Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, Katystopej napisał(a):

No chyba jednak Lema, skoro nie ma sensu dopłacać za ich produkt.

W firmie jeden ma od jakichś pięciu lat Outlandera - z tym VW 2.0d - nie słyszałem, że by chociaż raz narzekał, że powróciła awaria raz robionego elementu.

Na tyle lat w branży przypominam sobie tylko dwie reklamacje na Lemfordera - w ciągu ostatniego roku na sworzeń wahacza, drugi przypadek to jakieś 7-8 lat temu sworzeń łącznika stabilizatora wyrwany przy montażu (tutaj podejrzewam doj..nie pneumatem na maxa) - przy ilościach jakie sprzedajemy to są mikroskopijne ilości w porównaniu np do SWAGa czy też Delphi (to jest w ogóle tuż nad chińczykami z jakością).

Opublikowano

Rzeczywiście Delphi takie słabe jakościowo? Kupiłem od nich tarcze hamulcowe na przód (powlekane) i nie narzekam. 2 lata, jakieś 40 tys. km i ani się nie pokrzywiły ani nie pordzewiały. 

 

W zeszłym tygodniu wpadły nowe sworznie wahacza, ale tutaj już postawiłem na Lemfordera. Drożej o całe 20 zł na sztuce względem budżetowej półki (40 vs 60 zł). 

Opublikowano

Teraz tak myślę, i kurde u mnie może jednak charakter miejsc robić różnicę, bo jednak ze 2-3kkm po nieutwardzonych drogach w ciągu roku zrobię, czy to na ryby czy choćby dojechać gdzieś z SUPami nad wodą, niejednokrotnie koleiny i dziury jak diabli, to musi mieć wpływ na szybsze zużycie.

Opublikowano

Patrząc na odsetek reklamacji (łącznie z przypadkiem, gdzie z wahacza wypadły tuleje od razu po wyciągnięciu z pudełka :E), to Delphi pakuje co popadnie (sami produkują wtryskiwacze, cewki, jakieś czujniki  - dalej się nie zagłębiałem)*. Tarcze tanie najczęściej działają - nawet montując jakieś Harty czy Maxgeje jest niewielka szansa, że je trafi szlag /przy "normalnej" jeździe - czyli gdy ich nie przegrzewamy/.

 

*Nie powinienem tak pisać o Delphi, bo znajoma jest menedżerem u nich - ale jestem "starej daty" i uczciwość ponad interesy. Pozdrawiam Cię Joasiu :-)

  • Like 1
Opublikowano

Jak jeszcze ujeżdżałem Fiata to do Punciaka drugiej generacji nie było lepszych wahaczy (pod względem cena/ jakość) niż Delphi. 

TRW były dobre, ale znacząco droższe, a komplet Delphi wychodził zupełnie akceptowalnie i naprawdę sporo potrafiły przyjąć. Jakieś cewki chyba też kupowałem i wszystko było ok 👍

 

Natomiast obecnie widzę, że Delphi ma całą linie elektronarzędzi no i one jakoś tak tanio wyglądają 😉

Opublikowano
W dniu 17.02.2025 o 10:19, Qrdello napisał(a):

A z benzyn - żeliwne, oldsqlowe benzyny 8 i 16 zaworowe, bez turba, 1.6, 1.4., 1.8 - też nie do zajechania.

Mam takiego żabojada, 307 HB 1.6 16V 2002r (LPG) ;) Kupiłem w zeszłym roku na dojazdy do roboty, miało być tanio, a pali jak smok !!! :E  320 km na butli :(  Tyle samo co E36 2.0 ;)  Standardowo CHECK się pali, myślę że to coś od spalin/spalania właśnie. Wymieniałem sondy lambda, nic nie pomogło. Czy może to być zużyty katalizator ?  Znajomy w robocie ma ten sam model, tyle że 2006, i robi na butli ponad 500km :hmm: Mam jeszcze jeden pomysł, popękany kolektor :hmm: Dymaki jednak żadnej nie ma, nie widzę żeby spaliny się tamtędy wydostawały 

 

IMG_20241024_195747.jpg

Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, Katystopej napisał(a):

Heftnąć drewnianą elektrodą, ewentualnie wzmocnić poxipolem :red:

Co za dzień :E idealne rozwiązanie do wszystkiego :E

 

@maras2574 Kiedy ostatnio robiłeś sprawdzenie instalacji LPG? 

