Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
10 minut temu, Totek napisał(a):

Jeśli USA wyjdzie z NATO to sojusz może się rozsypać. Wystarczy zobaczyć jak zachowuje się Turcja, dla niej sojusz to taki wrzód na dupie. Najgorszy scenariusz dla nas to wyjście USA i wygrana AFD w Niemcowni, wtedy jesteśmy ugotowani.

Formalnie na pewno nie wyjdzie, bo się to w żaden sposób USA nie opłaca. A że faktycznie kompletnie nie można być pewnym amerykańskiego wsparcia w razie czego, to sie w zasadzie już wydarzyło w ostatnich tygodniach.

  • Upvote 2
Opublikowano
3 godziny temu, adashi napisał(a):

Formalnie na pewno nie wyjdzie, bo się to w żaden sposób USA nie opłaca. A że faktycznie kompletnie nie można być pewnym amerykańskiego wsparcia w razie czego, to sie w zasadzie już wydarzyło w ostatnich tygodniach.

NIe byl bym tego pewien. Nie bez powodu od pierwszej kadencji gadal o tym samym. Polska jest liderem w GDP wydatkach na zbrojenie w calym NATO. US jest drogie (gdzie nie ma zagrozenia wojna)), kolejno to : Grecja ,Estonia Lotwa,Finladia ,Rumunia. Gdzie sa mocarstwa Europy. Nie ma co sie oszukwiac. Francja,Niemcy i UK. Sytaucja jest tak napieta ze zagrozona jest flanka wschodnia ktora moze sie przesunac o 1000K na strone niemiecka.REcepta jest prosta Europa musi scisnac posladkami i zaczac wydawac i podejmowac decyzje.

Opublikowano

GDP czy % od GDP? I co z tego że jesteśmy w topce %, jak nominalnie wydajemy mniej niż Włochy czy Hiszpania? I co z tego że wydajemy więcej niż inne państwa jak my kupujemy z półki zamiast budować zaplecze? Włochy przykładowo mogą wybudować F-35 u siebie od podstaw, my mamy problemy z 155mm. 
Inne państwa negocjując umowy również rozwijały swoje własne możliwości i produkcję, a w Polsce? Szkoda się rozpisywać. 
 

Mocarstwa w Europie nie potrzebują 5% GDP na zbrojenia, bo to by dawało 520 mld € tylko z UK, Francji i Niemiec - a z tego co pamiętam to nie chcą dominować na świecie jak USA potrzebuje. Z kolei pompowanie przez wszystkie państwa pieniędzy w zbrojeniówce dałoby większe kwoty w niej samej, więc wszystko by podrożało :) Bezsens. 
 

  • Upvote 6
Opublikowano (edytowane)

Teraz kiedy rosja sie wystrzelala i ledwo przedzie to Trump nagle idzie jej na reke i to w niewyobrazalnej skali. Szczegolnie, ze do Ukrainy zaczynaja trafiac coraz to ciekawsze sprzety (np. 10.000 dronow z GB) 

Nie mozna zapominac, ze Trump byl wspierany przez rosje w wyborach i jakies tam stosunki z nimi zawsze mial. Nie wykluczone, ze jest ich onuca. 

No to ciekawy okres sie zapowiada. W Chinach pewnie podobny szok jak w Europie. Nikt nie wie o co kaman.

Edytowane przez Radziuwilk
  • Upvote 4
Opublikowano (edytowane)

I wtedy jak dobrze pójdzie będzie USA plus Izrael kontra reszta świata. Świetny pomysł.

 

Ja się tak tylko zastanawiam co te kilka tysięcy europejskich żołnierzy na Ukrainie miałoby dać. Rosja powinna się ich niby przestraszyć? 

 

Jeśli już to tam powinny stacjonować wojska ONZ, ale mam wątpliwości czy to by cokolwiek dało.

 

 

Edytowane przez indexinfio
Opublikowano
10 minut temu, trepek napisał(a):

To zależy po której stronie Wisły mieszkasz. Jak po zachodniej stronie to może tak źle w Niemczech nie będzie.

Chyba Odry :E 

Opublikowano
3 minuty temu, trepek napisał(a):

Dobrze napisałem - Wisły. AFD ma ciągotki do odzyskania straconych ziem.

Bzdury.

