Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 164
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano (edytowane)
31 minut temu, Phoenix. napisał(a):

Uwielbiam te krzykliwe hasla, gra od tworcow wiedzmina :hihot: 

I właśnie moim zdaniem tym sobie przede wszystkim mogą zaszkodzić, to może być miecz obusieczny jak to się mówi bo już na starcie budują u odbiorcy pewne oczekiwania, których jak widać po materiale z rozgrywki póki co nie są w stanie dostarczyć ale nie skreślam tej gry, będę obserwował.

Edytowane przez caleb59
  • Upvote 1
Opublikowano
51 minut temu, ghostdog napisał(a):

Rozgrywka wydaje się dość drewniana, a grafika ciut gorsza niż w Wieśku nr 3. Nie wiem czy ten projekt ma szansę przynajmniej na średni sukces finansowy.

Dostali już kasę od Microsoftu więc tak czy siak zarobią.

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, caleb59 napisał(a):

I właśnie moim zdaniem tym sobie przede wszystkim mogą zaszkodzić, to może być miecz obusieczny jak to się mówi bo już na starcie budują u odbiorcy pewne oczekiwania, których jak widać po materiale z rozgrywki póki co nie są w stanie dostarczyć ale nie skreślam tej gry, będę obserwował.

Trudno się z tym nie zgodzić. Bardzo trudno jest w świecie biznesu / mediów / sztuki / polityki wyjść z cienia lub dorównać znanemu rodzicowi - aktorowi, muzykowi, kompozytorowi, itd. Dlatego często "młodzi" chowają się pod pseudonimem lub innym nazwiskiem, aby "się sprawdzić" w realu pod swoim szyldem, bez brzemienia znanego nazwiska. Natomiast myślę, że to należy dostrzec, że to nie sami autorzy "chwalą się" rodowodem, tylko - niestety - media i portale branżowe clickbajtują sobie wpisy o produkcji, właśnie klejąc im transparent "kolejna gra twórców kultowego W3", itd. itd. bez ich (myślę) wiedzy lub nie zawsze zgodnie z ich polityka promocji samego studia. Ot, taki właśnie paradoks brzemienia dźwigania "sławnego nazwiska". Pomaga zostać zauważonym, ale jest bardzo okrutny przy ocenie.

Edytowane przez JeRRyF3D
  • Upvote 1
Opublikowano

Wygląda kiepsko. 

Podziwiać nie ma co bo widoki takie sobie walka drewienko. Jakiś Elex lub podobne. 
O fabule nic nie wiemy.

Zapowiada się średniak może z niższej półki  

W kolejce czekają dziesiątki średniaków do ogrania a życie jest tylko jedno. Morał taki szkoda życia na średniaki. 

Opublikowano (edytowane)

Przez te kamere, tytuł dla mnie totalnie spalony.

Od tego materiału z rozgrywką zrobiło mi się wręcz niedobrze, dziwne nigdy nie miałem takich problemów, a tutaj absolutnie jeżeli to tak bedzie wyglądać odpuszczam tytuł nawet na niego nie patrze.

Chcieli się wzorować na kamerze znad ramienia z RE4 ale wyszło to pokracznie.

Edytowane przez Frog67
  • Like 1
Opublikowano
3 godziny temu, Frog67 napisał(a):

Przez te kamere, tytuł dla mnie totalnie spalony.

Od tego materiału z rozgrywką zrobiło mi się wręcz niedobrze, dziwne nigdy nie miałem takich problemów

Od pierwszych sekund tego materiału miałem identyczne wrażenie. Do tego ta walka jakoś mało responsywna się wydaje. Hype zerowy na ten moment.

  • Like 1
Opublikowano

Też nie podoba mi się, że widać ledwo pół bohatera, gdzie umyka nam sporo detali z podłoża :woot:
Animacje takie sobie, ale mając za sobą Kroniki Myrtany jestem skłonny to pominąć. Co do świata, to jakoś też bez szału, ale może jeszcze to dopracują :heu:

Opublikowano

Dziwna ta moda ze bohater zaslania polowe ekranu :( mam nadzieje ze bedzie mozna oddalic kamerie/wyjda mody na to. Pamietam ze w god of war pierwsze co to poszukalem moda zeby zwiekszyc fov bo po prostu sie grac nie dalo. Dla mnie totalnie nie przemawia ta kamera przyklejona do plecow bohatera albo gdzie postac zaslania polowe lewej/prawej czesci ekranu tragedia :E 

Opublikowano

Mi też się to nie podoba kamera (mam nadzieję, że będzie można ją zmienić),  oraz animacje, wygląda drewniano. Z drugiej strony to chyba ich pierwsza gra, trzeba będzie poczekać na jakieś finalne gameplay'e. Może chociaż fabularnie dowiozą :)

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
2 godziny temu, Jaycob napisał(a):

Dodali nową kamerę i dla mnie "far" wygląda lepiej. Dobrze, że będzie wybór. :thumbup:

 

Dla mnie szczerze nadal za blisko :E ale wazne ze sluchaja ludzi pewnie i tak sie pojawi mod w pierwszym tygodniu na kamere 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, Pavel87 napisał(a):

, ale samą grą jakoś tracę zainteresowanie,

U mnie odwrotnie - im więcej materiałów oglądam, tym bardziej mam ochotę w to zagrać. Szczególnie te z Gamescomu, gdzie nieco poprawili walkę i dorzucili opcję zmiany kamery. Dla mnie wydaje się być ciekawsza niż VTMB2.

