GordonLameman 819 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia 1 minutę temu, dannykay napisał(a): Kurna jakbym był swoim holu. Co to za projekt? Indywidualny, ale bazowany na tym: https://www.archon.pl/projekty-domow/projekt-dom-w-kortlandach-g2-mfdb213dc0b296 Mocno powiększony, zlikwidowane mostki cieplne, wyrównana wysokość stropu w garażu (żeby nie było dodatkowych schodów), kotłownia jest w garażu, a gabinet i łazienki są powiększone o dodatkową przestrzeń.
dannykay 42 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia No to nie. Ja mam wzorowany na mirandzie 11g2
GordonLameman 819 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia Układ taki raczej uniwersalny - ja z niego jestem bardzo zadowolony (z architekta w ogóle nie - dziura na schody w stropie była za mała o 80 cm )
dannykay 42 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia (edytowane) Btw zrobiłem ten przegląd i znalazł się przy okazji winowajca stukania przy przejeżdżaniu przez poprzeczną przeszkodę. Prawy przedni wahacz miał taki luz, że ja nie wiem jak ten mechan tego nie wypatrzył. numer 9 wymieniać to parami? Takich jazd aż nie miałem, żeby były różnice o 80cm, ale różne wysokości w stropie zauważyłem dopiero jak był wylany Edytowane 11 Grudnia przez dannykay
Krzysiak 246 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia Godzinę temu, marko napisał(a): Certificate of Conformity czy jakoś tak to się zwie. Chodziło mi po głowie to zaproponować, bo tam bodajże są dokładne pomiary spalin, ale nie byłem pewien. Wydział w mojej mieścinie tylko zaświadczenie bierze pod uwagę 😅😂 Ale praca na skp mnie nauczyła że co wydział to inne prawo i pod każdy się robi inaczej papiery żeby coś przepchnąć 😅😂
trepek 199 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia Godzinę temu, larry.bigl napisał(a): Wiem bo w strachu jak wkrętarka za nim leciała w dół na dwóch stopniach zabiegowych już porysował. Wszystko zależy od drewna i lakieru.
marko 52 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia (edytowane) 25 minut temu, Krzysiak napisał(a): Wydział w mojej mieścinie tylko zaświadczenie bierze pod uwagę 😅😂 Ale praca na skp mnie nauczyła że co wydział to inne prawo i pod każdy się robi inaczej papiery żeby coś przepchnąć 😅😂 To powiedz, że to jest zaświadczenie producenta. Jeśli nie rozumieją, to powinni co najwyżej w piekarni pracować, bułki sprzedawać. U mnie pomogła rozmowa z kierownikiem. Pani też była z tych "nie da się". Najlepsze, że w DE spotkało mnie to samo "nie da się". Z kierownikiem ogarnąłem temat w niecałe 10minut, licząc do tego dziewczynę, która się dopiero uczyła i gość jej wszystko tłumaczył. Edytowane 11 Grudnia przez marko
larry.bigl 45 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia 7 minut temu, trepek napisał(a): Wszystko zależy od drewna i lakieru. Stolarz mówił, że mam się nie przejmować. Zrobi kosmetykę i "nie będzie widać". Ale na wiem, że będę widział bo wiem już że defekt tam był 1 1
marko 52 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia (edytowane) Mam rozwiązanie waszych problemów! Postawcie sobie windę zamiast schodów! 100% bezpieczeństwa dla dziecka i/lub psa. A i na starość łatwiej z balkonikiem Edytowane 11 Grudnia przez marko 1
NotQuite 58 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia 21 godzin temu, larry.bigl napisał(a): Nie wspomnę sytuacji jak przyszedł się kłócić że on żyć nie może bo nasz pies wiecznie szczeka. Problem był w tym, że nas 3 bite tygodnie w domu nie było i dom na 4 spusty zamknięty. Zgadzam się, że pies powinien być w miarę cicho w mieszkaniu. Ale zarazem wyznaje zasadę że chciałeś kompletnej ciszy to trzeba było wyprowadzić się na wieś do wolnostojącego domu. Wiesz co, nie mówię że kłamiesz, ale jednak różni ludzie mają różne progi wrażliwości na szczekanie. A na wsi, Panie, to jeszcze gorzej jest. Różne pieski szczekają o różnych porach, są też kury (koguty), a trafiają się i gęsi, dzięcioły. A jak jeszcze trafisz sąsiada-szaleńca, to masz pozamiatane.
