Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Vulc napisał(a):

Pierwszy wyścig MTB w tym roku za mną, Bike Maraton Miękinia. Trasa niby tylko 35 km i 300 metrów w górę, ale jak to w lesie - ścianki po 16% elegancko rozbijały stawkę. Równie elegancko wszyscy pchali rowery pod górę. :E Dobrze się jechało, w grupie wiekowej pierwsza ćwiartka na prawie 90 startujących osób. Trochę zabrakło techniki na trudniejszych fragmentach, trochę prędkości na zjazdach. Jak zwykle.

 

W maju tylko treningi, ale za to ambitny plan na czerwiec - chcę zaliczyć kolejny Bike Maraton w Polanicy, nowością dla mnie będzie Gravel Adventure w Szklarskiej. Początkowo miałem po prostu jechać na MTB, ale nie wytrzymałem i gravel jest już w drodze. :E N+1, #pdk.

 

U mnie nadal 25 z przodu, bo szkoda było nowej opony, ale że są już na dotarciu, wjedzie niedługo 28. Jeżdżę niezmiennie na Conti GP5000, choć miałem epizod z Pirelli P Zero na mleku i też dawało radę. Obecnie powrót do dętki i bez żadnego kapcia od 2 lat, a zdarza mi się wskoczyć na szuter. Ładny rowerek, Propela miałem na oku jak brałem obecną szosę, niestety w tamtym czasie dostępność rowerów była tragiczna - jak się coś pojawiało to małe rozmiary.

Dzięki, miałem na oku kilka rowerów, ale ostatecznie wygrał Propel. Szczerze mówiąc to na początku moim głównym faworytem był Canyon Aeroad, ale tegoroczne kolory w ogóle mi się nie podobały, a później to nawet rozmiaru dla mnie nie było. Potem Bianchi Oltre, ale jak któregoś razu podczas krótkiej jazdy po Gassach naliczyłem ich z ponad trzydzieści, to dałem sobie spokój. Przyjaciel mnie namówił na Propela, i jestem niezmiernie rad z tego że się go posłuchałem. Też jeżdżę praktycznie tylko na Conti GP5000 albo Pirelli P Zero, ale te drugie nie są kompatybilne z moimi obecnymi kołami, więc wolałem nie ryzykować i wziąłem GP5000. Trzydziestek nigdzie dostać nie mogłem, więc musiałem zejść trochę niżej i założyłem 28 mm. Zmień te 25 mm na 28 mm, bo naprawdę warto :thumbup:

Edytowane przez DITMD
Opublikowano

Heh, a ja właśnie wziąłem Aeroada. :E Miałem przez chwilę ciśnienie na Bianchi w celeste, ale mi przeszło. Podobają mi się też SuperSixy od Cannodale'a, z ram aero Merida Reacto jest ładna. No i Ostro VAM Factora mega wpada w oko, ale ceny to oni mają z kosmosu. Za to Pinarello czy choćby Cervelo S5 - całkiem nie moje klimaty. Podobnie Madonki od Treka. Gusta, guściki. Kupuję rowery oczami, geometria z reguły jest do okiełznania wszędzie, a wyposażenie praktycznie to samo. 

 

Opony zmienię sobie koło września, przed wyjazdem do Włoch. Na tylnej oponie mam małe przecięcie, ale nie powiększa się - sprawdzam regularnie. 

 

  • Like 1
Opublikowano

Aeroady to świetne rowery :thumbup: Chyba każdy przechodził przez tę fazę z Bianchi, ja akurat chciałem szafirowy :D Meridy są kozackie. Widziałem ostatnio fajną Dogmę na żywo, i robiła wrażenie. Szczerze mówiąc, podobają mi się praktycznie wszystkie rowery, jedynie nie przepadam za tymi super grubymi ramami, jak w niektórych Trekach.

Opublikowano
12 godzin temu, Bono_UG napisał(a):

Widzę, że dwuosobowy. Druga połówka zadowolona z wożenia?
No i przynajmniej formy nie stracisz na tym wyjeździe ;)

No..nie wiem nawet czy jednoosobowy :D

Przejażdżka na czymś takim przypomina brutalnie jak bardzo skuteczne i efektywne są współczesne rowery "sportowe"/dla zaawansowanych. Takie cudeńko się sprawuje jedynie w przypadku powolnego, spacerowego tempa po płaskim.

Formy nie mam, przed wyjazdem miałem 3 tygodnie bez roweru. A i pogoda w SE Azji obecnie jest brutalna - okres pomiędzy porami suchą i deszczową, z wadami obydwu.

