Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
8 godzin temu, Szambo napisał(a):

Fajna inicjatywa.

Niestety to co sprawdziłem to ceny nie mogą być realne. Murapol w Poznaniu nie sprzedaje mieszkanń za 8500 za m2.

 

Ale widać, że ludzie biorą sprawy we własne ręcę.

Sprawdziłem wszystkie inwestycje które śledziłem i u mnie w pełni poprawne dane, polecam

Opublikowano
W dniu 25.02.2025 o 22:45, Norrberrto napisał(a):

Ty może tak szukasz...

No rzesz kulą w nać. 40 lat to nie są żadne "stare lata"! Ale faktycznie za te 20-30 lat, gdy się już kilku lekarzy regularnie odwiedza, w krzyżu łupie itd. nie mam zamiaru się ładować w jakieś zadupia. Ale teraz też sobie cenię, że mam np. w zasięgu kilku minut spaceru sklep czynny nawet w niedziele.

  • Like 1
Opublikowano

Podobno flipperzy mają super ofertę dla osób które chce skorzystać z programu "pierwsze klucze"

 

Oferuja, że znajdą dla kogoś tania nieruchomość i ja wyremontują po flippersku.

 

 

  • Like 1
Opublikowano

Na takie oferty trzeba uważać bo to będą remonty średniej jakości i wykorzystane dotacje.
Później okaże się że cena nie była w ogóle atrakcyjna.

Od kwietnia wraca program termodernizacji, będzie bardziej rygorystyczny i do wykorzystania maksymalnie 150k zł. Na razie nie ma nic o limitach na osobę czyli chyba dalej pod fliperów program.

Jest jeszcze mój prąd.

I chyba jeszcze program odzyskiwania deszczówki a więcej nie wiem.

 

  • Like 1
Opublikowano

Mam pytanie, potencjalnie do kogoś kto może miał podobne doświadczenia lub jest fachowcem w branży.

Otóż, mamy w 4 letnim budynku problem z wilgocią na ścianie nośnej, zewnętrznej - mieszkanie, 1 piętro nad żabką. Pokój wygląda z grubsza tak:

image.png.1ee6f80c7d39b577282d63fc5a48a41a.png

Na czerwono zaznaczyłem wyciek polegający na tym, że najpierw na kątowniku w przy kaloryferze pojawiły się pęknięcia na lateksie (magnat położony na gładź), które powędrowały zarówno w prawo za grzejnik jak i w lewo w za łóżko po lewej stronie.

Czerwona pionowa linia to mniej więcej schemat położenia zasilania grzejnika, wyciek przy szachcie wentylacyjnym to teoretycznie niepowiązana sprawa, ale jednak majstry od dewelopera chcą to powiązać i stwierdzają że być może szachtem komuś poleciało sporo wody, zatrzymała się na dole komina - czyli u nas, a później pod wylewką pociekła sobie pod ścianę przy oknie :E 

A teraz real foto po odkryciu gładzi z wczoraj:

20250228_164920.thumb.jpg.4af6f2edb1967845df729db467ba6b3a.jpg

I dzisiaj:

20250302_210410.thumb.jpg.77e31a8405794b0021a119798a980d47.jpg

 

Oczywiście, to woda - więc teoretycznie mogła nawet i 20 m pokonać pod posadzką, ale widziałem też jak deweloper pianował okna w moim budynku, w sensie paćkał w kilku miejscach pianę i zapominał :E po czym ta piana piętrzyła się tyle ile mogła i zostawały dziury  na grubość pięści. 

Podpowiedzcie, czy to faktycznie może być taki przeciek z szachtu - tzw. jednorazówka? Czy może leje mi się spod okna, pod parapetem np.?

Pomiary wilgotności po odkryciu dobijają do setki przy ścianie z tapetą, im bliżej kaloryfera tym mniej. Za kaloryferem już norma.

 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Moim zdaniem zupełnie nie powiązane. W zupełnie innym miejscu jest szacht a gdzie indziej masz kaloryfer. Musiałbyś mieć idealnie nierówna posadzkę z tamtym kierunku żeby tam spłynęło. Dodatkowo nierówna po skosie :E gdyby to był problem posadzki to widzialbys już po panelach że coś zaczyna się dziać. To nie wygląda mi na jednorazówkę a raczej coś co sączy się od dawna (niekoniecznie ciurkiem non stop).

 

Znajoma miała podobny problem pod prysznicem. Z deszczownicy ciekło po kropelce i tak na przestrzeni tygodniu tyle wody wleciało w ścianę że z drugiej strony, od strony pokoju, farba zaczęła odchodzić z gładzią. 

