Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Niestety ciężko z tym polemizować :E 

 

btw te zegary, które wrzucił Bergercs to jeszcze nie są takie tragiczne w porównaniu do tego tabletu przyklejonego na fixall, który jest w obecnie sprzedawanych modelach. No nie mogę się do tego przekonać. Podobały mi się te gadżety jak były elegancko wkomponowane w deskę i z zewnątrz to nawet za bardzo nie było widać, że zegary to już ekran. Teraz przyklejają takie wielkie tałatajstwo przed nosem i się zastanawiasz, czy przy dzwonie nie będziesz miał tego wbitego w twarzoczaszkę.

Edytowane przez dannykay
Opublikowano

Co do Mercedesa to mam wrażenie, że stał się mega oklepany co trochę straciło na prestiżu. BMW to już od jakiegoś czasu mega brzydactwo ale wydaję mi się, że teraz większość producentów idzie w tą stronę, a elektryki już w szczególności. 

Opublikowano
2 godziny temu, GordonLameman napisał(a):

Mercedes poszedł drogą Stellantisa - 1.3 w GLB to jakaś kpina :) 

Akurat te 1.3 z Renówek to jedne z najlepszych benzyniaków na rynku, więc lepiej to niż jakiś nowy "wynalazek". Ponadto w odróżnieniu od PSA (gdzie 1.2 i uj, nie ma więcej) dają wybór - jest jeszcze 2.0 w ofercie. A i co ważne: 1.3 to cztery cylindry.

Pomijając fakt, że GLB to auto oparte na klasie A/B - więc mała popierdółka, więc czego tam wymagać więcej (w pierwszej generacji  klasy B /245/ montowali wolnossące 1.5 /95 koni/ i tak się sprzedawało).

Mi trudniejszy do przetrawienia jest trzycylindrowy diesel 1.5 w BMW (214d w najsłabszej wersji miała 95 koni z tego diesla - 12,9 do setki podczas gdy najsłabsza wersja 1.3 w GLB - 136 koni: 9,9) - pomijając te osiągi to kultura takiego klekota zimą jest tak prestiżowa, że ja pier..... :-) Aż mi się przypomina bardzo popularne kiedyś w Polsce Daihatsu Charade 1.0 diesel - potężne 37 koni i 60 niutów (było to też z 1.0TD - 48 koni)  - z żywotnością trzycylindrowego silnika na poziomie tego od 1.2 od PSA (co ciekawe takie Charade miało kilka benzyniaków w ofercie, najmocniejszy z nich to 1.3 - 90 koni pozwalało na osiągnięcie setki w okolicy 9 sekund - gdzie diesel potrzebował na to 21 :E).

Opublikowano
11 minut temu, bergercs napisał(a):

co ciekawe takie Charade miało kilka benzyniaków w ofercie, najmocniejszy z nich to 1.3 - 90 koni pozwalało na osiągnięcie setki w okolicy 9 sekund

Było jeszcze 1.0 Turbo o mocy 101 KM i to setkę robiło w 8.2 sekundy :)

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Idę rano z córką do przedszkola. Nagle córka do mnie:

- tato, to auto jest chyba popsute, bo jest takie głośne

- nie, to diesel. One są takie głośne...

 

Sąsiad odpalał Passata B8 2.0 TDI :E

 

Co do 1.3 w renault. Poprzedni X-TRAIL miał w końcowych rocznikach też 1.3 DIG-T. W obecnej generacji masz szalone 3-cylindrowe 1.5. więc nie ma się co śmiać :P

Edytowane przez marko
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, GordonLameman napisał(a):

Mercedes poszedł drogą Stellantisa - 1.3 w GLB to jakaś kpina :) 

Ten 1.3 to całkiem fajnie daje radę...brat to ma w cla (163KM) i w połączeniu z automatem który tam siedzi toto zapierdziela :)

Edytowane przez Krzysiak
Opublikowano
50 minut temu, bergercs napisał(a):

Akurat te 1.3 z Renówek to jedne z najlepszych benzyniaków na rynku, więc lepiej to niż jakiś nowy "wynalazek". Ponadto w odróżnieniu od PSA (gdzie 1.2 i uj, nie ma więcej) dają wybór - jest jeszcze 2.0 w ofercie. A i co ważne: 1.3 to cztery cylindry.

Pomijając fakt, że GLB to auto oparte na klasie A/B - więc mała popierdółka, więc czego tam wymagać więcej (w pierwszej generacji  klasy B /245/ montowali wolnossące 1.5 /95 koni/ i tak się sprzedawało).

