Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
47 minut temu, duniek napisał(a):

no ale lekko mi sie cisneie podniosło, bo jakbym nie miał nagrania to jestem ciekawy co by było

Do zdarzeń drogowych jako poszkodowany ZAWSZE powinieneś wezwać policję. Ludzie są na tyle świnie, że patrząc Ci w twarz, będą najmilsi na świecie, ale odwróć głowę, to uduszą

19 minut temu, dannykay napisał(a):

Tylko mnie zatrzymali. Może policjant prywatnie jeździ audi :/ 

Teraz wiesz, że jadąc w "peletonie", to niekoniecznie ten pierwszy ryzykuje najwięcej. 

 

PS: 65kmh to już czuć, że to nie jest 50kmh. Po prostu jechałeś tyle, bo wszyscy tak jeżdżą, a nie że nie spojrzałeś na licznik. 

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, GordonLameman napisał(a):

 

@duniek
Postsowiecka mentalność.

"Załatwić" coś z pracy to duma.

Uniknąć odpowiedzialności za coś to duma.

Oszukać rodaka to spryt.

Wykorzystać dobroduszność sąsiada to chwała :) 

jestem w stanie zrozumiec logike idącą za nieprzyznaniem sie JESLI:
1. oswiadczenie byloby spisane bez dokladnego opisu sytuacji itp, skoro opisalismy jak kto jechał i wynik kolizji, a sprawca to podpisuje to chyba wie co podpisuje, jakby to nie była prawda i nie chciala podpisac to wiadomo ze wtedy policja i wtedy kazdy opisuje swoją wersje i jest to rozwiązane na miejscu

2. babka wiedziala ze nagranie mam i nawet jej pokazywałem - co prawda na telefonie wiec jakosc jest przycinana


wg mnie jak w rodzinie i u znajomych opisala tą sytuacje to jej nakręcili makaron na uszy ze ona jak z lewego jedzie to moze na lewy a ja mam na prawy :E , w  sumie nie dziwi takie podejscie bo w sumie na tych rondach to 90% osob tak jedzie i 90% jedzie zle ;)

Edytowane przez duniek
Opublikowano (edytowane)

1. Cwaniara stwierdzi że była w szoku i podpisała co jej podałeś.

2. Nagranie w sądzie zakwestionuje i sędzia nie uzna jak stwierdzi cwaniara że pokazywałeś że ją puszczasz. 

Tak sie cwaniara może tłumaczyć.

Edytowane przez SylwesterI.
Opublikowano
1 godzinę temu, marko napisał(a):

Bo sam to napisałeś :P

 

Nie spinaj się tak :P

Nic takiego nie napisałem i nie spinam się. Jeśli chodzi o ten tekst o Audi to takie odniesienie do żartów bmw vs Audi. Później podlinkuje przykładowy film. 

Opublikowano
2 godziny temu, duniek napisał(a):

jestem w stanie zrozumiec logike idącą za nieprzyznaniem sie JESLI:
1. oswiadczenie byloby spisane bez dokladnego opisu sytuacji itp, skoro opisalismy jak kto jechał i wynik kolizji, a sprawca to podpisuje to chyba wie co podpisuje, jakby to nie była prawda i nie chciala podpisac to wiadomo ze wtedy policja i wtedy kazdy opisuje swoją wersje i jest to rozwiązane na miejscu

2. babka wiedziala ze nagranie mam i nawet jej pokazywałem - co prawda na telefonie wiec jakosc jest przycinana
 

Wystarczy, że powie, że była zestresowana sytuacją. ktoś jej poradzi, by coś dopowiedziała albo przemilczała, a i dochodzi coś takiego, że ludzie w mocno stresujących sytuacjach potrafią po prostu nie pamiętać szczegółów albo je przekręcać, totalnie nieumyślnie. Dlatego lepiej wezwać policję. 

