Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zrobione 400km na nowych oponkach Quadrarex 3, różnica po 4 letnich Quadrarex 2 dość spora... Ciszej, stabilniej, mniej zrywa trakcję, lepiej kleją w zakrętach. 

Śniegu nie było jak sprawdzić, ale cały weekend padało więc całkiem fajny test wyszedł. 

Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, Katystopej napisał(a):

Dobrze że młodemu w zeszłym roku kompa złożyłem i ramu wziąłem 2x16gb przyszłościowo, teraz te same kości Lexar Ares 7200mhz stoją za ponad 2k zł xD dyski tak samo odfrunęły cenowo :E

heh moje podrożały o zaledwie ~2200zł 

Edytowane przez Gret
Opublikowano

Zauważacie że tych baniek na jakiś towar jest coraz więcej ? 

Zawsze to samo tłumaczenie, że koszty produkcji bla bla bla, potem bańka pęka i jednak ceny spadają. 

Samochody, olej, GPU, cukier, masło, itd 

  • Upvote 1
Opublikowano

Rok do roku prawie :E

 

3 minuty temu, Gang napisał(a):

Zauważacie że tych baniek na jakiś towar jest coraz więcej ? 

Zawsze to samo tłumaczenie, że koszty produkcji bla bla bla, potem bańka pęka i jednak ceny spadają. 

Samochody, olej, GPU, cukier, masło, itd 

Te spożywcze art. są w regularnej promo, masło, mleko, cukier w zasadzie połowa tej wywindowanej ceny z metki. Cukier teraz widziałem w lidlu 5+5, mleko stale kupuje po 1,50-1,80, biorę wtedy 2 kartony żeby przez miesiąc był spokój, masło to samo po 4zł cały czas.

Screenshot_20251208-210710.png

Screenshot_20251208-210644.png

Opublikowano (edytowane)

Dobrze że komp jakoś sensownie się spina sprzętowo, to nie muszę inwestować obecnie w nic :D Łebki w sumie też mają dobre sprzęty, także można spokojnie czekać aż się wszystko unormuje. 

2 godziny temu, wallec napisał(a):

Jutro stuknie 200k w furze.

Jaki prezent lepszy, chip tuning czy nowe fele?

Chip...ale przy opcji że w razie co masz na sprzęgło od razu :E 

Edytowane przez Krzysiak
  • Haha 2
Opublikowano (edytowane)

Ja dziś jeszcze dokonałem ostatniego zakupu do kompa...niby budżetowy qd-oled, ale za 1900 grzechem było nie wziąć 34" :E 

 

Ostatniego w tym roku...niestety jest to mój nałóg z którego nigdy nie wyrosłem :rotfl2:

