginekologa bo od dawna czekała żeby być "legalną" i zacząć współżycie i matki debatowały co zrobić     - Podsumowanie Moim zdaniem sprawa jest o wiele bardziej złożona i wielowątkowa niż wielu ludziom się wydaje... Tu nie można patrzeć zerojedynkowo. Zupełnie innym pdfem będzie chłopak mający 17 lat, który zakochał się w 15 latce i zupełnie innym pdf będzie 60 letni "wujek" wykorzystujący 7 latkę... Ale w kategoriach prawnych to to samo i oba przypadki trafiają na listę bez zatarcia (po prawomocnym wyroku). Prawo moim zdaniem jest tu niedostosowane. W kategoriach etycznych i moralnych sprawa jest prosta - nie należy się zadawać z nieletnimi. Jak się buduje związek to na trwałych fundamentach, a dzieciaki po naście lat powinny wytrzymać bez sexu jak jedno ma poniżej 15 lat. Ale mamy drugi świat - islamu gdzie dzieje się wielkie zło. No i mamy świat nielegalnego biznesu gdzie są takie kraje jak Wientam, Tajlandia, Kambodża czy obecnie trend do niektórych krajów afrykańskich gdzie można sobie niemal na legalu załatwić nieletnią. Więc moim zdaniem hipokryzja i zakłamanie świata międzynarodowego osiąga szczyty. Jakby kraje rzeczywiście chciały coś z tym zrobić to by nałożyły na kraje islamskie czy azjatyckie takie sankcje, że można by to było zatrzymać. Ale nikt z tym nic nie robi, a własnych obywateli w takim USA za jedno zdjęcie wsadza się na 20 lat więzienia...   (Film z polskim lektorem - zrobił na mnie duże wrażenie):  
    • ciekawe czy pis z konfą rozplanowali już kto jakie dostanie stołki bo musi się zdarzyć cud żeby za 2 lata PO dalej było przy władzy.  Obojętnie jaki sondaż. Rządzi PiS z konfami. Ale po co zadowalać wyborców. 
    • marszałek od kolizji z BMW szybko znalazł nową fuchę na państwowym stołku https://gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl/byly-marszalek-lubuski-marcin-jablonski-ma-nowa-prace-zostal-wlasnie-panem-kierownikiem/ar/c1p2-28215225
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...