Clair Obscur: Expedition 33

[Element Wojny 4 809]

3 godziny temu, Jaycob napisał(a):

To takie RPG, jak z koziej… no, wiadomo skąd - fajny akcyjniak, ale z RPG to maj tyle, co nic.

Powiem tak - dla mnie RPG bez możliwości podejmowania wyborów to uj nie RPG. W Clair masz jeden realny wybór - w finale. To świetna gra, ale żaden erpeg.

[Jaycob 1 959]

Kingdom Come: Deliverance 2 devs say "we have officially been robbed" as Clair Obscur: Expedition 33 beats the historical RPG to multiple awards

[Element Wojny 4 809]

Jak dobry Clair by nie był, KCD2 nie zasługiwał na to, żeby zostać całkowicie pominiętym w tym rozdaniu. W kategorii RPG popełniono wielbłąda i tyle. Niestety to było do przewidzenia, podobnie jak wygrana różowej Jennifer jako performance roku. I też było niesprawiedliwie, bo Ben Starr zrobił lepszą robotę. 

Edytowane Piątek o 17:59 przez Element Wojny

[Gordek 19]

 

13 minut temu, Element Wojny napisał(a):

Powiem tak - dla mnie RPG bez możliwości podejmowania wyborów to uj nie RPG. W Clair masz jeden realny wybór - w finale. To świetna gra, ale żaden erpeg.

Równie dobrze można powiedzieć, a co to za RPG z KCD2, gdy nie możemy grać kim chcemy, tylko zawsze ten Henryk. 
 

Expedition 33 nawet na Steamie ma w gatunkach: Akcja i RPG, a w tagach dodany nawet JRPG. Ponieważ wszystkie konkursy na grę roku itp. bazują na popularności, więc w tym wypadku większość zadecydowała, a że kilkunastu/kilkudziesięciu użytkownikom forum ITH, to nie pasuje, to raczej mało kogo obchodzi. 
 

Tak samo można się sprzeczać, że jakaś nieznana chińska gra dostała nagrodę za Wybór Graczy. Chińczyków było więcej, to przegłosowali. 

Edytowane Piątek o 18:03 przez Gordek
Edycja

[Element Wojny 4 809]

W tagach to on może nawet mieć symulacja zakładania buta, nie ma to żadnego znaczenia. Mnie też mało co obchodzi co sądzi większość, bo gdyby tą ona miała decydować to wszystkie główne nagrody zgarnąłby Genshin. 

5 minut temu, Gordek napisał(a):

jakaś nieznana chińska gra dostała nagrodę za Wybór Graczy

A widzisz, dla Ciebie nieznana, a dla innych znana. Jak to było z tą większością i użytkownikami ITH?

 

Edytowane Piątek o 18:08 przez Element Wojny

[Suchy211 1 309]

Niby gra dekady, ale ja się jednak w pewnym momencie odbiłem. Mniej więcej wtedy jak się zorientowałem, że zabraknie mi zręczności w przypadku niektórych bossów na uniki i parowanie bez których część starć jest nie do wygrania dla przeciętnego gracza. I to tych z głównej lini fabularnej. Nie mówię o jakichś supertrudnych pobocznych bossach. 

[ODIN85 3 591]

Grałem na same uniki więc się da. Nawet nie farmiłem zbyt wiele. 

[Grolshek 582]

18 minut temu, Suchy211 napisał(a):

Niby gra dekady, ale ja się jednak w pewnym momencie odbiłem. Mniej więcej wtedy jak się zorientowałem, że zabraknie mi zręczności w przypadku niektórych bossów na uniki i parowanie bez których część starć jest nie do wygrania dla przeciętnego gracza. I to tych z głównej lini fabularnej. Nie mówię o jakichś supertrudnych pobocznych bossach. 

Cała grę przeszedłem bez parowania, samymi unikami.

[jankooo 289]

@ODIN85 @Grolshek to żałujcie bo parowanie zespołowe oprócz dodatkowego dmg to swoista uczta dla oczu kiedy "oddają" 

Zresztą jak cała gra

[Grolshek 582]

5 minut temu, jankooo napisał(a):

@ODIN85 @Grolshek to żałujcie bo parowanie zespołowe oprócz dodatkowego dmg to swoista uczta dla oczu kiedy "oddają" 

Zresztą jak cała gra

Ja drugie pół tej "uczty" zasypiałem i klikałem tylko w te uniki wiedząc że nic ciekawego już nie będzie. Ostatnie 20h na odpierdziel aby dowiedzieć się co dalej. Jedyne co to uważam że jest to materiał na świetny film, może kiedyś ktoś wpadnie na taki pomysł.

