Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, Karister napisał(a):

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. ;)

Niekoniecznie :) 

 

Piszę to dość świeżo po budowie domu. Mieszkanie sprzedałem, a teoretycznie mogłem zostawić. Ideologicznie mi to jednak nie pasowało, a hipokrytą nie jestem :) 

Edytowane przez GordonLameman
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Koniecznie. ;) Twój punkt widzenia ma sens i swoje plusy, ale nie jest tym jedynym słusznym. Dzieciaki kiedyś będą chciały iść na swoje i nie ma niczego złego w trzymaniu dla nich mieszkania, żeby miały łatwiej. Znajomy ma po 11-15 mieszkań w trzech miastach. Jemu jest na rękę wynająć pośrednika i mieć pasywny dochód niemal zerowym wkładem czasu własnego. Omawialiśmy to już w wątku o podatku katastralnym, flipperach i scalperach. Nie widzę potrzeby dla powtórki. Mnie tacy ludzie nie przeszkadzają.

Edytowane przez Karister
Opublikowano
W dniu 20.08.2025 o 08:05, michasm napisał(a):

Wciąż uważam, że mieszkanie to świetna inwestycja. Szansa na stratę jest znikoma, nawet jak ktoś mieszkania nie wynajmuje tylko trzyma pustostan. A nawet jak wartość trochę spadnie, bo ktoś kupił w najgorszym możliwym momencie, to wystarczy poczekać 2-3 i i tak wyjdzie na swoje. 

do 2008 roku też tak myśleli, że tylko rośnie... ;) 

 

image.png.87fee1801711f66b7ca2cacf3ce8c0b7.png 

Opublikowano

Co wygląda? Jak ktoś kupił w 2008 to był na stracie aż do 2018, a Ty piszesz że za kilka lat wyjdzie na plus. Pomijam totalnie inflację. 

 

Nigdy nie wiesz co będzie w przyszłości, tak w długim terminie raczej wyjdziesz na plus, ale pewności nie ma nigdy i może być zaraz znowu 10 lat spadków. 

 

I pomijam już "moralność" takiego rozwiązania, bo w Polsce nie wspiera się firm i giełdy, tylko ładuje w betonowe złoto. A to się odbije czkawką. 

Opublikowano

@galakty wciąż te spadki nie były tragiczne, bo poniżej 20%, a zyski później były duże. Na takie zyski można liczyć przy inwestycjach, które grożą spadkami znacznie większymi niż 20%. 

 

Nie jestem fanem masowego wykupu mieszkań przez gigantyczne firmy. Nie jestem fanem konceptu, gdzie osoba prywatna posiada 50 mieszkań. 

 

Po prostu zauważam, że jak ktoś ma duże oszczędności I własne mieszkanie to może kupić za gotówkę drugie mieszkanie. 

 

Wbrew pozorom nie jest takich osób dużo w Polsce. 

 

Ogólnie to jestem za podatkiem kastracyjnym i ładowaniem publicznej kasy w TBS zamiast kredyty, ale jak jakaś rodzinka ma jedno mieszkanie na boku to raczej nie ma to wpływu na rynek ogółem, a ktoś może tam mieszkać. Albo i nie. 

  • Upvote 1
Opublikowano
10 minut temu, michasm napisał(a):

Ogólnie to jestem za podatkiem kastracyjnym i ładowaniem publicznej kasy w TBS zamiast kredyty

No i baza.

 

Sam pewnie będę miał 2 nieruchomości (mieszkanie planuję wynajmować jak będę miał dom w przyszłości) ale skupowanie po 10 czy przez zagraniczne kapitały jest bardzo szkodliwe. 

Opublikowano (edytowane)
18 godzin temu, michasm napisał(a):

wciąż te spadki nie były tragiczne, bo poniżej 20%, a zyski później były duże. Na takie zyski można liczyć przy inwestycjach, które grożą spadkami znacznie większymi niż 20%. 

A przez te historyczne 10 lat, to czynsz sam się płacił? 500-1000 zł w zależności od wielu czynników daje 60-120k zł w plecy. Do tego jeszcze podatek 1-2k zł.

Edytowane przez MaxaM
Opublikowano

@MaxaM W nowym budownictwie czynsz dla 1 mieszkające osoby w mieszkaniu 52m2 to około 350 zł. Jak nikt nie mieszka to pewnie mniej niż 300, bo odchodzą ścieki i śmieci. W 10 lat masz 36k, a nie 60-120k.

 

Podatek to jakieś 70-80 zł rocznie, więc niech będzie 800 zł za 10 lat. No to masz 37k kosztów. 

 

To 5-6% wartości mieszkania w skali 10 lat, ale rzeczywiście wypada to uwzględnić w zysku przy założeniu, że nikt tam nie mieszka. 

