Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, Kris194 napisał(a):

Zwalnianie weteranów podczas kończenia największego projektu jaki ta branża kiedykolwiek widziała to nawet nie strzelanie sobie w stopę tylko walenie z armaty w głowę. Kolejny dowód na to, że korpo (szczególnie te notowane na giełdzie) jest w stanie zniszczyć wszystko...

brzmi ciekawie, zastanawiam się co tam się dzieje naprawdę w tym R*

  • Upvote 1
  • Odpowiedzi 864
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Takie posty czesto sa mocno podkrecone.
Dodatkowo dramaturgii dodaje fakt ze forum zweryfikowalo ze gosc jest faktycznie pracownikiem, tylko... to nie weryfikuje nic z tego co napisal ;) Nie bronie korpo, bo moze jest 1:1 jak ten gosc napisal, ale tacy ludzie zawsze sie lubia wybielac, albo z drugiej strony > poczuc waznymi kolorujac historie. Dzielcie takie rewelacje na 2 jak nie 3.

Opublikowano
1 godzinę temu, Kadajo napisał(a):

Ale to będzie piękna katastrofa :E

Jak odszedł Dan to można było się spodziewać, że dzieje się coś niedobrego ale jak do tego dołączył Michael Unsworth to zobaczyliśmy już jawny zwiastun tego co nadchodzi czyli początek końca.

Opublikowano
2 minuty temu, Kris194 napisał(a):

Jak odszedł Dan to można było się spodziewać, że dzieje się coś niedobrego ale jak do tego dołączył Michael Unsworth to zobaczyliśmy już jawny zwiastun tego co nadchodzi czyli początek końca.

hej

a gdzie jest Dan Houser teraz? czym się zajmije, robi przy jakiejś AAAA produkcji czy może poszedł w mobilki? 

 

Opublikowano

Na szczęście nie mam mega ciśnienia na ten tytuł, więc "przesuwka" nie robi mi żadnej różnicy.

 

Co do powyższej, cytowanej wypowiedzi, podchodziłbym jednak z dystansem. Raz, gościu jest ze związków, dwa, wypowiedź wygląda na mocno podkoloryzowaną i emocjonalną. Dodatkowo zwalnianie ludzi na zwolnieniu lekarskim nawet w UK musi być odpowiednio uzasadnione, tym bardziej w przypadku "paternity leave" (urlop ojcowski). Z drugiej strony nie jest to też nic niespotykanego dla wielkich korporacji, krawaciarze nigdy nie słynęli z subtelności. 

Opublikowano
4 godziny temu, Kris194 napisał(a):

Ja wątpię, że to kwestia Hindusów. Po prostu tak to wygląda jak pracownika trzeba traktować jak pracownika a nie niewolnika. Dobiliśmy zwyczajnie do ściany jeśli chodzi o rozmach z jakim gry są tworzone.

Nie no, ja się tak śmieję tylko i skojarzyło mi się jak u mnie robią, to przesunięcie jest naturalną koleją rzeczy 🙂 Wiem że to jest ogromny projekt i ogromne są oczekiwania wobec niego, i jak już ktoś wyżej napisał lepiej kilka razy przesunąć, niż wydać bubla i zbierać nienawiść graczy.

 

3 godziny temu, Iri napisał(a):

 

 

A może mają inny chytry plan? Wydamy grę w listopadzie ,a tu nagle bum gra pojawi się jednak nieoczekiwanie w maju? Przedłużyli o 6 miesięcy i zaczęło wrzeć, pomyślcie sobie jakby w kwietniu poinformowali znowu ,że premiera odbędzie się jednak w maju. Byłby jeden wielki szał.

 

 

Marketing by na to nie pozwolił, ta cała otoczka przed premierą to są również wielkie pieniądze i żeby tak ludzi wwuja zrobić to raczej by im się czkawką obiło i poważny wydawca by takiego manewru nie wykonał.

Opublikowano
3 godziny temu, Iri napisał(a):

Wydaje się to być absurdalne, poziom wku...nia sięgnąłby zenitu. 

Przecież identycznie było z RDR2 które było przekładane chyba 3 razy. Nic nowego dla Cockstara.

Opublikowano (edytowane)

Dokładnie tak. Tylko nie znający historii oczekiwali czegokolwiek innego.

Zbanowali mi konto, bo się weeb newsman obraził za nazwanie go weebem, przez co teraz nie mogę znaleźć, ale już ze 4 lata temu pisałem na gównoportaliku o grach, że od daty jaką podadzą oficjalnie miną ze 2 lata bo będzie kilka opóźnień. Przy pierwszej obsuwie też pisałem, że na bank nie będzie ostatnią. 

Edytowane przez VRman
Opublikowano

Może niepotrzebnie założyłem, że na forum PC ludzi interesuje wersja PC. Tak, konsolowe OFICJALNIE miały tylko jedną, ale 

 

image.png.771fb31f540a707eda59462a282081d1.png

 

do tego dodałbym nieoficjalną obsuwę, bo na PC GTA sobie lubią wychodzić sto lat za .. y.. konsolami.

Opublikowano
4 godziny temu, maxmaster027 napisał(a):

"Spokojnie skoro raz przesuneli przesuna i drugi raz i trzeci raz.

Cytat: "Szef Take-Two Strauss Zelnick uspokaja fanów i zapewnia, że to ostateczna data premiery GTA 6"

Jestem uspokojony uff :E 

  • Haha 2
Opublikowano
10 godzin temu, Kabor napisał(a):

Ale wy wiecie, że jak gra wyszła by w maju to spokojnie możecie ją kupić i ograć na święta. Wiecie?

Można też za 2 lata na PC, nikt tego nie sprawdza :D

 

 

 

Ale też ich trochę rozumiem, ogrywanie gry na premierę a potem udział w premierowym temacie na forum to prawie jak dodatkowe granie :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
    • Ktoś pozjadał wszystkie rozumy i zapomniał spalić te kalorie.  
    • Skoro kupiłeś WOLED to wiedziałeś na co się piszesz 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...