Edytowane Piątek o 19:54 przez Grolshek

[Suchy211 1 309]

7 minut temu, jankooo napisał(a):

@ODIN85 @Grolshek to żałujcie bo parowanie zespołowe oprócz dodatkowego dmg to swoista uczta dla oczu kiedy "oddają" 

Zresztą jak cała gra

I to też jest irytujące, kiedy wiesz, że jest coś takiego, ale jesteś za wolny aby to zrobić. 

[Asag 291]

5 godzin temu, bleidd napisał(a):

A powszechne zachwyty, masa filmów z analizą postaci i historii, wszelkie GOTY i wymienianie gry we wszelkich listach top-gier 2025, 9.6 na metacritic to masowy spisek 

 

Najwyraźniej gra aż tak siadła większości. A nie ma rzeczy, które będą się podobać absolutnie każdemu.

Nie chodzi o to że to zła gra tylko że niepotrzebnie wcisnęli ją do kategorii RPG. 

[Paw79 156]

Clair Obscur to moja osobista gra roku, ale w pełni zgadzam się z opiniami że niektóre nagrody dla tego tytułu zostały przyznane mocno na wyrost.

Szczególnie że 2025r. w branży był wyjątkowo mocny i powinno to zostać uwzględnione przy rozdysponowywaniu nagród.

 

1. RPG- nie grałem w KCD2, ale z samego opisu wynika że jest to lepszy RPG niż CO: E33.

I już nie chodzi nawet o wybory, ale drzewko statystyk i balans z niego wynikający to najbardziej zepsuty element francuskiej produkcji.

 

2. Najlepszy występ- bardzo dużo dobrych opinii zebrał Troy Baker z Indiana Jones'a, aktorzy z Dispatch czy Death Stranding 2.

Jenniffer English jako Maelle zrobiła świetną robotę, ale jeżeli już musiało to być Clair, to osobiście wybrałbym Charliego Cox'a (Gustave).

 

3. Najlepszy indyk: Silksong lub Hades II.

Najlepszy debiutabcki indyk: Blue Prince albo Megabonk.

Sorry, ale jeżeli masz wydawcę który wyklada ci kilka milonów euro i funduje absolutną topkę aktorów głosowych w branży (Jenniffer English, Ben Starr, Andy Serkis) oraz uznaną wokalistkę (Alice Duport-Piercer), to już nie jesteś indykiem.

I nie jest to, broń Boże, żaden przytyk do Kepler Interactive.

Wręcz przeciwnie- gigantyczny szacun za rozpoznanie wspaniałego brylantu na etapie mocno ubłoconego kamienia z baaardzo wątpliwym podejrzeniem o bycie diamentem (kto widział trailer z pre-produkcji wie o co chodzi).

Nie zmienia to faktu, że mamy do czynienia z produkcją AA, a nie z czymś co w powszechnej świadomości uchodzi za indie.

 

W pozostałych kategoriach CO: E33 wygrało raczej zasłużenie.

Np. w Best Score and Music trudno o jakiekolwiek wątpliwości, pomimo że ścieżki dźwiękowe z Silksonga czy Death Stranding 2 również były świetne.

No ale z tym co zrobil Lorien Testard to rywalizować może co najwyżej kilka produkcji w całej historii.

Tu mała dygresja- generalnie nie mam ulubionego gatunku muzyki i po trochu słucham wszystkiego.

Jednak gdyby ktoś jeszcze w marcu tego roku powiedział mi że w 2025r. będę się zasłuchiwał w muzyce francuskiej, to co najwyżej spojrzałbym się na niego litościwie pukając w głowę.

A już w okresie kwiecień-grudzień wyglądało to tak: 95% ścieżka dźwiękowa z Ekspedycji, 5% cała reszta.

Życie bywa strasznie nieprzewidywalne. 

 

W ogóle to dyrektor kreatywny Sandfall (Guillaume Broche) chyba "grał" na jakiś haxach, bo wyłowić z czeluści internetu takie talenty jak główny kompozytor (nauczyciel gry na gitarze) czy scenarzystka (była pracowniczka działu inwestycyjnego banku i na początku darmowa aktorka głosowa) to mniejsza szansa niż trafienie szóstki w Lotto pięć razy pod kolej. 