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, SylwesterI. napisał(a):

1. Cwaniara stwierdzi że była w szoku i podpisała co jej podałeś.

2. Nagranie w sądzie zakwestionuje i sędzia nie uzna jak stwierdzi cwaniara że pokazywałeś że ją puszczasz. 

Tak sie cwaniara może tłumaczyć.

jakby to tak wygladalo to jeszcze, ale sama pisała jak doszlo i jak kto jechal - nikt nikogo nie zmuszał 

na policji bylem
niestety pendriva nie wykrywalo, kazali na plycie nagrac :E :E , wiec nie udalo mi sie nic zglosic dzisiaj

niepomyslalem ze moge to wrzucic na google dysk, no ale juz trudno, moze jutro podjade jeszcze raz i im to dam

szkoda tylko ze nie koniecznie moze dostac mandat, mogą ją pouczyc i tyle - a w sumie terapia szokowa 1500 + 10pkt by sie jej przydala - szkoda ze nie mam telefonu do niej bo bym przedzwonił i powiedział ze za marnowanie mojego czasu to 1000zł i nie zgłaszam :D


edit

najlepsze to ze jesli twierdzi ze nie jej wina to jednak wina musi byc moja, czyli wg logiki to powinna sama to na policje zgłosic :D i zglosic szkode jako ze ja jestem sprawcą i zeby z mojego oc naprawic jej auto 

no ale raczej tak nie zrobiła

tak czy inaczej ja zglaszam i zobaczymy co bedzie, zle trafila bo zima i nie mam co robic to zglosze dla zasady

Edytowane przez duniek
  • Upvote 2
Opublikowano
6 godzin temu, SylwesterI. napisał(a):

 

2. Nagranie w sądzie zakwestionuje i sędzia nie uzna jak stwierdzi cwaniara że pokazywałeś że ją puszczasz. 

Tak sie cwaniara może tłumaczyć.

Żaden argument. Przepisy regulują... przepisy, nie użytkownicy.  Moja córka oblali na prawku, gdy złapała za lewarek, bo ktoś ją puszczał.  ;)

Opublikowano

No właśnie przepisy, każda wątpliwość działa na korzyść oskarżonego, jeśli  da sędzi powód do wątpliwości, nie uzna nagrania.

W ten sam sposób działa myk z zasłoną przeciwsłoneczną w aucie, ustawiasz nisko, byle coś widział i mandaty z fotoradarów masz z głowy, jeśli na zdjęciu widać połowę twarzy to nie przyjmujesz mandatu, mogą iść do sądu, wezwą biegłego i on nie ustali, kto kierował, bo na 100% nie będzie w stanie stwierdzić, że to byłeś np. ty.

A w sądzie opierają się o dowody, nie  prawdopodobieństwo.

Niestety są firmy, w których ludzie pracują dużo samochodami i mają wręcz pogadanki co robić po wypadku.

Są również w necie strony, czy tematy na forach, jak się zachowywać.

Niestety znam również ludzi, którzy wręcz chwalą się tym jak "przechytrzyli" system, dla poszkodowanych to jest szokujące, na jakiej podstawie mogą nic nie wskórać po wypadku.   

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

@Gang

Na pewno mnie chciałeś zawołać? Widzę że objawili się nam tu eksperci, którzy lepiej ode mnie wiedzą co zrobi sędzia w danej sytuacji :E 

 

 

A co do twojego pytania: 

W postępowaniu wykroczeniowym masz te przepis pozwalający na odmowę obciążenia osoby najbliższej (w uproszczeniu), ale jest też przepis dot. niewskazania sprawcy w prawie.

 

Powinno być tak, że jak odmawiasz z tego tytułu to postępowanie się kończy. Ale w Polsce, kraju cfaniaków, tak nie jest. Policja/GITD przywali Ci mandat/karę za niewskazanie sprawcy. 
 

