Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
11 godzin temu, TheMr. napisał(a):

Mam wrażenie ze nie masz pojęcia jak wygląda walka w XXI wieku. Ukraina nie jest żadnym przykładem. 

A jak wygląda w XXI wieku? Czemu uważasz że Europa jest w stanie wystawić jedną wspólną armię? Nawet w Uni Europejskiej masz Austrię która jest krajem neutralnym. Zapytaj Niemców co sądzą o swojej armii (bardzo ciekawe doświadczenie) jeśli uważasz że armia zawodowa wystarczy to jesteś tak samo naiwny jak twierdzenie że straż miejska/policja obroni cię przed napadem przez huligana xD 

Pragmatycznie myśląc musimy mieć taki potencjał żeby wrazie czego agresor wiedział że straci dużo więcej atakując albo bronić się samemu na tyle długo, aż dostaniemy pomoc. 
Wiara że w Europie powstanie europejska armia jest dość naiwna. To jak machanie szabelką przez Francję, która między sobą a Rosja ma pare krajów.

Opublikowano

@MaxaM Słowa JD Vance nie wykluczają utraty terytorium. Czy Ukraina będzie niepodległa? Owszem, bez 4 obwodów które straciła. Czy Ukraina będzie bezpieczna? Owszem, USA mają wymusić na Europie stacjonowanie wojsk (koszty tego są niewyobrażalne). W ich małpich mózgach pokój na zasadzie wariantu Fińskiego z 1940r to w dalszym ciągu nic złego. 

 

 

Opublikowano
32 minuty temu, TheMr. napisał(a):

Owszem, USA mają wymusić na Europie stacjonowanie wojsk (koszty tego są niewyobrażalne).

Żadne Europejskie wojsko nie będzie tam IMHO stacjonować. 

Niestety już po Ukrainie została sprzedana przez USA kacapii. 

Opublikowano

Zgadzam się, jednym z głównych żądań Putina jest odsunięcie NATO. On się nigdy nie zgodzi na stacjonowanie tam wojsk sojuszu. Gadanie Trumpa, że te wojska byłyby wyjęte z art.5 to mrzonki albo mydlenie oczu. Zresztą sama Europa nie zamierza tam wysyłać swoich wojsk.

Opublikowano

I tak Ukraina została wydymana i sprzedana przez sojusznika. Polacy rozumieją ich ból, bo sami byliśmy przecież nie raz w takiej sytuacji. Czkawką to się nam odbije, bo jeśli faktycznie Ukraińcy przekłują uczucie zdrady w nienawiść do Zachodu, to kto wie, czy nie będziemy za kilka(naście) lat bić się z UA i Rosją... 


Rzygać się chce.

Opublikowano (edytowane)

Francja zamierza i montuje misję od ok roku. Z tego co wówczas przeciekło do mediów to Polska od początku jest w tej grupie.

Zawieszenie broni, bez silnego kontyngentu wojsk na linii "granicznej" będzie zapewne bardzo krótkotrwałe.

 

Informacje publiczne od USA/Trumpa to póki co słowa, często sprzeczne co parę godzin.

Równocześnie wysłannicy Trumpa latają i robią spotkania, nie wiemy co jest ustalane faktycznie.

Bo jeśli miałyby tam być wojska europejskie, to musiałoby to być ustalone conajmniej z WB i Francją. Oficjalnie nic o tym nie wiadomo.

 

Jak pisałem, wciąż na stole jest też opcja której obawiamy się od dawna - wycofania USA z pomocy Ukrainie, pod pretekstem odrzucenia przez Ukrainę i Europę "planu pokojowego Trumpa(Putina)".

 

 

Edycja: Może też będzie jakiekolwiek zawieszenie broni. Trumpowi wystarczy że zostanie ogłoszone, by odtrąbić to jako swój sukces i spełnienie obietnicy wyborczej.

To że po miesiącu czy kwartale walki ruszą od nowa, nie będzie miało dla niego znaczenia.

Edytowane przez Badalamann
Opublikowano

Było mowione, ze Trump zerwie negocjacje, jesli nie uzyska od kacapow tego co chce. Nie ma powodow do paniki, nie zmamy szczegolow negocjacji, a szczegoly sa najważniejsze. USA odsłoniły kilka kart, ruskie sie podniecili, ale teraz ich ruch na ustepstwa  

Opublikowano
33 minuty temu, Kaczkofan napisał(a):

I tak Ukraina została wydymana i sprzedana przez sojusznika. Polacy rozumieją ich ból, bo sami byliśmy przecież nie raz w takiej sytuacji. Czkawką to się nam odbije, bo jeśli faktycznie Ukraińcy przekłują uczucie zdrady w nienawiść do Zachodu, to kto wie, czy nie będziemy za kilka(naście) lat bić się z UA i Rosją... 


Rzygać się chce.

e tam zaraz rzygać, historia w kółko zatacza koło i tak jest też tym razem (ktoś dogaduje sie za plecami kogoś, silny atakuje słabego, silny sprzedaje słabego itp itd)

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Widzę jakieś wycie po tym co Hegseth powiedział o słabości floty i ogólniej USA w porównaniu do Rosji. Tymczasem dla mnie ma to wymowę raczej szyderczą z Rosji. A ludzie łapią jakieś naiwne oburzenia.