Wszystko szło pod płytkami to nie było tego widać na bieżąco, dopiero jak zaczęła farba się wybrzuszac i pękać ściana wyszło co wyszło ;)

A sam przeciek w deszczownicy nie był duży, ale wystarczy że 3 osoby brały kąpiele 1-2 razy dziennie i raz dwa szlag trafił ścianę. 

Edytowane przez larry.bigl
  • Like 1
Opublikowano
2 minuty temu, larry.bigl napisał(a):

Moim zdaniem zupełnie nie powiązane. W zupełnie innym miejscu jest szacht a gdzie indziej masz. Musiałbyś mieć idealnie nierówna posadzkę z tamtym kierunku żeby tam spłynęło. Dodatkowo nierówna po skosie :E gdyby to był problem posadzki to widzialbys już po panelach że coś zaczyna się dziać. To nie wygląda mi na jednorazówkę a raczej coś co sączy się od dawna (niekoniecznie ciurkiem non stop).

 

Znajoma miała podobny problem pod prysznicem. Z deszczownicy ciekło po kropelce i tak na przestrzeni tygodniu tyle wody wleciało w ścianę że z drugiej strony, od strony pokoju, farba zaczęła odchodzić z gładzią. 

Wszystko szło pod płytkami to nie było tego widać na bieżąco, dopiero jak zaczęła farba się wybrzuszac i pękać ściana wyszło co wyszło ;)

A sam przeciek w deszczownicy nie był duży, ale wystarczy że 3 osoby brały kąpiele 1-2 razy dziennie i raz dwa szlag trafił ścianę. 

Czyli co? Okno? Bo generalnie wyeliminowali wyciek z grzejnika - sprawdzało 2 różne firmy i niby szczelny jest. 

Opublikowano
2 minuty temu, larry.bigl napisał(a):

Sprawdzałeś mierkniem wilgosci wszystkie ściany? Panele dobrze obejrzałeś czy nie dają oznak zawilgocenia w innych miejscach?

Tak. Tylko na tej ścianie gdzie wyszły farfocle i tam przy szachcie była wilgoć. Poza tym obleciałem całe mieszkanie, wszędzie norma.

Generalnie w tym szachcie coś się na bank zadziało, bo farba mi odeszła od strony kuchni za meblami (kuchnia graniczy ścianą z tym pokojem), ale testowano też zasilanie wodą w mieszkaniu i generalnie żadnych wycieków nie stwierdzono z rur jako takich. Deweloper nawet kamerką w szachty wchodził, patrzyłem mu na ręce i tam na ten moment jest sucho. Z pamięci to na tej felernej ścianie pomiary przy lateksie startowały od 30-kilka % do 92% maks, natomiast przy szachcie 40% - ale tam farba funkiel nówka.

  • Like 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Cytat

Polacy nie rzucają się po kredyty. Taniej jest wynająć niż płacić ratę


W ostatnim czasie pojawiają się doniesienia o tym, że mieszkania zaczynają tanieć, a w związku z tym zainteresowanie kupujących rośnie. Czy tak jest faktycznie? Ekspert rynku nieruchomości Grupy Morizon-Gratka Marcin Drogomirecki studzi zapał sprzedających. Ofert przybywa, ale kupujących nie

https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/polacy-nie-rzucaja-sie-po-kredyty-taniej-jest-wynajac-niz-placic-rate/svftmmn,2b83378a

 

 

 

jak to :o:o

  • Like 1
Opublikowano

Jeden portal napisze że jest tak, drugi napisze że jest siak. Im tak naprawdę jest wszystko jedno, co klepią, byle tylko się reklamy klikały. A ekspertów to są zapewne tysiące. 

 

Tak naprawdę to nie ma to za dużego znaczenia którą bajkę portale pocisną: nie kupuje się przecież mieszkania "statystycznie, przeciętnie średniego", tylko określone mieszkanie w określonym miejscu, w określonej cenie, w określonych lokalnych warunkach.

  • Like 1
Opublikowano

Pamiętacie może z jakim wyprzedzeniem zostaliście poinformowani przez dewelopera o dokładnej dacie odbioru mieszkania? Chodzi mi o to, żeby się zorientować jaka jest mniej więcej praktyka na rynku, bo prawdopodobnie w kwietniu będę miał odbiór i mam tylko nadzieję, że dadzą mi znać odpowiednio wcześniej, żebym mógł sobie umówić jakiegoś fachowca na odbiór. Wiadomo jak to czasem bywa z terminami. ;)

Opublikowano
8 godzin temu, Isharoth napisał(a):