Teraz jestem już w innej lokacji, mamy mtb Gianta, ale jak to bywa, zaniedbane strasznie.

 

3 godziny temu, DITMD napisał(a):

...tymi super grubymi ramami, jak w niektórych Trekach.

Ja lubię, te rowery wyglądają jak pociski przeciwokrętowe, albo jakieś rekiny (następna generacja Madone to już dziwnie odchudzona), poza tym średnica rurek ramy akurat jest dopasowana do moich proporcji :E 

Opublikowano

Mi się podobają wszystkie rowery pod warunkiem, że są białe :E.

 

Aeroad idealny przykład. Białoczarny super, natomiast inne kolory już średnio. Tak samo rozmiar ma jednak znaczenie ;p. Nowy Trek "Madonda" na plus, ale rozmiary xs i xl wyglądają bardzo źle. No i gusta guściki, poprzednia Madonka też do mnie średnio trafia, grube rury i ta masywna mufa suportowa jak w elektryku ;).

Opublikowano

Oto i moja następna maszyna :)

IMG-3349.jpg

 

Oczywiście totalnie zaniedbana, ale przynajmniej miałem 3 biegu z przodu, więc jakoś się dało jechać.

Opony jakieś podstawowe, bardzo szybko zatkane gliną, tył mi się ślizgał bardzo.

  • Like 1
Opublikowano

Ostatnie orzeczenie sądu:

Sąd Okręgowy w Poznaniu zinterpretował art. 27 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym następująco: skoro „kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa kierującemu rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego oraz osobie poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, znajdującym się na przejeździe”, to rowerzysta zyskuje pierwszeństwo dopiero wtedy, gdy jest już na przejeździe. Gdy do niego dojeżdża, to pierwszeństwa nie ma. Nie wolno mu też wjechać bezpośrednio przed samochód, który nadjeżdża.

Jak mówił cytowany przez Rzeczpospolitą (powołującą się na portal brd24.pl) sędzia Sławomir Jęksa: „Zubożenie ochrony drogowej rowerzystów w stosunku do pieszych (…) jest z aksjologicznego punktu widzenia trudne do zrozumienia, skoro to rowerzyści poruszają się szybciej, mają obiektywnie mniejsze możliwości nagłego zatrzymywania się, a potencjalne zagrożenia związane z ich szybszym przemieszczaniem się są większe niż w przypadku pieszych. Konstatując taki prawny stan rzeczy, Sąd Okręgowy tym bardziej musiał zdyskredytować popularne poglądy, jakoby rowerzyści, zbliżając się do przejazdu dla rowerów, korzystali z pierwszeństwa ruchu w stosunku do pojazdów będących w ruchu na jezdni i zbliżających się do strefy skrzyżowania dróg”. Jak widać, sędzia jasno argumentował, że rowerzysta pierwszeństwa nie ma.

Tenże przywilej aktualizuje się tylko wtedy, kiedy rowerzysta znajdzie się na przejeździe dla rowerów w sposób uprawniony, nie łamiąc uprzednio zasad bezpieczeństwa ruchu. Nie sposób uznawać, iż wolą ustawodawcy było nadawanie prawa pierwszeństwa ruchu rowerzyście, który wjeżdża na przejazd dla rowerów bezpośrednio przed jadący jezdnią samochód, co jest porównywalne z pojęciem wtargnięcia na jezdnię przez pieszego” – dodał. Wskazał, że nowelizacja w prawie z 2022 roku, dająca pieszym pierwszeństwo na przejściach, była niekorzystna i obecnie ustawodawca nie nakazuje kierowcom zmniejszenia prędkości i ustąpienia pierwszeństwa w sytuacji, gdy rowerzysta dopiero wjeżdża na przejazd.

Opublikowano

Tak czystko fizycznie ma to sens

 

Rower porusza się znacznie szybciej niż pieszy. Pieszy przejdzie w sekundę ~1.5m a rower przy 20km/h przejedzie 5.5m. Jadąc samochodem to w 3 sekundy pieszy będzie się zbliżał do przejścia i na nie wejdzie a rower wyjedzie z lasu, przejedzie chodnik i będzie na pasach. Jednego widać bo jest blisko przejścia drugi jest poza zasięgiem wzroku.

 

Opublikowano

No, kierowcy wiedzą to od dawna. Tutaj rowerzyści próbowali  podciągać przepisy tak, że nawet traktor wyjeżdżający z pola miałby pierwszeństwo przed samochodami jadącymi krajówką.

