Skocz do zawartości

Gry indie, niezależne, niskobudżetowe - temat oficjalny


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pewnie dla wielu nie będą to tytuły niszowe czy niezależne, ale mimo wszystko rzucę je w eter.

 

Po pierwsze Bastion (2011) - genialna, naprawdę, ścieżka dźwiękowa. Świetny sposób narracji, kreowanie świata również interesujące. Kto nie grał, ogromnie polecam (jest dostępne jakby co fanowskie spolszczenie).

 

Po drugie Valiant Hearts: The Great War (2014) - gamepleyowo klasyczna, nieskomplikowana platformówka. Ale co tutaj się odwala pod kątem fabuły... głowa mała. Zakończenie chyba już na stałe wryło się w moją pamięć.

 

Po trzecie Hotline Miami (2012) - dwóch gości zrobiło grę, która zamiata największe i najdroższe gry w branży. Czysty fun, czysta rozpier... ducha. A level w szpitalu to istny majstersztyk.

  • Upvote 1
Opublikowano
W dniu 21.11.2024 o 20:59, Pavel87 napisał(a):

Odnośnie wyników sprzedażowych, przepiękna pixel-artowa perełka, która ma więcej z rpg niż np Veilguard sprzedała się w 6 milionach egzemplarzy:

https://www.ppe.pl/news/357701/ubiegloroczna-perelka-indie-wciaz-budzi-duze-zainteresowanie-sea-of-stars-z-nowym-wynikiem-sprzedazowym.html

 

Kto nie ograł, to polecam :)

Jest w Game Pass jakby co. Ja zobaczę

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Czy to gra twórców Curse of the Dead Gods*? Chwila, sprawdzam... tak, to ich dzieło. Podobieństwo uderzające, w zasadzie wygląda jak dodatek.

 

*dostępne na jesiennej wyprz Steama za niecałe 18 zł.

Edytowane przez Lypton
Opublikowano (edytowane)

Zawziąłem się mocno - sam nie wiem, czemu :E - żeby przejrzeć gierki z trwającego Fanatical Bundle Fest i wybrać coś dla siebie... No i mam do was pytanie.

 

Grał ktoś w Dros? Bo chciałbym coś dobrać do Ash of Gods: The Way, które wydaje się świetną, NIEROGALIKOWĄ (? - o ile dobrze kojarzę) karcianką taktyczną, przywodzącą na myśl i Banner Saga (ruscy deweloperzy nie kryli inspiracji przy znacznie bliższym sadze pierwszym Ash of Gods - The Way to raczej spin-off w tym samym uniwersum) i... jakieś You-Gi Oh? W sumie nie grywam w karcianki rogale/PvP/Play to Win, wiec trudno mi o inne porównanie, ale w kreskówce były ożywające na planszy karty :E... 

 

Poza tym mogę chyba polecić potencjalnie świetny zestaw gier logicznych: Growth, Etherborn, Filament - choć w dwie ostatnie nie grałem i kupiła mnie po prostu grafika i pojedyncze opinie... 

W dniu 6.12.2024 o 19:38, azgan napisał(a):

Nieźle to wygląda może być zanca giereczka 

O nie, real time z kilkoma postaciami? W Commandos szło mi jak ostatniej lamie, nie lubię takich gier... Pierwsza zapowiedź z targów sugerowała chyba coś innego.

Edytowane przez Zas
Opublikowano
5 godzin temu, Jaycob napisał(a):

Grał ktoś w Cuphead? Jak trudna jest ta gra? 

dla mnie bardzo trudna w pozniejszym etapie (ale mysle ze na tym forum znajda sie tacy co przechodzą ją na kilku życiach bez problemu)

  • Like 1
Opublikowano
W dniu 17.12.2024 o 17:56, Jaycob napisał(a):

Grał ktoś w Cuphead? Jak trudna jest ta gra? 

Nie grałem, natomiast gdziekolwiek cokolwiek widziałem o tej grze, to właśnie że jest trudna/stanowi wyzwanie. Ale podobno to wyzwanie racjonalne/polegające na umiejętnościach, a nie błędnym czy zabugowanym wykonaniu.

Opublikowano (edytowane)

Grałem. Jest trudna, potrafi podnieść ciśnienie. Bossów trzeba się uczyć na pamięć. No, ale udało mi się ukończyć, a np. żadnego typowego soulslike-a nie, a w kilka grałem. 

...z tym że to inny rodzaj rozgrywki trzeba wspomnieć. Ja od małego lubiłem różnego rodzaju bullethell-e i platformówki.

Edytowane przez J4Z66
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Map jest tylko pięć? Chociaż w sumie bardziej chyba chodzi o maksowanie postaci a potem rekordy w trybie infinite? 

