marko 714 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca Dla niżu demograficznego to dobrze. Dla ojców gorzej. Trzeba sprawdzić jakie są warunki pozwolenia na broń 1
larry.bigl 453 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca (edytowane) 24 minuty temu, KiloKush napisał(a): Czy leci z nami Gordon? Deweloper od którego kupiłem bliźniaka przegina pałę. Jak rezerwowałem bliźniaka to dostałem konspekt i rysunek techniczny działki. Do czasu odbioru zmienił się projekt i podnieśli dom i razem z nim cały teren. Na rysunku działki przy akcie notarialnym pojawiła się już skarpa, której wcześniej nie było. Ten sam problem jest u paru moich sąsiadów. Odpadło mi z 80m2 działki na skarpę, chociaż płaciłem więcej za działkę bo była większa od innych. Dodatkowo u mnie zmieniło się miejsce postojowe na gorsze ( zamiast kostki dali kratkę plastikową i zmienili kształt tak, że jedno auto blokowało drugie). Teraz jeszcze dochodzi kwestia drogi dojazdowej, którą mamy przejąć za 1 zł. Każdemu deweloper obiecywał, że zrobi kostkę ażurową wokół ich działek tak jak to było na poprzednim etapie. Tymczasem machnął miejsca postojowe z kostki swojemu synowi i przy swojej działce na której jeszcze nie zaczął budować. Reszta dostała chwasty posypane 5cm czarnoziemu i sypnięte trawą. Działkę z drogą musimy kiedyś przejąć ale teraz dochodzi kwestia dbania o tereny zielone i tego, że droga będzie się rozwalać bo trawa będzie rozjeżdżana przez maszyny budowlane i samochody. Ja już parę tysięcy wydałem na wyrównywanie działki i na zmianę miejsca postojowego żeby się nadawało do użytku. I tak do sądu będę musiał iść bo jeszcze mi policzyli do powierzchni użytkowej klatkę schodową w całości, a pozwolenie na budowę mieli już po zmianie przepisów, że klatka schodowa liczona jest tylko w połowie jako użytkowa. Tak to właśnie z deweloperami jest mieliśmy podobną sytuacją, pierwotnie działka 520m, okazało się, że jest problem z dojazdem do posesji za nami i zabrali nam i sąsiadowi po 3m żeby zrobić dojazd. Skończyło się działką 400m. Za to zrobili nam pełne ogrodzenie i front z tych takich grubych paneli antracytowych. Najlepsze jest zrobienie w wała wszystkich na osiedlu - nikogo nie poinformowali, że będzie licznik główny i podliczniki u nas w domach. Żeby to rozliczać musi być zarządaca (tzn nie musi ale ktoś musi to rozliczyć) bo MWiK (wodociągi) nie chcą przejąć infry za głównym licznikiem. Dla mnie to nie problem ale wiem, że wiele osób by zrezygnowało z zakupu. Zataili dość ważna rzecz. No i teraz się z nimi wszyscy bijemy Chca na nas zepchąc (utworzyliśy stowarzyszenie bo mamy sporo elementów wspolnych, osiedle zamkniete itd) i na nas chca to przenieść. My nie zgadzamy się pewnie potrwa ta batalia. Edytowane 4 Marca przez larry.bigl
GordonLameman 8 449 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca (edytowane) 28 minut temu, KiloKush napisał(a): Czy leci z nami Gordon? Deweloper od którego kupiłem bliźniaka przegina pałę. Jak rezerwowałem bliźniaka to dostałem konspekt i rysunek techniczny działki. Do czasu odbioru zmienił się projekt i podnieśli dom i razem z nim cały teren. Na rysunku działki przy akcie notarialnym pojawiła się już skarpa, której wcześniej nie było. Ten sam problem jest u paru moich sąsiadów. Odpadło mi z 80m2 działki na skarpę, chociaż płaciłem więcej za działkę bo była większa od innych. Dodatkowo u mnie zmieniło się miejsce postojowe na gorsze ( zamiast kostki dali kratkę plastikową i zmienili kształt tak, że jedno auto blokowało drugie). Teraz jeszcze dochodzi kwestia drogi dojazdowej, którą mamy przejąć za 1 zł. Każdemu deweloper obiecywał, że zrobi kostkę ażurową wokół ich działek tak jak to było na poprzednim etapie. Tymczasem machnął miejsca postojowe z kostki