Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
12 godzin temu, Jaycob napisał(a):

Jest Buka? Jeśli tak, to nie dla mnie. Nadal mam koszmary po nocach.  :placz2:

 

 

Spoiler

jest, zaraz na początku po prologu :D 

btw czego najbardziej nie lubi Buka? bukkake :E 

 

Ja tam się bardziej bałem tej rudej czarownicy :P 

 

b7d9f96979d127ca37bca8fdee9eebe3.jpg

  • Like 1
Opublikowano
W dniu 11.01.2025 o 04:27, Keller napisał(a):

ja się coś do klasycznych rpg starych nie umiem przekonać, jakoś też mnie odstrasza chyba poziom trudności, dużo czytania itd mało takiej solidnej akcji

Chyba nwn ma lepszy próg wejścia jak stare baldury czy tormenty. Czytania jest sporo, ale ja skupiam się głównie na fabule głównej i jakoś to idzie. Inna sprawa, że grałem w nwn w dzieciństwie, więc grafika czy toporność aż tak mi nie przeszkadza.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, J4Z66 napisał(a):

The Rogue Prince of Persia 

- rewelacyjny parkour 

- dobra walka 

- rogalik 

Kilka godzin za mną. Na razie bawię się przednio. 

Brzmi nieźle. Kolejny świetny PoP się zapowiada. Jednak poczekam aż wyjdzie z ea. 

Edytowane przez Jaycob
Opublikowano (edytowane)

@Jaycob

 

Ja bym nie zwlekał, developerzy przębąkują o podwyżce ceny w niedalekiej przyszłości. Miała już iść w górę w styczniu, ale napisali o "niewielkiej zmianie planów".

 

Zwaliłem tak z Wartales, które w EA było do kupienia za 25 zł w oficjalnej dystrybucji, ale uznałem, że poczekam do końca EA, bo różne rzeczy się dzieją i nigdy nie wiadomo. To było 3 lata temu. Teraz nawet w kluczykowniach nie spada poniżej 50 zł. 5 browarów w plecy.

Edytowane przez Lypton
  • Like 1
Opublikowano

UFC 4

 

Gram trochę online, ale głównie ze sztuczną inteligencją. Na poziomie profesjonalnym AI jest konkurencyjne, uczy się na błędach i fun z gry jest duży.

 

Biorę teraz głównie grapplerów i szukam walk w parterze. Ilość przejść, poddań i ciosów do zadania jest imponująca, ten system mi akurat odpowiada. Dziś grając Machaczewem kompletnie zdominowałem Hookera (co widać na załączonych obrazkach :P), broniąc pasa w lekkiej po 5 rundach - sprowadziłem go na dół 11 razy :cool:  
 

 

IMG_0165.jpeg

IMG_0164.jpeg

Opublikowano

Ostatnio zamiast grać siedzę na forum, ah te oczekiwanie na nowe karty. Udało się przejść Warhammer Space Marine 1, stara gierka, działała w 170fps, grafa się nudziła :) Chciałem ograć, bo zwlekałem, a jak byłem u siostry w Niemczech na jesieni to u niej przeszedłem Space Marine 2, więc warto było przejść pierwszą część.

Aktualnie czekam na grafę, więc nic grubego nie odpalam, bo lepiej zagrać w "lepszej jakości". Chyba skończę Stalkera Cień Czarnobyla albo FF 16 na PS5, a potem się zobaczy. Powoli trzeba ogrywać gry, które wybrałem na pierwszy rzut do skończenia.:E 

Opublikowano (edytowane)
8 minut temu, lukadd napisał(a):

Jak im to przeszkadza to odpal w nocy jak śpią :E

Po pierwsze głupio bym się czuł grając takie soft-porno przy rodzinie; po drugie mi samemu nie podoba się to całe live-action (i po redditach widzę że większość fanów Yakuzy ma podobne zdanie); po trzecie wolałem animowaną wersję CC z Yakuzy 0, to była najlepsza i najbardziej wciągająca wersja jaką stworzyli, dosłownie gra w grze. 

