Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
28 minut temu, Seeba03 napisał(a):

Wyraźnie jest w ogłoszeniu napisane:

 

no jest. ale tez jest

Rok produkcji 2023

 

podejrzewam, ze koniec roku. wyglada nawet na niezarejestrowany, tak wiec gwarancja 8 lat na wszystko.

bylo pytanie o auto nowe/uzywane, wiec padla propozycja. teraz padlo doprecyzowanie, ze nie BEV.

 

 

Opublikowano
8 minut temu, bleidd napisał(a):

No to moje typy były bardziej przyziemne jak Seria 3 czy A5, zwłaszcza stawiając za cel komfort w trasie. Tym bardziej nie wiedzę BEV jako auto na trasę.

Nie znam nikogo kto chciałby mieć te auta na dłużej. Utrata wartości jest równa najmowi, i odpada Ci problem z głowy z naprawami po okresie gwarancji.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Właśnie czytam artykuł o wypadku na S52 koło Bielska-Białej. Wypadek, utworzony korytarz życia, a jakiś idiota postanowił zawrócić i jechać pod prąd. I spowodował kolejny wypadek, w którym na szczęście zginął tylko on. 

 

Edytowane przez marko
Opublikowano

Ja bym kupił Civica w hybrydzie. 

 

 

@marko

U Was też są tacy: :W

No chyba że to Polacy przyjechali ;)

 

Przykład z marca 2025 (A6): Niedawno, w marcu 2025 roku, media niemieckie informowały o śmiertelnym wypadku na autostradzie A6 w Badenii-Wirtembergii, gdzie 78-letni kierowca jechał pod prąd i zderzył się czołowo z innym samochodem, zabijając siebie i 45-letniego kierowcę drugiego pojazdu. Chociaż nie jest to bezpośrednio związane z "Rettungsgasse", pokazuje to ryzyko jazdy pod prąd.
   * Przykład z A7 (maj 2025): Policja w Neumünster szukała świadków po incydencie na autostradzie A7, gdzie kierowca Opla, po wcześniejszym wypadku, wjechał w "Rettungsgasse" w kierunku przeciwnym do ruchu, a następnie zawrócił i uciekł, gdy został zatrzymany przez pracownika służby holowniczej.

Opublikowano (edytowane)

Wiesz gdzie jest różnica? O tym, że ktoś coś odpierdzielił na drodze w Polsce słyszysz praktycznie codziennie. I tak jak napisałeś, pod prąd jeżdżą z reguły dziadki, którym z racji wieku coś nie zatrybiło w głowie. Jest jednak zasadnicza różnica. INFORMACJA. O tzw. Geisterfahrer jesteś informowany przez radio w samochodzie. Wystarczy mieć włączone TA w radiu. W Polsce nawet robót drogowych nie potrafią poprawnie oznakować na A4, gdzie sam jakieś 2 lata temu mało nie skasowałem auta. Bo debilom z utrzymania dróg nie przyszło na myśl, żeby przed zakrętem z kiepską widocznością postawić auto zabezpieczające czy jakikolwiek znak informujący o pracach drogowych...

 

Edytowane przez marko
Opublikowano
Godzinę temu, marko napisał(a):

Bo debilom z utrzymania dróg nie przyszło na myśl, żeby przed zakrętem z kiepską widocznością postawić auto zabezpieczające czy jakikolwiek znak informujący o pracach drogowych...

 

Gdzie masz zakręt z kiepską widocznością na jakiejkolwiek autostradzie w Polsce?

Opublikowano

Takiego mustanga mach-e wziął kolega dla kobity. Lekko używana sztuka z przebiegiem 15k km. Nacieszyli się kilka dni, po czym podczas jazdy auto wyświetliło komunikat, że mają się natychmiast zatrzymać i wyłączyć pojazd. I zdechł, zero reakcji. Zabrali go lawetą do Forda i stał tam miesiąc, bo nie wiedzieli co jest. Finalnie go naprawili, ale niesmak pozostał :) 

Opublikowano (edytowane)

@bleidd

W tych pieniądzach co podałeś:

  • Lexus ES (ale w bogatej wersji wyposażenia, bieda wersja to straszna tandeta) a to dlatego, że to ponton na kołach, który średnio pali 5.6 l/100km, super samochód na trasy i wokół komina,
  • Lexus RX, już da się coś kupić w tej cenie z używek, przepastnie wielki i oszczędny SUV,
  • Hyundai Santa Fe 4 gen - dla kogoś, kto lubi fizyczne przyciski na konsoli, fajny old-school,
  • Renault Rafale - dobra hybryda, dobra jakość wykonania, wygląd stanowczo na plus szczególnie w matowym niebieskim,
  • Nissan X-Trail - fajna hybryda, dobra jakość wykonania (minus za skórzane fotele bez wentylacji),
  • Dacia Bigster w hybrydzie - super cena, dobry wóz, pali co kot napłakał. Resztę pieniędzy zainwestować w coś,
  • Ford Kuga - hybryda z AWD i z dobrymi lampami matrycowymi, kupisz coś fajnego i nowego za 180 tys.

Jakieś pół roku temu też stałem przed tym samym dylematem co Ty i zrobiłem rekonesans chyba wszystkie na rynku (ale pod kątem rodzinnym stąd nie przyglądałem się np. na Mustangi ;-) ). Mam nadzieję, że coś z tego Ci się przyda.

Aha, jakby jakiś elektryk to... VW ID7. Ale to tylko moje subiektywne odczucie.

Edytowane przez trepek
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, MrSeeba napisał(a):

Gdzie masz zakręt z kiepską widocznością na jakiejkolwiek autostradzie w Polsce?

Jest kilka takich zakrętów. Nie pamiętam ale to bodajże gdzieś między opolskim, a dolnośląskim. Ekrany oddzielające jezdnie + różnica wysokości sprawiają, że mało widzisz na zakręcie. I nie żebym, to ja miał problem, bo auta za mną też uciekały zaskoczone na lewy pas. 

 

Poza tym sorry. Rozkładasz się na prawym pasie z robotami, to jako zarządca drogi masz zasrany obowiązek ostrzec kierowców i uspokoić ruch (ograniczyć prędkość). A nie postawili busa i 2 pachołki 2 metry za autem 

Edytowane przez marko
Opublikowano

Mijałem kilka dni temu MLa 166 na parkingu. Trochę się zdziwiłem, że tam są tarcze lite na tylnej osi. :o 

 

Chciałem przyoszczędzić i kupiłem raport o aucie na carVertical. Carfax zgłasza, że było uszkodzenie w przeszłości (sprawdzane przez historiapojazdu.gov.pl). AutoDNA mówi, że ma archiwalne zdjęcia. A carVertical? Pusto, zero uszkodzeń w historii. Pojadę obejrzeć osobiście i jeśli na żywo będzie ok, to pewnie skończy się na zakupie drugiego raportu na autoDNA.

  • Confused 1
Opublikowano
36 minut temu, kapcer napisał(a):

Mijałem kilka dni temu MLa 166 na parkingu. Trochę się zdziwiłem, że tam są tarcze lite na tylnej osi. :o 

 

Chciałem przyoszczędzić i kupiłem raport o aucie na carVertical. Carfax zgłasza, że było uszkodzenie w przeszłości (sprawdzane przez historiapojazdu.gov.pl). AutoDNA mówi, że ma archiwalne zdjęcia. A carVertical? Pusto, zero uszkodzeń w historii. Pojadę obejrzeć osobiście i jeśli na żywo będzie ok, to pewnie skończy się na zakupie drugiego raportu na autoDNA.

Ooo, też polujesz na MLa? :) nie jestem jedyny :D 

Opublikowano

Absolutnie nie. :) Miałem okazję się raz takim przejechać z 3 litrowym dieslem pod maską. Zupełnie nie moje klimaty.

Pisałeś o takim jakiś czas temu, więc mijając takie na parkingu odruchowo zerknąłem. W sumie rzuciła mi się w oczy ta relatywnie mała tarcza hamulcowa w stosunku do rozmiaru felgi i gabarytu auta.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, kapcer napisał(a):

Absolutnie nie. :) Miałem okazję się raz takim przejechać z 3 litrowym dieslem pod maską. Zupełnie nie moje klimaty.