Edytowane przez adashi
Opublikowano
3 godziny temu, Kaczkofan napisał(a):

I tak Ukraina została wydymana i sprzedana przez sojusznika. Polacy rozumieją ich ból, bo sami byliśmy przecież nie raz w takiej sytuacji. Czkawką to się nam odbije, bo jeśli faktycznie Ukraińcy przekłują uczucie zdrady w nienawiść do Zachodu, to kto wie, czy nie będziemy za kilka(naście) lat bić się z UA i Rosją... 


Rzygać się chce.

Bo to tak właśnie wygląda. Kto będzie podżynal niemieckie gardła, jeśli nas za jakiś czas spotka podobny los?

Opublikowano

Dyskutujecie w kółko, kto i czy będzie walczył gdyby zostało zaatakowane państwo członkowskie.

Zasadniczo każdy obywatel zaatakowanego państwa. W każdym państwie są procedury na taką okoliczność, a jedną z pierwszych działań jest zamkniecie granic i wtedy każdy obywatel jest do tego zobowiązany.

Więc dywagacje, czy ktoś pójdziesz walczyć, czy nie są odklejone. Wyjedzie może 5% które zdąży i będzie mogło z różnych przyczyn, a reszta nie będzie miała wyboru i nie mamy tak "dobrodusznych" sąsiadów jakimi jesteśmy my.

 

Druga sprawa pomoc sojuszników - wg. umów międzynarodowych to każdy zawodowy żołnierz sojuszniczego państwa będzie zobowiązany walczyć na terytorium obcego państwa jak na terytorium swojego. Kwestia, czy dane państwo podejmie decyzję wysłania kontyngentu, czy nie. Nie ma w tym przypadku chciejstwa samego żołnierza. Do wojska zawodowego idą osoby, z których większa cześć ma ten gen wojownika, a ma to znaczenie w chwili zagrożenia. 

Takich jak większość tutaj, to znakomicie by się nadawała tylko do droniarstwa z wieloletnim doświadczeniem w FS :).

 

Co do stacjonowania na terenie UA wypowiadałem się wcześniej - nie możemy być gwarantem interesów USA na wschodzie nie mając w tym większego interesu niż USA, a samo oddalanie linii ewentualnego frontu to nie wszystko.

 

 

 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, Kaczkofan napisał(a):

I tak Ukraina została wydymana i sprzedana przez sojusznika. Polacy rozumieją ich ból, bo sami byliśmy przecież nie raz w takiej sytuacji.

Pragnę jednak zauważyć pewne różnice:

 

Polska od 1945r.

- stalinowskie śmieci łapały bohaterów narodowych z AK i ich torturowali i zabijali

- za dowcip o stalinie można było iść do więzienia + tortury (polecam głośny film Przesłuchanie z Jandą)

- gospodarka socjalistyczna i wsadzano do więzienia każdego przedsiębiorczego człowieka

- zamknięte granice

- wojska radzieckie na terytorium Polski

- żadnych wolnych wyborów aż do 1989r.

 

 

Ukraina od 2025r

- żadnych tortur i zabijania (co wiemy już po Krymie od 2014r.)

- za dowcip o putinie można co najwyżej zrobić zasięg na YT :rotfl:

- gospodarka wolnorynkowa - każdy może się bogacić, byle nie za łapówki co się zdarza(ło) naszym wschodnim braciom :rotfl:

- otwarte granice

- wojska rosyjskie na okupowanym terenie/wywalczonym w czasie negocjacji - to się zgadza

- brak wolnych wyborów - to też się zgadza

 

Pewno każdy Polak w 1945 czy 1947 marzyłby o takich warunkach... Tyle w kwestii porównania i sami Ukraińcy mimo ich zawziętości też powinni to ogarnąć.

 

@Badalamann ale po Tobie to oczekiwałbym jednak coś więcej niż confused... Jakiś komentarz? Bo to populistom się mówi, że nie mają argumentów to dają tylko unlike :) Z czym się pomyliłem porównując sytuacje obu krajów? Z chęcią poznam Twoją opinię. Na tym polega dyskusja... 

Edytowane przez hubio
  • Confused 1
Opublikowano

@hubio  Na tym że całkowicie się mylisz. Jest identycznie jak bylo w okresie IIWS i po niej. Mordy wg list śmierci na początku okupacji, potem obozy "filtracyjne", dzieci pomordowanych i więzionych wysyłane w głąb rosji. Celem jest rozbicie partyzantki jak i ludzi mogących do niej w przyszłości dołączyć, czyli prozachodnich.

Dochodzi zwalczanie ukraińskiej i zachodniej kultrury, w tym silna rusyfikacja w szkołach.

 

 Za żart o Putinie a nawet za samo napisanie lub powiedzenie głośno że Rosja napadła Ukrianę i trwa wojna oraz okupacja, czeka aresztowanie, tortury i kolonia karna. Nie zasięgi na yt.

 

  • Thanks 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
    • Ktoś pozjadał wszystkie rozumy i zapomniał spalić te kalorie.  
    • Skoro kupiłeś WOLED to wiedziałeś na co się piszesz 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...