 

Ktoś miał z tym walczyć, ale nie wiem jak mu poszło bo przestałem się tym interesować po tym gdy zrobiłem ostatnią analizę dla GITD dot. zwiększenia efektywności ścigania za przekroczenie prędkości. :) 

Nic z tych pomysłów nie wyszło, a szkoda bo one załatwiały problem i zapewniały wysoką efektywność systemu. Ale byśmy kwiczeli jako kierowcy :lol2:
 

Ogólnie jest to więc prawo Schrodingera - niby je masz, ale jenak nie masz bo i tak cię za to mogą spróbować ukarać :) 

 

 

Zdaje się, że mnie fotoradar w Polsce raz złapał (jakoś w 2013, za gowniarskich czasów bym rzekl) i zignorowałem to wezwanie, co ogólnie jest najlepszym sposobem na uniknięcie mandatu. Jak odpowiadasz to:

- wiedzą że korespondencja do ciebie dochodzi,

- mają potwierdzony adres,

- mogą iść z tym do sądu. 
 

 

Nie wiem jak jest teraz, bo wprawdzie GITD pytało o aktualizację analizy, ale nie dogadaliśmy się co do kasy. I nie mam danych na temat efektywności systemu. Mam tylko stare dane z 2017 roku - do poprzedniego dokumentu. Wtedy system był mało efektywny i wystarczyło nie odpisywać :) 

 

 

Edytowane przez GordonLameman
Opublikowano

praktyka pokazuje że cfaniacy radzą sobie bardzo dobrze, niestety znam kilku takich którym sie upiekło

"Zgodnie z art. 45 par. 1 kodeksu wykroczeń karalność wykroczenia ustaje jeśli od jego popełnienia minął rok. Jeżeli w tym czasie wszczęto postepowanie to wykroczenie przedawnia się po 2 latach. Z tym, że zgodnie z art. 97 par. 1 pkt 3) kpw organ ma 90 dni na wystawienie mandatu za niewłaściwe parkowanie, jeśli sprawca nie został złapany na gorącym uczynku, a 180 dni na wystawienie mandatu (wezwanie alternatywne nie jest mandatem) od dnia wykroczenia zarejestrowanego przez fotoradar, gdy sprawca NIE ULEGA WĄTPLIWOŚCI."

Dla tego zasłonięcie połowy twarzy rozwiązuje sprawę, zanim dostaniesz mandat, muszą udowodnić w 100% tożsamość kierowcy, mają na to 180 dni i nie nie zastosują żadnych innych kar bo skończy im się termin, po 180 dniach sprawa jest zamknięta.

 

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

Nie dostaniesz nic za odmowę wskazania, bo zanim go odmówisz, sprawa będzie przedawniona, ponieważ zdjęcie z fotoradaru z zasłoniętą twarzą nie pozwala na identyfikację w 100%, po 180 dniach nikomu nie będziesz musiał nikogo wskazywać, bo sprawa jest już zamknięta.

Nawet jak by się wyjątkowo postarali i w te 180 dni dostałbyś termin rozprawy, to w tym dniu bierzesz zwolnienie i nie idziesz, kolejnego terminu nie zmieszczą w tym limicie. Po 180 dniach nie ma mandatu, bo nie udowodnili kto prowadził, sprawa zamknięta.

Edytowane przez SylwesterI.
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
19 minut temu, SylwesterI. napisał(a):

Nie dostaniesz nic za odmowę wskazania, bo zanim go odmówisz, sprawa będzie przedawniona, ponieważ zdjęcie z fotoradaru z zasłoniętą twarzą nie pozwala na identyfikację w 100%, po 180 dniach nikomu nie będziesz musiał nikogo wskazywać, bo sprawa jest już zamknięta.

Nawet jak by się wyjątkowo postarali i w te 180 dni dostałbyś termin rozprawy, to w tym dniu bierzesz zwolnienie i nie idziesz, kolejnego terminu nie zmieszczą w tym limicie. Po 180 dniach nie ma mandatu, bo nie udowodnili kto prowadził, sprawa zamknięta.

:rotfl:

 

Po co ty w ogóle to piszesz, skoro nie masz o tym pojęcia? :) 

 

Wyzej przecież sam wstawiłeś tekst z anuluj mandat, ze przedawnienie karalności za wykroczenie to rok, a jeśli wszczęto postępowanie to 2 lata. 

