Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
17 godzin temu, Camis napisał(a):

I tak to nie ma wielkiego znaczenia. Pomimo zgody ukraina atakuje cele w Rosji raz na kilka dni a tu powinen być deszcz pocisków. Ukraina ma tych rakiet bardzo mało. Jak do jednego celu potrzebny jest 8 rakiet ATCMS to 100 rakiet ATCMS starczy na 12 celów. Ze Storm Shadow to może z 20 celów.

 

Policzmy. Ukraina do jednego atakuje wykorzystuje 8 rakiet. Rok trwa 365 dni. 365 razy 8 to aż 2920 rakiet. Licze, że ukraina niszczy jeden cel dziennie.

Edytowane przez łukasz850
  • Like 1
Opublikowano

wnioski forumowych ekspertów ktore mnie niezmiennie bawią , kompilacja :

 

- linia frontu nie ma znaczenia

- rosyjska gospodarka upada oni tam jedzą juz tylko ziemniaki i zaraz przegrają wojne

- kolejna dostawa broni teraz sie zacznie

- juz nadlatują f16 teraz sie zacznie

- mielenie ruskich trwa w najlepsze

 

tymczasem (przykładowy news jakich ostatnio wiele)

 

https://wiadomosci.wp.pl/rosjanie-przejma-dwa-kolejne-miasta-to-bedzie-katastrofa-7103896581606112a

Opublikowano

@Oldman no i?

- linia frontu nie ma znaczenia - bo nie ma!

Może być jakąś wykładnią działań wojskowych ale finalnie nie przekłada się na wygraną lub nie. Czy niemcy wygrały wojnę? Przecież granice mieli daleko poza swoim terytorium, nawet nikt im wcześniej nic nie zajął nie było takiego "Obwodu Kurskiego".

- rosyjska gospodarka upada oni tam jedzą juz tylko ziemniaki i zaraz przegrają wojne  - ziemniaków to im brakuje, są tacy co głodują i są tacy co mają pełne gary - jak to w rosji. Zaraz nie przegrają wojny ale są na idealnym kierunku do przegrania wszystkiego. Nie ma znaczenia że ich społeczeństwo ma coraz gorzej, zniosą wszystko ale zastopowało to rozwój, co ma kluczowe znaczenie w polityce globalnej, a być może nawet powtórzy się rozpad.

- kolejna dostawa broni teraz sie zacznie - zaraz się zacznie produkcja na dużą skalę na miejscu, a dostawy były, są i będą.

- juz nadlatują f16 teraz sie zacznie - już się zaczęło, są i latają ale nie koniecznie są kamikadze żeby wlatywać pod ostrzał przeciwnika. Co prawda niektórzy liczyli na akcje z filmu TOP GUN ale to już troszkę SF. 

- mielenie ruskich trwa w najlepsze - bo trwa! zaprzeczasz? Tak, żołnierze UA również giną ale to cena jaką się ponosi broniąc rodziny, wartości, niepodległości itd. Mam płakać, że giną ruskie? Niech giną jeszcze będę klaskać.


Nie ma znaczenia, czy ruskie przejmą jeszcze dwa, czy kilkanaście miast. UA musi się bronić do ostatniego zdolnego do noszenia broni albo do ostatniego wyemigrować. Nie ma wyjścia. Warunki ruskich są nie do przyjęcia a oni sami się nie kryją że nie chcą kończyć tej jatki.

Ta wojna będzie trwać i żaden pokój nie wchodzi w rachubę, chyba że będą tam stacjonować wojska międzynarodowe z udziałem Indii i Chin, to wtedy ruskie nie odważa się ruszyć wojsk rozjemczych składających się w części ze swoich klientów.

W naszym interesie jest również aby UA wykrwawiała ruskich niezależnie od strat własnych, a to czy robią to w mniej, czy bardziej skuteczny sposób zależy tylko od możliwości operacyjnych i zasobów. Dobry ruski to martwy ruski, przynajmniej każdy popierający zapędy imperialne putlera, a każde zapędy imperialne kiedyś się kończą klęską imperium. Historia lubi się powtarzać...