Mi trudniejszy do przetrawienia jest trzycylindrowy diesel 1.5 w BMW (214d w najsłabszej wersji miała 95 koni z tego diesla - 12,9 do setki podczas gdy najsłabsza wersja 1.3 w GLB - 136 koni: 9,9) - pomijając te osiągi to kultura takiego klekota zimą jest tak prestiżowa, że ja pier..... :-) Aż mi się przypomina bardzo popularne kiedyś w Polsce Daihatsu Charade 1.0 diesel - potężne 37 koni i 60 niutów (było to też z 1.0TD - 48 koni)  - z żywotnością trzycylindrowego silnika na poziomie tego od 1.2 od PSA (co ciekawe takie Charade miało kilka benzyniaków w ofercie, najmocniejszy z nich to 1.3 - 90 koni pozwalało na osiągnięcie setki w okolicy 9 sekund - gdzie diesel potrzebował na to 21 :E).

 

28 minut temu, Krzysiak napisał(a):

Ten 1.3 to całkiem fajnie daje radę...brat to ma w cla (163KM) i w połączeniu z automatem który tam siedzi toto zapierdziela :)

To może być spoko silnik, ale Mercedes jest premium.

To jest prawie tak jak DS9 z 1.6.

 

 

Mnie się kompletnie kłoci z premium. Ale to samo z BMW X1 U11 z 1.5 3-cylindry 138KM :E Kolego to ma w wersji z grzanymi fotelami na abonament.

To nie pasuje do tych marek. Robią się populami :) 

Opublikowano
2 godziny temu, trepek napisał(a):

Tymczasem Ford daje wolnossące 2.5 w Kudze :E 

Na początku były problemy z przegrzewaniem się tych motorów.  Była jakaś aktualizacja, to znowu ludzie narzekają na niedogrzanie (odbije się to na spalaniu i trwałości silnika ). 

Masa osób narzekała na stukanie na zimnym, najlepsze, że serwisy w niektórych miastach  twierdziły, że ten silnik "tak ma", w innych "czekamy na części, całkowity zakaz jazdy samochodem" - przyczyną  były wadliwe tłumiki drgań na skrzyni, sporo osób po wymianie na "poprawiony" wciąż narzeka, że słychać, tylko "mniej", po 2 latach od wymiany  znowu głośniej  przy niskich temp zewn - wkrótce pewnie wysyp aut po gwarancji, "nie wymagających wkładu własnego", tylko będzie trzeba wytargiwać skrzynie...

Opublikowano
Godzinę temu, bergercs napisał(a):

Pomijając fakt, że GLB to auto oparte na klasie A/B - więc mała popierdółka

Wielkość mojego Outlandera (długość, szerokość, rozstaw osi 15cm większy), waga 1500kg. Tak, mała popierdółka :E

Opublikowano

Merc A/B to nie jest zadne premium, to jest szersza oferta. zeby więcej osób było stac na Merca. 

ludzie którzy kupują CLA to w 90 procentach chcieliby klasę C, tylko budżet im sie nie zgadza;). zresztą nazwa CLA została specjalnie tak wymyślona, zeby trochę mylić. 

 

te niższe klasy celują w to co celuje Skoda/Seat w porównaniu do VW. 

  • Upvote 4
Opublikowano
28 minut temu, Katystopej napisał(a):

Wielkość mojego Outlandera (długość, szerokość, rozstaw osi 15cm większy), waga 1500kg. Tak, mała popierdółka :E

Zwykła klasa C w sedanie jest 12 cm dłuższa od tej "wielkiej terenówki" (Outlander ma o połowę większy bagażnik od GLB). A, że spasiona (1550kg) to obecnie norma ze względu na wyposażenie - ostatnie produkowane Outlandery to masa od 1900kg,  Eclipse Cross (11cm krótszy od GLB) również od 1900 (w ofercie tylko PHEV) /i mimo silnika 2.4 jest wolniejszy od tego "malutkiego" 1.3/.

Ale żeby zobaczyć jak model jest pozycjonowany to wystarczy porównać wewnątrz marki:

GLA: 4410, od 1410kg

GLB: 4634, 1550kg

GLC: 4716, 1850kg; coupe 4769, 1945kg
GLE: 4924, 2235kg

GLS:  5210, 2450kg.