swojemu synowi i przy swojej działce na której jeszcze nie zaczął budować. Reszta dostała chwasty posypane 5cm czarnoziemu i sypnięte trawą. Działkę z drogą musimy kiedyś przejąć ale teraz dochodzi kwestia dbania o tereny zielone i tego, że droga będzie się rozwalać bo trawa będzie rozjeżdżana przez maszyny budowlane i samochody. Ja już parę tysięcy wydałem na wyrównywanie działki i na zmianę miejsca postojowego żeby się nadawało do użytku. I tak do sądu będę musiał iść bo jeszcze mi policzyli do powierzchni użytkowej klatkę schodową w całości, a pozwolenie na budowę mieli już po zmianie przepisów, że klatka schodowa liczona jest tylko w połowie jako użytkowa. Z umową do prawnika Mój szwagier też tak miał ze skarpą - dostali miejsce garażowe za darmo. Edytowane 4 Marca przez GordonLameman 1
trepek 1 353 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca (edytowane) 4 minuty temu, marko napisał(a): Trzeba sprawdzić jakie są warunki pozwolenia na broń Jak legalnie mieć broń do odstraszania namolnych adoratorów Fuck! Złe okienko @GordonLameman Macie już wybrany szpital gdzie będziecie rodzić? My jesteśmy zdecydowani na Chrzanów. Edytowane 4 Marca przez trepek
GordonLameman 8 449 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca (edytowane) 10 minut temu, marko napisał(a): Dla niżu demograficznego to dobrze. Dla ojców gorzej. Trzeba sprawdzić jakie są warunki pozwolenia na broń Będę jak Sean Penn - powiem mu, że zrobię mu wszystko to samo co zrobił mojej córce i liczę na to, że go tylko lekko przytulę na koniec dnia 6 minut temu, trepek napisał(a): Jak legalnie mieć broń do odstraszania namolnych adoratorów Fuck! Złe okienko 6 minut temu, trepek napisał(a): @GordonLameman Macie już wybrany szpital gdzie będziecie rodzić? My jesteśmy zdecydowani na Chrzanów. Zabrze - mamy stamtąd lekarza. 42km od nas jest ten szpital, ale już kij z tym. Nasza lekarka to taka suka, że wszyscy wokół nas tam skaczą Chrzanów ma super opinie. Katowic (Bonifratrów) nie polecam - dużo znajomych się nacięło. Edytowane 4 Marca przez GordonLameman 1
larry.bigl 453 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca (edytowane) 10 minut temu, GordonLameman napisał(a): Z umową do prawnika Mój szwagier też tak miał ze skarpą - dostali miejsce garażowe za darmo. Gordon a jak w naszej sytuacji wyglądają opcje? Osiedle 28 domów w zabudowie szeregowej + budynek usługowy. Wszyscy wpięci w jeden licznik główny i każdy z nas ma podlicznik. Mwik nie chce przejąć tego co jest za licznikeim głównym bo nie oni wykonali instalację i infrastrukturę a deweloper. Deweloper chce na nasze stowarzyszenie zepchnąć rozliczanie wody na osiedlu. My tego nie chcemy bo o fakcie licznika i rozwiązania technicznego dowiedzieliśmy się po aktach (w akcie nic na ten temat nie ma). Zwłaszcza, że nie chcemy ponosić odpowiedzialności za osoby nie płacące (a w końcu Mwik bedzie chciał całośc należności bo faktura jest zbiorcza). Edytowane 4 Marca przez larry.bigl
GordonLameman 8 449 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca 3 minuty temu, larry.bigl napisał(a): Gordon a jak w naszej sytuacji wyglądają opcje? Osiedle 28 domów w zabudowie szeregowej + budynek usługowy. Wszyscy wpięci w jeden licznik główny i każdy z nas ma podlicznik. Mwik nie chce przejąć tego co jest za licznikeim głównym bo nie oni wykonali instalację i infrastrukturę a deweloper. Deweloper chce na nasze stowarzyszenie zepchnąć rozliczanie wody na osiedlu. My tego nie chcemy bo o fakcie licznika i rozwiązania technicznego dowiedzieliśmy się po aktach (w akcie nic na ten temat nie ma). Zwłaszcza, że nie chcemy ponosić odpowiedzialności za osoby nie płacące (a w końcu Mwik bedzie chciał całośc należności bo faktura jest zbiorcza). jakie stowarzyszenie?