Pamiętacie może z jakim wyprzedzeniem zostaliście poinformowani przez dewelopera o dokładnej dacie odbioru mieszkania? Chodzi mi o to, żeby się zorientować jaka jest mniej więcej praktyka na rynku, bo prawdopodobnie w kwietniu będę miał odbiór i mam tylko nadzieję, że dadzą mi znać odpowiednio wcześniej, żebym mógł sobie umówić jakiegoś fachowca na odbiór. Wiadomo jak to czasem bywa z terminami. ;)

Najlepiej jak od odbioru będzie człowiek, który będzie wykańczał mieszkanie. Jeden weźmie kasę za odbiór i powie, że jest ok, a ekipa która będzie wykańczała może marudzić, że są jakieś niedoróbki. Ja dogadałem się z kierownikiem budowy i sprawdziłem sobie mieszkanie przed finalnym odbiorem. Typ sobie wszystko obejrzał, pomierzył i zrobił wycenę.

  • Like 3
  • Upvote 1
Opublikowano
W dniu 2.03.2025 o 21:16, Qrdello napisał(a):

Mam pytanie, potencjalnie do kogoś kto może miał podobne doświadczenia lub jest fachowcem w branży.

Otóż, mamy w 4 letnim budynku problem z wilgocią na ścianie nośnej, zewnętrznej - mieszkanie, 1 piętro nad żabką. Pokój wygląda z grubsza tak:

image.png.1ee6f80c7d39b577282d63fc5a48a41a.png

Na czerwono zaznaczyłem wyciek polegający na tym, że najpierw na kątowniku w przy kaloryferze pojawiły się pęknięcia na lateksie (magnat położony na gładź), które powędrowały zarówno w prawo za grzejnik jak i w lewo w za łóżko po lewej stronie.

Czerwona pionowa linia to mniej więcej schemat położenia zasilania grzejnika, wyciek przy szachcie wentylacyjnym to teoretycznie niepowiązana sprawa, ale jednak majstry od dewelopera chcą to powiązać i stwierdzają że być może szachtem komuś poleciało sporo wody, zatrzymała się na dole komina - czyli u nas, a później pod wylewką pociekła sobie pod ścianę przy oknie :E 

A teraz real foto po odkryciu gładzi z wczoraj:

20250228_164920.thumb.jpg.4af6f2edb1967845df729db467ba6b3a.jpg

I dzisiaj:

20250302_210410.thumb.jpg.77e31a8405794b0021a119798a980d47.jpg

 

Oczywiście, to woda - więc teoretycznie mogła nawet i 20 m pokonać pod posadzką, ale widziałem też jak deweloper pianował okna w moim budynku, w sensie paćkał w kilku miejscach pianę i zapominał :E po czym ta piana piętrzyła się tyle ile mogła i zostawały dziury  na grubość pięści. 

Podpowiedzcie, czy to faktycznie może być taki przeciek z szachtu - tzw. jednorazówka? Czy może leje mi się spod okna, pod parapetem np.?

Pomiary wilgotności po odkryciu dobijają do setki przy ścianie z tapetą, im bliżej kaloryfera tym mniej. Za kaloryferem już norma.

 

Wietrzysz w zimie?

Opublikowano

No pewnie :D ja nie z tych co zamykają się na 4 spusty i cześć jak czapka :> mam wywietrzniki częściowo otwarte nawet w duże mrozy, żeby obieg powietrza był.

 

Rozwój sytuacji poszedł w stronę wycieku z szachtu i to jest obecnie najbardziej rozsądna teoria. W sensie od sąsiada z góry poszedł przeciek, u mnie w szachcie zebrała się woda i rozlała pod posadzką w pokoju na którym wybroczyło na ścianach. Woda zdaniem majstra popłynęła wzdłuż rurek zasilania instalacji grzewczej, stąd jej wytrysk na ścianie poprzecznej.

Generalnie sprawdzono szczelność zasilania wodą, grzejników przez 2 niezależne ekipy - jest szczelnie.

Druga ekipa odkuła ścianę z lateksu, który na niej naniosłem i ściana wyschła w ciągu niecałych dwóch tygodni, gdzie w tym czasie mieliśmy 1/3 dni deszczowych i temperatury bliskie zeru lub poniżej. Jest więc nadzieja, że to to.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Cytat

Ceny mieszkań w Rosji szybują. Sankcje podbiły efekt rządowych dopłat

 

Ceny mieszkań w największych rosyjskich miastach wzrosły o 172 procent w ciągu ostatnich trzech lat. To efekt państwowego programu dopłat do kredytów hipotecznych dodatkowo podbijany przez skutki sankcji nałożonych na reżim.

https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-ceny-mieszkan-w-rosji-szybuja-sankcje-podbily-efekt-rzadowyc,nId,7701665

 

ruscy cierpia przez doplaty rzadowe XD

 

chyba juz wiadomo na kim wzoruje sie koalicja deweloperska

  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...