Pisałeś o takim jakiś czas temu, więc mijając takie na parkingu odruchowo zerknąłem. W sumie rzuciła mi się w oczy ta relatywnie mała tarcza hamulcowa w stosunku do rozmiaru felgi i gabarytu auta.

Rozumiem. Dla mnie właśnie to jest ten klimat. Ale ja od lat mercedesiarz. Wiadomo, każdy lubi co innego. Mój przyjaciel tylko Peugeoty i nie chce słyszeć o innych markach. Mój tata wiele lat tylko Skoda, ostatnie 3 auta to były Skody. 

 

Ja poluje na MLa mimo wszystko. Chyba że trafię coś innego ciekawego i jeśli nie kupię spontanicznie MLa to skłaniam się ku Santa Fe (nie wiem dlaczego ale mój faworyt), Sorento, Kodiaq i CRV.

 

A póki co właśnie zacząłem 23 dni urlopu 😎 dopadłam wczoraj lasta na Rodos w piątek więc dzieciaki, żona i ja odpoczniemy.

Edytowane przez larry.bigl
  • Like 3
Opublikowano
12 godzin temu, larry.bigl napisał(a):

Rozumiem. Dla mnie właśnie to jest ten klimat. Ale ja od lat mercedesiarz. Wiadomo, każdy lubi co innego. Mój przyjaciel tylko Peugeoty i nie chce słyszeć o innych markach. Mój tata wiele lat tylko Skoda, ostatnie 3 auta to były Skody. 

 

Ja poluje na MLa mimo wszystko. Chyba że trafię coś innego ciekawego i jeśli nie kupię spontanicznie MLa to skłaniam się ku Santa Fe (nie wiem dlaczego ale mój faworyt), Sorento, Kodiaq i CRV.

 

A póki co właśnie zacząłem 23 dni urlopu 😎 dopadłam wczoraj lasta na Rodos w piątek więc dzieciaki, żona i ja odpoczniemy.

przypomnij sobie swoje płytki, obyczaj jak słabo są one położone u nich. I to wszędzie od hoteli, przez sklepy po domy itd.. Tylko u nich brak mrozów więc to się jakoś trzyma. A i poziom estetyki mają niżej ;)

Opublikowano
1 godzinę temu, Gang napisał(a):

przypomnij sobie swoje płytki, obyczaj jak słabo są one położone u nich. I to wszędzie od hoteli, przez sklepy po domy itd.. Tylko u nich brak mrozów więc to się jakoś trzyma. A i poziom estetyki mają niżej ;)

Dzięki, że mi przypomniałeś o tych dziadowskich płytkach :E

  • Haha 1
Opublikowano
3 godziny temu, Gang napisał(a):

przypomnij sobie swoje płytki, obyczaj jak słabo są one położone u nich. I to wszędzie od hoteli, przez sklepy po domy itd.. Tylko u nich brak mrozów więc to się jakoś trzyma. A i poziom estetyki mają niżej ;)

To nie chodzi o brak mrozów, tylko różnice kulturowe. Co kraj to obyczaj. Polacy przywiązują bardzo dużo uwagi do własnych 4 kątów i tego jak one wyglądają, często wręcz "na pokaz", bardzo chętnie zapraszają gości do domu. Brytyjczycy bodajże strasznie dbają o swoje ogródki, gdzie reszta "chałupy" jakoś się trzyma. Grecy chyba też mają wywalone na wnętrze domu, bo to strefa intymna i gości się zaprasza gdzie indziej a nie do domu. 

  • Upvote 4
Opublikowano

O to mi właśnie chodziło jak pisałem o poziomie estetyki. 

 

Południowe narody ogólnie to lenie i mają wywalone. A to właśnie różnica kulturowa. 

 

Nie ma znaczenia czy robisz coś dla siebie czy dla kogoś. Jednen się stara a drugi nie. 

Opublikowano
W dniu 17.07.2025 o 22:29, KiloKush napisał(a):

Nie wiem dlaczego nazwali to Mustang, i to jeszcze Mach... 

Takie czasy niestety, a bywa przecież i tak, że dany model nie ma choćby krzty namiastki z poprzednich. 

