Skocz do zawartości

Auto za ok 30 tysięcy - co wybrać?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak dla mnie wynajem jest spoko pod tym kątem, że bierzesz nówkę na 3 lata, jeździsz przez okres gwarancji, a na koniec oddajesz i elo. Nic Ciebie nie interesuje. Nie bujasz się z naprawami, ze sprzedażą. Lejesz płyn do spryskiwaczy, wymieniasz opony (albo nie jeśli zainwestujesz w wielosezon) i tyle. Mija okres wynajmu, zwracasz samochód i bierzesz następny na tej samej zasadzie. 

 

Może wasze samochody się tak nie psują itp, ale jak sobie policzyłem ile wpieprzyłem w naprawy obu trupków na przestrzeni ostatnich dwóch-trzech lat, to się za głowę złapałem. I wiecznie coś, jak nie w jednym, to w drugim.

  • Upvote 1
Opublikowano
15 godzin temu, Krzysiak napisał(a):

Każdy robi jak uważa...samemu też nie uśmiechałoby mi się płacić co miesiąc za wynajem by nigdy nie mieć własnego auta. Może przez to podejście nigdy nie będę jeździł nowym, ale w sumie nie muszę mieć nowego :) 

To się kalkuluje tylko z tymi rządowymi dopłatami które zaraz znikną. 

 

A tak to lepiej mieć używkę i potem sprzedać, jakiś kapitał zostaje a nie pieniądze w powietrze.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, dannykay napisał(a):

 

Może wasze samochody się tak nie psują itp, ale jak sobie policzyłem ile wpieprzyłem w naprawy obu trupków na przestrzeni ostatnich dwóch-trzech lat, to się za głowę złapałem. I wiecznie coś, jak nie w jednym, to w drugim.

Tak to jest jak się kupuje niemieckie strupy :rotfl2:

 

;)

Edytowane przez Krzysiak
  • Haha 1
Opublikowano
13 minut temu, galakty napisał(a):

A tak to lepiej mieć używkę i potem sprzedać, jakiś kapitał zostaje a nie pieniądze w powietrze.

To naprawdę zależy. :) 

 

Jak finansujesz utratę wartości to efektywnie jest to to samo.

Tylko to działa, jeśli:

1. chcesz mieć nowe

2. zmieniasz co 2-3-4 lata

3. Nie chcesz użerać sie ze sprzedażą.

 

Ja te założenia spełniam :) 

  • Upvote 1
Opublikowano
1 minutę temu, GordonLameman napisał(a):

To naprawdę zależy. :) 

 

Jak finansujesz utratę wartości to efektywnie jest to to samo.

Tylko to działa, jeśli:

1. chcesz mieć nowe

2. zmieniasz co 2-3-4 lata

3. Nie chcesz użerać sie ze sprzedażą.

 

Ja te założenia spełniam :) 

I JDG, bo bez to nie wiem czy aż tak się kalkuluje (nie liczyłem). 

1 minutę temu, Krzysiak napisał(a):

 

 

 

Kumpel który się przesiadł z E91 z 2.0d na 508 2.0hdi twierdzi, że utrzymanie BMW kosztowało go przynajmniej 2 razy tyle.

Ta generacja BMW to chyba największe padło. Kolega miał E90 po lifcie w dielsu, ja pierdzielę.... Złom straszny, a kupował z fanem BMW który pracuje w serwisie BMW. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...