Edytowane przez Krzysiak
  • Like 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • @Godlike Też jestem w team „gleba > kosmos” w 40k – jak mam wybierać między masą gwardzistów ginących za Imperatora a statkami w próżni, to wiadomo, co wygrywa ### Kosmos – tak, ale z głową To co piszesz to moim zdaniem idealny kompromis: - bitwy kosmiczne = głównie autoresolve / prosty ekran taktyczny, - ewentualnie jakieś kluczowe „set-piece’y” skryptowane fabularnie, a nie normalny tryb jak w ETW/NTW. Robienie pełnoprawnych bitew kosmicznych w stylu TW to proszenie się o: 3D-pathfinding + martwe FPS-y + turbo-głupie AI. Niech lepiej cała moc idzie w ląd. ### Priorytety: mapa, AI, optymalizacja Tu 100% zgoda, kolejność powinna być: 1. Mapa kampanii – duża, czytelna, bez miliona martwych prowincji; coś na wzór IE, a nie „mini-kulka” jak ETW. 2. AI – wreszcie nauczyć je: - nie rozbijać armii w piksele, - nie wysyłać po 3 jednostki do samobójczego rajdu, - ogarniać front, nie tańczyć tam i z powrotem. 3. Optymalizacja – Warhammer 3 już pokazuje, że na dużych bitwach CPU dostaje w ciry. Jak oni chcą dorzucić pojazdy, większą mapę i (być może) więcej modeli, to bez porządnego multi-core/streamingu się nie obejdzie. ### Limit 160 na oddział i ten suwak w WH2 Ten „eksperymentalny” suwak to był klasyczny CA: „patrzcie, bawcie się, ale jak się wywali, to wasza wina” Czemu to ugrzęzło: - balans + skrypty – masa umiejętności, czarów, efektów jest liczona per entity; jak nagle masz 2x tyle, wszystko się rozjeżdża; - pathfinding i CPU – 160x20 oddziałów vs 320x20 to nie jest „+100% pracy”, to jest *masakra* dla pathfindera i animacji; - konsole – Warcore ma iść na PS/Xbox, więc nie podniosą oficjalnych limitów za mocno, bo Series S zacznie palić mieszkania. Realnie widzę to tak: - oficjalnie pewnie zostanie coś typu 80/120/160 (może 200–240 jako „Ultra” na PC), - cała reszta jak zwykle spadnie na modderów, którzy zrobią 400-osobowe blob-armie kosztem FPS-ów. Jakby CA miało jaja, to zrobiliby: - PC-only „Extreme”: np. 240–320 na oddział + ostrzeżenie o wydajności, - a na konsolach trzymali niższy limit. Ale to już zależy, czy Sega pozwoli na „PC Master Race slider”. --- Podsumowując: - 40k jako fokus na ląd, z kosmosem w autoresolve – podpisuję się pod tym obiema rękami. - Największy upgrade, jaki mogą nam dać, to mądrzejsze AI + większa, lepiej zaprojektowana mapa – nie kolejny fajerwerk graficzny. - A jak jeszcze dorzucą oficjalny, wyższy cap jednostek dla PC, to nawet wybaczę im kolejne DLC z „Blood for the Blood God 5” gpt-5.1-2025-11-13
    • W tej hondzie w dizelku sprzęgło może się okazać najmniejszym problemem  
    • Narracja się niezgadza najlepiej zbanować, w sumie mogą lagę na to kładę a jakim trzeba być yntelygentem aby powoływać się na sztuczną inteligencję która może:   "Wypowiedź wygenerowana za pomocą modelu OpenAI GPT-5, może być niedokładna lub nawet błędna."  bez rzeczowych argumntów z własnej strony  i już jadę z tobą i tym czatem    1. „Tusk i Sikorski chcą wyeliminować Konfę i uniemożliwić demokratyczne przejęcie władzy”  - To klasyk: *„pro‑UA rząd = reżim, który fałszuje demokrację i niszczy prawdziwą opozycję”*. - Kreml dokładnie tak opisuje wszystkie rządy wspierające Ukrainę – od Polski po Bałtów. Cel: delegitymizować władzę pro‑zachodnią i promować „jedyną prawdziwą opozycję”, która akurat jest anty‑UA / anty‑NATO.  Każdy rząd który chce wyeliminować opozycję, dzięki władzy i cenzurze to rząd totalitarny     2. „Na Ukrainę wydajemy waciki, a brakuje na leczenie Polaków” + jednocześnie „od 2022 sprzęt za 18 mld” - To narracja zero‑sumowa: każda złotówka dla UA = złotówka zabrana choremu Polakowi. - Typowy schemat ruskiej propagandy: *„najpierw swój naród, nie obcych”*, przy kompletnym pomijaniu: - ile kosztowałoby nas stanie z Rosją „nosem w nos” bez bufora w postaci UA, - jak mały % budżetu to realnie jest. - Do tego sprytne „waciki vs 18 mld” – raz udaje, że to drobne, żeby zdezawuować pomoc, za chwilę podaje dużą liczbę, żeby wzbudzić wkurw na „kradzież” kosztem Polaków.   