Oldman 46 Opublikowano 4 godziny temu Opublikowano 4 godziny temu (edytowane) 3 godziny temu, Norrberrto napisał(a): @Oldman no i? - linia frontu nie ma znaczenia - bo nie ma! Może być jakąś wykładnią działań wojskowych ale finalnie nie przekłada się na wygraną lub nie. Czy niemcy wygrały wojnę? Przecież granice mieli daleko poza swoim terytorium, nawet nikt im wcześniej nic nie zajął nie było takiego "Obwodu Kurskiego". linia frontu ma ogromne znaczenie - gdyby tak nie bylo to wojska obu stron nie walczylyby tak zaciekle o to by ją jeszcze bardziej przesunąć lub zmienic jej przebieg (np okrążając oddziały przeciwnika) to są elementarne taktyki wojskowe stosowane od wielu lat (okrążanie, flankowanie albo przesuniecie linii frontu tak by uzyskac dodatkowe mozliwosci ostrzału np artyleryjskiego w waznych taktycznie punktach ) , linia frontu moze sie przełozyc na wygraną ale nie zawsze musi ale jest to jeden z wazniejszych czynnikow wplywajacych na przebieg wojny (oczywiscie jest tez masa innych czynnikow takich jak zdolnosc odbudowania/zregenerowania oddziałow, wyszkolenie oddziałow, żywnosc, wyposażenie, morale , czy chociazby pogoda, wymieniac moznaby długo.) 2 godziny temu, TheMr. napisał(a): Żeby zająć to miasteczko wydali tylko ekwiwalent połowy siły NATO w europie w wojskach lądowych. Sukces gwarantowany! zgadza sie, to jest wlasnie ta taktyka brutalnej siły i mielenia mięsa swoich żolnierzy jaką stosuje Rosja, taktyka prymitywna ale skuteczna pod warunkiem ze ma sie odpowiednie zasoby i odpowiednią mentalnosc. Edytowane 2 godziny temu przez Oldman
Norrberrto 6 Opublikowano 3 godziny temu Opublikowano 3 godziny temu @Oldman Nie czytasz ze zrozumieniem i chyba nie rozumiesz własnych wypowiedzi (wielokrotnie złożonych z błędami). Tłumaczysz rzeczy oczywiste. Wyśmiewasz wypowiedzi, że linia frontu nie ma bezpośredniego przełożenia na wygraną, a później tłumacz, że jest odwrotnie, po czym walisz tekstem "linia frontu moze sie przełozyc na wygraną ale nie zawsze musi" - zaprzeczasz własnej wypowiedzi i to w tym samym zdaniu. Faktem jest, że UA została napadnięta przez drugie mocarstwo świata, a finalnie może przegrać na punkty z trzecioligowcem, który nie będzie w stanie utrzymać swoich granic. I to nie rosja mieli swoich żołnierzy tylko mielą ich właśnie żołnierze UA.
Suchy211 169 Opublikowano 2 godziny temu Opublikowano 2 godziny temu @Norrberrto to ty próbujesz obronić pozycję nie do obrony. Przypomnijmy, że bronisz pozycji że linia frontu nie ma znaczenia. Tymczasem ma znaczenie wielowymiarowe. Wróćmy do tych Niemiec na przykład. Przypomnisz mi, gdzie była linia frontu kiedy Hitler strzelał sobie w łeb? Bo chyba nie pod moskwą? Powiesz mi po co posuwał ją aż tak daleko na wschód? Trzeba było dotrzymać paktu Ribbentrop Mołotow. Zatrzymując linię frontu po spotkaniu z ruskami. Trzeba było zachować zdobycze we Francji a WB nie ruszać. To jest przykład złego poprowadzenia linii frontu, zbyt pazernie do możliwości. Ta wojna była do wygrania dla niemców. Trzeba było po prostu nie bić się z wszystkimi na raz. Wracając do Ukrainy, ja wiem o co Ci chodzi z tym brakiem znaczenia. Jednak to stwierdzenie nigdy nie było adekwatne do tej wojny. Wyłączajac epizod próby rushu na Kijów, próby blitrkiegu, po którym Ukraińcy odbili cześć terytoriów front przesuwa się już praktycznie wyłącznie w jedną stronę. Ukraina utraciła ważne terytoria. Szans na odzyskanie nie ma i okazuje się że nigdy nie było. Od tego gdzie będzie linia frontu będzie zależeć będzie co z tej Ukrainy tak naprawdę zostanie. Teraz już można rozmawiać tylko i wyłącznie o skali porażki Ukrainy, a będzie ona skorelowany z tym, gdzie będzie linia frontu. W tej wojnie co zdobędzie rusek to jego. Jak zajmie Odessę i całe wybrzeże to też nie będzie miało znaczenia? Linia frontu nie miałaby znaczenia gdyby to Ukraina była napastnikiem, bo niezależnie od tego jak daleko by zaszła przełamanie byłoby tylko kwestią czasu. Mogłaby też nie miec znaczenia w przypadku wojny symetrycznej, gdzie jedną stroną zdołałaby wymanewrować druga, albo przetrzymać na tyle długo, za temat faktycznie by pękła i opcją bylby na przykład jakiś kontratak. Przynajmniej w sensie jakim ty najwyraźniej rozumiesz linię frontu. Wojna w Ukrainie nigdy nie była takim konfliktem. Linia frontu będzie się przesuwać wyłącznie w jedną stronę. Ukraina nigdy nie uzyska przewagi pozwalającej jej przesunąć linie. Dlatego w Ukrainie przebieg linii frontu miał, ma i będzie miał znaczenie.
Oldman 46 Opublikowano 2 godziny temu Opublikowano 2 godziny temu Godzinę temu, Norrberrto napisał(a): Wyśmiewasz wypowiedzi, że linia frontu nie ma bezpośredniego przełożenia na wygraną nie, ja wysmiewam wypowiedzi ze linia frontu nie ma znaczenia, bo i takie tutaj padały. 15 minut temu, Suchy211 napisał(a): Wojna w Ukrainie nigdy nie była takim konfliktem. Linia frontu będzie się przesuwać wyłącznie w jedną stronę. Ukraina nigdy nie uzyska przewagi pozwalającej jej przesunąć linie. Dlatego w Ukrainie przebieg linii frontu miał, ma i będzie miał znaczenie. w punkt. innymy słowami: w przypadki takiego konfliktu jak ROSJA vs UKRAINA (czyli dwa sąsiadujące sie panstwa i konflikt ograniczony lokalnie tylko do nich (przynajmniej na razie , nie licząc tych chudzielców z Korei) linia frontu ma ogromne znaczenie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się