 

 

Edytowane przez Jaycob
Opublikowano

Mam wrażenie, że będzie to poziom Vampyra z 2018 roku. Dużo wyszukanych obietnic, ale wykonanie dosyć przeciętne. Pomimo tego gra dawała mi dużo frajdy.

 

Nie każda gra musi mieć budżet na poziomie setek milionów dolarów, aby stworzyć coś godnego zapamiętania. Na premierę nie kupię, ale mam nadzieję, że później po przecenie będzie warta zakupu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Teraz to już nie wiem czy trollujesz, czy serio masz taki dziwny gust lub jego brak.  Widzę cię głównie w tematach generycznych, przemysłowo produkowanych gier, z checklistą zamiast pasji oraz outsourcingu, zamiast chętnych, stałych pracowników. Te "wizytówki" były robione przez AI, często w ogóle nie pasujące do gry. Firma nie podała w opisie Steam że użyli AI, więc chyba każdy może dostać zwrot, nawet po wielu godzinach i ponad 2 tygodniach, bo były takie przypadki.   Zajarzałem ponownie do tematu, bo król parodii zrobił film.  
    • Zgadza się. 5060ti powinna mieć najwyżej 12GB, za to 5070 już 16GB. Wtedy miałoby to sens. A tak muszę się posiłkować DLSS + ewentualnie FG  Jednak różnica pomiędzy 3060ti 8GB a 5060ti 16GB jest spora. Może te 16GB Vram wystarczy do Rubina w 2027 roku  
    • Przy okazji przedstawiania planu pokojowego sekretarz amerykańskiej armii Dan Driscoll przekazał stronie ukraińskiej, że stoi w obliczu "nieuniknionej porażki" - donosi stacja NBC News. Zdaniem Amerykanina sytuacja Ukrainy oznacza, że nie może ona dyktować warunków, a dalsza zwłoka jeszcze bardziej osłabia jej pozycję. W opinii Kijowa pierwotna propozycja USA oznacza de facto kapitulację wobec Kremla. Sekretarz armii USA Dan Driscoll wygłosił serię ponurych prognoz dotyczących sytuacji na froncie i nalegał na przyjęcie wstępnej wersji amerykańskiego planu pokojowego podczas niedawnej wizyty w Kijowie - informuje stacja NBC News, powołując się na dwa źródła zaznajomione z przebiegiem spotkania. Według informatorów Driscoll poinformował ukraińskich urzędników, że sytuacja ukraińskiej armii pogarsza się: Rosjanie zwiększają tempo nalotów, dysponują praktycznie nieograniczonymi zasobami i mogą prowadzić długotrwałą wojnę bez utraty impetu. Podkreślił, że dalsza zwłoka jeszcze bardziej osłabi pozycję Kijowa. Delegacja USA ostrzegała również, że Stany Zjednoczone nie są już w stanie zapewnić Ukrainie niezbędnej liczby środków obrony powietrznej i amunicji.   Jedno ze źródeł twierdzi, że komunikat Driscolla po przedstawieniu planu pokojowego był jasny.    "Generalnie przesłanie było takie: Przegrywacie i musicie zaakceptować ofertę" - czytamy.   Stacja opisuje, że strona ukraińska uprzejmie odmówiła podpisania pierwotnej wersji dokumentu, który w Kijowie uznany został za de facto kapitulację wobec Kremla.   Według NBC News sytuacja ta była kolejnym przejawem głębokiego podziału w ekipie Donalda Trumpa co do sposobu zakończenia wojny w Ukrainie.   Obóz skupiony wokół wiceprezydenta USA J.D. Vance'a i specjalnego wysłannika Steve'a Witkoffa uważa, że to Kijów utrudnia osiągnięcie pokoju i nalega na wywieranie presji i wymuszanie kompromisów ze strony Ukrainy.   Tymczasem obóz sekretarza stanu USA Marco Rubio winą obarcza Rosję i twierdzi, że Moskwa ustąpi dopiero pod presją sankcji i twardej postawy Zachodu.   Sam Donald Trump - jak podaje stacja - często "waha się" pomiędzy tymi dwoma podejściami. https://wydarzenia.interia.pl/ukraina-rosja/news-przegrywacie-naciskal-na-ukraine-w-usa-narasta-konflikt,nId,22460388
    • Co za glupie porownanie 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...