  • Upvote 2
Opublikowano
Teraz, Norrberrto napisał(a):

@Oldman no i?

- linia frontu nie ma znaczenia - bo nie ma!

Może być jakąś wykładnią działań wojskowych ale finalnie nie przekłada się na wygraną lub nie. Czy niemcy wygrały wojnę? Przecież granice mieli daleko poza swoim terytorium, nawet nikt im wcześniej nic nie zajął nie było takiego "Obwodu Kurskiego".

- rosyjska gospodarka upada oni tam jedzą juz tylko ziemniaki i zaraz przegrają wojne  - ziemniaków to im brakuje, są tacy co głodują i są tacy co mają pełne gary - jak to w rosji. Zaraz nie przegrają wojny ale są na idealnym kierunku do przegrania wszystkiego. Nie ma znaczenia że ich społeczeństwo ma coraz gorzej, zniosą wszystko ale zastopowało to rozwój, co ma kluczowe znaczenie w polityce globalnej, a być może nawet powtórzy się rozpad.

- kolejna dostawa broni teraz sie zacznie - zaraz się zacznie produkcja na dużą skalę na miejscu, a dostawy były, są i będą.

- juz nadlatują f16 teraz sie zacznie - już się zaczęło, są i latają ale nie koniecznie są kamikadze żeby wlatywać pod ostrzał przeciwnika. Co prawda niektórzy liczyli na akcje z filmu TOP GUN ale to już troszkę SF. 

- mielenie ruskich trwa w najlepsze - bo trwa! zaprzeczasz? Tak, żołnierze UA również giną ale to cena jaką się ponosi broniąc rodziny, wartości, niepodległości itd. Mam płakać, że giną ruskie? Niech giną jeszcze będę klaskać.


Nie ma znaczenia, czy ruskie przejmą jeszcze dwa, czy kilkanaście miast. UA musi się bronić do ostatniego zdolnego do noszenia broni albo do ostatniego wyemigrować. Nie ma wyjścia. Warunki ruskich są nie do przyjęcia a oni sami się nie kryją że nie chcą kończyć tej jatki.

Ta wojna będzie trwać i żaden pokój nie wchodzi w rachubę, chyba że będą tam stacjonować wojska międzynarodowe z udziałem Indii i Chin, to wtedy ruskie nie odważa się ruszyć wojsk rozjemczych składających się w części ze swoich klientów.

W naszym interesie jest również aby UA wykrwawiała ruskich niezależnie od strat własnych, a to czy robią to w mniej, czy bardziej skuteczny sposób zależy tylko od możliwości operacyjnych i zasobów. Dobry ruski to martwy ruski, przynajmniej każdy popierający zapędy imperialne putlera, a każde zapędy imperialne kiedyś się kończą klęską imperium. Historia lubi się powtarzać...

HAHAHAHAH :hihot:  tak to skomentuje, Ukraina przegrywa wojne a to ze sie musi bronic to jest oczywista oczywistosc

Opublikowano
1 minutę temu, Oldman napisał(a):

HAHAHAHAH :hihot:  tak to skomentuje, Ukraina przegrywa wojne a to ze sie musi bronic to jest oczywista oczywistosc

Faktycznie przegrała, gdy oddała arsenał atomowy i później w 2014.

W lutym 2022 już wygrała i znów po kolejnych miesiącach i gdy to już miało nie być UA..., a jednak jakoś jeszcze jest i walczy.

Przez 3 lata zrzuciła rosję do 2 albo trzeciej ligi i dalej ją ośmiesza, już byłą 2 potęgę świata i kto w ogólnym rozrachunku  przegrywa?