Opublikowano
2 minuty temu, trepek napisał(a):

To jak nazwiesz fakt, że obecne tereny na zachód od Odry nazywane są przez Weidel Niemcami Środkowymi? To gdzie są Niemcy Wschodnie?

Bo nie wiesz, czym sa Niemcy Srodkowe. W Niemczech masz stacje telewizyjna MDR dla Niemiec Srodkowych.

Untitled.png

Opublikowano

Rozmowy pokojowe Rosji z Ukrainą bez udziału Ukrainy...  Pięknie, w historii były takie przypadki, że bez strony atakowanej.   Powoli można już mówić, że sojusz USA wygasa.   Amerykanie też dość szybko się przekonują, że wybór Trumpa z Muskiem był błędem którzy czyszczą administrację i inne kluczowe elementy. Pięknie.

  • Upvote 8
Opublikowano

Rozmowy ludzi Trumpa z Rosją to obawiam się nie tyle pokojowe dla Ukrainy, co negocjacje co USA dostanie w zamian za zakończenie wsparcia dla Ukrainy. A może i wycofanie się z obrony wschodniej lub całej Europy.

 

Wygląda że państwa europejskie, tzn przywódcy, już to wiedzą.

  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)

Coś nie mogę przekonać się do wszystkich przywódców "antyLGBT, anty zniewieściali mężczyźni, anty kobiety". Kogo nie powiesz to można splunąć. Ten charakter tak już ma, że nie ma skonsolidowania, zrozumienia, współczucia dla cierpiących, słabszych, tylko jest wielkie ego, chęć postawienie siebie na piedestał i pogarda do innych.

Biden gdyby nie wiek był jak dobry lider. Mówił, że tak, USA jest hegemonem który musi ochraniać swoich, więc dadzą wsparcie, aby Rosja nie poszła dalej, bo Rosja nie jest dobrą ani kulturą światopoglądową, ani nie szanuje praw człowieka, ani umów międzynarodowych. USA broni jako silny słabszą Ukrainę. Ale nieważne, bo w Rosji homosiów nie lubią i udają twardych, więc ok dla prawaków i kryptoprawaków którzy mówią, że nimi nie są, ale wszystko się spina.

 

Trump? Do wszystkich by skakał, których uznaje za słabszych ,a do silniejszych kuli ogon. Ukraina? Dla niego to śmieć, bo jest słabsza więc nawet nie dyskutuje z nimi z pozycji szacunku, ani chęci ochrony. Podobny pogląd co Putin który atakuje słabszych. TrumpoPutiny to są tacy co lubią się popastwić (jak tacy bullierzy ze szkół i wojska), ale że są pewni siebie i mają wygadane, to mają i swoje tłumy. Tłumy debili i podobnych szkodników. I nie ma znaczenia który przywódca który woli Rosję, choćby Fico. Nigdy nie popierałem, zawsze miałem nosa że z nimi jest coś nie tak.

Edytowane przez Keller
  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)
10 godzin temu, Camis napisał(a):

6120aceeba4045fe9a0898b00a95cd9c4984e43f

 

 

 

smieszą mnie te piski z europy, ludzie zyjący w swojej bańce iluzorycznych przekonań wystawieni na rzeczywistość nie rozumieją, albo dopiero zaczynają rozumieć ze liczą sie tylko te państwa za którymi stoi realna sprawczość, a europa rozbrojona na własne życzenie teraz budzi sie z letargu i piszczy, pocieszne to jest.

 

USA to i tak dobry wujek ze wdaje sie w jakies dyskusje, na ich miejscu to bym olał te ukraine po całosci albo powiedział dawajcie 100% złóż albo gincie robaki. zycie to nie jest bajka a wielu polityków ciągle żyje w swojej bańce.

 

Rosja po latach względnego spokoju w końcu wyciągneła asa w rękawie w postaci miliona żołnierzy i powiedziała "sprawdzam"  po czym bez żadnego żalu (jak to rosja) zmieliła ich na froncie razem z całą masą czołgów i innego sprzętu, czy jakies państwo europejskie moze cos takiego zrobic obecnie? oczywiscie ze nie. I to jest zasadnicza roznica , rosje stać było na taki ruch bo mieli zasoby ludzkie sprzęt i odpowiednią do tego mentalnośc, a europa nie ma ani jednego ani drugiego ani trzeciego.

