Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Gordon, święta idą, dałbyś już sobie siana. 

 

 

Pojechałem dziś do rodziców po świeżą partię pierogów :E z nudów jechałem wioskami, 100% czasu zgodnie z przepisami - masakra ilu kretynów na drodze nie może wytrzymać by wy nie wyprzedzić. Na odcinku 60km 2 typów wyprzedziło mnie na pasach, jeden na podwójnej ciągłej :E szkoda, że kamerki nie mam.

Edytowane przez huudyy
Opublikowano
1 minutę temu, huudyy napisał(a):

Gordon, święta idą, dałbyś już sobie siana. 
 

Nope! :) 

1 minutę temu, huudyy napisał(a):

 

 

Pojechałem dziś do rodziców po świeżą partię pierogów :E z nudów jechałem wioskami, 100% czasu zgodnie z przepisami - masakra ilu kretynów na drodze nie może wytrzymać by wy nie wyprzedzić. Na odcinku 60km 2 typów wyprzedziło mnie na pasach, jeden na podwójnej ciągłej :E szkoda, że kamerki nie mam.

Jak można nie mieć kamerki? Dla mnie to must have.

 

Ja często mam takie akcje bo jadę zgodnie z ograniczeniami. Tyle że zza mnie to niewiele widać :E 

Opublikowano (edytowane)
12 godzin temu, GordonLameman napisał(a):

Tyle że zza mnie to niewiele widać :E 

Jak "Kombajnem" jeździsz to nic dziwnego  :E 

13 godzin temu, huudyy napisał(a):

Na odcinku 60km 2 typów wyprzedziło mnie na pasach, jeden na podwójnej ciągłej :E szkoda, że kamerki nie mam.

Ostatnio takiego nagrałem gdzie ruszyliśmy ze skrzyżowania jedno auto za drugim i dosłownie za 150m od skrzyżowania są pasy na których dochodzi bardzo często do wypadków. Oczywiście podwójna ciągła a ten wyprzedza bezpośrednio przed pasami i zrównał się ze mną na pasach. Trąbiłem na gamonia i jak tylko mnie wyprzedził ruszyłem za nim i w ciągu 2 sekund miałem "czytelne tablice" razem z całym nagraniem z 6 kamer :E 

Gamoniowi nie odpuszczę bo go kojarzę. Wielokrotnie szalał na tej drodze. Może przyczynie się do poprawy bezpieczeństwa poprzez eliminację takich osobników z drogi. 

 

 

 

 

Edytowane przez DjXbeat
  • Like 2
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
9 godzin temu, huudyy napisał(a):

Gordon, święta idą, dałbyś już sobie siana. 

 

 

Pojechałem dziś do rodziców po świeżą partię pierogów :E z nudów jechałem wioskami, 100% czasu zgodnie z przepisami - masakra ilu kretynów na drodze nie może wytrzymać by wy nie wyprzedzić. Na odcinku 60km 2 typów wyprzedziło mnie na pasach, jeden na podwójnej ciągłej :E szkoda, że kamerki nie mam.

A mnie straszą, że raz w roku na jarmark strach iść :P :E 

 

Weekend wyjęty z życia. Nowa aranżacja pokoju dziecięcego. Pierwszy test haka z przyczepką zaliczony. Nic nie odpadło. No i miałem okazję przytargać z piwnicy trochę sprzętu (narzędzi), który skrzętnie zbieram. Dopiero jak w pokoju to zobaczyłem, to sam stwierdziłem, że no kurde chyba przesadziłem :lol2: :E

Edytowane przez marko
  • Haha 1
Opublikowano
9 godzin temu, huudyy napisał(a):

Pojechałem dziś do rodziców po świeżą partię pierogów :E z nudów jechałem wioskami, 100% czasu zgodnie z przepisami - masakra ilu kretynów na drodze nie może wytrzymać by wy nie wyprzedzić. Na odcinku 60km 2 typów wyprzedziło mnie na pasach, jeden na podwójnej ciągłej :E szkoda, że kamerki nie mam.

A potem stoisz za nimi na światłach.... Piękne.

 

Wyprzedzanie to ma sens jedynie w długich trasach i na drogach szybkiego ruchu. Jak na krajówce wyprzedzisz 4 auta to niczego to nie zmienia bo zaraz czerwone będzie. 

  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)

Po odroczeniu zakupu Santa Fe nadal bujam się z wyborem czegoś tańszego, ale nadal nie starego. I serio nie wiem co kupić żeby nie było starym trupem a zarazem nie kosztowało krocie. Tak 30-40k, dojazdy do rodziców i ewentualnie po mieście dzieciaki. Automat byłby idealny ale ciężko coś sensownego znaleźć. Mam wrażenie że motoryzacja po pewnym roku to jedna wielka mina.