Krzysiak 246 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia (edytowane) @marko w sumie to w tej sprawie rozmawiałem z naczelnikiem, bo z doświadczenia wiem, że z paniami z okienka nie ma nawet sensu poruszać takich tematów. Ogólnie mnie nie ciśnie, bo i tak jako euro 5 jeszcze wjedzie jak ruszą ze strefą w Krakowie a i do samego Krakowa jeżdżę raz na pół roku. No ale trzeba to powoli ogarnąć. Co do Niemiec, to z tego co widzę czasem w papierach aut wbrew obiegowej opinii tam sporo więcej przejdzie niż w Polsce (w sensie tam się przepchnie rzeczy u nas niemożliwe, a bardzo przydatne kombinatorom) 😅😂 Edytowane 11 Grudnia przez Krzysiak
Arczevski 15 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia 36 minut temu, larry.bigl napisał(a): Stolarz mówił, że mam się nie przejmować. Zrobi kosmetykę i "nie będzie widać". Ale na wiem, że będę widział bo wiem już że defekt tam był Posłuchaj stolarza, dobrze mówi U mnie młody wyrósł z jeżdżenia zabawkami po ścianach jeszcze przed remontem, za to wczoraj córka zaczęła sobie urządzać rajdy samochodami po nowych ścianach w korytarzu. Przynajmniej nie kredkami 1
Derdi 1 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia Mam do Was, toczących totalnie niemotoryzacyjne dyskusje, poniekąd ciekawe do czytania - pytanie: dlaczego nie wymieniacie doświadczeń budowlano-remontowych w odpowiednim wątku? 1
TheMr. 451 Opublikowano 11 Grudnia Autor Opublikowano 11 Grudnia Bo taka była motoryzacyjna bla bla na PcLabie. O wszystkim, o niczym, 80% o samochodach, ale jak wpadł jakiś temat to się go ciągnęło. Przynajmniej jak tak zapamiętałem tamten wątek. 1
larry.bigl 45 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia @Derdi, widać, że nie migrowałeś z PCLaba O to chodzi w tym wątku. Od zawsze chodziło i broń Boże wprowadzać tu jakikolwiek porządek 1
Derdi 1 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia @larry.bigl, tu Cię zaskoczę, bo na labie byłem. Głównie czytałem, bodaj od 2004 r. Tylko serio, czy będąc na forum tematycznym, w wątku moto warto ciągnąć totalnego OT? Irracjonalne to jest imho.
Krzysiak 246 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia To słabo czytałeś jeśli Cię to dziwi 😁 2
Dratwa 8 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia 10 minut temu, Derdi napisał(a): @larry.bigl, tu Cię zaskoczę, bo na labie byłem. Głównie czytałem, bodaj od 2004 r. Tylko serio, czy będąc na forum tematycznym, w wątku moto warto ciągnąć totalnego OT? Irracjonalne to jest imho. Czyim zapasem jesteś?
Katystopej 56 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia (edytowane) 1 godzinę temu, Derdi napisał(a): Mam do Was, toczących totalnie niemotoryzacyjne dyskusje, poniekąd ciekawe do czytania - pytanie: dlaczego nie wymieniacie doświadczeń budowlano-remontowych w odpowiednim wątku? Stąpasz po cienkim lodzie Edytowane 11 Grudnia przez Katystopej 1
Derdi 1 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia "Ale to nie do mnie tak, do mnie nie..." Nie jestem niczyim zapasem, choć analogia do koła zapasowego, nawiązuje śladowo do tytułu wątku.
Katystopej 56 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia (edytowane) No i nie podobasz mi się. Nie podobasz mi się kochaneczku. Albo jesteś z nami, albo to nie miejsce dla Ciebie. Nie będzie nam nikt kwadratu urządzał. Edytowane 11 Grudnia przez Katystopej 2 1
huudyy 32 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia (edytowane) Godzinę temu, Derdi napisał(a): bo na labie byłem. Głównie czytałem, bodaj od 2004 r. widać nie motoryzacyjną blable 2 godziny temu, larry.bigl napisał(a): Stolarz mówił, że mam się nie przejmować. Zrobi kosmetykę i "nie będzie widać". Ale na wiem, że będę widział bo wiem już że defekt tam był znam ten ból, w aktualnym mieszkaniu miesiąc po przeprowadzce moja upuściła cążki do skórek (przy paznokciach) na panele, na samym środku pokoju a w nowym zaraz kończę stan surowy deweloperski i wchodzę w urządzanie mieszkania, boję się co mnie czeka biorąc pod uwagę co moja sobie zażyczyła w sypialni Edytowane 11 Grudnia przez huudyy
lesiu155 12 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia Łe, ja po niespełna 4 latach to w całym mieszkaniu mam panele do wymiany - to pies zażygał, to mokra mata położona, to młody zasikał i w każdym pokoju popuchnięte miejscami przestaniecie się przejmować Ja dopiero teraz łazienkę kończę wyposażać bo jest tak ujowo zrobiona, że aż szkoda było pchać tam pieniądze no ale tak żyć bez umywalki tyle czasu to już trochę uciążliwe
Katystopej 56 Opublikowano 11 Grudnia Opublikowano 11 Grudnia Dom jest dla nas, nie my dla domu. Podstawowa zasada. Zamontowałem piękną, nową, dużą, czarną umywalkę nablatową a następnego dnia wyszorowałem w niej pasek ze smartwatcha który zapięciem narobił rys. I tak se patrzymy na te rysy już 3 lata Jeszcze wcześniej jak kupiliśmy nową rogówkę do salonu to żona 2 msc później na szybko chciała na niej wyprasować coś, położyła na sekundę żelazko i później 4 lata żyliśmy z narzutą na nowej kanapie bo dziurę do sąsiada wypaliła 1 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się