larry.bigl 453 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca Założyliśmy stowarzyszenie mieszkanców osiedla. Mamy elementy wspólne i w ten sposób chcielismy za te elementy wspólne się rozliczać z tego typu maintanancu
GordonLameman 8 449 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca lol, jakie dziwne rozwiązanie Do prawnika - wady rzeczy sprzedanej
Wu70 739 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca Z deweloperami to jak z goliatem w tym kraju U mnie też impas z powodu opóźnień, zyskałem już uprawnienia do rozwiązania umowy ale nie mogę tego zrobić do dew mówi że nie odda kasy i co zrobisz jak nic nie zrobisz.
GordonLameman 8 449 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca 5 minut temu, Wu70 napisał(a): Z deweloperami to jak z goliatem w tym kraju U mnie też impas z powodu opóźnień, zyskałem już uprawnienia do rozwiązania umowy ale nie mogę tego zrobić do dew mówi że nie odda kasy i co zrobisz jak nic nie zrobisz. Gruzinów mało w tym kraju? 3
baQus 22 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca 7 minut temu, Wu70 napisał(a): Z deweloperami to jak z goliatem w tym kraju U mnie też impas z powodu opóźnień, zyskałem już uprawnienia do rozwiązania umowy ale nie mogę tego zrobić do dew mówi że nie odda kasy i co zrobisz jak nic nie zrobisz. +1, miałem mieć już wod-kan dociągnięty o działki, a tymczasem trwa negocjacja wykupu sieci wodociągowej, a kanalizacja sanitarna trafi na kolejny etap = będę musiał robić szambo jeśli nie chce dłużej czekać (tyle, że będzie sfinansowane przez nich).
Kowal_ 263 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca 44 minuty temu, GordonLameman napisał(a): Zabrze - mamy stamtąd lekarza. Moja rodziła w Gliwicach, było trochę problemów po porodzie (nie z winy personelu) i złego słowa nie można powiedzieć na opiekę, a spędziła w szpitalu 3 tygodnie łącznie więc kawał czasu. Zabrze też myślę możesz być spokojny. 2
larry.bigl 453 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca 39 minut temu, GordonLameman napisał(a): lol, jakie dziwne rozwiązanie Do prawnika - wady rzeczy sprzedanej Taką kartą też gramy. Mnie interesuje rozliczenie licznika swojego a nie innych sąsiadów i lokalu usługowego. Stowarzyszenie akurat dla nas fajnie działa - mamy rzeczy niezależne od dewelopera, w ramch tego chcemy zainwestować w otoczenie osiedla ponad to co deweloper zrobił (tereny zielone inaczej zrobić na częściach wspólnych). 1
Katystopej 985 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca Godzinę temu, marko napisał(a): I Ty to tak gołymi rękoma dotykasz? Tej tłustej, śmierdzącej ropy? Do tego jeszcze idzie wędkować i bierze te śmierdzące oślizgłe ryby do rąk. Jak nie j*bie ropą, to zdechłą rybą. I to niby człowiek wychowany na postępowym Śląsku. Węgiel do pieca też wrzucasz gołymi rękoma?! Czasem się zdarzy, jak się rozsypie A Ty co, wyjechałeś do raju finansowego, uważasz się za lepszego i nagle francuski piesek, talerz trochę z gówna umazany i już jeść nie będę 1