180 dni to był termin na postępowanie mandatowe - to, które prowadzi Policja/GITD. W nim nie ma żadnych rozpraw :lol2:  Swoją drogą - nie wiem czy nie został ten termin zmieniony.

 

A na rozprawę mają trochę czasu, ale najpierw przyjdzie wyrok nakazowy, co do którego trzeba złożyć sprzeciw. A później dopiero postępowanie z rozprawą. Może się udać, ale nie możesz po prostu wziąć l4 - musisz mieć zwolnienie od lekarza sądowego. A to ostatnimi czasy nie takie proste. No i musiałbyś pewne w łapie dać, a to droższe może dziś być niż mandat :)  I będzie trwało dwa lata :) 

 


Wbrew temu co piszesz - nie musi być 100% pewności. Sądy tak nie działają :) 

Rowneiz zasada in dubio pro two działa zupełnie inaczej niż to przestawiłeś. Ona oznacza tylko tyle, że na korzyść oskarżonego rozstrzyga się niedające się usunąć wątpliwości, a nie wszystkie wątpliwości. Jest gigantyczna linia orzecznicza o tym :) 

 

i mnóstwo ludzi za kratami którzy myśleli jak ty.

 

Dodatkowo - stosownie tej zasady w postępowaniu wykroczeniowych budzi wątpliwości. A w postępowaniu mandatowym? W ogóle o tym nie ma mowy :) 

 

Serio - nie wiem po co to piszesz. Przecież na kilometr widać, że nie masz o temacie pojęcia. I możesz kogoś wprowadzić w błąd, jeśli ci uwierzy.
 

 

Gdybys nie wiedział gdzie pisałeś o przedawnieniu to masz: 

IMG_3913.jpeg

Edytowane przez GordonLameman
Opublikowano (edytowane)

Ja ci pisze z doświadczenia osób, które unikają w ten sposób mandatów.

Jakie postępowanie? 

Żeby było postępowanie to trzeba nałożyć mandat, wtedy jak sprawca się nie zgadza, jest postępowanie.

ale żeby nałożyć mandat to :

Art.  97. [Nałożenie grzywny w drodze mandatu. Odmowa przyjęcia mandatu]
§  1.
 W postępowaniu mandatowym, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, funkcjonariusz uprawniony do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego może ją nałożyć jedynie, gdy:

3)
stwierdzi popełnienie wykroczenia, w szczególności za pomocą przyrządu kontrolno-pomiarowego lub urządzenia rejestrującego, a sprawca nie został schwytany na gorącym uczynku lub bezpośrednio potem, i nie zachodzi wątpliwość co do sprawcy czynu

 

na nałożenie mandatu ma 180 dni

 

Edytowane przez SylwesterI.
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
19 minut temu, SylwesterI. napisał(a):

Ja ci pisze z doświadczenia osób, które unikają w ten sposób mandatów.

Czyli Twojego? Czy może czczych przechwałek podpitych kolegów? :) 

ZMyślasz terminy bo nie odróżnaisz postępowania w sprawie o wykroczenie i jego przedawnienia od postępowania mandatowego - serio przestań. Do tego trzeba mieć pewien poziom wiedzy o postępowaniach. Jeszcze próbujesz się ze mną kłócić o to... :lol2: 

19 minut temu, SylwesterI. napisał(a):

Jakie postępowanie? 

Żeby było postępowanie to trzeba nałożyć mandat, wtedy jak sprawca się nie zgadza, jest postępowanie.

Bzdura. Postępowanie mandatowe kończy się mandatem, a nie nim zaczyna. Wszystko co robi Policja/GITD wcześniej to jest już postępowanie mandatowe. 

 

Postępowanie przed sądem to już nie jest postępowanie mandatowe. Nie wiesz o czym mowa, wiec serio - nie kłóć się, bo po co? 