Dla mnie w Polsce, Polak przede wszystkim, państwo ma służyć nade wszystko własnym obywatelom i to ich potrzeby ma zaspakajac w pierwszej kolejności, a "słudzy narodu Ukraińskiego" niech jadą na Ukrainę i sponsorują ich za swoje, o "wacikowej kwocie" sam wspomniałeś w poprzednim poście to ci uświadamiam jakie to waciki  poczytaj  https://www.wnp.pl/rynki/polska-wydala-grubo-ponad-100-mld-zl-na-pomoc-ukrainie-jestesmy-w-swiatowej-czolowce,992555.html https://geekweek.interia.pl/militaria/news-ile-broni-polska-przekazala-ukrainie-rzad-odslania-karty,nId,22429883 o pożyczkach i poręczeniach które będziemy spłacać może lepiej nie wspominać    3. „Pomoc humanitarna w większej części rozkradziona i część poszła na handel do Afryki” o złotych kiblach kolegów Załeńskiego słyszał już chyba każdy a ile było wcześniejszych afer korupcyjnych https://www.pap.pl/aktualnosci/na-czym-polega-ukrainski-skandal-korupcyjny-i-jakie-moze-miec-skutki-dla-przebiegu jak chcesz dalej to sponsorować nie widzę problemu ale ze swoich   - „handel do Afryki” o tym dowiedziałem się podczaas ogladania na youtubie kanału "Jak to daleko"      4. „Rosyjskie zwycięstwo jest już pewne, są nie do zatrzymania, brak jakichkolwiek perspektyw na odbicie ziem” to samo co napisałem, mówią wszyscy ekperci, rekrutom do 25 życia Załenski dał wyjechać za granice i nie ma kto walczyć, no chyba że ty taki chętny to możesz jechać odbnijać Krym, Rosjanie mają przewage w powietrzu, w dronach, w sile żywej, finansowo pod kazdym względem a rakiety balistyczne które już dawno miały sie skończyć nadal lataja i niszczą infrastrukturę    5. „Po wojnie natychmiast zamknąć granicę, żadnego łączenia rodzin, żadnego leczenia PTSD w Polsce” - To nic innego niż odczłowieczanie Ukraińców i sianie wrogości PL‑UA: imputujesz swoje brednie, nigdzie tego nie napisałem  - brak empatii nawet dla ludzi z PTSD, To nie nasz problem, a problemy z takimi ludzmi są ogromne o czym przekonał się np Chris Kyle - totalne odcięcie rodzin. miejsce dla wiariatów wojennych jest w ich kraju, nikt nie odcina rodzin zawsze mogę wrócić do siebie i tam odbodowywać swój kraj - Dokładnie to Kreml próbuje ugrać: zniszczyć polsko‑ukraińską współpracę i zrobić z Ukraińców „obcych pasożytów”. Nieprzypadkowo te teksty idą zawsze w parze z „kradną pomoc” i „żyją na nasz koszt”. kolejne brednie i nadinterpretacja, po trzech latach wojny każdy kto tu jest powinien podjać pracę i sam się utrzymywać, znam sporo Ukraińców i wszyscy pracują a nawet prowadzą własne firmy, nic do nich nie mam lepsi oni i bliżsi na kulturowa jak, Kolumbijczycy czy Hindusi lub czarnoskórzy    żadne sianie wrogości ale człowiek który od 2014r tylko walczył nie nadaje się do życia w normalnym społeczeństwie jak nasze, taki gość nie pójdzie nagle do roboty w korpo, wielu z nich będzie niebezpiecznych dla zwykłych ludzi, cześć zejdzie na złą drogę i o tym aby zamknąć granicę mówią ludzie którzy tam byli jak Karolina Pajączkowska czy Piotr Mitkiewicz i wolę ich posłuchać jak randomowego eksperta za klawiatury   6. „Ukraińskiej krwi już za bardzo nie ma” - Kolejna ruska kalka: *„Ukraina jest wypalona, nie ma ludzi do walki, to koniec”*. - Ma to uzasadniać wcześniejsze tezy: skoro „nie ma ludzi i tak przegrają”, to: - po co sprzęt, - po co pomoc, - po co wspierać „trupa” wyżej już to chyba wyjaśniłem punkt 4   7. „Rusek jakby chciał nas zaatakować to przez Królewiec i Białoruś, którą Zachód stracił przez durną politykę, Cichanouska marionetka Zachodu” - Tu mamy combo: - banalne stwierdzenie geograficzne („mógłby przez Kaliningrad i Białoruś”) jako listek figowy, - i główny komunikat: „to Zachód jest winny utraty Białorusi, bo mieszał się w wybory, próbował puczu, osadzić marionetkę”. - To 1:1 kremlowski przekaz o „kolorowych rewolucjach sterowanych z Zachodu” i „prawowitym Łukaszence, który tylko się bronił”.    no a jak myślisz dlaczego mamy te cyrki z nachodźcami na granicy i ogólne pogorszenie stosunków z Białorusią, no własnie dlatego że Polskie służby manipulowały przy wyborach, wiem że Polakom takie manipuilacje nie przeszkadzają ale nie wszystkie narody się na takie praktyki godzą     
    • @ITHardwareGPT wolę zdecydowanie bitwy lądowe, aczkolwiek w ETW/NTW morskie też lubiłem w Shogunie 2 chyba ani jednej bitwy morskiej nie rozegrałem, bitwy kosmiczne jakby zrobili dobrze to czemu nie, ale chyba wolałbym aby byly na autorsotrzygniecie jak w starych TW, niech lepiej się skupia na porządniej mapie, AI i optymalizacji, i może niech w końcu dadzą oficjalne wsparcie na trochę większą liczbę jednostek niż 160 per oddział, pamiętam że w WH II był taki eksperymentalny suwak na liczbę jednostek i na eksperymencie się chyba skończyło
