U mnie jako u ateisty tak to nie wygląda. Raczej to działa na takiej zasadzie, że nie odczuwam potrzeby rozważania istnienia boga. Nie mam jakiegoś emocjonalnego stosunku do kwestii jego istnienia albo nie. Gdybym dostrzegł przesłanki za jego istnieniem, nie miałbym jakiegoś problemu z uznaniem takiego czegoś. Jak na razie nie dostrzegam, więc robocza hipoteza jest, że nie istnieje. Tak jak np. w przypadku gwiazd bozonowych. Mogłyby istnieć ale nie ma obserwacji więc jakoś mnie to mało obchodzi czy są czy nie.
Być może zdecydowali się na takie rozwiązanie, bo ktoś w ich zespole uznał, że walka wręcz drobnej kobiety z potworami czy uzbrojonymi po zęby facetami kaskach mogłaby wypaść mało wiarygodnie . Widocznie chcieli uniknąć sytuacji, w której ich gra stałaby się memem, jak to miało miejsce w przypadku Star Wars Outlaws.
Poza tym gra nie staje się dobra przez sam fakt posiadania wszystkich możliwych mechanik, lecz dzięki temu, że te, które zostały zaimplementowane, są dopracowane na najwyższym poziomie.
No na pewno będzie ciszej, ale te programowane pierdzenie na parę sekund po puszczeniu gazu... no nie wiem, dla mnie to takie rally-car wannabe i wychodzi to dość komicznie słysząc to ze zglebionego E46 czy Golfa. No i zawory dostają po dupie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się