Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W Focusie żony woda w wykładzinie pasażera. Szybki risercz skąd woda i okazuje się, że puścił klej przedniej szyby. 3 godziny suszenia w garażu za pomocą starej suszarki zelmera, na drugiego umówiłem ponowne wklejenie szyby.

Opublikowano
47 minut temu, Petru23 napisał(a):

Masjtry zdiagnozowali usterkę - czujnik ABS/łożysko/piasta lewe przednie koło.

 

I po co było tak przeżywać skoro to taka pierdoła. Syndrom Seby Ci się aktywował? :E

Opublikowano
Godzinę temu, marko napisał(a):

Ja bym zaokrąglił do lewej przedniej ćwiartki... Nigdy nic nie wiadomo :E

 

Tyle zrobili bez rozbierania piasty. Jeszcze czujnik prędkosci szlag trafil. Teraz TU musi powiązać to ze stłuczką. Na kompie wyszło, że jak auto stoi to jedzie i ze 200km/h. 

Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, marko napisał(a):

Ja bym zaokrąglił do lewej przedniej ćwiartki... Nigdy nic nie wiadomo :E

i profilaktycznie skrzynię wymienił, wtedy będzie "protokół seby" na 100% odpalony 8:E

Edytowane przez Katystopej
Opublikowano
10 godzin temu, bergercs napisał(a):

Czujnik ABSu biorący sygnały z  tegoż łożyska- więc albo wina samego łożyska (FAG około 115zł0 albo sam czujnik ABS -(Bosch 65zł). Więc "majątku" z ubezpieczenia tam nie będzie.

W sumie jakbym potrzebował auta, to też bym chyba to zrobił na własną rękę. No chyba, że może sobie stać, to można spróbować z ubezpieczalnią. 

Opublikowano (edytowane)
W dniu 30.12.2024 o 18:30, Seeba03 napisał(a):

I po co było tak przeżywać skoro to taka pierdoła. Syndrom Seby Ci się aktywował? :E

Wycena całości szkody na ok 4tys PLN (zleciłem naprawę w serwisie). Ty byś się nie stresował, że odrzucą roszczenie i nie uwzględnią kwestii czujników (a może piasty i czujników)?

W dniu 31.12.2024 o 08:24, marko napisał(a):

W sumie jakbym potrzebował auta, to też bym chyba to zrobił na własną rękę. No chyba, że może sobie stać, to można spróbować z ubezpieczalnią. 

Mam kumkwaka jako zastępcze do czasu naprawy swojego. Także mazda sobie stoi...

Edytowane przez Petru23
  • Upvote 1
Opublikowano

Jeżeli ubezpieczyciel łyknie wymianę piasty i czujnika abs przy uderzeniu w przód w stojące auto to masz duże szczęście bo to na pewno nie od tego. Czujnik abs jest w zwrotnicy i nawet dziesięciokrotne koziołkowanie nie ma prawa na niego w jakikolwiek sposób wpłynąć 😁

Opublikowano

Od jakiegoś czasu zaczął mi się pojawiać problem z sygnalizacja nie zapiętego pasa kierowcy. Myślę sobie, masz ci los, klasyk w Mercedesie z zapinka klamry i będzie trzeba wywalać fotel żeby podmienić na inną zapinkę. Myślę sobie, a spróbuję najpierw WD-40, może jakiś syf się dostał i nie styka (pod pewnym kątem, merdaniu problem znika). I cyk, 4 dzień spokój 😎

Opublikowano (edytowane)
19 godzin temu, Kowal_ napisał(a):

Jeżeli ubezpieczyciel łyknie wymianę piasty i czujnika abs przy uderzeniu w przód w stojące auto to masz duże szczęście bo to na pewno nie od tego. Czujnik abs jest w zwrotnicy i nawet dziesięciokrotne koziołkowanie nie ma prawa na niego w jakikolwiek sposób wpłynąć 😁

Wszystko działa - uderzenie - nie działają niektóre systemy. Nie widzisz związku przyczynowo - skutkowego?

Ja zgłosiłem to, co widzę po zderzeniu. To serwis oceniał usterki związane ze zdarzeniem. Jeśli wskazał na uszkodzenie piasty tzn tak uznał. 

Przecież nie kazałem im wpisać tego grożąc palcem.