 

Priorytet to ma być tanio ale nie kosztem jazdy na taczce. Raczej benzyna chyba że super bezproblemowy klekot.

 

Jazz? :E

Edytowane przez larry.bigl
Opublikowano

Ale ma być ten automat czy nie? I ma być w miarę trwały? Bo jak tak to będzie ciężko... Tak naprawdę jedyny spokój dałby Auris w hybrydzie, bo reszta będzie miała albo dwusprzęgłówki albo jakieś PowerShifty i inne badziewie :E 

 

A z większych aut to chyba Laguna w 2.0T, niestety rocznik swoje robi. 

Opublikowano
22 minuty temu, larry.bigl napisał(a):

Po odroczeniu zakupu Santa Fe nadal bujam się z wyborem czegoś tańszego, ale nadal nie starego. I serio nie wiem co kupić żeby nie było starym trupem a zarazem nie kosztowało krocie. Tak 30-40k, dojazdy do rodziców i ewentualnie po mieście dzieciaki. Automat byłby idealny ale ciężko coś sensownego znaleźć. Mam wrażenie że motoryzacja po pewnym roku to jedna wielka mina.

 

Priorytet to ma być tanio ale nie kosztem jazdy na taczce. Raczej benzyna chyba że super bezproblemowy klekot.

 

Jazz? :E

JAZZ!!! 

My powoli dorastamy do zmiany auta i sam się waham Civic czy Jazz :P 

Uwielbiałem to auto! 


 

  • Thanks 1
Opublikowano
34 minuty temu, larry.bigl napisał(a):

Po odroczeniu zakupu Santa Fe nadal bujam się z wyborem czegoś tańszego, ale nadal nie starego. I serio nie wiem co kupić żeby nie było starym trupem a zarazem nie kosztowało krocie. Tak 30-40k, dojazdy do rodziców i ewentualnie po mieście dzieciaki. Automat byłby idealny ale ciężko coś sensownego znaleźć. Mam wrażenie że motoryzacja po pewnym roku to jedna wielka mina.

 

Priorytet to ma być tanio ale nie kosztem jazdy na taczce. Raczej benzyna chyba że super bezproblemowy klekot.

 

Jazz? :E

Hyundai i30, Civic, Toyota Auris/Yaris. 
VW Polo V (1.2/1.4). 

  • Thanks 1
Opublikowano

No właśnie Jazza kompletnie bym się nie obawiał. Ale tam o automat relatywnie ciężko. Nie musi być ale miło by było żeby był. 

 

Jedyny minus Jazza to rocznik, relatywnie chyba starszy niż właśnie Clio itp.

 

Szczerze? Mi zależy żeby to było auto jak najmniej problematyczne bo zmartwień mam dość na ten moment. 

Właśnie z mamą na onkologii wylądowałem. Rehabilitacja idzie w miarę ok ale nie dopuścili jej do chemioterapii ze względu na za słaby organizm. A każdy dzień to strata czasu w tej nierównej walce. 

 

I tu zastanawiałem się nad czymś wyższym żeby w razie co mamie łatwiej było wsiadać jak już będzie "na chodzie". Ale to pewnie tata prędzej wymieni auto..