A każdy zabity ruski to mikro wygrana nie tylko dla UA ale dla reszty świata również. Nawet Chiny mają w tym swój interes pomimo prorosyjskiej narracji. Na razie to ruskie tylko dominują w tej wojnie, a do wygranej militarnej to mają jeszcze bardzo bardzo daleko, co nie gwarantuje im zwycięstwa. 

 

 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Wszyscy prawacy patrioci zgodni, pokażcie swoje partnerki i że macie z nimi dobre życie (oczywiście patriarchalne a nic egalitarnego). Jak nie, to wiemy że wasze poglądy biorą się z samotności i tkwienia w bańkach redpilla czy innych bzdur szurów.   Choćby świat to było czyste zło to trzeba go podtrzymać za wszelką cenę! Tak mi dopomusz rosja, islam czy chiny.
    • Zagrałem trzy razy w sabotaż i na początku miałem wrażenie, że jestem jakiś opóźniony bo jak tylko kogoś zobaczyłem to zawsze gleba a w kolejnych rozgrywkach to ja kładłem przeciwników. Tak jakbym to ja miał pierw +50 ms a w następnej rundzie oni bo jak padałem to zostawało im 20 - 30% hp a później w drugą stronę. Latałem z M277 czy jakoś tak. 
    • Ja już na dzień dzisiejszy gigabytowi ani aorusowi nie ufam. Te karty sa niby spoko, ale jeżeli chodzi o długotrwałość rozwiązania to albo sag się robi, albo rdzeń dostaje w dupsko bo wypompowuje pastę ze środka, albo termopadów zapomną dać i vram dostaje po nosie...   Miałem prywatnie kilka WIndforców jeszcze za czasów pierwszych RTX - wszystkie były mocnymi średniakami nawet jako nowe, z pudełka.  Obecnie mam Aorusa 2080ti - jak na takie rozbuchane chłodzenie to radzi sobie słabo. Wysokie temperatury, dość głośny a wcale nie boostuje jakoś specjalnie więcej niż np. jakaś turbinka od evga.  5070ti mam od MSI, wersję gaming trio - wgl karty MSI i ASUSa chwalę sobie najbardziej. TUFy są genialne, nawet na starej paście te modele które miałem u siebie albo komuś wkładałem robiły dobrą robotę. Seria Gaming od MSI też bez problemu ogarnia mojego 5070ti. Wyższych temperatur jak 65 na niej nie widziałem, nawet obciążonej pod korek w wqhd. W dodatku jest relatywnie poddatna na O/C - 3050Mhz@0,96v i vram spokojnie nawet do 3ghz przyjmuje, ale strat nie ma przy 2ghz. I to bez ruszania PL.  
    • @kubikolos   Twierdzisz zatem że kłamię i manipuluję, a Ty nie napisałeś tego? Kombinuj dalej... Udowadniając, że to jest niecałe 6% w skali roku (88 zł w skali rachunku rocznego około 1500 zł) dalej twierdziłeś że to gigantyczna podwyżka. Wiem doskonale o co Ci chodzi, tylko robisz z tego taki sam dramat jak wspominany artykuł od którego się to zaczęło, gdy tak na prawdę są znacznie wyższe podwyżki którymi obecnie należy się przejmować, bo te o których piszesz wcale nie są takie "gigantyczne". Sam dałeś się złapać na manipulację dziennikarską, a zarzucasz mi kłamstwa i manipulacje... Podwyżka w tym roku była, choć znacznie mniejsza niż w poprzednich, a na przyszły rok póki co zapowiadają, że nie wystąpili do URE o podwyżki tylko utrzymanie aktualnych cen. 
    • @GordonLameman Nie trzeba się cofać do Jagiełły. Do niedawna wiek przyzwolenia w Watykanie to było coś 12-13 lat.  A jak tak jeszcze ktoś powie że JPII stał na czele świetnie zorganizowanej sekty religijnej, wykorzystującej seksualnie dzieci i tuszującej to, to się katolicy gotują i wyją o obrazie uczuć religijnych.    A w obu wypadkach mowa o czasach współczesnych a nie historycznych.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...