 

Więc pomimo wszystkich wad i niezasłużonych nagród CO: E33 pozostaje dla mnie GOTY.

Ostateczne kryterium stanowi dla mnie "jaką grę będziesz pamiętał za 20-30 lat".

No i tu francuska produkcja zajmuje zasłużone miejsce w mojej osobistej topce wszechczasów.

Choć szanuję opinię ludzi którym gra aż tak bardzo nie siadła i ich wybór z tego roku jest inny.

Sam kiedyś odbiłem się od RDR2, pomimo że pod wieloma względami jest to obiektywnie tytuł wybitny.

 

PS. CO:E33 kojarzy mi się z innym niedoskonałym brylantem z 2010r.- Nier Gestalt/Replicant.

Tamta produkcja była klapą komercyjną i sprzedażową, przez którą oryginalne studio (Cavia) upadło.

Dopiero z czasem tytuł zyskał wśród graczy status kultowego, czego efektem była wydana przez Square Enix Nier: Automata z 2017r. i remake Nier Replicant z 2021r.

Tutaj sytuacja jest odwrotna- potężny sukces i wysyp nagród nawet w niezasłużonych kategoriach.

Ale z dwojga złego- chyba lepiej tak.

Wyobraźcie sobie co by było, gdyby branżowe media oceniły grę na 6-7, tak jak to było z Nier'em i produkcja musiałaby być dopiero "odkopywana" przez ludzi.

Toż to byłaby ostateczna kompromitacja growego dziennikarstwa. 

Edytowane Sobota o 02:08 przez Paw79

[ODIN85 3 591]

6 godzin temu, jankooo napisał(a):

@ODIN85 @Grolshek to żałujcie bo parowanie zespołowe oprócz dodatkowego dmg to swoista uczta dla oczu kiedy "oddają" 

Zresztą jak cała gra

Nie było to odpowiednio sygnalizowane więc olałem

[Zas 315]

A nie ma jakichś modów z ułatwieniami? Z dyskusji po premierze kojarzę, że chyba już wtedy jakieś były. Wracamy do starych czasów z dostępnością PC, to i do "cheatów zamiast resetu" trzeba wrócić.

[Jaycob 1 959]

Nawet Macron pogratulował wygranej. 

https://www.gamesradar.com/games/rpg/french-president-congratulates-clair-obscur-expedition-33-a-second-time-after-the-rpgs-record-breaking-awards-haul-for-future-generations-and-those-that-follow/

[PaVLo 947]

Jak ta gra mnie zadziwia, wystarczy mieć X poziomu wyżej od elitarnych bossów i zadają nagle 1/10 obrażeń i padają w kilkanaście minut, a nie godzin od TYCH SAMYCH umiejętności .

Poza tym po chyba 3h wracam do jakiegoś starego miasta, a tutaj okazuje się, że mam co czyścić, chociaż na bezużytecznej mapie nic mnie o tym nie informuje 

Ta gra to nie GOTY na QTE, tak dla jasności, bo jak nie opanujesz QTE to giniesz lub łamiesz klawiaturę 

[musichunter1x 1 365]

Ta gra to przede wszystkim emocje, artyzm, trochę dobrego wykonania i nieprzeszkadzający klikacz, ale we warstwie rozgrywki, czy nawet rozrywki to dużo nie znajdzie się i lepiej nie grać, jeśli nie ma się ochoty na takie doświadczenie.  

Ma też całkiem dobre przesłanie dla ludzi, których za bardzo wciąga świat "wyobraźni / mediów (filmów, gier, książek...)", zamiast rzeczywistego, tylko projekt rozgrywki mógłby wspierać to lepiej, bo tona zawartości pobocznej rozrzedza ten przekaz.

 

Mnie ten przekaz nie zachwyca, ale potrafię docenić ideę. Tak to określiłbym to jako "pustą" kolejką emocjonalną, dla samego dramatu, do której stacza się wiele mediów, łapiąc ludzi za emocje, a nie autentyczną ciekawością świata, przesłania lub jakością formy. E33 "jakość formy" nadal ma całkiem dobrą, a złożenie początku jest genialne, tylko znowu... Czemu to służy? W retrospekcji jest to szum emocjonalny, jeśli kogoś nie chwyci przekaz. 