Nie powiem, ciekawie to wygląda. Niby struktura rogala, ale w takiej konwencji jakoś się to nawet klei. 

Opublikowano (edytowane)

To wczesny dostęp - na razie map jest 3 ale zmienili koncepcje już ze 2 razy (na lepsze) :) 

Kazda mapa ma 5 trybów + 3 poziomy trudności 

 

Muszę w niej odpalić na stałe tryb manualnego celowania i się pobawić. Był potrzebny tylko raz żeby zdobyć konkretny achievement :)

Edytowane przez Yedi
Opublikowano
W dniu 26.11.2024 o 02:49, poszukiwaczGPU napisał(a):

Pewnie dla wielu nie będą to tytuły niszowe czy niezależne, ale mimo wszystko rzucę je w eter.

 

Po pierwsze Bastion (2011) - genialna, naprawdę, ścieżka dźwiękowa. Świetny sposób narracji, kreowanie świata również interesujące. Kto nie grał, ogromnie polecam (jest dostępne jakby co fanowskie spolszczenie).

 

Ja na Bastion trafiłem przeglądając gierki podobne do Transistor - bardzo fajnie się walczyło.

  • Upvote 1
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • @tekkno nie należy brać informacji z 1 źródła, ale nie należy też odrzucać wszystkich i uważać się za jedynego najmadrzejszego.  Nie wiem jaki jest problem z transferem masy w tej grze, być może masz rację, być może on - Nie działa trailbraking? Nie chce mi się w to wierzyć, bo takie coś to fizyka NFSa i Burnouta, a nie simcade i sima.  Co do ludzi oglądających streamy to zjawisko znane od czasu wynalezienia pierwszego TV, ludzie oglądają, nic nowego. Jeżeli chcesz wiedzieć dlaczego poczytaj książki o psychologii. Dlaczego wolą oglądać, niż grać? Z tego samego powodu, dlaczego oglądają TV, a nie czytają książki - granie wymaga zaangażowania, umiejętności, minimum wysiłku - oglądanie żadnego z powyższych.   
    • ile komplet zimówek średniej klasy do tego audi kosztuje? 5k? 
    • Kiedy Aliexpress wjedzie za mocno   20251126_182210.mp4    
    • https://ithardware.pl/aktualnosci/rtx_60_premiera_karta_nvidia_amd-46890.html   Jak myślicie, jednak 5000 Super faktycznie może nie być jak, już chodzą plotki, że premiera następnej generacji może być opóźniona. 
    • Ustawiasz tak samo, ale 9800 nie specjalnie się skaluje z zegarem, poza oczywiście niektórymi przypadkami, jak załadowanie shaderów i siatki dużej mapy. Natomiast zyski z ustawienia są inne, szczególnie 7800. Tego faktycznie można nie ruszać. 14600k czy 9700 też można - specjalnie wolałbym tego nie rozciągać - jest to trochę marnotrastwo.  W moim przypadku jest miodzio przy 120, w innym może być i 100.  88 jest bezpieczne - absolutnie nie optymalne. Poza tym wystarczy otymizer dać na 30 i już masz po optymalnych ustawieniach AMD. Jak puścisz wszystko z płyty, to zobaczysz i 1.45v, co jest bezpieczne dla stabilności i znowu niekoniecznie optymalne. Tylko zegar zależy od napięcia i temperatury, temperatura od napięcia i optymalne sztywne ustawienie dla jednej sztuki będzie 1.25 dla drugiej 1.35. Co znowu ni jak się ma do AMD które stworzyło i ustawiło - ręczne ustawienia o ile są sensowne zawsze będą lepsze od fabrycznych, bo one muszą uwzględniać najgorsze kawałki krzemu i margines bezpieczeństwa, żeby zawsze było stabilnie… i nie wiedzą jakie włożysz chłodzenie.  88 W też pewnie ok, ale skoro domyślnie te procesory mają 65w, to 88 jest po to, żeby zrobić jakąś różnicę (w skrócie - wiadomo pbo itp). 120 vs 88 nie będzie w żaden sposób porównywalne do różnicy jaką masz 65 vs 88, ale będzie jeszcze sensowna i dla mnie widoczna przy dropach fps - dla wielu osób nie zrobi różnicy, tak jak dla mnie średni 250 - na monitorze 240hz nie widzę specjalnie różnicy czy to jest 180 czy 240, ale drop z 250 na 120 już tak. Moje ustawienia są o tyle fajne, że to właśnie minimalizują… i nie działa to tak samo na 88W. Na zdjęciu sprzed chwili masz 166w przy średnim 158 - maksymalnie widziałem 169, najczęściej jest to 164-168 w przy średnim 155-160. To jest bez sensu i właśnie coś mi się wydaje, że ustawianie ręczne limitów nic tu nie daje 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...