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Wiesz mam wrażenie, że na korpo wyzysk to drzwi w pełni otworzyła Lewica i KO. Zresztą PiS także. W sensie etatów - owszem masz rację bo jakby konfa w wydaniu Mentzena zniosła minimalną to niewolnicy by harowali za miskę ryżu. Ale z kolei z mojej perspektywy jako JDG dobrowolny ZUS czy znaczące obniżenie podatków uczyniłby nieco bardziej wyrównaną walkę z korpo. Bo te nie dość, że zbijają w Polsce ogromne zyski to jeszcze  a to dzięki optymalizacji podatkowej, a to dzięki zwolnieniom mogą płacić mniej niż JDG. Takiego państwa się doczekaliśmy.    To jest po prostu myślenie elit politycznych, że Polak nadaje się wyłącznie do eatatu dla najczęściej obcojęzycznego Pana z wysp. Polska nie ma żadnej globalnej marki na świecie. Polacy na stanowiskach Prezesów i członków zarządu obcych firm są jak kapo w obozach koncentracyjnych i gnębią swoich. I to jest u nas dodatkowy element tej układanki. Natomiast problem jest w strukturze kapitału o światowych monopolach, które długofalowo zrobią nam straszny świat. Obecnie są już przebłyski jak kanał Bez Cenzury czy Zandberg, którzy to powoli zaczynają mówić. To nie jest tak, że ja jestem odklejony tylko ty i podobni do ciebie nie przyjmujecie tego do wiadomości. Bo tam wam wygodniej bo czerpiecie sami z tego zyski. Natomiast masz dziecko i pomyśl w jakim świecie temu dziecku przyjdzie żyć. Jeśli korpo się nie zatrzyma zmonopolizują wszystko, ai zacznie zastępować cały średni i częściowo wyższy sektor zarządzania. A jedynie ludzie będą potrzebni do obsługi masznych. Bo nie będzie już żadnej JDG czy MSP która będzie jakąkolwiek konkurencją. Już podobno np cała ta wojna pomiędzy lidlem a biedronką to jest gra pozorów i są dogadani. Sektor bankowy? Konkurencja? Śmiechu warte. Chyba tylko w reklamach. Jedne dają na wyższy procent kredyty osobom z gorszym BIKiem inne  na lepszy procent z lepszym BIKiem i tym się tylko różnią. Lokaty? Zapomnij. Wszędzie 2 albo 3% do 6%. Niby konkurencja, a żaden bank nie zrobił game-changer i nie dał lokaty na 10% - 14%? Obecnie jeszcze korpo nie są całkowicie dogadane. Wciąż jest konkurencja. I wciąż są ogromne połacie rynku gdzie nie zniszczyli całej konkurencji. Natomiast to jest proces idący w tą stronę. Zaczęło się w USA w II poł XXw. gdzie zaczęły przejmować drobny biznes u siebie, a obecnie przejmują globalnie wszystko. Ludzie pracujący po Amazonach po fabrykach są traktowani jak niewolnicy. Z tym, że w takim Bangladeszu gdzie wykorzystuje się dzieci to nie mają żadnych oporów, a np w UE dzięki dużej ochronie praw pracowniczych nie mogą sobie za dużo pozwalać. Bo jeszcze jako tako rządy skutecznie bronią. Ale jak korpo przejmą wszystko to i rządy nie podskoczą.   Wiesz ja pisałem o tym pracę mgr, a jeszcze w podstawówce wypracowania. Więc wiem doskonale. Natomiast cała ta walka o te prawa pracownicze to był taki Zandberg i Bez Cenzury. Ciekawostka przyrodnicza. Tak - np wprowadzono nakaz żeby dzieciaki nie pracowały po ciemku albo zamiast 12h zmniejszono na 8h. Natomiast żeby przepędzić kapitalistów i zabrać im wszystko to chciał Lenin. Wiemy jak to się skończyło i wiemy, że stworzyli jeszcze gorszy ustrój. Ale ja pisałem o przyczynach, a nie skutkach. I tak - jak pokojowo się nie weźmie porządnie za korpo to za 50 lat może historia zatoczyć koło i rewolucja krwawo wykończy tych właścicieli. Ale to już ludzie będą musieli mieć serdecznie dość. A będą mieć dość jak się kiedyś obudzą i zobaczą, że nic nie mają oprócz kredytów na które muszą ciężko tyrać fizycznie po fabrykach. Już teraz w USA pojawia się ten problem bo ja myślę, że rewolucja się zacznie właśnie tam. Obecnie człowiek jak chce iść na studia to musi zaciągnąć kredyt. Nie ma żadnej innej możliwości. Bogaci rodzice albo stypendia to z 4%. Cała reszta zaciąga kredyt już na starcie... Albo idzie od razu do Amazona na taśmę i też zaciąga kredyt na mieszkanie... Jak posłuchać Amerykanów to mówią, że w XXw. rodzice byli w stanie odłożyć na studia dla dziecka, że własność - nieruchomości były w zasięgu. Obecnie to abstrakcja. To też dla ciebie naturalne? Ludzie krok po kroku, małymi krokami z roku na rok, miesiąca na miesiąc mają coraz gorsze życie...  
    • Jeśli wtyczka ma trzy czarne paski to potrzebujesz adaptera w tym stylu: https://www.x-kom.pl/p/369888-kabel-audio-unitek-adapter-jack-35mm-2x-jack-35mm.html  
    • waga rosnie od dawna wszystkich modeli a elektryki jeszcze skokowo dolozyly   tylko nie wiem co to ma wspolnego z zakazami do miast, sklepy z 40 tonowych tirow bedziecie zaopatrywac przez glovo? XD
    • Do tej pory miałem słuchawki z 2 minijackami, jeden do słuchawek drugi do mikrofonu. Kupiłem jakieś nowe ,a tam 1 wtyczka, czy ja czegoś nie rozumiem ? Na płycie głównej nie ma takiego wejścia, na panelu przednim obudowy również. Podpinałem wszędzie gdzie się da i nie działa mic. To trzeba mieć jakąś specjalną płytę główną ?  
    • Szukaj Patriotów 6000 CL30, kolo 1500 zł do dorwania
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...