Co ostatnio zrobiłem dla swoich 4 kółek

[zdunzdun 57]

Udało się w końcu dostać fajne klasyczne radio z epoki (i działające) w normalnych pieniądzach.

Gdybym tak 4-5 lat temu wiedział, że radioodbiorniki z końca lat 80 tych i z początku 90 tych tak podrożeją to bym kupował jak najęty... 

Edytowane wczoraj o 17:26 przez zdunzdun

[Petru23 31]

3 godziny temu, larry.bigl napisał(a):

Nigdy nie zrozumiem i chyba nie będę szanować ludzi a dziadowskim wydechem. Nie gdy używają ich w mieście. Wiejski tunning level hard.

Dziadowskim wydechem bym tego nie nazwał, bo bulgot był przecudowny. Ale szybko się przejadł i pobudka symfonią myśli amerykańskiej motoryzacji, bulgotającej niczym pokrywka na bigosie w większości domów dziś wieczór zaczęła wkurzać.

 

Dokładnie tak samo jak się parka dawno temu na wynajmie wprowadziła na parterze gdzie o 7.30, 14.00 i 20.30 jakby kto świnie zatrzynał. Po miesiącu trzeba było zwrócić uwagę, bo się po pionie technicznym niosło i z każdej kratki wentylacyjnej słychać było... 

Edytowane 22 godziny temu przez Petru23

[serwal4 25]

Ja do niedawna miałem typa na gitarze, który używał też rur od ogrzewania do akustyki (w wynajmowanym bloku z lat 80 rury grzewcze lecą przez pokoje, nie w ścianach)  
Teraz został sąsiad, który albo prowadzi ożywione rozmowy przez telefon, albo bidok od samotności ma wyzwania  
Bo regularnie słyszę jak podnosi głos, często rzucając srogie hasła podchodzące pod groźby karalne - a wiem, że mieszka na 100% sam i nie kieruje tego raczej przez ścianę do sąsiadów ...

A w temacie:
- dolałem dwie setki (ml) oleju do Fluence'a;
Nie pamiętam kiedy ostatni raz dolewałem, więc to dolewka po jakiś min 2500-3000km;
Bo chyba ostatni raz uzupełniałem olej w drodze na urlop w połowie października...