Edytowane przez Petru23
Opublikowano (edytowane)

Dobra dobra. Serwis uznał, że jest uszkodzone. Tyle, że ubezpieczalnia niekoniecznie musi uznać tę wycenę. Z drugiej strony 4tys. zł za naprawę, to nieduża kwota i ubezpieczalnia może machnąć ręką, zamiast wysyłać swojego rzeczoznawcę. 

 

Jak robisz naprawę bezgotówkową, to i tak mało Cię to obchodzi. Serwis naprawia, a czy potem dostaną pieniądze to ich problem.

Edytowane przez marko
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, marko napisał(a):

Dobra dobra. Serwis uznał, że jest uszkodzone. Tyle, że ubezpieczalnia niekoniecznie musi uznać tę wycenę. Z drugiej strony 4tys. zł za naprawę, to nieduża kwota i ubezpieczalnia może machnąć ręką, zamiast wysyłać swojego rzeczoznawcę. 

 

Jak robisz naprawę bezgotówkową, to i tak mało Cię to obchodzi. Serwis naprawia, a czy potem dostaną pieniądze to ich problem.

A nie zaznaczyłem na początku, że oddaje do serwisu na naprawę a nie bawię się w wypłaty na kosztorys?

Serwis to mazda w Kielcach, chciałem kogoś, kto się zna na mazdach właśnie. 

Ja nie wnikam w ich rozliczenia i zależności - dostałem w dziub, wywaliło błędy systemów to zgłosiłem do TU. 

I czekamy...

A gadanie o ćwiartkach od razu czy inne psie szczekanie... takie to troszkę przesada i kilka epitetów się nasuwa na myśl.

Albo jesteśmy dorośli i zachowujemy się poważnie albo... Robimy piaskownice z innego forum. Ja opisuje przebieg zdarzenia, diagnozę niezależnego serwisu. Nic poza tym i nic ponad to.

Edytowane przez Petru23
Opublikowano (edytowane)

Zluzuj. @Kowal_Ci dobrze napisał. Zbieg okoliczności. Byle wjechanie w głębszą koleinę powoduje większe naprężenia niż lekkie puknięcie parkingowe. Zapewne, gdyby nie ta stłuczka, to w ciągu kilku dni pojawiłby się problem sam z siebie. 

Edytowane przez marko
Opublikowano (edytowane)
15 minut temu, marko napisał(a):

Zluzuj. @Kowal_Ci dobrze napisał. Zbieg okoliczności. Byle wjechanie w głębszą koleinę powoduje większe naprężenia niż lekkie puknięcie parkingowe. Zapewne, gdyby nie ta stłuczka, to w ciągu kilku dni pojawiłby się problem sam z siebie. 

Jeśli lekkim pyknięciem parkingowym nazywasz przestawienie zaparkowanego auta z podskokiem to nie mam więcej pytań...

Do tego dochodzi zderzak + to, co pod nim. 4k za czujnik i piastę warta kilkaset zl to trochę duzo, nie sądzisz? I serwis jakoś sam wskazał uszkodzenia wynikające ze zdarzenia. Nie wiem czemu do mnie są kierowane te przemiłe słowa

Albo nie czytacie albo was to nie interesuje i piszecie co pod palce wpadnie 

 

Poza tym... O co ja się pytam? Nie ma znaczenia gdzie, ważne że... Jesteście, Petru napisał coś także zaczynamy...

 

Edytowane przez Petru23
  • Haha 1
Opublikowano

Nie. 4tysiące złotych to nie jest dużo, jeśli robisz w autoryzowanym serwisie. Raz: koszt części OEM, dwa koszt roboczogodziny. 

 