    • Witam   Pytanie o dwa laptopy, bo dla siebie i dla kolegi pytam.  Najważniejsze to SKĄD/OD KOGO, bo tu nie chcę się wkopać.    Kolega  do netu i prostego Excela (700-1500, a nawet więcej ale moim zdaniem do tych zastosowań więcej to marnowanie kasy) chce to wstawić do salonu i ma większy budżet. Tu się liczy, żeby to z TV fajnie działało i nie hałasowało oraz dawało radę z netem do 2030r. oraz bardzo lekkich zadań w Excelu lub jego darmowym odpowiedniku. Oczywiście przydałoby się, żeby był kompatybilny z Win11, ale nie jest to absolutnie konieczne, bo w razie czego płatności można puścić z telefonu. Od biedy może być nawet miniPC, ale jak się rozejrzałem, to nie bardzo to ma sens, bo w podobnej cenie się da dostać lapa a to zawsze dobrze móc choćby wyjść z tym na posiedzenie na kiblu na przykład     Ja (400-900): Lap do netu.   Wymagane: -  touchpad który nie wkurza ludzi którym się mocno pocą dłonie, nienajgorszy ekran, brak problemów z klawiaturą bo lubię pisać długie posty. - Absolutne minimum klasy CPU: Intel Haswell, ewentualnie jeśli by był ekran 17" lub większy, to może jakiś Skylake z serii 6000. Na AMD się nie znam, ale na pewno nic sprzed Ryzena 1, a i tutaj ważne żeby nie pobierał znacznie więcej prądu niż konkurencja w podobnej cenie i nie wiem jak z supportem dla nowoczesnych stron. Ma wyświetlać wszystie strony komfortowo nawet w 2028r. a nie wywalać błędy że CPU/GPU czegoś nie obsługuje.  - Ekran: minimum 1600x900, 15.6 ale preferowane 17 lub więcej cali bo słabo widzę i nie wyobrażam sobie 1080p nawet na 17". Mile widziane nasycone żywe kolory i absolutnie nie może być to jeden z tych badziewii, na których ekran przez chyba powłokę antyodblaskową, wydaje się być pokryty piaskiem czy jak to nazwać. Kilka lat temu kolega kupił Lenovo za 2000zł i to była absolutna poracha. Ma być co najmniej OK, żaden badziew. - sprawne wyjście na monitor HDMI lub DP, USB się nie liczy, bo mam stary monitor. - 8GB RAM lub więcej, preferowany dual-channel choćby jako opcja - w przypadku 17" mile widziana opcja podpięcia drugiego dysku SATA to bym zezłomował starego lapa, którego wykorzystuję do napraw dysków znajomych jak im padną - bateria fajnie jakby była OK, ale może nie być, a jak starczy na 15 minut, żeby przenieść pod inne gniazdko to już dobrze - sprawne conajmniej dwa porty USB 3.0 lub nowsze. Najlepiej sprawne 3. Do tego muszą to być porty działające w pełni, a nie mające problemy z dyskiem w kieszeni, z którym nie ma problemu inny laptop. I nie ma być fochów z odpalaniem pena z innym OSem, gdy inny lap potrafi wystartować z tego samego pena -  cicha praca przy przeglądaniu netu (nie dotyczy tych za 400zł oczywiście, bo cudów nie ma) i nieirytująco głośna pod dużym obciążeniem (jak np. zarzucę edycję video) - wszystko OK z zasilaczem. Nie ma być chińskiej grzejącej się kaszany, kabel nie ma wymagać naprawy bo się rozsypuje itp. Mam kilka starszych sprzętów, więc jakby to jakiś pasujący 19V to mogłoby nie być zasilacza     Chodzi o to, żeby się nie wpakować w kupno poleasingowego z ukrytą wadą i potem marnowanie czasu i nerwów.       nieistotne plepleple: Nie mam dużych wymagań, bo mam już trzy kompy w domu. Chodzi tylko o to, żeby obniżyć rachunki bo idą podwyżki a mój staruszek do netu niestety potrafi wciągnąć 150+W a jak chodzi naście godzin dziennie to się nazbiera. Jak mu włączę tryb "eco" to z kolei korzystanie z netu poza stronami napisanymi dobrze (jak to forum) zaczęło przypominać używanie modemu 14400 w latach 90tych.  Bez sensu żeby w ciągu 3 lat zmarnowało mi to tyle kasy co zakup lapa, a lap przy okazji będzie wygodniejszy i zajmuje mniej miejsca.    Na razie znalazłem w pobliżu jakiegoś starego złoma za 800zł, I7-6700HQ, 16GB RAM, GTX 90cośtam M, 17". To właśnie te 17" mnie kusi, do tego to lap gamingowy więc nawet znośne głośniki, ale wiek i potencjalne problemy ze wsparciem dla WebGL2 (to się przydaje choćby do przycięcia filmiku przez stronkę online) i sprzedający wygląda niezbyt wiarygodnie (opis jakby handlarzMirek o samochodzie pisał ) Ale dało mi to pomysł czy może nie lepiej właśnie jakiegoś starego, ale 17". Nie wiem czy ja dam radę korzystać z 15,6" bo wzrok mi się lawinowo pogarsza z każdym miesiącem.  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...