 

Porównanie do bezpośredniego konkurenta - BMW:

X1: 4500, od 1500kg

X2: 4552, 1600kg

X3: 4755, 1855kg

X4: 4751, 1800kg

X5: 4935, 2165kg

X6: 4960, 2165kg

X7: 5181, 2490kg

XM: 5110, 2620kg (oczywiście OD...)

 

Więc spasione, napompowane suvy dla pompowania ego właścicieli, a że w mniejszych modelach silniki w okolicy 1,5l to już tego na zewnątrz nie widać.

Zresztą najnowsza jedynka - najmniejszy hatchback w ofercie jest 27 cm krótszy od GLB - to jest mniej niż długość kartki A4. Już  BMW 3 w sedanie jest dłuższe od GLB (7cm).

 

 

Czyli to nie Mercedes jest ogromny, tylko ty masz małego.

SUVa :E

 

 

Opublikowano (edytowane)
W dniu 14.01.2025 o 08:39, Arczevski napisał(a):

Dlaczego mi sie wydawało że Ty składasz Peugeota a nie Porsche?

Bo peżota to ja składałem ;)

 

Swoją drogą ten prosiak to chyba jeden z najgorszych średnich modeli technica, lubie prosiaki, ale tego modelu nigdy bym nie kupił ;)

Edytowane przez Kowal_
Opublikowano (edytowane)

Cewka mi się kończy w Saabie. Jakiej firmy polecacie cewki zapłonowe? Te cewki były chyba też w Alfie 159 itp.

 

Esen SKV

https://allegro.pl/oferta/cewka-zaplonowa-saab-9-3-2-8-turbo-v6-1208734-17136141100

NGK

https://allegro.pl/oferta/cewka-zaplonowa-48174-ngk-alfa-romeo-cadillac-opel-12362163381

Bosh

https://allegro.pl/oferta/bosch-0221604112-cewka-zaplonowa-15708865319

Magneti Marelli

https://allegro.pl/oferta/mma-cewka-zaplonowa-alfa-romeo-opel-saab-12999084389

 

Przy okazji warto wymienić też świece? Obecne świece zrobiły około 8 tys km.

Edytowane przez KiloKush
Opublikowano
12 godzin temu, Kowal_ napisał(a):

Bo peżota to ja składałem ;)

 

Swoją drogą ten prosiak to chyba jeden z najgorszych średnich modeli technica, lubie prosiaki, ale tego modelu nigdy bym nie kupił ;)

Też nie byłem do niego przekonany, ale za 60 czy tam 70 zł u majfrenda było warto. Teraz jak F1 weszła mocniej we współpracę z Lego to czekam na nowe bolidy.

Opublikowano
W dniu 15.01.2025 o 00:24, GordonLameman napisał(a):

Ostatnio widziałem x3 z tym świecącym grillem. Szedłem obok niego i się śmiałem, bo aż trudno było mi uwierzyć, że to fabryczne, a nie tuning ze stacji benzynowej :E 

Teraz to im więcej świecidełek tym lepiej. W Golfie 8.5 podświetlone przednie logo też wygląda dość … dyskusyjne :E Ale fakt, że do BMW trochę jeszcze brakuje. 

  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
    • Czy dałoby się w laptopie HP 530 8HTF12864HDY-667E1 Mobile Intel Calistoga-GME i945GME wymienić 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz na 2-rdzeniowy procesor Intel Pentium Dual-Core T4200. Znalazłem zapusty laptop PP33L z popękanym i zepsutym monitorem i uszkodzoną płytą główną i 2-rdzeniowym procesorem Intel Pentium Dual-Core T4200 ale mam sprawny laptop HP 530 ale ma tylko 1-rdzeniowy procesor Intel(R) Celeron(R) M CPU 530 @ 1.73GHz i chciałbym ten procesor wymienić na 2-rdzeniowy. Oryginalnie ten laptop miał 1 GB pamięci RAM i wymieniłem RAM na 4 GB. Jaki system operacyjny najlepiej pasowałby do tego laptopa HP 530. Nie wiem jaki model ma płyta głowna z Laptopa PP33L dlatego że nie dało się tego laptopa uruchomić żeby sprawdzić w BIOSie albo w systemie. Spisałem jakieś liczby z płyty głownej tego laptopa CN-OP-132H-48643-8CB-0220-A00 DP/N OP132H BPB8C0020 002219 DA8B70-LanID GX D-VOA 94V-0 2-1 0842 E0EC 909G8222E M47 REV :  D DA0FM7MB8D0 PWB T012G REV : A00 Weźcie pod uwagę że zero to moze być duża litera o i odwrotnie.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...