Było wielokrotnie pisane, w tym też przeze mnie. Zgłoś co nie działa i czekaj na decyzję. Jeśli Ci to uznają, to fajnie, ale jak nie uznają to nie będzie też żadne zaskoczenie. Serwis wpisze do protokołu wszystko co się da, bo tak zarabiają. Im większa wycena, tym więcej kasy dla serwisu. Proste jak budowa cepa. Jeśli ubezpieczalnia stwierdzi, że w wycenie jest zbyt duża kreatywność serwisu, to wyślą rzeczoznawcę do weryfikacji uszkodzeń.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • ja wiem od kogo wy sa  owszem, stare metody politykow olewam wiec pisalem ze tracisz czas usprawiedliwiajac dokrecanie sruby. nie moge sie doczekac jak bedziesz robil to samo w czasie rzadow pisu    podwyzki sa nieakceptowalne ale od dekady (albo i zawsze) to czesc zycia w kraju rzadzonym przez nasze partie
    • x870e zdecydowanie lepsza. tylko cena też wyższa. Ale u nas ceny są w zł.😊
    • Bmw obecnie to jest żart, jeżeli patrzymy na relację ceny do wykonania.  Problem jednak jest powszechny i jak widzę gdzieś na konsoli środkowej (albo tunelu) piano black to z góry wiem, że będzie trzeszczeć   Tak w ogóle, już pomijając jakość materiałów foteli, plastików to generalnie jakość wykonania elementów, których nie widać (podwozie) też zakrawa na kpinę.    Ostatnio to mnie położyło na łopatki: https://youtu.be/JBdGyUwvydU?si=NPMS6_LUa6nMKAuX   Cudowne jest zwłaszcza to jedno łączenie blach z kilku centymetrową dziurą. Przyspieszona (w trybie turbo) biodegradacja w pakiecie 😉.   
    • True prawaczku, true. Jesteście tacy sami i stąd poparcie dla rosji, a poniekąd i islamu - patriarchat. Organizm podtrzymywany jest mądrością geniuszy. Ale rozumiem macie się za takich, spoko. Zbawcy świata, ale bez osiągnięć i bez partnerek z którymi umieją budować związki. No chyba że państwo im nakaże być tradycyjnymi, to będą obrońcami i rycerzami i utrzymywać. Jasna sprawa. Że też nie chcą wbrew wam tego wprowadzić, chcą doprowadzić do zagłady. A zaczęli od covidu  potem feminizm i incel się stworzył który chce kochać kobietę, a nie może. Szkoda że miłość utożsamia albo z seksem albo z byciem niewolnicą dla niego. Miłość jak po psie. Niestety dla was powtórzę, statystyki są nieubłagane, 80% mężczyzn jest w związkach, 10% się bawi i ma w dupie to, a reszta to samotnicy bo mają swój problem do którego nie chcą się przyznać i zwalają to na kobiety. Już mówiłem, łatki z czapy mnie nie interesują. Ani nie jestem tolerancyjny dla wszystkich jak wmawia się lewakom (np. dla pedofili może jeszcze im klaskać?), ani empatycznym liberałem dla wszystkich - to głupota empatyzowac np z przemocowcami albo odbierajacymi prawa. Również nie interesuje mnie skrajny postęp typu drag kłin w szkołach. Gdybym napisał że oni są super to się odnieś do tego, ale zamiast do moich słów się odnosić to lepiej mi przypisać że ja to pochwalam. Nie, reforma edukacji moim zdaniem ma być totalnie naukowa, ale z nauką psychologii, by uczyć również żyć w związkach i między ludźmi. A nie tylko 2+2 ile jest. Więc ja nie jestem ani za patriarchatem co jest domeną skrajnej prawicy (chyba?) ani za tymi skrajnymi lewakami. W centrum masz to co pisałem, prawa człowieka, edukację nie ideologiczną, naukowość, wolność do protestów, równość szans dla płci i tak dalej. Drag kłin mogą reprezentować max artystów jakiegoś tam gatunku, ale nie w szkołach bo to nic nie wnosi. Jak chcieli uczyć tolerancji dla homo to na pewno nie tak. Ale też nie każdy drag to homo, więc to też się nie spina. Dla mnie to prowokacyjność. Tolerancję dla homo wyraża Trzaskowski - mówił że oni są jak my, tylko mają inne preferencje. Jeden lubi rybki, a ktoś inny lwy. Nie należy tępić tych którzy nie krzywdzą innych a są w mniejszości. Daj żyć innym - taka dewiza jest ok.
    • Ja nie mam nic do PVP, ale nie lubię pomieszanego pvp z pve, tak samo jak we World of Warcraft, gdzie są mapy właśnie pvpve, jak chcę PVP to wchodzę w odpowiednie tryby jak arenka itd. Tutaj ten pomysł z flagą pvp, albo osobne serwery dla pvp. Wtedy kupię gierkę, na razie czekam na rozwój wydarzeń, co twórcy zaoferują na dłuższą metę(rozwój).  Dlatego w cod/bf wolę te zwykłe tryby aniżeli tzw Warzone.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...