 

Nowe capri? Śmiech na sali, dosłownie zdeptanie dziedzictwa owej linii modelowej. 

Skoda rapid? Gdzie tam jakiekolwiek nawiązanie do pierwowzoru Garde/rapid. 

Nowy eclipse? Przemilczę. 

 

Totalnie tego nie rozumiem, można nadać każdą losową nazwę zamiast wkładać w historię danego modelu takie chwasty. 

18 godzin temu, larry.bigl napisał(a):

Mój przyjaciel tylko Peugeoty i nie chce słyszeć o innych markach. Mój tata wiele lat tylko Skoda, ostatnie 3 auta to były Skody.

To w sumie też jest głupie. Szkoda tak się szufladkować i trzymać jednej marki. 

Każdy oferuje coś innego, żal nie próbować 😉

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Tylko, że to nie ma nic wspólnego z lenistwem!

To, że sobie budujesz dom, 2 tygodnie wybierasz płytki do łazienki, 3 tygodnie wybierasz meble do kuchni, trzystapiętnaście razy sprawdzasz, czy gdzieś da się coś taniej, całą młodość liczysz pieniądze,  planujesz, żeby spłacić kredyt, itd., a na koniec boisz się cokolwiek dotknąć, żeby nie zarysować, bo kosztowało majątek, to Twój sposób na życie. W sensie nie mam na myśli dosłownie Ciebie, bo nie interesuje mnie to, jak sobie prowadzisz życie, ale Polacy właśnie tak robią: dom jest najważniejszy, życie potem. Inni patrzą na życie całkowicie inaczej.

 

Podobnie jest z pracą: dla jednych najważniejsza jest kariera, dla drugich własne życie. 

Edytowane przez marko
  • Upvote 1
Opublikowano
W dniu 18.07.2025 o 09:39, trepek napisał(a):

@bleidd

Jakieś pół roku temu też stałem przed tym samym dylematem co Ty i zrobiłem rekonesans chyba wszystkie na rynku (ale pod kątem rodzinnym stąd nie przyglądałem się np. na Mustangi ;-) ). Mam nadzieję, że coś z tego Ci się przyda.

Aha, jakby jakiś elektryk to... VW ID7. Ale to tylko moje subiektywne odczucie.

SUVy to pół środki. Jak już tracimy właściwości jezdne przez zakup ociężałego z kijowym środkiem ciężkości SUVa to już lepiej pójść w pełnego Multivana 6 osób z ogromną paką i miejscem jak VIP dla każdego, albo 8 osób. Nigdy nie zrozumiem idei SUVa, kiedy na rynku są i duże transportery i minivany rodzinne. 

  • Upvote 1
Opublikowano
6 minut temu, TheMr. napisał(a):

Nigdy nie zrozumiem idei SUVa, kiedy na rynku są i duże transportery i minivany rodzinne. 

Outlander jako jedno auto w rodzinie zawiezie mnie na zakupy i nie muszę stawać na końcu parkingu bo transporter na szerokość trochę więcej miejsca zajmuje, Outlander zawiezie mnie na ryby, jak poleje w nocy to 4x4 i prześwit pozwoli mi bezpiecznie wyjechać z mokrej trawy, Outlander zawiezie mnie na urlop z masą rzeczy w bagażniku i rowerami na dachu - bagol przez swoją wysokość jest ultra pojemny. 

 

SUVy mają sens, ale takie z 4x4 i dla ludzi, którzy będą te zalety wykorzystywać.

