tuhmunud 98 Opublikowano 10 godzin temu Opublikowano 10 godzin temu A propos gier w grach to jest jeszcze niesławny Caravan z Fallout: New Vegas. Sam w sobie nie jest trudny, ale gra fatalnie wyjaśnia jego zasady (i sposób w nim sterowania) O jego popularności może świadczyć:
Lypton 69 Opublikowano 9 godzin temu Opublikowano 9 godzin temu 9 minut temu, tuhmunud napisał(a): A propos gier w grach to jest jeszcze niesławny Caravan z Fallout: New Vegas. Co jest? Przeszedłem New Vegas, grałem w dodatki, a tego czegoś za wuja nie pamiętam. I chyba wiem czemu, heh.
JeanPepin 88 Opublikowano 9 godzin temu Opublikowano 9 godzin temu 19 minut temu, caleb59 napisał(a): 100x lepsze niż Sabak w Star Wars Outlaws, którego zasad nie załapałem. Kiedy grałem 1x w Wiedźmina 3 też ominąłem ale przy drugim podejściu rozkminiłem co i jak, zwiększona uwaga na tutoriale i najprostsza moim zdaniem talia do gry to Królestwa Północy. Oczywiście na początku nie jest tak, że ogrywasz każdego bo nie masz mocnej talii ale z biegiem gry i odblokowywaniem kolejnych kart kosisz wszystkich znając podstawowe zagrywki, to nie poker. Polecam Sabaka, serio jest banalny , a jeżeli chodzi karcianki to chyba tylko w wojnę umiem grać także wiem co mówię w w3 questy zrobiłem wszystkie (karczmarze itd) turniej wygrałem , ale pamiętam że nie wygrałem tego turnieju w Toussaint, trzeba będzie wrócić
JeRRyF3D 527 Opublikowano 9 godzin temu Opublikowano 9 godzin temu Nie podjąłem żadnej parti gwinta nigdy. 1 2
skypan 69 Opublikowano 8 godzin temu Opublikowano 8 godzin temu Mi gwinta załatwiała komenda z wiersza poleceń 2
Keller 29 Opublikowano 7 godzin temu Opublikowano 7 godzin temu 3 godziny temu, Jaycob napisał(a): CD Projekt knows why we're all really here: Gwent is coming back in The Witcher 4, and the devs 'don't think anyone will be disappointed' Graliście w Gwenta? Jakoś mnie nigdy nie ciągnęło i zawsze omijałem tą minigierkę. Ja grałem, tak samo online, bardzo fajna gierka. Dla mnie miła odskocznia - właśnie lubię gry jak mają różne mechaniki, a nie klepanie jednego i tego samego, klik klik klik. 1
wrobel_krk 399 Opublikowano 6 godzin temu Opublikowano 6 godzin temu (edytowane) 1 godzinę temu, skypan napisał(a): Mi gwinta załatwiała komenda z wiersza poleceń No tawi był Gwent jednych wciągnął tak że nie skończyłem w3 tylko zacząłem gwinta, innych nudził. Dla tych mody na wygrywanie.;) Edytowane 6 godzin temu przez wrobel_krk
Phoenix. 493 Opublikowano 5 godzin temu Opublikowano 5 godzin temu https://www.ppe.pl/news/359582/cd-projekt-red-swietuje-10-rocznice-wiedzmina-3-specjalne-wydarzenie-dla-fanow.html 1
Spychcio 369 Opublikowano 5 godzin temu Opublikowano 5 godzin temu Przy dobrych wiatrach obstawiam datę premiery na 2027r.
lukadd 485 Opublikowano 5 godzin temu Opublikowano 5 godzin temu Co by nie było muszą się wyrobić przed końcem obecnej generacji konsol.
Element Wojny 655 Opublikowano 4 godziny temu Opublikowano 4 godziny temu (edytowane) Ja w Gwinta grałem jak szalony. Czasem odpalałem W3 nie po to by zabić potwory, tylko by wbić do knajpy i grać z wieśniakami. Świetna minigierka, jedna z lepszych, ale z czasem zrobiła się zbyt łatwa. Edytowane 4 godziny temu przez Element Wojny
Sawyer1916 55 Opublikowano 4 godziny temu Opublikowano 4 godziny temu Ja nigdy nie poświęciłem czasu, żeby się jej nauczyć. Ze dwa razy dałem się sprowokować frajerom w karczmie i wybierałem losowe karty, bez pozytywnych rezultatów 1
Element Wojny 655 Opublikowano 3 godziny temu Opublikowano 3 godziny temu Gwint jest strasznie intuicyjny, 15 minut i będziesz wiedział co i jak. Oczywiście na początku jest ciężko, kiedy masz słaby deck, ale z czasem jak już budujesz własną talię wedle uznania i wiesz czego kiedy użyć, robi się wręcz banalny.
Suchy211 170 Opublikowano 3 godziny temu Opublikowano 3 godziny temu Ja tam gwinta zawsze pomijałem. Kompletnie mi nie przypadł do gustu. Dla mnie jest kompletnie nieintuicyjny. No ale z drugiej strony ja wręcz nienawidzę gier w których dość istotny jest czynnik losowy. Jak grywam w gry o szansach na wygraną ok 50% (nie o gwincie akurat tutaj), to serie porażek są prawie zawsze dużo dłuższe niż serie zwycięstw. Straszenie to demotywujące.
Element Wojny 655 Opublikowano 3 godziny temu Opublikowano 3 godziny temu 3 minuty temu, Suchy211 napisał(a): No ale z drugiej strony ja wręcz nienawidzę gier w których dość istotny jest czynnik losowy. Nawet nie próbuj grać w BG3
Suchy211 170 Opublikowano 3 godziny temu Opublikowano 3 godziny temu To zależy, na przykład w Neverwinter czy Dragon age 1 mi się dobrze grało. Ale w tamtych grach mimo że rzut kostką jest, to jednak rzutów jest na tyle dużo, że wszystko dąży do średniej i nie ma to aż takiego wpływu na wynik starć. Czy w BG3 jest tak samo? Czy jednak jak ci 2 pierwsze ataki nie wejdą, to można wczytywać save?
lukadd 485 Opublikowano 2 godziny temu Opublikowano 2 godziny temu W BG3 lecisz non stop na save. Nawet w trakcie dialogów
Suchy211 170 Opublikowano 2 godziny temu Opublikowano 2 godziny temu A to macie racje. Dla mnie to jest po prostu skasztaniony balans. takie sytuacje powinny być zarezerwowane dla najwyższych poziomów trudności. dzięki za ostrzeżenie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się