Opublikowano (edytowane)

@michasm

Ale to ceny właśnie z 2008 roku? Obecnie czynsze są znacznie większe, więc nie wiem skąd Ty wyczarowałeś nawet mniej niż 300 zł  :) 

Sam parking kosztuje 60-70zł za miesiąc.

 

Podatek 70-80 zł? W moim mieście jest 2x tyle za taki metraż. Co to za miasto, że nie ściąga podatków? :D

 

 

Edytowane przez MaxaM
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, michasm napisał(a):

W nowym budownictwie czynsz dla 1 mieszkające osoby w mieszkaniu 52m2 to około 350 zł. Jak nikt nie mieszka to pewnie mniej niż 300, bo odchodzą ścieki i śmieci. W 10 lat masz 36k, a nie 60-120k.

Mniej...

 

image.png.02df57829e1046b8a896bfcc8ea624f3.png


Jakby nikt nie mieszkał to 266 PLN / mc obowiązkowych opłat za 72m2

 

Podatek rocznie ~115 PLN ostatnio.

Edytowane przez krukkpl
  • Upvote 1
Opublikowano
17 minut temu, MaxaM napisał(a):

@michasm

Ale to ceny właśnie z 2008 roku? Obecnie czynsze są znacznie większe, więc nie wiem skąd Ty wyczarowałeś nawet mniej niż 300 zł  :) 

Sam parking kosztuje 60-70zł za miesiąc.

 

Podatek 70-80 zł? W moim mieście jest 2x tyle za taki metraż. Co to za miasto, że nie ściąga podatków? :D

 

 

Czynsz z teraz. Z resztą widzisz, że może być taniej. Wyżej kolega napisał. Mój budynek jest z 2014.

 

Masz rację z podatkiem. Podklamalem. W tym roku zapłaciłem 92 zł podatku, ale mine Osiedle ma bardzo duże części wspólne i za to też chyba płacę proporcjonalnie do metrażu mieszkania. 

 

Miasto to Szczecin, więc wcale nie jakieś zadupie. 

Opublikowano
6 minut temu, krukkpl napisał(a):

Mniej...

A gdzie są opłaty takie jak administracja, księgowość, sprzątanie, konserwacja windy, przeglądy, ubezpieczenie, prąd za część wspólną, fundusz remontowy, utrzymanie części wspólnej?

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, MaxaM napisał(a):

A gdzie są opłaty takie jak administracja, księgowość, sprzątanie, konserwacja windy, przeglądy, ubezpieczenie, prąd za część wspólną, fundusz remontowy, utrzymanie części wspólnej?

Wszystko w/w jest w "koszty zarządu".
Fundusz remontowy jest oddzielnie.

 

Wind nie ma (2 piętrowy budynek), ale wątpię, żeby to robiło wielką różnicę.

Edytowane przez krukkpl
Opublikowano
15 minut temu, krukkpl napisał(a):

Mniej...

 

image.png.02df57829e1046b8a896bfcc8ea624f3.png


Jakby nikt nie mieszkał to 266 PLN / mc obowiązkowych opłat za 72m2

 

Podatek rocznie ~115 PLN ostatnio.

No to nieźle. Ja w Szczecinie w centrum na kawalerce 30m2 mam 251 zł ale mają podnieść na około 280 zł. Budynek z 2020 roku.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

I teraz tak będzie i jest to zupełnie logiczne i nieuniknione bo budynki się starzeją i trzeba robić remonty, nie tylko ocieplenie. Czasy gdzie w starym budownictwie mieszkali najubożsi mijają bezpowrotnie wraz z wchodzącym chociażby zakazem palenia w piecach kaflowych. Moim zdaniem wielka płyta przejmie niejako rolę starych kamienic.

Edytowane przez Kris194
  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Wielka płyta mistrzu stoi nabita. Czy to na wynajem, czy na sprzedaż.

 

Ale spokojnie. Już coś tam mądre głowy unijne wymyślą. Może standard po 4 osoby na pokój? I domeldowywać na siłę? 🤔

 

Pomijam już, że jak elektrociepłownie przejdą na ratowanie planety, to i w wielkiej płycie najubożsi nie dadzą rady.

Edytowane przez crush
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, aureumchaos napisał(a):

No to nieźle ja w szcz 100mkw kamienica i 800 zl bo 500zl to fundusz remontowy podniesiony zeby zaciagnac kredyt przez wspolnote na ocieplenie sciany od strony oficyny... 

U mnie czynsz remontowy podnieśli ostatnio 3-krotnie na wniosek niektórych mieszkańców. Baby się darły na spotkaniu wspólnoty podczas głosowania, że one tyle płacić nie będą, że to chore. Jak 3 razy? Aż tej co się najbardziej darła wytłumaczyli, że jej podnoszą z 12 zł do 36 miesięcznie 🤣

Edytowane przez michasm
  • Haha 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...