Sprawdź ile pali na benzynie. 

Edytowane przez marko
  • Haha 2
Opublikowano (edytowane)
28 minut temu, Qrdello napisał(a):

No to wiesz, to auto ma 23 lata, ma prawo być już coś zajechane.

Nie no spoko ;)

28 minut temu, Qrdello napisał(a):

A katalizatora to on może nie mieć wcale :D

Ma ;) 

26 minut temu, marko napisał(a):

Kiedy ostatnio robiłeś sprawdzenie instalacji LPG? 

W zeszłym tygodniu przy okazji zmiany świec

26 minut temu, marko napisał(a):

Sprawdź ile pali na benzynie. 

No tego nie sprawdzałem :(  Ale jesli można się kierować tym co pokazuje komputer, to tyle samo 

 

Po tej ostatniej wizycie w warsztacie, mechanik skasował check ( to akurat też sam potrafię, ale przestałem już to robić :) ) ale po pewnym czasie (jak wcześniej) ponownie się zapala. Dopóki jeździłem po mieście było ok, wystarczyło wyjechać poza miasto i przez chwilę jechać stałą prędkością np. 120 km/h i cyk, check się ładnie zapala 

Edytowane przez maras2574
  • Upvote 1
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Auto zgubiło doładowanie. Czuć i słychać, że ciśnienie ucieka gdzieś bokiem. Węże z turbo do intercoolera wyglądają na całe.

 

Jednak jest dziura w wężu idącym od turbo do intercoolera.

Edytowane przez kapcer
Opublikowano

Kolejny raz przegnił końcowy tłumik. Oryginalny Hondy wytrzymał 9 lat , następny ne pamiętam jaki 6 lat , a ten z POLMOstrów 4 lata . Prowizorycznie zalepiłem Gun Gumem  :P

IMG_20250425_145413296_HDR (Copy).jpg

IMG_20250426_074018409_HDR (Copy).jpg

Opublikowano

Coś zaczęło stukać w lewym kole gdy wczoraj wracałem z pracy. Nasilało się przy skręcie w lewo. W sobotę byłem pośmigać na torze, więc pomyślałem, że pewnie przegub dokonał żywota. Dzisiaj stukanie się nasiliło.....

 

 

 

 

 

 

 

 

Niedokręcone koło :E

Opublikowano (edytowane)

Zalecenie o dokręceniu kół po przejechanych 50km nie wzięło się znikąd.

 

Mi raz na wulkanizacji tak dokręcili koła, że po 17km wyczułem, że coś nie halo. Zjechałem na pobocze, od razu co mi przyszło do głowy to koła sprawdzić. 3 szpilki były już bardzo poluzowane. Jeszcze pewnie z 5 kilometrów i bym zgubił koło. 

Edytowane przez marko
Opublikowano (edytowane)

Coś się zepsuło lub zaczyna psuć ale nie wiem co. Coś z zapłonem. Objawy to czkawka odczuwalna przy jednostajnej jeździe na niższych obrotach oraz w mniejszym stopniu przy przyspieszaniu. Na LPG wyraźnie odczuwalne, na benzynie mniej o ile w ogóle czuć. Niekiedy czuć szarpanie.

Zostawiam na pełen przegląd i pomiar parametrów silnika łącznie z diagnozą szklanek i ewentualną regulacją luzów. O ile nie okaże się, że ekonomicznie się nie opłaca 8:E

 

Pierwsze "coś" od zakupu i 6tys przelatanych km przy minimalnym wsadzie po zakupie. Źle nie jest, mazda skutecznie "odkłada" kasę na naprawy samej siebie ;)

 

 

Edytowane przez Petru23

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...