Nie zapraszam do dyskusji, bo wiem, że rowerzyści i tak po swojemu zinterpretują sobie świat :E

Opublikowano

Takie pytanko treningowe mam. Ponad rok temu moje max hr to było 188, kilka razy do takiego byłem w stanie dojść. Teraz od roku max to 183 i prędzej mam odcinkę w nogach albo płucach nim podskoczy wyżej. Więc w wyznaczeniu stref tętna powinienem wpisać max 188 czy 183?

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, babayaga napisał(a):

Takie pytanko treningowe mam. Ponad rok temu moje max hr to było 188, kilka razy do takiego byłem w stanie dojść. Teraz od roku max to 183 i prędzej mam odcinkę w nogach albo płucach nim podskoczy wyżej. Więc w wyznaczeniu stref tętna powinienem wpisać max 188 czy 183?

Rok temu miałeś 188, bo byłeś po prostu młodszy - z wiekiem HR max trochę spada. Teraz trzymaj się 183 bpm jako swojego aktualnego maksymalnego tętna, bo to Twój obecny limit. Na papierze. Jest zbyt wiele czynników, aby wszystko wyjaśnić. HRmax może także zależeć od stresu, poziomu zmęczenia, nawodnienia...Dla większych precyzji musiał byś zrobić test HRmax. 

Edytowane przez Jaycob
Opublikowano

Panowie, jakby ktoś szukał szosówki dla swojej kobiety to moja żona sprzedaje Liv Avail AR 4, kolor biały, przejechane jakieś 300-400km. Po ciąży stwierdziła, że nie wsiądzie szybko na szosę.

Opublikowano
W dniu 12.05.2025 o 08:00, bergercs napisał(a):

Ostatnie orzeczenie sądu

1. To tylko sąd okręgowy, jeden powie tak, inny zupełnie inaczej.
2. Nie widać tutaj odniesienia do innych przepisów, jest skupienie tylko na jednym, co nie daje pełnego obrazu.
Odnośnie wjeżdżania tuż przed pojazd, to taki punkt został już dawno wykreślony w stosunku do rowerzystów. Nie ma obecnie żadnego przepisu, który by jasno nakazywał rowerzyście ustępowania podczas wjazdu na przejazd rowerowy.

Także kolejna papka medialna nie mająca nic wspólnego z prawem, czy dobrymi obyczajami na drogach. Ot klepanie wierszówki, byle nabić odsłony na kontrowersyjnym temacie.

W dniu 12.05.2025 o 08:08, ernorator napisał(a):

Jednego widać bo jest blisko przejścia drugi jest poza zasięgiem wzroku.

Bzdury.

Jeżeli mając widoczność na kilkadziesiąt metrów nie widzi się rowerzystów, to nie powinno się kierować samochodem.

 

Serio, to w większości miejsc nie jest problem, że kogoś nie widać, tylko ludzie po prostu się nie rozglądają, za ciężko im skręcić głowę, lekko się wychylić.
Druga kwestia, to pomijanie tej prędkości rowerów podczas dojazdy do przejazdów, tak jakby mieli poruszać się jak piesi, więc wystarczy rzucić okiem przy samym przejeździe.

 

Ciekawe, że jak ci sami kierowcy mają wyjechać z bocznej, to nagle wzrok odzyskują, da się głową poruszyć, a samochody jadące zdecydowanie szybciej niż rowery nie pojawiają im się znikąd.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
    • Czy dałoby się w laptopie HP 530 8HTF12864HDY-667E1 Mobile Intel Calistoga-GME i945GME wymienić 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz na 2-rdzeniowy procesor Intel Pentium Dual-Core T4200. Znalazłem zapusty laptop PP33L z popękanym i zepsutym monitorem i uszkodzoną płytą główną i 2-rdzeniowym procesorem Intel Pentium Dual-Core T4200 ale mam sprawny laptop HP 530 ale ma tylko 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz i chciałbym ten procesor wymienić na 2-rdzeniowy. Oryginalnie ten laptop miał 1 GB pamięci RAM i wymieniłem RAM na 4 GB. Jaki system operacyjny najlepiej pasowałby do tego laptopa HP 530. Nie wiem jaki model ma płyta głowna z Laptopa PP33L dlatego że nie dało się tego laptopa uruchomić żeby sprawdzić w BIOSie albo w systemie. Spisałem jakieś liczby z płyty głownej tego laptopa CN-OP-132H-48643-8CB-0220-A00 DP/N OP132H BPB8C0020 002219 DA8B70-LanID GX D-VOA 94V-0 2-1 0842 E0EC 909G8222E M47 REV :  D DA0FM7MB8D0 PWB T012G REV : A00 Weźcie pod uwagę że zero to moze być duża litera o i odwrotnie.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...