 

Europa przyzwyczajona do tego ze wielki wujek Sam zawsze pomoże i w razie czego bedzie go można ciągnąć za nogawkę i mówić "wujku wujku on mnie pobił, pomoze wujek" , wujek przejrzał na oczy po latach i stał sie biznesmenem . 

 

Niemcy też dobrzy hipokryci, całe lata kręcili interesy z kim sie dało (Puti Puti kierowniku złoty) stawiając przede wszystkim na biznes a nie na bezpieczenstwo a teraz płacz że ktoś chce od nich pieniędzy, że wujek Sam już nie jest taki ochoczy do wydawania własnej kaski na ukraine i europe jak to było niedawno, pocieszne to jest.

Edytowane przez Oldman
  • Haha 2
  • Upvote 1
Opublikowano
2 godziny temu, Dimazz napisał(a):

Trump może traktować UE jako rywala a teraz ma niepowtarzalną okazję załatwić gospodarkę UE niskim kosztem.

 

Czyli technologia Unii plus tanie surowce z rosji były by usa nie na rękę.

1 godzinę temu, trepek napisał(a):

To jak nazwiesz fakt, że obecne tereny na zachód od Odry nazywane są przez Weidel Niemcami Środkowymi? To gdzie są Niemcy Wschodnie?

ddr :E

Opublikowano
31 minut temu, Keller napisał(a):

Coś nie mogę przekonać się do wszystkich przywódców "antyLGBT, anty zniewieściali mężczyźni, anty kobiety". Kogo nie powiesz to można splunąć. Ten charakter tak już ma, że nie ma skonsolidowania, zrozumienia, współczucia dla cierpiących, słabszych, tylko jest wielkie ego, chęć postawienie siebie na piedestał i pogarda do innych.

Biden gdyby nie wiek był jak dobry lider. Mówił, że tak, USA jest hegemonem który musi ochraniać swoich, więc dadzą wsparcie, aby Rosja nie poszła dalej, bo Rosja nie jest dobrą ani kulturą światopoglądową, ani nie szanuje praw człowieka, ani umów międzynarodowych. USA broni jako silny słabszą Ukrainę. Ale nieważne, bo w Rosji homosiów nie lubią i udają twardych, więc ok dla prawaków i kryptoprawaków którzy mówią, że nimi nie są, ale wszystko się spina.

 

Trump? Do wszystkich by skakał, których uznaje za słabszych ,a do silniejszych kuli ogon. Ukraina? Dla niego to śmieć, bo jest słabsza więc nawet nie dyskutuje z nimi z pozycji szacunku, ani chęci ochrony. Podobny pogląd co Putin który atakuje słabszych. TrumpoPutiny to są tacy co lubią się popastwić (jak tacy bullierzy ze szkół i wojska), ale że są pewni siebie i mają wygadane, to mają i swoje tłumy. Tłumy debili i podobnych szkodników.

Zapomniales w swoich wypocinach o tym ze Trump jest prezydentem USA, nie EU, Ukrainy czy Rosji, ma robic dobrze USA i swoim wyborcom. Jesli to oznacza spalenie EU? C'est la vie. 

 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
    • Czy dałoby się w laptopie HP 530 8HTF12864HDY-667E1 Mobile Intel Calistoga-GME i945GME wymienić 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz na 2-rdzeniowy procesor Intel Pentium Dual-Core T4200. Znalazłem zapusty laptop PP33L z popękanym i zepsutym monitorem i uszkodzoną płytą główną i 2-rdzeniowym procesorem Intel Pentium Dual-Core T4200 ale mam sprawny laptop HP 530 ale ma tylko 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz i chciałbym ten procesor wymienić na 2-rdzeniowy. Oryginalnie ten laptop miał 1 GB pamięci RAM i wymieniłem RAM na 4 GB. Jaki system operacyjny najlepiej pasowałby do tego laptopa HP 530. Nie wiem jaki model ma płyta głowna z Laptopa PP33L dlatego że nie dało się tego laptopa uruchomić żeby sprawdzić w BIOSie albo w systemie. Spisałem jakieś liczby z płyty głownej tego laptopa CN-OP-132H-48643-8CB-0220-A00 DP/N OP132H BPB8C0020 002219 DA8B70-LanID GX D-VOA 94V-0 2-1 0842 E0EC 909G8222E M47 REV :  D DA0FM7MB8D0 PWB T012G REV : A00 Weźcie pod uwagę że zero to moze być duża litera o i odwrotnie.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...