  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik


  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Mnie to mocno zaskoczyło, że w ogóle ludzie są przyjaźni. Aż mi się głupio grało tuż po premierze. Wszyscy tylko sławetne "dont siut", no to się litowałem na początku :P. Tylko po 3 dniach zaczynało się to robić powoli nudne. Plus raz na jakiś czas zdarzył się gracz, który jednak strzelał, a człowiek przyzwyczajony, że sobie może beztrosko biegać wśród innych nie był na takie coś przygotowany :E.   W innych extraction shooterach 95% jak nie więcej ludzi jest wrogo nastawiona, więc widząc kogoś wiesz, że będzie walka. W Tarkovie może na początku wipe są sytuacje że ktoś mówi na voice, że nie chce walki, bo robi questa, ale im dalej w "sezonie" tym rzadziej się cos takiego zdarza. W Arc Raiders też tak było, w zamkniętych testach pół roku temu i przed premierą prawie każdy do siebie strzelał od razu. To ta "przyjazna" natura graczy po premierze gry była tą "nienaturalną" dla tych co przychodzili z innych extration shooterów, czy grali we wcześniejsze beta testy.   Jako, że jest to pvpve, to trzeba też brać pod uwagę otoczenie, boty/AI. To podstawowy element w tym gatunku. Walczymy z botami na głośno, musimy to robić szybko, w miarę bezpiecznym miejscu. Bo z tyłu głowy cały czas mamy to, że nasza walka z nimi mogła przywołać innych ludzi. Na otwartym terenie jest zbyt ryzykownie, lepiej boty ominąć. Zostawić ich jako czujki na innych graczy, a w tym czasie lootować sobie jakiś budynek. Jak zobaczymy albo usłyszymy, że się agrują, to wiemy że ktoś z tamtej strony nadchodzi. Wyjście z mapy powinno być sukcesem, człowiek powinien czuć satysfakcję, że przeżył raid. Od nas zależy ile jesteśmy na raidzie. Im dłużej tym więcej dobrego lootu możemy znaleźć, ale również większa szansa, że zginiemy. Tak samo podróż w miejsca z dobrym lootem, można się obłowić, ale ryzykujemy spotkanie z wieloma graczami, którzy też mają chrapkę na te miejsca.  Stosunek wyjść na poziomie 40-50% to całkiem dobry wynik w innych grach tego gatunku. W Arcu co prawda nie ma takich statsów, ale na oko mam chyba 90-95% :E.    Jedynie co bym zmienił, to wejście z darmowym sprzętem tylko po 12 minutach trwania raidu albo później, a jak wchodzisz ze swoim to zawsze na początku. Windy nie powinny się zamykać, do końca powinny być wszystkie otwarte. Oraz w solo grze zmniejszył bym trochę ilość graczy, bo jak się wszyscy zaczną napierdzielać, to będzie trochę chaotycznie.   To, że gra prędzej czy później zacznie tracić graczy jest naturalne. Mnie i tak zaskoczyła taka popularność. Nastawiałem się na 200k ludzi w okolicach premiery i koło 80-100 miesiąc po niej. Jest sporo lepiej i bardzo dobrze, bo to świetna gierka z małymi problemami (desynci, balans). Byle jej z czasem nie spierdzielili.   Na horyzoncie kolejne extraction shootery z jakimś tam potencjałem. Nowy PUBG :E, oraz Marathon od Bungie.
    • Ale klikasz obok i masz 253W  Wasze zarzuty byłyby słuszne gdyby właśnie nie to "obok"  
    • https://www.neonet.pl/karty-graficzne/gigabyte-geforce-rtx-5090-windforce-oc-32gb-gddr7-dlss4-gv-n5090wf3oc-32gd.html   9699
    • Tak jest w każdym teście CPU, nawet tych, które przysyła Intel, a nie AMD, także tutaj kulą w płot W każdym razie, co proponujesz? Zignorować w ogóle istnienie TDP i do głównych wykresów podawać typowe ustawienia automatyczne (czyli w przypadku Intela rzeczywiście będzie to 181/250 W), a obniżone limity do zestawienia zbiorczego? Ja jestem otwarty na każdą propozycję, ale musisz mieć świadomość, że to nie jest do końca tak, że to są zawsze limity, jakie masz, kiedy nie wchodzisz do BIOS-u. Bo są płyty np. B760, które fabrycznie ustawiają PL1 125 W i tylko PL2 181-253 W. A PL2 niczego do wydajności nie wnosi, po minucie spadnie w grze pobór do 125 W i już tak zostanie do końca rozgrywki.
    • I teraz pomyśl, że ten GTX 970 za 1500 zł był praktycznie na równi z GTX 780 Ti 3GB, który dwa lata wcześniej debiutował w kwocie 2849 zł.  Jednocześnie 970-tka była 50% szybsza od 770-tki.   Teraz o takich przyrostach można tylko pomarzyć. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...