Nie podoba mi się wygrana za styl artystyczny, ponieważ ma dużo ładnych obrazków, ale są one pustą formą, często nic nie reprezentującą, poza rozrywką dla oczu. Zadbano o to, aby było fajnie, a nie zmyślne i piękne w założeniach, jak np. w Silksong... Ale tutaj zboczony jestem, bo interesując się fotografią inaczej na to patrzę.  Chyba nawet DS 2 byłby tutaj lepszy, ale nie grałem i unikam spoilerów, więc nie wiem. Sam film loga Ludena był bardziej pamiętliwy dla mnie, niż wszystkie widoczki w E33, które stały się szumem.

Kojima ma różne dziwactwa, ale jego twórczość prawie zawsze jest napakowana znaczeniem, odniesieniami oraz przemyśleniem projektu:

 

Edytowane wczoraj o 21:10 przez musichunter1x

[ODIN85 3 591]

5 godzin temu, Zas napisał(a):

A nie ma jakichś modów z ułatwieniami? Z dyskusji po premierze kojarzę, że chyba już wtedy jakieś były. Wracamy do starych czasów z dostępnością PC, to i do "cheatów zamiast resetu" trzeba wrócić.

Oczywiście że są.

4 godziny temu, PaVLo napisał(a):

Jak ta gra mnie zadziwia, wystarczy mieć X poziomu wyżej od elitarnych bossów i zadają nagle 1/10 obrażeń i padają w kilkanaście minut, a nie godzin od TYCH SAMYCH umiejętności .

Poza tym po chyba 3h wracam do jakiegoś starego miasta, a tutaj okazuje się, że mam co czyścić, chociaż na bezużytecznej mapie nic mnie o tym nie informuje 

Ta gra to nie GOTY na QTE, tak dla jasności, bo jak nie opanujesz QTE to giniesz lub łamiesz klawiaturę 

W prawie każdej grze tak masz.

Edytowane 22 godziny temu przez ODIN85

[PaVLo 947]

@ODIN85 Nie w każdej. Czytam komentarze, że trzeba mieć sposób na danego przeciwnika, bo po to są te przedmioty do resetu drzewka, aby zbudować pod niego konkretnie postać, ale ja od początku gry nie użyłem ani jednego, a tylko wbijam kolejne poziomy i nagle coś co kładło moją drużynę na kilka hitów, nagle lata jak mucha i nie może mi prawie nic zrobić 

Edytowane 19 godzin temu przez PaVLo

[ODIN85 3 591]

W grach typu soulslike masz to samo. Dostajesz baty a jak wbijesz 40 poziomów to masz easy mod.

[galakty 3 527]

W dniu 12.12.2025 o 18:57, Element Wojny napisał(a):

KCD2 nie zasługiwał na to, żeby zostać całkowicie pominiętym w tym rozdaniu

A jak dla mnie gdyby KCD2 wygrał to bym się lekko uśmiechnął.

 

Jedynka była czymś nowym i genialnym, dwójka? Po prostu to samo, a czasami wręcz mniej bo grę uprościli. Historia mnie nie porwała jak w jedynce którą ograłem dwukrotnie, do dwójki nigdy nie wrócę. Czy to bardzo dobra gra? Owszem. Gra roku? Meh, moim zdaniem nie. 

[Zhao 611]

16 godzin temu, Zas napisał(a):

A nie ma jakichś modów z ułatwieniami? Z dyskusji po premierze kojarzę, że chyba już wtedy jakieś były. Wracamy do starych czasów z dostępnością PC, to i do "cheatów zamiast resetu" trzeba wrócić.

W dniu 13.12.2025 o 03:09, ODIN85 napisał(a):

Nie było to odpowiednio sygnalizowane więc olałem

 

 

Teraz tryb easy jest naprawdę easy  - okienko na parowanie zostało zwiększone Można po prostu się skupić na opowieści  

[musichunter1x 1 365]

Przynajmniej zrobili parę walk z pasją gracza, bo są nietypowo zrobione, ale i tak o niektórych słyszałem tylko z filmów, bo nie chciałem latać po mapie lub klikać unik, aż wróg sam się podda. 
Ooo, szkoda że nie zrobili takiej mechaniki, że im dłużej latasz za pobocznymi to w gorszy stanie jest (spoiler) na koniec gry. Wtedy rozpasanie świata duperelami miałoby ogromny sens. Szkoda, że zabrakło im pomysłu lub jaj.... Takich konsultantów powinni zatrudniać, widzących sposobności na uwznioślenie historii, a nie czy liczba mniejszości się zgadza itp. duperele w innych grach.