19 minut temu, SylwesterI. napisał(a):

ale żeby nałożyć mandat to :

Art.  97. [Nałożenie grzywny w drodze mandatu. Odmowa przyjęcia mandatu]
§  1.
 W postępowaniu mandatowym, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, funkcjonariusz uprawniony do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego może ją nałożyć jedynie, gdy:

3)
stwierdzi popełnienie wykroczenia, w szczególności za pomocą przyrządu kontrolno-pomiarowego lub urządzenia rejestrującego, a sprawca nie został schwytany na gorącym uczynku lub bezpośrednio potem, i nie zachodzi wątpliwość co do sprawcy czynu

 

na nałożenie mandatu ma 180 dni

 

GITD/Policja rzadko mają wątpliwość co do sprawcy czynu. :) 

 

I na to nakłada się przepis art. 96 ust. 3 Kodeksu wykroczeń:

image.thumb.png.d01c2aa8f05fb3b0951238f09e4b1658.png

 

 

A to jest "nowe" wykroczenie. Czyli nowe postępowanie mandatowe wchodzi w grę.

 

I zanim zaczniesz z bzdurami z anuluj-mandat:

image.thumb.png.72eecfab5508bb970a48113c44ec4287.png

 

image.thumb.png.1a4545438e7744474fd775aef9d92361.png

 

image.thumb.png.67d9fd812ad239fac3322452bb78181c.png

 

I przykładowy wyroczek, gdzie SM zdążyła z wnioskiem o ukaranie mimo braku odpowiedzi na wezwanie:

image.thumb.png.a70a3baa70bf8be0ae423a40b5574f37.png

 

 

 

 

 

 

 

@Gang
Patrząc po orzeczeniach pod te przepisy widzę, że bardzo dużo tego jest. Organy zaczęły się wyrabiać w terminie 2 lat. Nie wiem jak GITD, bo LEX nie filtruje wyroków według oskarżyciela. 

Ale tak patrzę to jest jedna dość świeża sprawa:
image.thumb.png.c93e34283e2dbb30c8335ed549220686.png

Październik 2022 --> maj 2024. Zdążyli z całym postępowaniem :) 

 

 

Edytowane przez GordonLameman
  • Thanks 1
Opublikowano

A co tak cicho o chińczyku w xiaomi? 

 

"Model Xiaomi SU7 zapalił się po wypadku. Kierowca (31-letni mężczyzna o nazwisku Deng) spokojnie sobie spłonął, gdy elektroniczne klamki drzwiowe przestały działać. Akcje Xiaomi Corp. spadły w sam poniedziałek o 8,7%, najwięcej od kwietnia. Firma nie odpowiedziała na prośbę o komentarz. "

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zacznij od formata i zainstalowania podstawowych rzeczy, msi center i tam tylko sterowniki do chpisetu i nic więcej, stery do grafy trochę starsze i testuj. Żadnych light, razerów i co przyjdzie Ci jeszcze do głowy, tym bardziej programów monitorujących, bo to też potrafi działać negatywnie na gry jak i na psychikę  .W obecnym stanie możesz jeszcze wrzucić ss z latencymoon. Czy w ww grach różnicę robią ustawienia graficzne? Tzn. czy jak dasz wszystko na low to jest taki sam efekt jak na Twoich ustawieniach? Czy jak ograniczysz liczę klatek do 60fps, to też jest problem? Ja wiem że w grach online trzeba mieć więcej, ale z ciekawości możesz zobaczyć. Oczywiście blokujesz klatki o te 3 mniej, niż masz odświeżanie monitora? A tak na marginesie możesz poczytać  https://forum.ithardware.pl/topic/8975-stuttering-latencymon/ https://forum.ithardware.pl/topic/8444-stuttering-w-grach/#comments tylko tutaj są procki od AMD czy ludzie sobie z tym poradzili to nie wiem, trzeba się zagłębić, aaa jeszcze mamy jednego kolegę którego stuttery już długo męczą i sobie z tym nie poradził, też na AMD.      
    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...