 

Kompletnie bezsensowna zmiana czegoś, co naprawdę dobrze działało.

Edytowane przez Element Wojny
Opublikowano (edytowane)

Przypominało mi się, że GP kończy mi się na początku lutego, a mam jeszcze Senua's Saga: Hellblade II do ogrania. Na chwilę porzucam RDR1.

Pierwszą część wspominam bardzo dobrze, a druga zaczyna się nawet lepiej. :thumbup:

Edytowane przez Kakarotto
Opublikowano
W dniu 15.01.2025 o 17:33, slafec napisał(a):

Gram małpą w Black Myth Wukong. Po trailerach obawiałem się trochę, że będzie to jakaś podróba soulsów, ale system walki i założenia są zupełnie inne. Bardzo przyjemny tytuł :) 

Mocno to soulsowate jest? Podoba mi się setting gierki ale soulslikeów nie lubie.

----

Skońćzyłęm Ghostwire Tokyo.

Świat ciekawszy niż sama główna fabuła (nie przechodziłem w ogóle misji pobocznych). Słabo że nie można znaleźć Magatam poza misjami pobocznymi więc nie rozwinąłem postaci do końca. Ogólnie dobra gierka i bardzo fajnie odwzorowane miasto.

Opublikowano (edytowane)

Like A Dragon: Gaiden ukończony, na koncie 21 godzin, ukończonych 97% questów pobocznych.

 

Najkrótsza gra w historii całej serii, którą mógłbym określić jako list miłosny do fanów Kiryu Kazumy. Tym razem historia dzieje się głównie w Sotenbori, ale mamy też okazję zobaczyć Osakę. Ciekawa, wciągająca, i pięknie zrealizowana podróż Kiryu, ukazująca jego losy po wydarzeniach z Yakuzy 6 i po ogromnym poświęceniu, którego dokonał żeby chronić swoich najbliższych. Zdecydowanie jest to gra dla osób, które grały we wszystkie części Yakuzy, jako że przewijają się tutaj różnorakie wątki i nawiązania z wielu poprzednich gier, szczególnie z Yakuzy 0, 1, 2 i 3.

 

Gra wygląda i działa fantastycznie, użyto najnowszej i podrasowanej wersji Dragon Engine, nie trafiłem na absolutnie ani jeden bug podczas całej rozgrywki. System walki był całkiem fajny, dużo efektywnych finiszerów, choć dostępne były tylko dwa style. Zostało to jednak zrekompensowane ilością naprawdę fajnych i użytecznych gadżetów - moje ulubione to ślizgacz, drony i linka, można było wykończyć całe grupy wrogów za pomocą tych 3 gadżetów nie używając pięści :) 

 

Wątek główny zdecydowanie trzyma poziom, choć jest dość krótki. Dalsze losy Kiryu potrafią zaskoczyć, motywacje głównego bohatera mogą wydać się niezrozumiałe w kilku momentach, ale ostatecznie, w podsumowaniu tej historii, nabierają bardzo wielki sens. Bardzo dużo połączeń fabularnych z Like A Dragon i wydarzeniami z tamtej gry. Bardzo emocjonalny finał, szczególnie dla tych którzy grali w Yakuzy 0, 1 i 3. Questy poboczne raczej dość średnie, ale nie jest ich dużo, kilka z nich to mocne powiązania fabularne z pierwszymi Yakuzami, a jeden jest bezpośrednio połączony z Judgement :) 

 

Na minus nowa forma aktywności klubowych w formie live-action, zdecydowanie wolałem rozwiązania z poprzednich gier. 

 

Ogólnie fajna gra, która jest pomostem między Yakuzami a Like A Dragon, i prowadzi nas (chyba ?) bezpośrednio do Infinite Wealth. Ode mnie 7/10. 

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...