Katystopej 985 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca 3 godziny temu, GordonLameman napisał(a): Zabrze - mamy stamtąd lekarza. 42km od nas jest ten szpital, ale już kij z tym. Nasza lekarka to taka suka, że wszyscy wokół nas tam skaczą Chrzanów ma super opinie. Katowic (Bonifratrów) nie polecam - dużo znajomych się nacięło. Ten szpital na Markiefki to umieralnia dla młodych matek. Kilka spraw sądowych mieli o zgony dzieci czy zgony matek, z dala od tego obozu koncentracyjnego. 1
marko 714 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca 2 godziny temu, Katystopej napisał(a): Czasem się zdarzy, jak się rozsypie A Ty co, wyjechałeś do raju finansowego, uważasz się za lepszego i nagle francuski piesek, talerz trochę z gówna umazany i już jeść nie będę Tylko nie francuski! Nie obrażaj! Z nauką francuskiego mam ciekawe wspomnienia. Skończyło się na bójce, wizytą na policji i rozprawie sądowej
bergercs 1 398 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca Jak ćwiczyliście francuski Brailem w miejscu publicznym, to co się dziwić. 4
marko 714 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca (edytowane) Byłem dzisiaj w Nissanie z tymi hamulcami. Blaszki ogarnięte na miejscu, czekam na decyzję co z tarczami i klockami. No i przy okazji poszedłem do salonu MG. Widzieliście MG Cyberster? Kurde, na żywo robi robotę. Takie chińskie BMW Z4 Edytowane 4 Marca przez marko 1
KiloKush 611 Opublikowano 4 Marca Opublikowano 4 Marca 4 godziny temu, marko napisał(a): Byłem dzisiaj w Nissanie z tymi hamulcami. Blaszki ogarnięte na miejscu, czekam na decyzję co z tarczami i klockami. No i przy okazji poszedłem do salonu MG. Widzieliście MG Cyberster? Kurde, na żywo robi robotę. Takie chińskie BMW Z4 Nawet ładne. Osiągi jakie daje w tej cenie to kosmos.
Totek 784 Opublikowano 5 Marca Opublikowano 5 Marca Wygląda ładnie, tylko obawiam się tej masy, 1900kg to nie brzmi dobrze. Miata która jeździłem miała poniżej tony, do tego świetne zawieszenie, słuchała się perfekcyjnie. Teraz latam TT mk2 (1400kg) i dodatkowe 400kg jest jak kula u nogi, już 2 razy byłem blisko przestrzelenia łuków które robiłem na luzie dużo lżejszym autem. W przypadku takiego roadstera, przynajmniej jak dla mnie, ważniejsza jest niska masa, jej rozkład, zawieszenie, potem kwestie przyczepności których składową są wymienione elementy (opony to wiadomo), dopiero potem silnik, moc.
marko 714 Opublikowano 5 Marca Opublikowano 5 Marca (edytowane) Na YT Klawiter z Patrycją jadą Teslą do Barcelony. No czekam teraz na opinie speców od BEV, co oni robią niewłaściwie Edytowane 5 Marca przez marko
zdunzdun 201 Opublikowano 5 Marca Opublikowano 5 Marca 5 godzin temu, Totek napisał(a): W przypadku takiego roadstera, przynajmniej jak dla mnie, ważniejsza jest niska masa Racja, bo ten aspekt ma bardzo duże przełożenie na odczucia z prowadzenia. Całe szczęście, że z plcaba nie ewakuował się tutaj naczelny fanatyk elektryków. Jak był poruszany temat wagi aut i problemu z tym związanego w elektrykach to zaklinał rzeczywistość, że to tylko i wyłączenie plus
larry.bigl 453 Opublikowano 6 Marca Opublikowano 6 Marca To sobie pobiegałem w tym sezonie. 4 wyjście i wrócił ból stopy, nerwiak mortona. Płaskostopie poprzeczne Wkladki wypróbuję ale słabo to widzę.
Wu70 739 Opublikowano 6 Marca Opublikowano 6 Marca A trzeba było siedzieć przy komputerze i nie byłoby problemu 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się